Wyszukiwaniex

Proszę wpisać poszukiwane słowo lub jego fragment.

Opcja fragment pozwala wyszukać każde wystąpienie poszukiwanego wyrażenia.

Opcja początek pozwala wyszukać wszystkie tytuły i nazwiska rozpoczynające się od wyszukiwanego wyrażenia.

Opcja dokładnie wyszukuje tylko te filmy i osoby, których tytuły, imiona i/lub nazwiska są takie same jak wyszukiwane wyrażenie.

WAŻNE!
W tytułach filmów w wyszukiwarce nie uwzględniamy występujących w nich znaków przestankowych.
Proszę pamiętać, że każda osoba wpisana jest do bazy w formie „nazwisko, imię”. Wyszukując osoby w opcji początek należy wpisać jej nazwisko lub jego początkowy fragment, w opcji dokładnie należy wpisać np. Kowalski, Jan (nie Jan Kowalski). W tej opcji wpisanie przecinka i spacji JEST KONIECZNE.

Szukaj w bazie

KLAN

301

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Beacie trudno jest się pogodzić z tym, że nie może oddać nerki Jasiowi. Boi się, że oczekiwanie na obcego dawcę będzie trwało bardzo długo. Na Sadybie zjawia się Dorotka. Próbuje pocieszyć siostrzenicę, ale jej argumenty nie bardzo przekonują zdesperowaną, młodą matkę. Jerzy narzeka na Rafalskiego, że w tak trudnej chwili po prostu wyjechał na narty do Austrii. Bogna źle się czuje. Koleżanka doradza wizytę u ginekologa z ich szpitala. Okazuje się, że właściwie wszystko jest w porządku, a prawdziwym problemem dziewczyny jest samotność. Lekarz zaleca dobrze się wyspać i jak najczęściej spotykać się z przyjaciółmi. Krystyna rozmawia z panią prokurator. Dostaje zezwolenie na widzenie w areszcie śledczym pod warukiem, że spróbuje przekonać brata, żeby zaczął zeznawać. Gdyby zdecydował się zostać świadkiem koronnym, zostanie objęty specjalnym programem ochronnym. Krystyna wątpi, czy jej próba perswazji powiedzie się. Bogna po powrocie do domu zastaje pod drzwiami siostrę, która przyjechała z Hrubieszowa. Basia ma pretensje, że ojciec po ostatniej wizycie w Warszawie wrócił w fatalnym stanie, usiłuje się dowiedzieć, co takiego się stało. W końcu Bogna wyjawia, że jest w ciąży. Krystyna idzie na spotkanie z bratem. Na początku Leszek zgrywa wesołka, potem trochę pokornieje. Jednak kiedy siostra wspomina o jego ewentualnej współpracy z policją, wybucha. Krzyczy, że nie będzie donosicielem, a ona niech się wynosi.

302

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 21 min

Krystyna opowiada mężowi o wczorajszej wizycie w areszcie śledczym. Poszła tam, bo uznała, że skoro poza nią Leszek nie ma nikogo, powinna mu jakoś pomóc, a brat na nią nawrzeszczał. Paweł komentuje, że może to ją nauczy nie pchać się na siłę z pomocą tam, gdzie jej nie chcą. Krystyna postanawia jednak znaleźć Leszkowi dobrego adwokata. Basia wypytuje siostrę o plany życiowe, przy okazji pada wiele gorzkich słów na temat przeszłości i ich wspólnego dzieciństwa. Po "oczyszczeniu atmosfery" siostry zaczynają spokojnie rozmawiać. Bogna opowiada o Michale, jego pobycie w USA, planowanym małżeństwie. Basia pyta, jak siostra zamierza rozwiązać konflikt z ojcem. Ze swej strony proponuje napisanie listu z przeprosinami. W butiku "Ramona" pojawia się Gorska z koleżanką, półgłosem ocenia poszczególne ciuchy. Jej poczynania śledzi Irena, grzecznie proponuje inny sklep. W trakcie wizyty przychodzi Monika. Zastanawia się, po co Gorska się tu zjawiła i czy była to wizyta przypadkowa. Krystynę odwiedza pani Surmaczowa. Chce zasięgnąć opinii na temat wczasów w Alpach, bo właśnie tam się wybiera. Pyta o Sowińskiego, który przed chwilą od Krystyny wyszedł. W El-Medzie pojawia się Zenek, by pokazać zagojoną bliznę i wpłacić przedostatnią ratę za operację. W drzwiach gabinetu mija się z Koziełłą, który prosi kolegę o radę. Wyjeżdża z Anną na narty do Kaprun, ale ma pewien kłopot. Surmaczowa zamówiła jeden dwuosobowy pokój zamiast dwóch jedynek. Po skończonej pracy Paweł zbiera się do domu. W recepcji spotyka Renatę Grajewską. Dowiaduje się, że definitywnie rozstała się z Marczyńskim.

303

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Lubiczowie rozmawiają o wczorajszym wyjściu do teatru tylko we dwoje. Było wspaniale. Czasem dobrze jest, gdy dzieci wyjeżdżają, rodzice mają więcej czasu dla siebie. Paweł przypomina sobie o spotkaniu z Renatą, opowiada o tym żonie. Wspólnie zastanawiają się, czy Andrzej będzie chciał wrócić do Alicji. Na uniwersytecie Krystyna przekazuje najświeższe wiadomości Marczyńskiej. Monika opowiada Bogdanowi o propozycji Teresy. Zdjęcia kolekcji letnich sukienek można zrobić w Kenii, spędziłaby więc dwa tygodnie w Afryce. Bogdan pyta, czy fotografem będzie Marcel. Awantura wisi w powietrzu. Danusia odwiedza Grażynkę. Podziwiają porządek, jaki nagle zapanował na klatce i podwórku. Gospodarz domu wreszcie wziął się do pracy. W trakcie rozmowy składa im wizytę dozorczyni. Prosi o wstawiennictwo Grażynki w sprawie męża. Obiecuje, że w bloku już zawsze będzie czysto, niech tylko Rysio wycofa skargę z administracji. W redakcji "High Life" Marcel wścieka się, że Teresa odrzuciła jego propozycję zdjęć na okładkę kolejnego numeru. Uważa, że naczelnej brak polotu, wyobraźni i odwagi. Monika jest zdumiona. Po południu umawia się w kawiarni z Ireną. Przypadkiem jest świadkiem spotkania Gorskiej i Violi. Wszystko wskazuje na to, że panie są w dość zażyłych stosunkach. Do Krystyny przychodzi zdenerwowana Alicja. Po porannej rozmowie na uniwersytecie zadzwoniła do Emiratów. Dowiedziała się, że Andrzej miał udar mózgu i jest w szpitalu. Teresa i Monika w pokoju redakcyjnym przeszukują biurko Violi. Potrzebują kilku zdjęć do kolejnego numeru pisma. Nagle naczelna wyciąga fotografie stykówek projektów Moniki. Ich autorem jest Marcel.

304

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 22 min

Monika słucha opowieści Teresy o wynikach "śledztwa" przeprowadzonego w redakcji. Posądzenie o plagiat miało być pierwszym krokiem na drodze do usunięcia jej ze stanowiska naczelnej. Za wszystkim stała Gorska, ale pomagali jej Viola i Marcel. Obydwoje dostali już wymówienia. Teresa proponuje Monice stanowisko szefowej działu stylizacji. Krystynę odwiedza przygnębiona Alicja, zwierza się ze swych problemów. Rozmawiała telefonicznie ze znajomymi w Emiratach i dowiedziała się, że krótko po powrocie z kraju między jej mężem a Renatą doszło do strasznej awantury i zerwania. Następnego dnia Andrzej miał wylew, a Renata wróciła do Polski. Alicja musi się dowiedzieć, jak załatwić transport chorego do kraju. Grażynka i Danusia są bardzo zawiedzione, bo spółdzielnia, z którą współpracują, na razie wstrzymała odbiór towaru. Nie dostaną więc pieniędzy, na które tak liczyły. Na podwórku wdzięczna dozorczyni dziękuje za wstawienie się w sprawie jej męża. Do Moniki dzwoni Marcel. Koniecznie chce się umówić na spotkanie. Zapewnia, że ma w zanadrzu jakieś sensacyjne wiadomości. Grażynka i Rysio przygotowują się, by godnie przyjąć miłych gości. W odwiedziny przyjeżdżają Józek i Marysia. Przywożą też ze sobą siostrę Marysi, Czesię, która chciałaby znaleźć jakąś pracę w Warszawie. Na razie zamieszka u Rysiów. Zadowolony Paweł opowiada żonie o spotkaniu w agencji nieruchomości. Klient jest bardzo zainteresowany ich mieszkaniem na Ursynowie, wpłacił nawet zadatek. Kiedy Lubiczowie zastanawiają się, jak wydać te pieniądze, przychodzi zafrasowana Alicja. Pojechałaby natychmiast do Andrzeja, ale brakuje jej 10 tys. złotych. Lubiczowie decydują się pożyczyć jej pieniądze.

305

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Młoda kuzynka Grażyny szykuje się do wejścia w wielki stołeczny świat. Wybiera się do centrum, żeby poszukać pracy. Na razie jednak okupuje łazienkę. Efekt jest szokujący. Grażynka pyta delikatnie, czy nie przesadziła z makijażem. Jest ciekawa, co Czesia chciałaby robić. Okazuje się, że dziewczyna postanowiła zostać sekretarką albo zatrudnić się w firmie konsultingowej - tam liczy się właściwy wygląd. Czesia ma jeszcze do Lubiczów ogromną prośbę. Chciałaby, żeby zwracali się do niej: Celine. Krystyna wraca myślami do wczorajszej decyzji Alicji o wyjeździe. Jej zdaniem, mogła tak postąpić tylko kobieta, mężczyzna nie byłby zdolny do aż takiego poświęcenia. Nagle odzywa się telefon, Olka dzwoni z zimowiska. Prawie skończyły się jej pieniądze, a to, co zostało, zgubiła, więc przydałoby się jej wsparcie rodziców. Monikę odwiedza Dorota. Prosi o zaprojektowanie znaku, który mogliby umieszczać na korespondencji z hospicjum. Monika obiecuje zrobić to szybko i z przyjemnością. Po południu u Lubiczów znów zjawia się Marczyńska z wiadomością, że już kończy załatwiać formalności i pojutrze wylatuje do Emiratów. Ma jednak ogromną prośbę do Krystyny. W sobotę z ferii zimowych wracają dzieci. Niestety, ostatnio bardzo się ze sobą kłócą, więc może do powrotu matki mogłyby zamieszkać u Lubiczów. Po całodziennej eskapadzie do mieszkania Rysiów wraca Czesia. Z wypiekami na twarzy opowiada o rewelacjach, jakie zobaczyła w Warszawie. Pracy, co prawda, nie zdążyła jeszcze zacząć szukać, ale ta stolica! Wieczorem też gdzieś wychodzi. Monika siedzi z Marcelem w kawiarni. Fotograf przekonuje ją, że jest niewinny, został wmanewrowany w całą sprawę przez Violę. Prosi o wstawiennictwo u Teresy. Gdy Monika zbiera się do wyjścia, w drzwiach staje Bogdan.

306

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Bogdan pakuje swoje rzeczy. Monika próbuje z nim rozmawiać, tłumaczy, że widziała się z Marcelem na jego prośbę. Kolega chciał, żeby wstawiła się za nim u Teresy. Bogdan zarzuca Monice kłamstwo. Mówiła przecież, że ma spotkanie z jakąś modelką, jakże więc można jej wierzyć. Zraniony i urażony wychodzi. Grażyna ma pretensje do Czesi, że wczoraj wróciła tak późno, przecież Warszawa to nie Brzeziny, mogło jej się coś stać. Czesia bagatelizuje sprawę. Zapewnia, że wprawdzie jej wczorajsza wyprawa skończyła się na zwiedzaniu miasta, dzisiaj jednak będzie rozglądać się za pracą. Wybiera się do firm, które dały swoje ogłoszenia w gazecie. Na Sadybie pojawia się Janeczka, pyta o zdrowie Jasia. Nie przyjmuje do wiadomości tego, że teraz można tylko czekać na obcego dawcę, skoro przeszczep rodzinny nie wchodzi w grę. Jej zdaniem, Beata powinna iść do ordynatora i porozmawiać. Może jednak coś da się zrobić. Do domu wraca Czesia. Zdaje relację z wizyt w firmach, gdzie chciałaby się zatrudnić. Wszystko jest na dobrej drodze, twierdzi, bo wszędzie mówili, że do niej zadzwonią. Beata idzie porozmawiać z Pawłem. Pyta wuja lekarza, czy rzeczywiście można przyspieszyć transplantację. Paweł pozbawia ją złudzeń, badań immunologicznych nie można kupić. Trzeba czekać. Na Sadybie pojawia się Bogna. Na wieść, że Michał znów przesunął termin powrotu ze Stanów, mdleje. Wypytywana o przyczynę złego samopoczucia przyznaje się Chojnickim, że jest w ciąży.

307

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 21 min

Chojniccy wciąż rozmawiają o Bognie i o zdumiewajacym zachowaniu syna. Ich zdaniem, powinien jak najszybciej wrócić ze Stanów i zająć się narzeczoną. Jerzy przypuszcza, że to właśnie ciąża Bogny jest powodem, dla którego Michał odwleka przyjazd. Przestraszył się odpowiedzialności, nowych obowiązków, woli przeciągać w nieskończoność rehabilitację. Krystyna przypomina mężowi, że obiecał Beacie porozmawiać z doktorem Słowikiem w sprawie Jasia. Lekko zniecierpliwiony Paweł tłumaczy żonie, że to nie bardzo ma sens. Jako lekarz wie, że w przypadku przeszczepów niczego przyspieszyć się nie da, ale oczywiście, spotka się z lekarzem Jasia, skoro się do tego zobowiązał. Najpierw jednak uspokaja Sylwię, która mieszka u Lubiczów, jak prosiła Marczyńska. Zapewnia, że z ojcem, który niedawno przeszedł udar mózgu, nie jest tak źle. Na pewno, gdy tylko będzie można, mama przywiezie go do kraju. Czesia wytrwale siedzi przy telefonie, czeka na odpowiedzi od potencjalnych pracodawców, którzy obiecali przecież, że oddzwonią. Grażyna prosi o przypilnowanie Kasi, kiedy ona wyjdzie po zakupy. Czesia godzi się, ale opiekę nad dzieckiem urozmaica sobie oglądaniem telewizji, rozmową telefoniczną i papierosem. Nagle pojawia się Rysio. Mimo usilnych starań dziewczyny zauważa unoszący się dym. Dochodzi do awantury. Paweł spotyka się w CZD z doktorem Słowikiem. Właściwie rozmowa jest potwierdzeniem tego, co wiedział wcześniej. Stan Jasia nie jest zły, dzięki cyklerowi dializy mogą być przeprowadzane w domu. Trzeba tylko czekać. Na Sadybie pojawia się Rafalski. Dawno nie widział syna, bo ostatnie dwa tygodnie spędził z córką w Austrii. Przypadkowo jest świadkiem rozmowy Beaty i Pawła. W ten sposób dowiaduje się, że Jasio z powodu odwodnienia wylądował w szpitalu i że czeka go przeszczep nerki. Pod wpływem emocji zarzuca Beacie zaniedbanie. Beata nie panuje nad sobą. Z całej siły go policzkuje.

308

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Beata zastanawia się, czy wczorajsza wizyta Rafalskiego musiała się tak skończyć. Przyznaje, że puściły jej nerwy, kiedy Piotr zarzucił jej, że jest wszystkiemu winna. Jacek uważa, że jej reakcja była zupełnie zrozumiała. Zastanawia się, jak znaleźć sposób na definitywne uwolnienie się od ojca dziecka. Może spróbować ograniczyć mu prawa rodzicielskie? Sylwia Marczyńska po raz kolejny przychodzi do Pawła z wątpliwościami, czy tata będzie żył. Doktor Lubicz pociesza ją, że stan ojca znacznie się poprawił. W przystępny sposób tłumaczy ewentualne konsekwencje udaru mózgu. Opowiada o rehabilitacji, która może bardzo pomóc, i zapewnia, że rodzice niedługo wrócą do Polski. U Moniki pojawia się Elżbieta. Ma nadzieję, że Daniel wrócił już ze Stanów. Spotkał się tam na pewno z Michałem i ma wiadomości z pierwszej ręki. Niestety, Daniel przylatuje dopiero po południu. Monika zaprasza siostrę na wieczór. Rafalski składa wizytę swojemu prawnikowi. Relacjonuje wydarzenia z wczorajszego dnia. Będąc ciągle pod wpływem emocji, pyta o możliwość ograniczenia praw rodzicielskich Beacie. Adwokat jest ostrożniejszy w ferowaniu opinii. Radzi zapytać o zdanie lekarza Jasia. U Lubiczów niespodziewanie pojawia się syn Marczyńskich, Mateusz. Czeka na Krystynę, ale w końcu przyznaje się Pawłowi, że potrzebuje pieniędzy. Dostaje tysiąc złotych, rzekomo na spłatę długu za korepetycje. Rafalski skada wizytę doktorowi Słowikowi. Oczywiście, nie ma mowy o żadnej winie Beaty, a przeszczep w przypadku dzieci ze schyłkową niewydolnością nerek jest normalną drogą postępowania. Rafalski dowiaduje się także, że Beata chciała przyspieszyć transplantację, decydując się na przeszczep rodzinny. Chciała oddać choremu synkowi własną nerkę, niestety, badania immunologiczne wykluczyły tę możliwość. Szczęśliwy Daniel opowiada matce o kuracji w Stanach i jej efektach. Traci jednak humor, kiedy Monika pyta o Michała. Wieczorem przychodzi Elżbieta. Daniel zapewnia ciotkę, że Michał czuje się lepiej i coraz lepiej chodzi. Na pytanie, dlaczego nie można się do niego dodzwonić, czy zmienił się numer telefonu, odpowiada, że Michał już tam nie mieszka. Wyprowadził się do pielęgniarki, która się nim opiekowała w szpitalu.

309

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000

Chojniccy są zbulwersowani postępowaniem syna. Zastanawiają się, jak to możliwe, żeby wszystko tak nagle przestało się dla niego liczyć. Łudzą się w związku z jego nową znajomością, że może chodzi wyłącznie o opiekę nad rekonwalescentem. Pełni obaw naradzają się, co powiedzieć Bognie. Krystyna niepokoi się, dlaczego nie może się dodzwonić do Mateusza. Wczoraj co prawda wspominał o uszkodzeniu kabla telefonicznego, ale może powód jest inny, może chłopak nie nocował w domu. Przy śniadaniu Sylwia rzuca kilka niepochlebnych uwag na temat zachowania brata w ostatnim czasie. W redakcji "High-Lifu" panie rozmawiają o kolekcji konkursowej. Teresa zauważa, że Monika ostatnio jest w bardzo kiepskim nastroju i wypytuje o powody. Monika wyznaje, że Bogdan od niej odszedł. Teresa opowiada o chorobliwej zazdrości brata, która rozwinęła się po tym, kiedy zginęło jego dziecko. Z tego między innymi powodu zostawiła go pierwsza żona. Po lekcjach Sylwia wybiera się z Olą do swojego domu, by zabrać trochę rzeczy na zmianę. Niestety, drzwi są zamknięte na zamek, do którego Sylwia nie ma klucza. Dziewczyna podejrzewa, że brat specjalnie tak zrobił, żeby nie mogła dostać się do środka. Rozmawia z sąsiadką, od której dowiaduje się, że linia telefoniczna dawno została naprawiona. Teresa umawia się w kawiarni z Bogdanem, pod jakimś pretekstem pyta o Monikę. Prosi brata, żeby się opamiętał. Jego podejrzenia są bzdurne, a Monika kocha go, jak nikt. Elżbieta pisze list do Michała, z żądaniem wyjaśnień. Kiedy z Jerzym zastanawiają się, jak zmusić syna do odpowiedzi, pojawia się Bogna. Chojniccy nie bardzo wiedzą, co jej powiedzieć. Kłamią o rehabilitacji w Górach Skalistych, gdzie nie ma telefonu. Bogna podejrzewa, że prawdziwym powodem milczenia narzeczonego jest dramatyczne pogorszenie jego stanu zdrowia. Daniel wybiera się na randkę z Agatą. Przy okazji pyta matkę o przyczynę tak długiej nieobecności Bogdana. Monika daje wymijającą odpowiedź. Kiedy chłopak zbiera się do wyjścia, ktoś dzwoni do drzwi. W progu stoi Bogdan.

310

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Bogna dzwoni do Chojnickich, domagając się informacji o Michale. Jerzy i Elżbieta zastanawiają się, czy dobrze robią ukrywając przed nią prawdę. Sami chcieliby z synem porozmawiać, ale nie mają z nim kontaktu. Numer telefonu podany przez Daniela jest niewłaściwy. Monika wybiera się w sprawach służbowych do Kielc. Na pytanie Bogdana, czy jedzie sama, reaguje lekkim zniecierpliwieniem. Prosi o okazanie jej zaufania. Krystyna martwi się brakiem wiadomości od Mateusza. Wielokrotnie próbowała dodzwonić się do niego, ale bez rezultatu. Poza tym Sylwia nie może dostać się do domu, bo brat zamyka drzwi na zamek, do którego ona nie ma klucza. Krystyna postanawia wybrać się do szkoły Mateusza. Okazuje się, że chłopak nie pojawił się na zajęciach od zakończenia ferii. Wychowawczyni uprzedza, że może być niedopuszczony do matury. Bogna nie wierzy w opowieści Chojnickich o ośrodku rehabilitacyjnym w górach, gdzie nie ma telefonu. Martwi się o Michała, podejrzewa, że wyniknęły jakieś komplikacje po operacji. Podpytuje nawet o to lekarza ortopedę, który kiedyś leczył jej narzeczonego. Weronika radzi koleżance, żeby sama skontaktowała się z Danielem. Jeżeli nie ma do niego telefonu, to może spróbować znaleźć jego matkę, która w centrum handlowym ma butik. Krystyna jedzie do domu Marczyńskich. Ponieważ nikogo nie zastaje, rozmawia z sąsiadką. Okazuje się, że telefon wcale nie jest uszkodzony. Prosi o wiadomość, kiedy Mateusz się pojawi. Korzystając z rady koleżanki, Bogna jedzie do butiku. Za pośrednictwem Ireny telefonicznie umawia się z Danielem. Dowiaduje się od niego, że Michał przeniósł się do innej dziewczyny. Mieszka z nią od dwóch tygodni. Do Lubiczów dzwoni sąsiadka Marczyńskich z wiadomością, że Mateusz chodzi wokół domu, bardzo dziwnie się zachowuje. Na miejscu Paweł stwierdza, że chłopak jest pod wpływem narkotyków.

2024.11.16 00:13:53
© 1998-2024 Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl jest bazą danych chronioną przepisami Ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (Dz. U. 2001 nr 128 poz. 1402). Kopiowanie treści zawartych w serwisie bez zgody redakcji zabronione. Kopiowanie i wykorzystywanie fotosów oraz materiałów audiowizualnych zamieszczonych w serwisie bezwzględnie zabronione, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych przez prawo. Cytowanie fragmentów treści zawartych w serwisie wymaga zgody redakcji. W każdym przypadku konieczne jest podanie źródła w podpisie pod cytowanym fragmentem. W przypadku portali internetowych żródło musi być linkiem do serwisu filmpolski.pl.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl działa na podstawie art. 2 Ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. 2018 poz. 1000).
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl współpracuje z TVN w zakresie publikacji promocyjnych materiałów audiowizualnych. Administratorem danych pozyskanych w związku z emisją tych materiałów jest TVN.

Informacja o zasadach publikacji linków i danych adresowych w serwisie filmpolski.pl w ramach pakietu premium.

Ta strona używa plików cookie. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki.