KAWALERIA POWIETRZNA
- Serial dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:2000
- Barwny, 26 odcinków x ok. 26 min
Dwaj znani twórcy filmów dokumentalnych. Jacek Bławut i Wojciech Maciejewski, przedstawiają "na żywo" historię grupy poborowych, wcielonych do 25. Brygady Kawalerii Powietrznej pod dowództwem gen. bryg. Jana Kempary 6 października 1999 roku. Kamery towarzyszą im od momentu badań w Wojskowych Komendach Uzupełnień na terenie całego kraju, poprzez sam dzień wcielenia do jednostki, tzw. ścieżkę poborowego, pierwszy capstrzyk, pierwszą pobudkę, szkolenia na tzw. Florydze, nauki marszu i ... śpiewu, pierwsze odwiedziny, wręczenie broni, przysięgę, wyjazdy na przepustki, aż do "zamusztrowania" w 3. Szwadronie 7. Batalionu ppłk Piotra Patalonga, wchodzącego w skład sił szybkiego reagowania NATO, gdzie czeka na nich cykl specjalistycznych szkoleń "Czerwonych Beretów" - pierwsze skoki spadochronowe, pierwsze nocne wypady, a także Wigilia Bożego Narodzenia, sylwester 2000, wyjazdy do rodziny i narzeczonych, powroty do jednostki, poligony, nauka jazdy na nartach... W różnych miastach Polski, w Łodzi, Krakowie, Nowym Sączu, w Wojskowych Komisjach Uzupełnień, w Wojskowych Komendach Lekarskich, w Wojskowych Poradniach Psychologicznych typowani są poborowi do Wojsk Powietrzno-Desantowych. Przyszli spadochroniarze muszą spełniać określone wymagania. Tymczasem w Jednostce Wojskowej nr 4391 w Tomaszowie Mazowieckim rozpoczął się kurs metodyczno- instruktorski, przygotowujący kaprali do funkcji dowódców drużyn, szkolących żołnierzy zbliżającego się październikowego poboru. Na kursie tym kaprale zostają odpowiednio umotywowani do solidnej pracy z młodym rocznikiem. [TVP]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Scenariusz
- Pomysł filmuMarian Paternoga
- Komentarzodcinki: 1-18, 25-26Rafał Lisodcinki: 1-3, 8-9, 11, 25Aleksander Zatkeodcinki: 4-7, 13-16Radosław Kołodziejodcinki: 10, 13, 17-22Artur Mrzygłódodcinki: 10, 13, 20-22, 25Rafał Fudalodcinki: 17-19, 21-23, 26Włodzimierz Wiktorowskiodcinki: 19, 23odcinki: 20Rafał Kseńodcinki: 21-22, 24-25Marek Małekodcinki: 23Tomasz Łabuzodcinki: 24odcinki: 25
- Zdjęciaodcinki: 1-3
- Muzyka
- Dźwiękodcinki: 14-16odcinki: 21-22
- Technik dźwięku
- Montaż
- KonsultacjaPiotr Patalong
- Redakcja
- Kierownictwo produkcji
- Współpraca produkcyjna
- Producent wykonawczy
- Produkcja wykonawcza
- ProdukcjaTelewizyjna Agencja Produkcji Teatralnej i Filmowej dla Programu 2
- Postprodukcjaodcinki: 1-16odcinki: 4-13odcinki: 17-26odcinki: 17-20, 24-25odcinki: 17-20odcinki: 21-23odcinki: 21-26odcinki: 26
Nagrodyschowaj
- 2000Nagroda Polskiej Produkcji Telewizyjnej NIPTEL (Gdańsk)
w kat. filmu dokumentalnego
PROLOG
- Odcinek serialu
- 18 min
BILET CZYLI KARTA POWOŁANIA (1)
- Odcinek serialu
- 27 min
Kamery towarzyszą im od momentu badań w Wojskowych Komendach Uzupełnień na terenie całego kraju, poprzez sam dzień wcielenia do jednostki, tzw. ścieżkę poborowego, pierwszy capstrzyk, pierwszą pobudkę, szkolenia na tzw. Florydze, nauki marszu i ... śpiewu, pierwsze odwiedziny, wręczenie broni, przysięgę, wyjazdy na przepustki, aż do "zamusztrowania" w 3. Szwadronie 7. Batalionu ppłk Piotra Patalonga, wchodzącego w skład sił szybkiego reagowania NATO, gdzie czeka na nich cykl specjalistycznych szkoleń "Czerwonych Beretów" - pierwsze skoki spadochronowe, pierwsze nocne wypady, a także Wigilia Bożego Narodzenia, sylwester 2000, wyjazdy do rodziny i narzeczonych, powroty do jednostki, poligony, nauka jazdy na nartach... W różnych miastach Polski, w Łodzi, Krakowie, Nowym Sączu, w Wojskowych Komisjach Uzupełnień, w Wojskowych Komendach Lekarskich, w Wojskowych Poradniach Psychologicznych typowani są poborowi do Wojsk Powietrzno-Desantowych. Przyszli spadochroniarze muszą spełniać określone wymagania. Tymczasem w Jednostce Wojskowej nr 4391 w Tomaszowie Mazowieckim rozpoczął się kurs metodyczno- instruktorski, przygotowujący kaprali do funkcji dowódców drużyn, szkolących żołnierzy zbliżającego się październikowego poboru. Na kursie tym kaprale zostają odpowiednio umotywowani do solidnej pracy z młodym rocznikiem.
WCIELENIE CZYLI ŚCIEŻKA POBOROWEGO (2)
- Odcinek serialu
- 27 min
Niektórzy na lekkim rauszu, a wszyscy mocno wystraszeni. Kolejno wchodzą na tak zwaną ścieżkę poborowego... Komisja próbuje zorientować się, kim jest i co sobą reprezentuje przyszły żołnierz. Następnie poborowi poddają się obowiązkowemu strzyżeniu, kąpieli, zamieniają cywilne ubrania na wojskowe mundury. Wcieleni przybywają do żołnierskich izb, uczą się ścielić wojskowe łóżka, reagują na pierwsze komendy kaprali i składają pierwsze meldunki.
POBUDKA CZYLI PIERWSZE KROKI (3)
- Odcinek serialu
- 25 min
Pierwsza pobudka w wojsku i pierwszy poranny rozruch: kilkukilometrowy bieg, pompki, jumby, "kaczy chód". Po śniadaniu pierwsza musztra. Kaprale cierpliwie pokazują zasady wykonywania zwrotów w tył, w lewo, w prawo, występowania i wstępowania do szyku. Szeregowi powtarzają te ruchy niezgrabnie i nieudolnie. Pierwsza i podstawowa zasada wojskowego szyku, czyli zasada "ręka - flaszka". Kaprale krzyczą, a ten krzyk i specyficzny wojskowy język mają na celu oderwanie nowych żołnierzy od cywilnych wspomnień.
SPRAWDZIAN CZYLI SIŁA REKRUTA (4)
- Odcinek serialu
Drugi dzień pobytu w koszarach świeżo upieczonych wojaków. Jest to dzień zapoznawania się rekrutów z dowódcami drużyn i plutonów, którzy przypominają, do jakiej jednostki trafili, mówią o swoich wymaganiach wobec nich, o cenionych przez siebie żołnierskich cechach i warunkach bezkonfliktowej współpracy miedzy przełożonym i podwładnym. Jednocześnie trwają rozmowy indywidualne dowódców drużyn z szeregowymi, które mają powiedzieć im cokolwiek o kondycji psychicznej podwładnych, zostaje także przeprowadzony sprawdzian możliwości fizycznych młodego wojska. Kondycja fizyczna żołnierzy sprawdzona na drążku i w biegu jest kiepska; jakość "materiału ludzkiego" w tym poborze, niestety - nie najlepsza
PIERWSZA BROŃ CZYLI KAŁACH ZOSTAŁ MOJĄ PANIĄ (5)
- Odcinek serialu
- 26 min
Już trzeciego dnia w wojsku rekruci otrzymają broń - pistolety maszynowe Kałasznikowa, tzw. kałachy, i już nazajutrz może się zacząć prawdziwsze, żołnierskie szkolenie. Wręczenie broni następuje w dwóch etapach - symbolicznego honorowego wręczenia broni dokonuje sam dowódca batalionu, przy udziałe kampanii honorowej i pułkowego sztandaru. Dowódca przedstawia także żołnierzom dowódców szwadronów i oficerów sztabowych batalionu. W drugim etapie wszyscy żołnierze przejmują broń z rąk swoich dowódców kompanijnych. Każdy z nich ma okazję wypowiedzieć formułę "ku chwale ojczyzny!". Trwa nauka wojskowego śpiewu - charakterystycznego, twardego skandowania tekstu, mającego ułatwić krok w marszu i biegu.
TAKTYKA CZYLI BĘDĘ SŁUCHAŁ SWOJEGO DOWÓDCY (6)
- Odcinek serialu
- 27 '
Pierwsze zajęcia taktyczne to już przedsmak "prawdziwego" wojska; broń w rękach nowo powołanych dodała im żołnierskiego wigoru. Ćwiczą okopywanie się, wynoszenie rannego z pola walki, ćwiczą w maskach i kombinezonach przeciwchemicznych. Kapral Zatke zwraca też uwagę na ułożenie czerwonego beretu na głowie, a porucznik Kopacki, dowódca kompanii powie, że ułożenie beretu, tak jak błysk w oku, świadczy o walorach żołnierza. Są też ofiary: szeregowy Kazimierczyk wędruje do Izby Chorych, bo nie wytrzymały mu ścięgna i kolana, szeregowy Maciaszczyk już ma dość intensywnych ćwiczeń, porzuca broń i jest traktowany przez kaprali jako buntownik. Po ćwiczeniach, do jednej z sal żołnierskich przychodzi w odwiedziny ksiądz kapelan, mówi, że w seminarium też nie było lekko.
NIEDZIELA CZYLI NIE MA LUDZI NA KOMPANII (7)
- Odcinek serialu
- 27 min
Niedziela to czas wolny do dyspozycji żołnierzy. Po porannej mszy świętej rozpoczynają się wizyty rodzin, narzeczonych, koleżanek i kolegów żołnierzy. O czym rozmawiają? Mamy pytają synów głównie o to, co jedzą, czy nie chodzą głodni, żołnierze odpowiadają, że jedzą do syta, jeszcze zostawiają część na talerzu. Szeregowy Grawe, nareszcie uśmiechnięty, mówi swojej mamie załamującym się głosem, że nie potrafi krzyczeć, a tu wszyscy porozumiewają się krzykiem. Szeregowiec Goździk opowiada narzeczonej o porządku swojego dnia, że po pobudce są pompki i potem śniadanie, po śniadaniu pompki i drugie śniadanie. Prosi o przekazanie kolegom, żeby broń Boże nie przyjechali do niego pod wpływem alkoholu, bo wtedy ich przetrzepią.Tymczasem na kompanii ci, do których nikt nie przyjechał, śpiewają. Szeregowy Kseń, który pomylił się jako "zapiewajło" ćwiczy "za karę" pompki, choć nie ma kaprala, który by go ukarał. W czasie wolnym, gdy nie ma stresu i pośpiechu, nowi żołnierze, wyluzowują i zaczynają się bawić wojskiem, mówi dowódca kompanii, porucznik Kopacki.
FLORYDA CZYLI MARSZ NA GLINNIK (8)
- Odcinek serialu
- 27 '
Floryda to poligon, dziury w ziemi i glina. Glinnik, to wojskowe miasteczko tuż obok Florydy. Wyszli z kompanii nad ranem, w sam raz, żeby na Florydzie zjeść śniadanie. Potem do roboty. Dowódca nakazuje kapralom; "Wróć, wróć! Najczęściej powtarzaną komendą ma być dzisiaj - wróć! Jeżeli nie robi właściwie, to może nie robić wcale". Floryda jest pełna kretów, czyli podziemnych korytarzy do czołgania się ze stękaniem. Szeregowy Przednówek boi się ciemności i nie chce wejść do kreta. Ile masz lat? Dwa czy pięć? - pyta kapral Zatke. Dwadzieścia - informuje szeregowy. Kapral Zatke wepchnąć! - Rozkazuje porucznik Kopacki. Czołgają się więc w wodzie i błocie. Obok pękających petard, wśród huku ślepaków, w krzyku kaprali. Ubrani w kombinezony przeciwchemiczne, w maski przeciwgazowe. Szeregowy Mrzygłód "idzie czołgiem" przez błocko, razem z innymi, i to on łapie w rękę żywą rybę. Zanim, na rozkaz kaprala, wrzuci ją z powrotem do błota, ma trzy życzenia... nigdy nie iść do woja, nigdy nie iść do woja, nigdy nie iść do woja...
WCZORAJ WIEDZIAŁEM CZYLI PYTANIE ZROZUMIAŁEM, ODPOWIADAM (9)
- Odcinek serialu
- 26 min
W dniu dzisiejszym kompania szkolna zostanie poddana egzaminowi. Oddzielimy tych, którzy spełniają wymagania, aby służyć w pododdziałach szturmowych, od tych, którzy nadają się wyłącznie do służby w pododdziałach pomocniczych - oświadcza żołnierzom porucznik.I zdają - ze znajomości taktyki i regulaminów: szeregowy Dębski popisuje się znajomością części kałacha, szeregowy Goździk wynosi rannego z pola walki, ale zapomina o własnej broni, Mrzygłód zapomina nazwiska dowódcy plutonu, więc kapral Tys "doucza go" czołganiem - pełzaniem z maską przeciwgazową na twarzy. Szeregowy Woźnica zasługuje na ocenę "nędza, Woźnica, straszna nędza", a przejęty kapral Kręgiel najpierw podpowiada zza pleców porucznika, potem zaś chce "wymiśkować" tych, którzy źle odpowiadają. Z wojskową wiedzą jeszcze nie jest najlepiej. Po egzaminie, dla zachęty, idą pooglądać z bliska śmigłowce.