NIEBIESKI
2009Maria Turek
Maria Turek opowiada o odrzuceniu i odmienności. Historia z pozoru jest prosta. W odległej osadzie surowych i groźnych wikingów rodzi się dziecko. Jego wygląd zewnętrzny - niebieski kolor i osobliwe czułki-anteny wystające z głowy - sprawia, że zostaje skazany na śmierć. Rośli mężczyźni wkładają noworodka do łódki i wypychają na morze. Chłopiec ma już nigdy nie powrócić. Okazuje się jednak zaradny (sam zawiązuje sobie pępowinę na kokardkę i wyławia ryby) i odważny (przetrwa burzę na morzu). Na świecie znajdzie się w końcu miejsce i stworzenia mu przyjazne.
Autorka rozwija w dowcipnej, choć momentami nieco przerażającej, formie dwa równoległe wątki semantyczne. Jeden wypełnia kolorami, przede wszystkim tytułowym niebieskim. Tego koloru jest skóra chłopca, morze, które ma go pochłonąć, i niebo, pod którym wciąż unosi się jego łódeczka. Ciało chłopca harmonizuje z morzem i niebem, kontrastuje zaś z barwami świata wikingów. Gdy wynoszą go z chaty ich sylwetki wypełnione są czerwienią.
Dziecko okazuje się jednością z otwartą przestrzenią, bezkresem. Pozostaje jednak samotne do chwili, gdy trafia do świata innych dziwnych istot, z których niemal każda nosi cechy jakiegoś zwierzęcia, ale nie jest nim w pełni. Stanowią one zwykle zaskakuje konglomeraty różnych stworzeń. Wśród nich chłopiec ma szansę odnaleźć szczęście. Wówczas Maria Turek pokazuje w krótkiej sekwencji, jak ów świat się narodził, gdy podczas Potopu zwierzęta niedoskonałe znalazły się poza Arką Noego. Był wśród nich ogromny zwierz słoniopodobny. Stanął na górze, gdzie zalał go deszcz, ale jego trąba pozostała na powierzchni. W jego przytulnym wnętrzu zamieszkali odmieńcy. Odniesienia biblijne tworzą drugi wątek semantyczny. W opowieść o niebieskim dziecku autorka włącza historię Mojżesza, Arki Noego, Potopu i Jonasza, który znalazł schronienie w brzuchu wieloryba.
Niebieski oglądany może być zatem jak bajka o cudownym ocaleniu, ale i jako trawestacja istotnych tematów kultury. Niepostrzeżenie zyskuje znaczenia uniwersalne.