KIEDY TY ŚPISZ
1953Andrzej Wajda
"Wszyscy robili wtedy filmy o dzieciach, ponieważ był to najbezpieczniejszy temat, i aktorsko, i politycznie." (A. Wajda, Filmówka; powieść o łódzkiej Szkole Filmowej, Warszawa 1998, s. 34). Rzeczywiście, w pierwszej połowie lat 50. wśród bohaterów filmów szkolnych dzieci stanowią grupę znaczącą. Badaczka etiud tamtych lat zauważa jednak słusznie, że wcale nie gwarantowało to apolityczności etiud, "niełatwo również dopatrzyć się w nich oderwania od polityki lub bezkonfliktowego realizowania partyjnych wskazówek." (J. Preizner, PRL w obiektywie studentów łódzkiej Filmówki, Kraków 2007, s. 163).
Na bohatera etiudy zrealizowanej na ostatnim roku studiów Andrzej Wajda wybiera dziecko o urodzie cherubinka. Pierwsze ujęcia ukazują sielską atmosferę dziecięcego pokoju tuż przed zaśnięciem malucha, gdy jeszcze świeci się światło, a mama przychodzi utulić do snu. Ale to tylko rama narracyjna dla zasadniczej części opowieści. Cóż śni się dziecku w roku śmierci Stalina? Jego marzenia senne wypełniają kolejarze, prząśniczki, strażacy, aptekarze, piekarze. Gdy malec śpi, oni podejmują wytężony trud. To ludzie pracy. Kilka krótkich, inscenizowanych sekwencji stanowi pochwałę ludzkiego wysiłku, apoteozę pracy utrzymaną wyraźnie w duchu ówczesnych produkcyjniaków. Warto jednak pamiętać, że rok 1953 to wciąż jeszcze czas socrealizmu w sztuce. Kolejne zakłady pracy podejmują wyzwania, biją rekordy, a artyści portretują i zachęcają do dalszych starań.
Z perspektywy współczesnego widza zastanawia przynależność genologiczna etiudy. W katalogach archiwów i festiwali, w licznych publikacjach na temat twórczości Andrzeja Wajdy Kiedy ty śpisz funkcjonuje jako film dokumentalny. Dla dzisiejszego odbiorcy dokumentem niewątpliwie nie jest. Jeśli w ogóle można etiudę tę uznać za przejaw kina niefikcjonalnego, to jedynie wówczas, gdy dookreślimy ją epitetem: dokument inscenizowany. O oddaleniu od konwencji dokumentalnej decyduje czytelna, oczywista inscenizacji wszystkich scen oraz struktura oparta częściowo na próbie ilustracji wiersza Tadeusza Kubiaka Gdy zapadnie noc. Film ten wpisuje się w grupę licznych propagandowych przekazów tamtych lat, w których inscenizacja poparta słowem była podstawą perswazji. Wówczas jednak wiele filmów zrealizowanych w tej poetyce uznawano za dokumenty. Jeszcze w "czarnej serii" znajdziemy sporo filmów (jak choćby Uwaga chuligani, reż. Jerzy Hoffmann, Edward Skórzewski, 1955), których przynależność do kina faktów budzi dziś uzasadnione wątpliwości, co dobitnie obrazuje, że konwencje rodzajowe i gatunkowe nie są dane raz na zawsze, że są historycznie zmienne.
Kiedy ty śpisz to drobna, nie do końca udana wprawka studencka, na pierwszy rzut oka nie zapowiadająca eksplozji talentu najważniejszych członków ekipy. Był wśród nich Jerzy Lipman, który już w następnym roku zrealizuje znakomite, utrzymane w neorealistycznej stylistyce zdjęcia do Pokolenia (1954), pełnometrażowego debiutu Wajdy. W pionie operatorskim znalazł się między innymi Stefan Matyjaszkiewicz, który sześć lat później rozpocznie współpracę z Wojciechem Jerzym Hasem (Wspólny pokój, 1959, Złoto, 1961, Jak być kochaną, 1962, Lalka, 1968), a pod koniec kolejnej dekady nakręci wspólnie z Krzysztofem Zanussim, odważną formalnie, nowofalową Strukturę kryształu (1969). W 1953 roku Wajdzie asystował Andrzej Brzozowski - świetny dokumentalista i autor dwóch krótkometrażowych adaptacji prozy Zofii Nałkowskiej (Przy torze kolejowym, 1963; Medaliony, 1967). W napisach początkowych pojawiają się również nazwiska Jerzego Wójcika, Juliana Dziedziny, Nicoli Todorowa. Uważny widz dostrzeże też kilka ujęć z udziałem Jana Machulskiego jako pacjenta kupującego leki w aptece. Aktor zadebiutuje w pełnym metrażu w roku 1958 w filmie Tadeusza Konwickiego Ostatni dzień lata.
Etiuda Wajdy, choć była tylko propagandową wprawką, pozostaje ciekawym świadectwem dawno mnionej epoki.