Wyszukiwaniex

Proszę wpisać poszukiwane słowo lub jego fragment.

Opcja fragment pozwala wyszukać każde wystąpienie poszukiwanego wyrażenia.

Opcja początek pozwala wyszukać wszystkie tytuły i nazwiska rozpoczynające się od wyszukiwanego wyrażenia.

Opcja dokładnie wyszukuje tylko te filmy i osoby, których tytuły, imiona i/lub nazwiska są takie same jak wyszukiwane wyrażenie.

WAŻNE!
W tytułach filmów w wyszukiwarce nie uwzględniamy występujących w nich znaków przestankowych.
Proszę pamiętać, że każda osoba wpisana jest do bazy w formie „nazwisko, imię”. Wyszukując osoby w opcji początek należy wpisać jej nazwisko lub jego początkowy fragment, w opcji dokładnie należy wpisać np. Kowalski, Jan (nie Jan Kowalski). W tej opcji wpisanie przecinka i spacji JEST KONIECZNE.

Szukaj w bazie

KLAN

351

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Marek namawia brata, żeby jednak spróbował porozmawiać z żoną, wyjaśnić sytuację. Jacek zdenerwowany wychodzi do pracy. W recepcji banku czeka na niego list. Rafalski pisze, że rozumie, iż nie ma szans u Beaty, bo ona kocha tylko Jacka. Zapewnia, że będzie starał się kontaktować z synem w taki sposób, by jak najmniej wchodzić Jackowi w drogę. Pod domkiem Marczyńskich kręci się jakiś obcy mężczyzna. Zdenerwowana Krystyna wychodzi do niego. To tylko sąsiad, zobaczył obcy samochód, bał się, że to włamanie. Wuj Stefan rozmawia z panią prokurator. Dowiaduje się, że gdyby Leszek zgodził się na współpracę, mógłby uzyskać status świadka koronnego. Najpierw jednak musi złożyć wstępne zeznanie. Stefan wątpi, że Leszek na to się zgodzi. Umawia się z Krystyną na wizytę na działce. W El-Medzie pojawia się Andrzej. Paweł akurat przeprowadza zabieg, więc sam przegląda dokumenty kliniki i jest bardzo zadowolony z sytuacji finansowej firmy. Do banku przychodzi zdesperowana Beata. Koniecznie chce porozmawiać z Jackiem. Tłumaczy zdarzenie wczorajszego dnia, mówi też o decyzji Rafalskiego a propos mieszkania. A przede wszystkim jednak przekonuje, że nadal bardzo kocha Jacka i chce, by znów byli razem. Stefan tłumaczy Leszkowi, na co mogą liczyć ze strony wymiaru sprawiedliwości. Przedstawia wszystkie warunki złożone przez panią prokurator. Leszek nie jest zachwycony. Na Sadybie Elżbieta z córką robią porządek w zimowych ubraniach. Przychodzi Jacek, zaczyna mówić o kredycie, ale Beata mu przerywa. Prosi, żeby obiecał, że już nigdy jej nie opuści.

352

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Beata i Jacek są we wspaniałych humorach, planują wspólne wyjście wieczorem. Najpierw będzie kino, a potem może pójdą potańczyć. Oczywiście, pod warunkiem, że Elżbieta zgodzi się zająć wnuczkiem. Teraz jednak Beata wybiera się na pierwszą wizytę kontrolną do Centrum Zdrowia Dziecka. Krystyna szykuje się do wyjścia. Paweł dziwi się, że żona już wychodzi, czuje, że nie mówi mu całej prawdy. Telefon wuja Stefana potwierdza jego podejrzenia. Krystyna obiecuje mężowi, że później mu wszystko dokładnie wyjaśni. Prokurator komentuje wstępne zeznanie złożone przez Leszka, potwierdza, że na jego podstawie zapadła decyzja o zakwalifikowaniu go jako świadka koronnego. Ustala z adwokatem, że Leszek jeszcze dzisiaj się do nich zgłosi. Grażyna martwi się kolejną podwyżką czynszu. Rysio odbiera telefon z korporacji, cieszy się, że przynajmniej chwilowo ich kłopoty finansowe zostaną rozwiązane. Dostał propozycję wożenia uczestników jakiejś konferencji przez całe pięć dni. Jedzie wszystkiego się dowiedzieć. Beata po porannych badaniach Jasia czeka na opinię lekarza. Doktor Słowik jest zadowolony z wyników, koryguje tylko dawkę leków immunosupresyjnych. Beata pyta o wyjazd na wakacje. Dowiaduje się, że Jasio może wyjechać, ale nie dłużej niż na dwa tygodnie i musi uważać na słońce. Poza tym może normalnie żyć. Na działce Marczyńskich Krystyna uświadamia bratu, że być może jest to ich ostatnie spotkanie w życiu. Prosi, by przynajmniej w takiej chwili zdobył się na szczerość i spróbował powiedzieć, dlaczego tak postępował. Leszek zaczyna opowiadać. Okazuje się, że korzenie wszelkiego zła w jego życiu tkwią w okresie dzieciństwa i wieku nastoletniego. Do domu wraca ponury Rysio. Miał wypadek, na szczęście nic mu się nie stało, ale samochodem nie da się jeździć. Krystyna i Leszek podjeżdżają pod prokuraturę. Czeka na nich wuj Stefan. Leszek żegna się z siostrą, prosi o wybaczenie. Odchodzi. Krystyna patrzy za nim ze łzami w oczach.

353

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000

Ola przy śniadaniu jest mocno podekscytowana. Wciąż wraca do tego, co Krystyna wczoraj opowiedziała. Paweł, widząc stan córki, ma wątpliwości, czy dobrze się stało, że dziewczyna o wszystkim się dowiedziała. Przecież teraz wystarczy, że komuś niepowołanemu sprzeda te rewelacje i Krystyna może trafić do więzienia. Ola przysięga, że nie piśnie ani słowa. Po jej wyjściu do szkoły Lubiczowie rozmawiają na temat Leszka. Krystyna zwierza się mężowi, jak bardzo poruszyła ją szczera rozmowa z bratem. Ryszard relacjonuje wspólnikowi przebieg wczorajszego wypadku. Wina leży po stronie młodego kierowcy z tego drugiego samochodu. Najpierw chciał odjechać, ale potem nawet napisał oświadczenie. Zenek uważa, że jest zbyt ogólnikowe, w tekście brakuje wyraźnego stwierdzenia, kto spowodował wypadek. Beata opowiada o wczorajszym wieczorze. Dawno się tak świetnie nie bawiła. Rozmowę przerywa nadejście listonosza. Elżbieta w obecności córki czyta list ze Stanów, długi, pełen goryczy i smutku. Obie zastanawiają się, dlaczego Michał tak zmienił ton, może coś niedobrego się stało. Do Lubiczów przychodzi ojciec sprawcy wypadku. Chce załagodzić sprawę, proponuje Rysiowi jakieś pieniądze. Kiedy prośby nie skutkują, próbuje straszyć. Rysio niemal wyrzuca go za drzwi. Krystyna zaprasza Marczyńskich na kolację. Świetną okazją jest zdanie matury przez Mateusza. Poza tym Krystyna zamierza ujawnić przyjaciołom, że na ich działce ukrywała brata. Po powrocie do domu Jerzy czyta list od Michała. Postanawia zadzwonić do niego, może uda się namówić go na powrót. Chłopak twierdzi, że nie może wracać, sprawy zaszły za daleko.

354

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000

Elżbieta jest wciąż pod wrażeniem wczorajszej rozmowy z synem. Martwi się, że coś się stało i Michał nie może wrócić do domu. Zastanawia się, czy to nie z powodu jego nowej dziewczyny. Jerzy uważa, że żona przesadza. Przyznaje, że również martwi się o syna, ale im też się coś od życia należy. Mogliby czasem gdzieś wyjść, zamiast ciągle myśleć o kłopotach dzieci. Na uniwersytecie Krystyna pyta Alicję, czy nie ma do niej żalu. Ukrywając brata na ich działce, narażała także Marczyńskich. Przyjaciółka uważa, że skoro o niczym nie wiedzieli, to nie ryzykowali, a Krystyna zrobiła dla brata najlepsze, co mogła. Wuj Stefan wraca z prokuratury. Opowiada o przesłuchaniu. Leszek twierdzi, że ukrywał się w starym wagonie kolejowym, a z nimi kontaktował się wyłącznie telefonicznie. Przekazał w tajemnicy list dla siostry. Na polu golfowym Pawła zaczepia mecenas Wagner. Komentuje postępowanie Leszka. W niedwuznaczny sposób mówi o jego nadmiernej gadatliwości i o tym, że denerwuje to innych oskarżonych. Paweł przerywa rozmowę. Do butiku przychodzi Elżbieta. Zgodnie z namowami męża, chce kupić jakąś ładną, letnią sukienkę. Przypadkiem spotyka tu Bognę. Przechodzą do barku na krótką rozmowę. Elżbieta dzieli się z dziewczyną wątpliwościami na temat Michała. Opowiada, że syn wcale nie jest szczęśliwy w Ameryce i na pewno nie kocha tej Magdy. Bogna zostaje w barku, mówiąc, że jest tu umówiona. Elżbieta widzi, jak podchodzi do niej lekarz ortopeda i serdecznie się z nią wita. Po powrocie do domu Paweł szuka żony. Ola mówi, że mama jest w sypialni, bo bardzo boli ją głowa. Paweł idzie na górę, zastaje Krystynę zupełnie rozklejoną. Okazuje się, że powodem tego jest list od Leszka. Brat po raz pierwszy napisał, że ją bardzo kocha.

355

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Krystyna ciągle jest pod wrażeniem listu od brata. Po kolejnej nieprzespanej nocy rozmawia na ten temat z mężem. Wraca do przeszłości, do tego, co się wówczas wydarzyło i miało decydujący wpływ na życie Leszka. A teraz, ledwo go odzyskała, już musiała się z nim pożegnać na zawsze. Bogna przychodzi do pracy we wspaniałym humorze. Koleżanka zaczyna wypytywać o powody tak radosnego nastroju. Bogna opowiada o doktorze, z którym spędziła całą niedzielę na żaglówkach. Rozmowę przerywa nadejście Weroniki. Przechodzą do bufetu. Weronika pyta przyjaciółkę, czy Michał się z nią ostatnio kontaktował, bo do nich przysłał długi list. Bardzo tęskni za kolegami, prosi, żeby pozdrowić Bognę. Wygląda na to, że coś mu w Stanach nie wyszło. Monika pracuje nad nowymi projektami. Kiedy nalewa sobie kolejny kieliszek wina, Bogdan próbuje interweniować. Monika się denerwuje, ma pretensję do Bogdana, że się wtrąca, a do samej siebie - że nic jej nie wychodzi, chyba rzeczywiście do niczego się nie nadaje. Niemiła wymiana zdań prowadzi do awantury, Bogdan wychodzi z domu. W szkole Ola z koleżankami wylicza średnią z ocen na koniec roku. Artur pyta, czy naprawdę ma zamiar chodzić do tego prywatnego liceum, przecież to beznadziejna szkoła. Olka odpowiada tajemniczo, że już coś postanowiła. Teresa usiłuje namówić Monikę na przyjście do redakcji, ale ona odpowiada, że wszystko przemyślała. Nie chce być szefową działu stylizacji. Po powrocie ze szkoły Daniel zastaje matkę w fatalnym stanie. Paweł znów dowiedział się niepokojących rzeczy o prywatnym liceum. Razem z Krystyną ustalają strategię, jak namówić córkę, żeby spróbowała szczęścia jeszcze w innej szkole, ale Ola jest szybsza. Informuje rodziców, że właśnie zdecydowała się zdawać do Tetmajera. [PAT]

356

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Paweł wraca do domu po porannej rozgrywce tenisowej z Koziełłą. Zastaje przy śniadaniu żonę i córkę. Obwieszcza im, że głównym powodem jego wspaniałego humoru jest właśnie Ola. Bardzo się cieszy, że córka zdecydowała się na Tetmajera. Dziewczyna tłumaczy, że do liceum prywatnego zdawała tylko dlatego, że pasował jej termin, ogłoszenie znalazła w gazecie. Kiedy dowiedziała się różnych nieciekawych rzeczy o tej szkole, zaczęła się zastanawiać. Bała się tylko, jak rodzice zareagują na zmianę jej decyzji, przecież mogli zarzucić jej niekonsekwencję. Bogdan budzi Daniela do szkoły. Jest już bardzo późno. Monika jeszcze śpi, bo nałykała się wczoraj środków nasennych. Obaj zastanawiają się, jak jej pomóc. Po wyjściu chłopaka do szkoły Bogdan próbuje spokojnie z nią porozmawiać. Rysio opowiada żonie o wizycie w zakładzie blacharskim. Samochód będzie gotowy w przyszłym tygodniu. Dzwoni telefon z kolejnym zleceniem atrakcyjnego kursu, którego Rysio, niestety, nie może przyjąć. Listonosz przynosi list z Kanady od ojca Maćka. Wypada z niego banknot studolarowy. Kowalik pisze, że powoli się urządza. Prosi, żeby Maćkowi założyć konto, na które chciałby przysyłać pieniądze. Monika przychodzi do redakcji "High Life'u". Nie chce być szefową działu, twierdzi, że się do niczego nie nadaje, a wygranie konkursu to był czysty przypadek. Teresa protestuje, ucieka się do różnych argumentów. Przecież jeszcze niedawno Monika odgrażała się, że zniszczy Gorską, a teraz co? Szefowa jeszcze raz prosi, by przemyślała swoją decyzję. Po południu Teresa spotyka się z Bogdanem. Dzieli się z nim swoimi wątpliwościami na temat Moniki. Uprzedza, że musi kogoś przyjąć na miejsce po Violi. Grażynka opowiada Danusi o liście od Kowalika. Do domu wraca zdenerwowany Rysiek. Chłopak, który spowodował wypadek, wyparł się wszystkiego. Powiedział, że został zmuszony do napisania oświadczenia. [PAT]

357

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Wciąż zdenerwowany Rysio pomstuje sam na siebie, że tak zawalił sprawę. Gdyby wezwał policję na miejsce wypadku, nie byłoby problemu. A tak, może się okazać, że nie dostaną odszkodowania. Zenek uspokaja przyjaciela, przypomina o autocasco. Poza tym spróbuje skontaktować się ze znajomym z Wydziału Ruchu Drogowego. Może uda się przyspieszyć cała procedurę. Pozostaje problem, skąd wziąć gotówkę na naprawę samochodu. Monika przychodzi na wizytę do Rafalskiego. Po wymianie uprzejmości psychoterapeuta pyta, co ją sprowadza do niego po tak długiej niebytności. Monika mówi o stanach depresyjnych, które teraz wróciły ze wzmożoną siłą. Rafalski proponuje dłuższy odpoczynek i regularne wizyty terapeutyczne. Władysław szuka w swoim gabinecie różańca. Twierdzi, że to Elżbieta go schowała, żeby nie mógł się modlić. Potem zwierza się Janeczce ze swych obaw. Jego zdaniem, córka i zięć chcieliby się go pozbyć z domu. Janeczka jest przerażona. O wszystkim opowiada Eli w aptece. Dochodzą do smutnego wniosku, że choroba czyni postępy. Rysio odwiedza Pawła w El-Medzie, prosząc o pożyczkę. W trakcie rozmowy dzwoni telefon. Elżbieta informuje o stanie zdrowia ojca. Prosi brata o załatwienie wizyty u lekarza, który już badał Władysława. Daniel spotyka się z Agatą. Ma dla niej niespodziankę - wyjazd na Mazury po zakończeniu roku. Niestety, Agata wyjeżdża do Peru już 20 czerwca. Nie ma szans na wspólne wakacje. [PAT]

358

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Rano pod szkołą Agaty pojawia się Daniel. Gdy zaniepokojona dziewczyna pyta, po co przyszedł, chłopak proponuje wspólne wagary. Skoro nie mogą spędzić nawet kilku dni razem w wakacje, to może uda im się chociaż krótki wypad pod Warszawę, na przykład do Powsina. Elżbieta rozmawia z siostrą o ostatniej wizycie ojca u lekarza. Dorota ze smutkiem odpowiada, że teraz potrzebna jest głównie wyrozumiałość ze strony rodziny. Władysław bardzo cieszy się na widok najmłodszej córki, zaprasza ją do gabinetu na rozmowę w cztery oczy. Twierdzi, że Ela chce go ubezwłasnowolnić. Niemal przemocą zawieźli go z Pawłem do lekarza. Dorota, aby uspokoić ojca, wspomina o Głoskowie, obiecuje, że go tam niedługo zabierze. Surmaczowa umawia się z Krystyną w kawiarni. Po krótkiej wymianie uwag na temat ciuchów i urody kelnera, wyjawia powód spotkania. Otóż ma kłopot z Tadeuszem. Już tyle czasu się spotykają, a on wcale nie myśli, żeby usankcjonować ich związek. Agata i Daniel spacerują po lesie, znajdują uroczą polankę, opalają się. Daniel zaczyna całować dziewczynę. Nagle pojawiają się dwaj mężczyźni, rzucają wulgarne uwagi. Daniel staje w obronie Agaty, zostaje dotkliwie pobity. Agata w desperacji krzyczy, że chłopak "ma HIV", więc oni też się mogą zarazić. Mężczyźni odchodzą. Władysław pakuje swoje rzeczy, chłodno informując Elżbietę, że Dorota zabiera go do siebie. Ela tłumaczy, że nie nastąpi to dzisiaj. Władysław przerywa pakowanie, ale po wyjściu córki wraca do przerwanej czynności. Wychodząc z domu, natyka się na sąsiada. Kiedy wieczorem cała rodzina martwi się, gdzie się podział, do drzwi puka sąsiad. Opowiada, że spotkał pana Władysława po południu. Pan Lubicz powiedział, że wyjeżdża z Warszawy, i to na długo. [PAT]

359

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000

Na Sadybie cała rodzina martwi się o Władysława. Elżbieta nie może sobie darować, że go nie upilnowała. Przecież widziała, że się pakuje. Nie przyszło jej jednak do głowy, że ją oszuka. Miała nadzieję, że ojciec zjawi się u Doroty w Sucharzewie. Koziełło szuka rady u Pawła. Pod jego nieobecność zaczyna rozmowę z Marczyńskim. Tematem są dobre i złe strony stanu kawalerskiego. W końcu Koziełło zwierza się koledze z kłopotu. Zna Anię Surmacz ledwie rok, lubi się z nią spotykać, ale czuje, że musi się na coś zdecydować. Nie jest jednak do końca przekonany, że małżeństwo to dobry pomysł. Do butiku, do Czesi dzwoni Darek. Prosi o natychmiastowe spotkanie. Dziewczynie udaje się wyrwać ze sklepu. Darek najpierw twierdzi, że po prostu chciał ją zobaczyć. Za chwilę jednak okazuje się, że ma do niej konkretną sprawę. Najpierw pyta Czesię, czy będzie z nim chodzić, potem - czy pojedzie z nim na ślub kuzyna jako jego dziewczyna. Chojniccy chcą jeszcze raz poszukać jakichś wskazówek w pokoju ojca, gdy otrzymują wiadomość z policji, że Władysław się odnalazł. Niestety, kiedy Ela i Jerzy jadą na miejsce, okazuje się, że to ktoś nieznajomy. W domu znów próbują odnaleźć jakiś ślad. Dzwonią do znajomych, wypytują. Niespodziewanie zjawia się Monika, jest ubrana na czarno. Twierdzi, że ojciec nie żyje, miała taki sen. Paweł strasznie się denerwuje. Na szczęście dzwoni Dorota. Ojciec się odnalazł, jest w Sucharzewie. [PAT]

360

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Paweł odwozi ojca na Sadybę. Władysław z ożywieniem opowiada wszystkim o przygodach, jakie miał w podróży. Jechał do Dorotki, a ona została w Warszawie, więc to jasne, że nie mógł się z nią spotkać. Nie pamięta o istnieniu Głoskowa, cały czas myśli tylko o klasztorze w Sucharzewie. Wszystkie kłopoty wzięły się stąd, że pojechał do innego Sucharzewa w drugim końcu Polski. No a powrót musiał trochę potrwać. Przeprasza za kłopot, jaki sprawił rodzinie. Czesia podpytuje Grażynkę o jej ślub. Chciałaby też wiedzieć, czy ciocia nigdy nie żałowała, że wyszła za wujka. Zastanawia się, jak ma się ubrać na ślub kuzyna Darka. Prosi ciocię o pomoc. Grażyna zastanawia się, co Czesi naprawdę chodzi po głowie. W redakcji Teresa rozmawia z młodą kobietą - nową szefową działu stylizacji. Niespodziewanie zjawia się Monika. Anka mówi, że widziała jej projekty i liczy na współpracę. Monika trochę niegrzecznie odpowiada, żeby lepiej na to nie liczyć. Próbowała zająć się kolekcją jesienną, ale nic z tego nie wyszło. Po wyjściu Anki zwierza się, że ma ze sobą duże kłopoty, próbuje szukać pomocy u psychoanalityka. Dzisiaj była na policji i dowiedziała się o umorzeniu dochodzenia w sprawie zniszczenia kolekcji. Rysio jedzie do warsztatu blacharskiego odebrać samochód. Okazuje się, że naprawa kosztuje więcej niż wstępnie szacowano. Rysio tłumaczy, że nie jest przygotowany na taką kwotę, bo na razie płaci z własnej kieszeni. Właściciel warsztatu nie chce wydać samochodu, dopóki klient nie zapłaci. W eleganckim barku Monika spotyka swojego dawnego pełnomocnika Wagnera. Przez chwilę prowadzą dość nieprzyjemną rozmowę. Kiedy Monika pije kolejnego drinka, w barze pojawia się Gorska. Okazuje się, że jest tutaj umówiona z Wagnerem. Komentuje pokaz kolekcji, który nie doszedł do skutku. Rozpoczyna się ostra wymiana zdań. Wściekła Monika uderza Gorską w twarz. [PAT]

2025.01.13 00:11:54
© 1998-2024 Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl jest bazą danych chronioną przepisami Ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (Dz. U. 2001 nr 128 poz. 1402). Kopiowanie treści zawartych w serwisie bez zgody redakcji zabronione. Kopiowanie i wykorzystywanie fotosów oraz materiałów audiowizualnych zamieszczonych w serwisie bezwzględnie zabronione, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych przez prawo. Cytowanie fragmentów treści zawartych w serwisie wymaga zgody redakcji. W każdym przypadku konieczne jest podanie źródła w podpisie pod cytowanym fragmentem. W przypadku portali internetowych żródło musi być linkiem do serwisu filmpolski.pl.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl działa na podstawie art. 2 Ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. 2018 poz. 1000).
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl współpracuje z TVN w zakresie publikacji promocyjnych materiałów audiowizualnych. Administratorem danych pozyskanych w związku z emisją tych materiałów jest TVN.

Informacja o zasadach publikacji linków i danych adresowych w serwisie filmpolski.pl w ramach pakietu premium.

Ta strona używa plików cookie. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki.