LUDZIE Z PIWNICY
1969Mustapha Derkaoui
Życie intelektualistów, ludzi kultury i sztuki wielokrotnie bywało tematem filmów szkolnych. Należy w tym miejscu przywołać jedną z najbardziej znanych etiud tego typu, STS 58 (1959) Agnieszki Osieckiej. Jej autorka koncentrowała się na naradach programowych i występach scenicznych bohaterów - artystów Studenckiego Teatru Satyryków, subtelnie wplatając w opowieść ironiczny komentarz na temat ograniczania wolności słowa w Polsce Ludowej. Klimat etiudy Mustaphy Derkaoui jest nieco inny. Reżysera interesuje w pierwszej kolejności sytuacja spotkania jako chwili swobodnej wymiany myśli, wyrażania wątpliwości, intelektualnych poszukiwań. Popisy muzyczne stanowią dla niej ważne, ale jedynie towarzyszące tło.
Film rozpoczyna scena, w której bohaterowie wsłuchują się w zarejestrowane przez Derkaoui w Paryżu wstąpienie Jeana Chauvraina, przedstawiciela Stanów Generalnych Kinematografii, pokłosie przemian 1968 roku. Akcja etiudy toczy się w założonej w połowie lat 60. Piwnicy Artystycznej Kurylewiczów. Przy lampce wina spotykają się w niej aktorzy, pisarze, muzycy. Gospodarzami są Andrzej Kurylewicz i żona kompozytora - Wanda Warska. Wśród gości Barbara Brylska i Stanisław Tym. We wnętrzu wypełnionym papierosowym dymem toczą się niespieszne rozmowy o współczesności, o sztuce i filozofii. Artyści żartują, robią sobie drobne złośliwości i debatują nad swoim funkcjonowaniem w mediach i na scenie. W tle rozbrzmiewa wykonywany na żywo jazz. W finale dźwięki muzyki wypełniają bez reszty ścieżkę dźwiękową etiudy.
Film Derkaoui zaskakuje formalnie. Właściwie jest pozbawiony klasycznej dramaturgii i w dużej mierze warstwy informacyjnej. Sceny sprawiają wrażenie urywanych, dialogi niedokończonych. Twórcom zależało przede wszystkim na oddaniu atmosfery miejsca i w tym celu zastosowali strukturę opowiadania, która przypomina jazzową improwizację. Kamera porusza się swobodnie wśród gości. Wykonuje najazdy i szwenki. Porzuca grupki rozmówców, by za moment do nich powrócić. W efekcie powstaje film oparty na lejtmotywach i repetycjach.
Po dwóch latach Derkaoui ponownie podejmie temat środowiska artystycznego w swym dyplomowym filmie, Gdzieś pewnego dnia (1971). Powrócą niektórzy bohaterowie, na przykład Stanisław Tym. Film ten będzie miał już jednak znacznie bardziej zwartą strukturę, której oś stanowiły będą przygotowania do wystawienia spektaklu na podstawie tekstu Régisa Debraya Plan wykładu o Gramscim.