KLAN
3310
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Doktor Koziełło-Kozłowski wraca ze szpitala od Ilonki. Dziewczyna czuje się już bardzo dobrze, jeszcze nie rodzi, ale lekarze zatrzymali ją na kilka dni na obserwacji. Tadeusz chwali żonę za jej wczorajsze, bardzo przytomne, czujne i operatywne zachowanie. Surmaczowa chce, aby mąż dał jej adres Witolda, bo postanawiała osobiście z nim porozmawiać i powiedzieć, co myśli o jego zachowaniu. Uważa, że powinien on czuwać przy matce jego dziecka. Jako że Tadeusz nie chce dać jej adresu Tomasza, u którego mieszka kuzyn, Anna jedzie pod drukarnię, w której pracuje Koziełło i w swoim stylu próbuje mu uświadomić, co mężczyzna powinien teraz zrobić. Witold dowiedziawszy się, że Ilona trafiła do szpitala postanawia natychmiast do niej pojechać. Darek szuka pretekstu do kolejnej awantury. Czesia odbiera telefon od Mike'a do Darka. Panowie umawiają się na spotkanie, ale Kurzawski ma pretensje nawet o to, że Mike zatelefonował do Czesi a nie do niego. Jest wyraźnie o nią zazdrosny. Jarek wraz z Miłoszem przyjeżdżają do Warszawy, bo mają przerwę w zdjęciach do serialu. Bożence nie bardzo podoba się, że Miłosz przyprowadził Sławińskiego do ich mieszkania, bo nie akceptuje jego podwójnego życia. Jarek tłumaczy się, że musi sobie z Klaudią wszystko wyjaśnić, bo w sierpniu bierze ślub ze swoją narzeczoną z Wrocławia i nie chce, aby była dziewczyna robiła sobie jakikolwiek nadzieje, że jeszcze kiedykolwiek będą razem. Mężczyzna bardzo boi się tej rozmowy. Również Bożenka obawia się problemów, bo Klaudia liczy na oświadczyny a nie ostateczne rozstanie. Mike podczas spotkania z Darkiem mówi, że też nie lubi Brajana. Dodaje, że kilka jego pomysłów ze strony internetowej i prezentacji bez jego zgody wykorzystuje firma "CF World Company". Mike chce pogrzebać w zasobach firmy i sprawdzić czy Cebula przypadkiem nie oszukuje też swoich szefów. Witold przyjeżdża do Ilony do szpitala. Kobieta udaje, że jest na niego obrażona. Skruszony Witold przeprasza, że się do niej nie odzywał. Kiedy dotyka brzucha swojej dziewczyny i czuje ruchy dziecka nagle budzą się w nim uczucia rodzicielskie. Elżbieta narzeka, że Jerzy za dużo pracuje. Chojnicki tłumaczy się Dominice, że mają w "Bud Support" bardzo dużo zleceń, więc on musi więcej pracować, ale bardzo lubi taką adrenalinę. Natomiast Dominika ma mniej powodów do radości. Z powodu zbyt dużej ilości nieobecności na ćwiczeniach będzie musiała powtórzyć rok, o ile dziekan w ogóle się na to zgodzi. Jerzy stara się jakoś pocieszyć córkę. Podczas kolacji u młodych Kazuniów Jarek w końcu mówi Klaudii, że między nimi wszystko skończone a on w sierpniu bierze ślub ze swoją narzeczoną Patrycją. Wzburzona Klaudia rusza do wyjścia. Jarek chce ją zatrzymać, ale dziewczyna energicznie go popycha. Mężczyzna upada na podłogę i traci przytomność. [Na podstawie materiałów TVP opracował Robert Kufel]
3311
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Bożenka uważa, że trzeba było wczoraj wezwać pogotowie ratunkowe, skoro Jarek nie pamięta nawet samego upadku. Miłosz jest jednak zdania, że trzeba uszanować wolę mężczyzny, który nie chciał, aby wzywano doń służby ratunkowe. Sam Sławiński bagatelizuje wczorajsze wydarzenie, ale po usilnych namowach Bożenki zgadza się pójść dzisiaj do lekarza. Zanim jednak Miłosz odwozi go do Centrum Medycznego "El-Med" do Kazuniów wpada jeszcze Klaudia z przeprosinami za incydent z poprzedniego dnia. Bożenka i Miłosz nie dopuszczają jej jednak do Jarka kłamiąc, że chłopak jeszcze śpi. Paweł Lubicz leczy infekcję w domu. Odwiedza go Tadeusz. Obaj panowie robią dobrą minę do złej gry, ale Koziełło-Kozłowski nie ma wątpliwości, że przyjaciel jest w bardzo kiepskiej formie. Za to Anna ma dobre wiadomości. Otóż była u Ilonki w szpitalu i z nią oraz dzieckiem wszystko w porządku a najważniejsze jest to, że jej misja dała rezultat i wreszcie Witold odwiedził swoją dziewczynę. Jednak Tadeusz nie podziela jej entuzjazmu. Wciąż martwi się o Pawła, z którego jakby powoli uchodziło życie. Borys zaczyna dzisiaj zdjęcia do filmu o powstaniu węgierskim. Kamila odwozi chłopaka pod wytwórnię filmową. Jest nieco zazdrosna o jego nową pracę. Obawia się, że plan filmowy to będzie dla chłopaka doskonała okazja, aby poderwać tam jakąś uroczą aktoreczkę. Niebawem jednak Borys zjawia się u niej na uczelni. Okazuje się, że jest jakiś problem z aktorem odgrywającym główną rolę i Ostrowski ma czekać pod telefonem na wiadomość od produkcji, kiedy wreszcie rozpoczną się zdjęcia. Jerzy uprzedza Elżbietę, że nie będzie go dzisiaj na obiedzie. Firma "Bud Support" tak prężnie działa, że rozszerzyli działalność na cały kraj i dzisiaj musi jechać na budowę pod Ciechanowem. Elżbiecie nie podoba się aż tak duża aktywność zawodowa męża. Uważa, że bierze na siebie zbyt dużo obowiązków. Jarek wraca z wizyty u lekarza. Komunikuje młodym Kazuniom, że właśnie dowiedział się, że ma wstrząśnienie mózgu, więc najlepiej byłoby gdyby kilka dni poleżał w łóżku. Chłopak prosi Miłosza żeby odwiózł go do Wrocławia jego samochodem. Przed wyjazdem Jarek musi się raz jeszcze spotkać z Klaudią, która ma ogromne wyrzuty sumienia za to, co się stało. Niestety, Jarek i Miłosz bardzo szybko wracają. Zanim jeszcze zdążyli wsiąść do samochodu Jarkowi zrobiło się niedobrze. Bożenka poleca Miłoszowi by jak najszybciej odwiózł go do szpitala. Elżbieta wciąż martwi się o Jerzego. W rozmowie z Beatą przyznaje, że bardzo cieszy się z jego sukcesów biznesowych, ale obawia się, że to już ponad jego siły. Jerzy wraca z Ciechanowa bardzo zmęczony i przeprasza najbliższych, ale nie zje z nimi kolacji. Chojnicki idzie odpocząć do sypialni. [Na podstawie materiałów TVP opracował Robert Kufel]
3312
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Jerzy od rana zajmuje się służbowymi sprawami. Jest zły, bo, jak się okazało, na ich budowie pod Piasecznem gdzie praca powinna już wrzeć od rana nie ma jeszcze nikogo oprócz stróża nocnego. Elżbieta ma do męża pretensje, że zbyt dużo na siebie bierze. Przypomina mu też, że mają na jutrzejszy wieczór zarezerwowane bilety do opery. Już w firmie "Bud Support" okazuje się, że Antkowi Zabużańskiemu "wyskoczył" dysk i nie może się ruszać. W związku z tym jutro prawdopodobnie nie pojedzie do Przemyśla. Jerzy też nie ma możliwości opuszczenia Warszawy, bo na wieczór Elżbieta zaplanowała mu przecież wyjście do opery, a z drugiej strony szkoda byłoby odpuścić taką okazję do zdobycia nowego kontraktu. Jarek wciąż gości u młodych Kazuniów w Warszawie. Już w piątek na własne żądanie wypisał się ze szpitala, ale teraz czuje się już na tyle dobrze, że pora w końcu wracać do Wrocławia. Miłosz pyta kolegę jak wytłumaczył się swojej narzeczonej ze swojej kilkudniowej nieobecności. Jarek wyjaśnia, że powiedział jej, iż musiał go zastąpić na zdjęciach w stolicy, a guza na czule wytłumaczy małym wypadkiem na planie. Bożence nie bardzo podoba się sposób, w jaki chłopak, jakby nie było, okłamuje swoją narzeczoną. Pyta go wprost czy nie może jej po prostu powiedzieć prawdy. Jarek nie widzi takiej potrzeby. Musiałby opowiedzieć jej o Klaudii, a tego bardzo chciałby uniknąć. Nie chciałby już nigdy więcej widzieć jej na oczy, dlatego proponuje Miłoszowi by jak najszybciej jechali już do Wrocławia. Niestety, spotkanie z Klaudią jest jednak nieuniknione, bo kobieta niespodziewanie pojawia się u Kazuniów. Skruszona dziewczyna przeprasza Jarka za to, co mu zrobiła. Dodaje, że będzie się tego wstydzić do końca życia. Życzy mu szczęścia na nowej drodze życia, ale szybko dopowiada, że wie, iż z nią byłby szczęśliwszy. Wciąż łudzi się, że Jarek jeszcze kiedyś z nią będzie. Kamila odwiedza Borysa na planie filmu o powstaniu węgierskim. Ostrowski jest zafascynowany pracą aktora. Olka zwalnia się wcześniej z pracy by odwiedzić chorego ojca. Przy okazji odwiedzin w rodzinnym domu Pawełek wypytuje siostrę, co chciałaby otrzymać od niego i Julity w prezencie ślubnym. W Centrum Medycznym "El-Med" część obowiązków doktora Lubicza przejmuje doktor Andrzej Górzyński. Lekarza niespodziewanie odwiedza Barbara Milecka. Od niej Górzyński przypadkowo dowiaduje się o dokładnym terminie ślubu Olki, a od doktora Koziełły-Kozłowskiego o perypetiach związanych z suknią panny młodej i jej narzeczonym sprzed lat, który zmarł tuż przed zaślubinami. Jerzy znowu bardzo późno wraca do domu z pracy. Niestety, wychodzi na to, że ze względu na chorobę Antka sam będzie musiał pojechać do Przemyśla. Elżbieta czuje się bardzo zawiedziona, bo ich wspólny jutrzejszy wieczór w operze może już chyba włożyć między bajki. [Na podstawie materiałów TVP opracował Robert Kufel]
3313
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Dominika, która niejako w zastępstwie ojca wybiera się wraz z Elżbietą do opery zastanawia się nad odpowiednim strojem. Natomiast Jerzy zbiera się do służbowego wyjazdu do Przemyśla. Jako że zaspał postanawia wyjechać natychmiast, nawet bez śniadania. Elżbieta jest zła na męża, że ten o siebie nie dba. Agnieszka odwiedza chorego ojca. Ma pewien dylemat, bo nie wie, co kupić Olce na prezent ślubny. Proponuje, aby wspólnie jej coś kupili. Paweł ma dla starszej córki tajną misję. Otóż ma się ona dyskretnie zorientować, co Olce i Rafałowi chodzi po głowie w tym temacie. Mike odwiedza Czesię w jej domu. Kurzawska domyślając się, że Harmes zapewne wie od Darka o ich nieciekawej sytuacji małżeńskiej prosi go, aby jej nie oceniał. On nawet nie ma takiego zamiaru. Przyznaje się Czesi, że też niegdyś miał problem z Brajanem, który jest typowym "psem na baby" i do jego dziewczyny także się przystawiał. Mówi też o swoim rozstaniu z narzeczoną, która znalazła sobie nową miłość w Australii i postanowiła tam zostać. Potem w rozmowie z Darkiem stwierdza, że na razie nie może nic znaleźć na Brajana, ale jeszcze się nie poddaje. Kurzawski nie wierzy w niewinność Cebuli. Uważa, że ten typ już taki jest, że na pewno ma coś na sumieniu, tylko trzeba dobrze poszukać. Mike próbuje przekonać Darka, że wina za wiarołomność Czesi leży po stronie Cebuli i to nie na niej a na nim należy się zemścić. Agnieszka odbiera Zosię ze szkoły. Przed wejściem do budynku spotyka "Czakrę" z bukietem kwiatów. Okazuje się, że trener jogi umówił się z Jowitą Kozłowską na lunch. Agnieszka w wielką ulgą przyjmuje wiadomość od nauczycielki, że kuratorium uznało skargę rodziców na rzekomy hazard na "Zielonej Szkole" za bezzasadną. Natomiast Barbara Milecka opowiada Andrzejowi Górzyńskiemu o swoim nowym pomyśle na życie - fundacji dla dzieci z trudnych środowisk, której zadaniem jest sprawić by zakosztowały trochę innego życia niż to, które mają na co dzień. Wyznaje też, że w jej życiu osobistym zaszły pozytywne zmiany. Za to Andrzej nie może się jej odwzajemnić podobnymi odczuciami. Przyznaje się Mileckiej, że kobieta, z która chciał się zestarzeć wkrótce bierze ślub z innym. Barbara pyta go czy aby na pewno zrobił wszystko by zawalczyć o tę miłość. Po tych słowach Górzyński nagle coś jakby sobie uświadamia. Darek w pierwszej od kilku tygodniu spokojnej rozmowie z Czesią przyznaje się, że szuka haków na Brajana. Odgraża się, że nie daruje mu tego, co mu zrobił. Anulka jest pozytywnie zaskoczona dobrymi relacjami pomiędzy ojcem i Czesią. Agnieszka pojawia się u Olki i Rafała i stara się im zasugerować wyjazd w podróż poślubną. Jednak, ku jej zaskoczeniu, para młodych nie ma na razie takich planów. Jerzy wraca z Przemyśla bardzo zmęczony. Stara się ukryć przed Kamilą i Borysem, że nie najlepiej się czuje i szybko znika w sypialni. [Na podstawie materiałów TVP opracował Robert Kufel]
3314
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Elżbieta opowiada Kamili o swoich wrażeniach z przedstawienia w operze. Natomiast Jerzy od rana załatwia przez telefon służbowe sprawy. Chojnicki nie słucha narzekania Elżbiety na jego zbyt intensywny tryb pracy. W końcu zajęty rozmową znowu bez śniadania wychodzi z domu. Kamila stara się nieco usprawiedliwić postępowanie brata. Twierdzi, że Jurek chyba przesadza, ale z drugiej strony widać, że ta robota daje mu napęd. Elżbieta nie podziela jej zdania. Uważa, że jak tak dalej pójdzie to Jerzy się wykończy. Tu Kamila przyznaje jej rację i wyjawia, że wczoraj zauważyła, że brat bardzo źle się czuł i musiał zażyć nitroglicerynę. Kiedy Chojnicki pojawia się w firmie "Bud Support" jest jeszcze bardziej podenerwowany. Gdy rozmawia z Antkiem i Renatą nagle zaczyna odczuwać ból w klatce piersiowej. Zaniepokojony Zabużański chce wezwać pomoc medyczną. Jerzy się na to nie zgadza, ale w końcu daje się namówić na wizytę w gabinecie doktor Aliny Paskudzkiej-Rogowskiej. Olka cierpi z powodu zatartego oka. Jako że krople nie pomogły postanawia pójść do okulisty. Przypomina też Rafałowi, że muszą jeszcze odwiedzić panią Stenię, dawną gosposię Lubiczów i dobrego ducha rodziny, aby wręczyć jej zaproszenie na ich ślub. Wraca także do tematu ich podróży poślubnej, ale rozmowa kończy się niczym, bo ona i Rafał mają zupełnie odmienne pomysły na to gdzie chcieliby pojechać. Natomiast Agnieszka pojawia się u ojca by opowiedzieć mu o swojej tajnej misji, którą jej zlecił. Przyznaje, że Olce i Rafałowi ciężko jest się dogadać, kiedy konkretnie i dokąd chcieliby wybrać się na urlop. By jakoś pogodzić odmienne zdania córki i zięcia w kwestii miejsca wypoczynku proponuje pewien kompromis - wycieczkę na Malediwy, którą chce im ufundować. Grażyna pakuje się przed wyjazdem do Kanady. Odwiedza ją Czesia, która przynosi swój prezent ślubny dla Maćka i Martynki. Kiedy jednak dowiaduje się, że Maciek wkrótce wraca do Polski postanawia, że osobiście wręczy parze młodych swój podarunek. Przy okazji także wyjawia jej, że Darek postanowił zemścić się na Brajanie. Grażyna nie pochwala jego planów. Według niej zemsta nigdy nie doprowadziła do niczego dobrego, więc lepiej będzie, jeśli zaniecha takiej prymitywnej formy odwetu na nielojalnym koledze. Kiedy przychodzi do niej Bolek pyta go czy ma zamiar zrobić coś z Brajanem. Kazuń nie bardzo może ukarać Cebulę, bo nie ma ku temu żadnych podstaw od strony zawodowej, a od innej też niewiele może zrobić. Olka z zaczerwienionym okiem udaje się na wizytę do lekarza okulisty. W Centrum Medycznym "El-Med" spotyka Andrzeja. Górzyński obsypuje ją komplementami i gratuluje zamążpójścia. Dyskretnie wypytuje ją o szczegóły ceremonii ślubnej. Zaniepokojona Olka zaczyna podejrzewać, że Andrzej zamierza przyjść na jej ślub, co byłoby dla niej bardzo niezręczne, ale on w mało wiarygodny sposób zaprzecza. Tak naprawdę ma już pewien niecny plan. Agnieszka słuchając relacji siostry ze spotkania z Górzyńskim podejrzewa, że lekarz chyba tak łatwo nie odpuści sobie obecności na jej ślubie z Rafałem. Antek odstawia niedysponowanego Jerzego do domu. Elżbieta czuje się coraz bardziej zaniepokojona pogarszającym się stanem zdrowia Jerzego. Upomina męża, że musi trochę zwolnić, bo w przeciwnym razie grozi mu kolejny zawał serca. W chwili, kiedy Jerzy przyznaje się jej, że zapomniał zabrać z domu leków nasercowych jest tak zdenerwowana, że sama o mało nie dostaje zawału. Natomiast Czesia zbiera się do poważnej rozmowy z Darkiem. Ale próba załagodzenia konfliktu kończy się tylko jego ponowną eskalacją. Anulka słysząc kolejną kłótnię Czesi i Darka popada w przygnębienie. [Na podstawie materiałów TVP opracował Robert Kufel]
3315
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Czesia zauważa, że Ania ma od rana kiepski humor. Okazuje się, że dziewczynka słyszała jej wczorajszą rozmowę z ojcem. Kurzawska zapewnia pasierbicę, że cokolwiek by się nie stało ona dla niej i dla Darka jest najważniejsza. Dodaje też w kwestii wspólnych wakacji, że to może lepiej jak spędzą je osobno, bo odpoczną trochę od siebie i takie rozstanie paradoksalnie może poprawić ich małżeńskie relacje. Anulka chce te wakacje spędzić z Czesią, ale nie jest pewna jak na jej decyzję zareaguje ojciec. Wolałaby, aby wypoczywali wszyscy razem, jednak jak będzie na razie nie wiadomo. Jerzy zaczyna dzień od rozmowy telefonicznej. Potem odbiera kolejne połączenie, i następne, i jeszcze jedno. Elżbiecie kończy się cierpliwość i zabiera mężowi komórkę, a jako jego żona domaga się od niego minimum uwagi. Oświadcza, że od dzisiaj ma wreszcie znaleźć czas by spokojnie się umyć, zjeść śniadanie i z nią porozmawiać. A telefon odda mu jak będzie wychodził do pracy. Już w "Bud Support" na Chojnickiego czekają nowe problemy, których rozwiązanie znowu spada na jego ramiona, bo przecież Renata, którą Antek wysłał na budowę na pewno sobie z nimi nie poradzi. Doktor Górzyński prosi rehabilitanta o masaż. Tomasz twierdzi, że najważniejsze to usunąć przyczynę stresu. Domyśla się, że za złym samopoczuciem lekarza kryje się nieodwzajemnione uczucie do kobiety. Andrzej opowiada mu o niespełnionej miłości do kogoś, kto wkrótce bierze ślub. Tomasz w zawoalowany sposób daje mu do zrozumienia, aby się nie poddawał i spróbował jeszcze zawalczyć o tę miłość. Potem doktor Górzyński trafia w ręce Bogny. Dzieli się z rehabilitantką swoimi przemyśleniami na temat bezsensowności instytucji małżeństwa. Jakubowska nie zgadza się z jego zdaniem. Jest przekonana, że ludzie żenią się z miłości a nie z rozsądku czy wyrachowania. Andrzej wciąż myśli jak nie dopuścić do ślubu Olki. Miłosz kończy pakowanie walizek przed wylotem wraz z Bożenką do Kanady, zaś młoda Kazuniowa przekazuje teściowej wszystkie ważne informacje na temat Ali, którą zostawia pod jej opieką. Wkrótce okazuje się jednak, że Miłosz nie będzie mógł pojechać na ślub Maćka i Martynki, bo kierownik produkcji o powstaniu węgierskim zaproponował mu pracę głównego operatora kamery w zastępstwie za obecnego, który idzie na operację. Bożenka kategorycznie się na to nie zgadza. On także nie ustępuje. Następuje klasyczny pat. Natomiast Olka i Rafał przychodzą do pani Steni, dawnej gospodyni Lubiczów, i zapraszają ją na swój ślub. Stefania jest zachwycona odwiedzinami dawno niewidzianej podopiecznej jak i zaproszeniem na jej ślub. Po powrocie do domu Jerzy znowu musi wysłuchiwać pretensji Elżbiety na temat jego nadaktywności zawodowej. Ona prewencyjnie wyłącza mu telefon by zamiast sprawami firmy zajął się wreszcie domem. Do rodziców wpada Michał. Otóż Zycie nie podoba się blacha na pokrycie werandy ich domu. Zamiast niej chce mieć dachówkę, droższą, ale ładniejszą i bardziej wytrzymałą na warunki atmosferyczne i upływ czasu. Miłoszowi udaje się jednak jakoś przekonać Bożenkę by został w kraju. Za to Grażynka czuje się urażona decyzją zięcia. Potem wszyscy ruszają na lotnisko. Samolot do Toronto przecież już wkrótce odlatuje. [Na podstawie materiałów TVP opracował Robert Kufel]
3316
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Miłosz wybiera się na plan filmowy. Przedtem próbuje połączyć się przez internet z Bożenką, która od kilku dni jest w Kanadzie i każdego wieczoru niecierpliwie oczekuje wieści o córeczce. Kiedy mu się to wreszcie udaje na wstępie musi wysłuchać pretensji, że się z nią nie kontaktuje a potem odpowiedzieć na mnóstwo pytań dotyczących Alicji. Jerzy kolejny raz o świcie wychodzi z domu i jedzie do pracy. Elżbiecie nie podoba się takie zachowanie męża. Kiedy na Sadybie pojawi się Michał prosi syna, aby spróbował przemówić ojcu do rozsądku by zaczął się trochę oszczędzać. Paweł Lubicz przebywa w Instytucie Hematologii w Warszawie, gdzie przyjmuje pierwszą dawkę chemii. Kiedy odwiedza go Agnieszka skarży się, że zamiast przygotowywać najmłodszą córkę do ślubu musi przechadzać się po szpitalnym korytarzu ze stojakiem na kroplówki. Agnieszka stara się go jakoś pocieszyć. Obiecuje mu "na żywo" relacjonować ślub Olki. Po powrocie do domu opowiada siostrze o rozterkach ojca. Prosi ją, aby porozmawiała z nim, bo ten jest tak bardzo zdesperowany by być na jej ślubie, że gotów jest na własne żądanie wypisać się ze szpitala by tylko poprowadzić ją do ołtarza, a to przecież byłoby bardzo nierozsądne. W biurze firmy "Bud Support" Jerzy opowiada swoim wspólnikom o weekendowej budowie dachu na werandzie domu Michała i Zyty. Tymczasem Zabużańscy ten wolny czas spędzili w gospodarstwie agroturystycznym. Tuż przed wyjazdem na budowę Chojnickiego odwiedza syn, aby na prośbę matki z nim porozmawiać. On jednak nie znajduje dla niego czasu, bo, jak tłumaczy, strasznie jest zarobiony. Tymczasem w Centrum Medycznym "El-Med" doktor Górzyński z zainteresowaniem słucha opowieści Tadeusza Koziełło-Kozłowskiego o romantycznym porwaniu panny młodej, jakie przed laty miało miejsce w jego rodzinie. Pod jej wpływem w głowie Andrzeja kiełkuje pewien pomysł. Górzyński przyjeżdża do wypożyczalni samochodów ślubnych i podstępem uzyskuje nazwisko kierowcy, który ma wieźć do ślubu Olkę Lubicz i Rafała Woźniackiego. Bolek podczas rozmowy z Miłoszem wspomina, że w przyszłym tygodniu czeka go kontrola komputerów w firmie "CF World Company". Młody Kazuń uspokaja ojca, że pewnie będą sprawdzali czy pracują na legalnym oprogramowaniu. Potem ponownie łączy się z Bożenką, którą nie interesuje nic oprócz tego jak miewa się jej córka. Miłosz ma dla niej niespodziankę - specjalne łącze, dzięki któremu małżonka będzie mogła on-line podglądać swoją ukochaną latorośl. W "Beautiful Wedding" Olka dokonuje ostatniej przymiarki ślubnej sukni. Według niej kreacja leży doskonale, ale Anna Surmacz dostrzega pewne mankamenty i obiecuje jak najszybciej nanieść poprawki. Nieoczekiwanie w jej salonie sukien ślubnych pojawiają się niespodziewani goście. Okazuje się, że Witold Koziełło wreszcie oświadczył się Ilonie Muszyńskiej i za dziesięć dni biorą ślub. Anna jest przeszczęśliwa. [Na podstawie materiałów TVP opracował Robert Kufel]
3317
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
W Ilonę, odkąd Witold zaproponował jej ślub, wstępują nowe siły. Kobieta jest dumna ze skromnego pierścionka zaręczynowego z drukarki 3D. To najpiękniejszy prezent w jej życiu. Jest jej jednak trochę głupio, że tak zwątpiła w Witka, czego nie może sobie darować. Anna tłumaczy jej, że nie może się o nic obwiniać. Muszyńska prosi Koziełłów, aby jej narzeczony mógł ponownie u nich zamieszkać. Nie chce, aby tułał się po obcych domach. Oni nie widzą żadnych przeciwskazań. Kamila w rozmowie z Borysem ostrzega go, aby nie przeszarżował z doborem krawatu do jej sukienki, którą ma zamiar włożyć na ślub Olki i Rafała, bo jako jej partner ma wyglądać rewelacyjnie. Ostrowski trochę się z nią droczy, ale w końcu musi ulec sugestiom ukochanej. Za to na tę uroczystość nie wybiera się Dominika. Jerzy w ogóle nie chce o tym słyszeć, a Kamila i Borys deklarują, że przekonają ją do zmiany zdania w tej sprawie. Olka odwiedza ojca w Instytucie Hematologii i wymusza na nim obietnicę, że ten nie zrobi niczego głupiego. Na myśli ma jego zamiar osobistego uczestnictwa na jej ślubie. Na szpitalnym korytarzu niespodziewanie spotyka Andrzeja Górzyńskiego, który służbowo umówił się na spotkanie z doktorem Lubiczem. Przy okazji Olka przeprasza, że nie mogła zaprosić go na swoje zaślubiny, bo to mogłoby zostać źle zrozumiane. Andrzej doskonale to rozumie. Chce jej jeszcze coś powiedzieć, ale przeszkadza mu w tym Paweł. Potem podczas spotkania z Barbarą Milecką skarży się jej, że chyba traci kontakt z rzeczywistością, bo ma pewien szatański plan by spotkać się ze swoją ukochaną kobietą w dniu jej ślubu. Barbara przestrzega go przed tym i przekonuje, że miłość wymaga poświęceń dla ukochanej osoby kosztem jego samego. Domyśla się, że dziewczyną, w której do szaleństwa zakochał się Górzyński to córka doktora Lubicza. Andrzej nie umie zaprzeczyć. "CBG Bank London" czeka kolejna restrukturyzacja. Jego pracownicy, w tym także i Ramona, obawiają się redukcji etatów. Jacek uspokaja ją, że zwolnienia będą niewielkie i ich raczej nie dotkną, choć wszystko może się jeszcze zdarzyć. W domu Olka ćwiczy tekst przysięgi małżeńskiej. Natomiast Agnieszka przyjeżdża na Sadybę, aby ustalić z Jaśkiem jutrzejszą relację "na żywo' ze ślubu Olki. Przy okazji dzieli się z ciotką Elżbietą swoimi obawami o zdrowie ojca. Tymczasem Paweł planuje jednak osobiście uczestniczyć w ślubie córki. Lubicz telefonuje do Leszka i ustala z nim szczegóły transportu do kościoła. Kiedy dowiaduje się o tym Bogna zakazuje mężowi pomocy Pawłowi w tym, jej zdaniem, szalonym przedsięwzięciu. Uważa, że to dla jego szwagra zbyt duże ryzyko, które może skończyć się tragicznie. Kiedy Jacek wraca do domu przerażona Paulina komunikuje mu, że Agatkę musi natychmiast zobaczyć lekarz, bowiem pojawił się u niej krwinkomocz. Borecki natychmiast telefonuje do lekarza. Ten podejrzewa, że dziecko ma prawdopodobnie zapalenie pęcherza moczowego i zaleca wykonanie badania moczu oraz wizytę u pediatry. Jeśli jednak temperatura będzie rosnąć radzi wezwać pogotowie ratunkowe. Jasiek podczas wizyty u babci na Sadybie niespodziewanie natyka się na Dominikę. Początkowo jest skrepowany jej obecnością, potem jednak w toku dalszej rozmowy składa jej zaskakującą propozycję, Chce, aby razem poszli na ślub Olki i Rafała. Dziewczyna jednak grzecznie odmawia. [Na podstawie materiałów TVP opracował Robert Kufel]
3318
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Cała rodzina Lubiczów żyje zbliżający się ślubem Oli i Rafała. Jednak Jerzy nawet w tym uroczystym dniu ślubu wybiera się do pracy. Elżbieta wyraża swoje niezadowolenie z tego faktu, bo przecież muszą się doń przygotować, ale on bagatelizuje sprawę i uważa, że ze wszystkim zdążą. Tymczasem Olka i Rafał budzą się po ostatniej nocy spędzonej jeszcze, jako narzeczeni. Lubiczówna zaczyna panikować, że nie wyrobi się z przygotowaniami do uroczystości ślubnych. Nie wie czy to wszystko ogranie. Woźniacki za to zachowuje stoicki spokój. Przekonuje pannę młodą, że wszystko na pewno będzie gotowe na czas. Jacek jedzie z Agatką do lekarza. Wcześniej telefonuje do banku i prosi Ramonę, aby zamiast niego przedstawiła prezentację, jaką przygotował na zebranie a przedstawicielami "Qiuck Bank Poland", który ma wchłonąć "CBG Bank London" albo też odwrotnie, bo nic nie zostało jeszcze przesądzone. Wspomina też Paulinie o gehennie, jaką przeszli wraz z byłą żoną Beatą, kiedy na nerki zachorował Jasiek. Za nic w świecie nie chciałby, aby ta sytuacja się powtórzyła. Już w przychodni Borecki denerwuje się, że opis badania USG jego córeczki trwa tak długo. Zaczyna nawet podejrzewać, że lekarz dopatrzył się jakichś nieprawidłowości. Paulina stara się go uspokoić. Okazuje się jednak, że dziewczynce doskwiera jednak tylko zwykłe zapalenie pęcherza moczowego. Po terapii antybiotykowej powinna być zdrowa. Lekarz widząc Jacka w towarzystwie Pauliny bierze ją za jego żonę, co wzbudza w niej pewne zakłopotanie. Bogna prosi Leszka, aby swoim samochodem podwiózł pacjenta do gabinetu rehabilitanta Tomasza Wolisia. Jakubowskiemu to nie w smak, bo obiecał już komuś, także inwalidzie, w tym samym czasie zawieźć go na zakupy. Za nic nie chce się zdradzić, że tym "inwalidą" jest Paweł Lubicz, a okazja zgoła inna. Bogna ma pretensje do męża, że umówił się z klientem w czasie, kiedy wybierają się na ślub. Do wyjścia na ślub i wesele przygotowuje się Miłosz i mała Alicja. Bożenka w bezpośrednim łączeniu z mężem instruuje męża, w co ma ubrać dziecko. Borecki po powrocie z pracy pocałunkiem w policzek dziękuje niani Agatki za okazaną mu dzisiaj pomoc i wsparcie. Po chwili sytuacja rozwija się w niespodziewanym tempie i Jacek z Pauliną zaczynają się namiętnie całować. Tymczasem w domu nowożeńców trwają ostatnie nerwowe przygotowania. Układanie fryzury i makijaż panny młodej, odebranie wiązanki ślubnej, no i co najważniejsze, Anna Surmacz, która przywozi poprawioną już suknię ślubną Olki. Panna młoda w ślubnej kreacji wygląda zjawiskowo. Niespodziewanie pojawia się tam także Paweł. Okazuje się, że na ślub córki i wesele niestety nie starczy mu sił, ale chce ją chociaż zobaczyć przed ceremonią. Lubicz błogosławi parę młodych na ich nową drogę życia. Potem Olka z Rafałem wychodzą przed dom gdzie czeka na nich limuzyna. Okazuje się, że za kierownicą samochodu siedzi Andrzej Górzyński. Para młoda jest ogromnie skonsternowana. Andrzej przeprasza i zapewnia, że nie chce psuć im ich uroczystości, ale chciał zrobić coś szalonego, jednak szczęście Oli jest dla niego najważniejsze, dlatego życzy im po prostu wszystkiego najlepszego. Zwracając się do Rafała wyznaje, że będzie on z kobietą, którą kocha, więc niech dba o nią. Po czym żegna się i wysiada z samochodu. Olka i Rafał z trudem opanowują emocje. [Na podstawie materiałów TVP opracował Robert Kufel]
3319
- Odcinek serialu
- Rok produkcji:2018
- 22 min
Paweł przebywa jeszcze w Instytucie Hematologii w Warszawie, ale wiele wskazuje na to, że wkrótce zostanie wypisany do domu. Lubicz po raz kolejny oglądając nagrania w smartfonie z rozrzewnieniem wspomina ślub Olki i Rafała. Ogromnie żałuje, że nie mogło go być na tej uroczystości. Wiga pociesza go, że ani się obejrzy a Pawełek oznajmi mu, że się żeni. Olka odwiedza ojca w szpitalu i delikatnie daje mu do zrozumienia, że jego wizyta w domu tuż przed jej ślubem była nieco ryzykowna. Jadwiga jest mniej wyrozumiała dla męża. Uważa, że to było bardzo nieodpowiedzialne. Tymczasem Rafał w domu montuje meble, które dostali w prezencie ślubnym. Na pytanie Janusza jak się czuje, jako mąż odpowiada, że właściwie nie widzi żadnej różnicy, bo w końcu jest już z Olką ponad cztery lata, ale mimo to musi zachować czujność. Woźniackiemu wciąż nie daje spokoju wybryk, jakiego dopuścił się Andrzej Górzyński, który o mało co nie popsuł im ich uroczystości. Janusz doradza szwagrowi, żeby zbytnio się tym nie przejmował, jednak uważa, że powinni sobie z Olką wyjaśnić wszelkie okoliczności tego zajścia. Jednak Lubiczówna wiedząc, że Rafał prędzej czy później będzie chciał wrócić do wydarzeń z dnia ich ślubu ubiega męża i pojawia się w Centrum Medycznym "El-Med" by porozmawiać z Andrzejem. Jednak zamiast czynić mu pretensje przyznaje, że chyba go rozumie. Wie, co czuje i dlaczego przyszedł, ale prosi, aby nigdy więcej nie robił jej takich numerów. Górzyński przeprasza za swój wybryk i po raz kolejny deklaruje, że jej szczęście jest dlań najważniejsze i ona jak tylko będzie w potrzebie to ma w nim bratnią duszę. Zmieszana wyznaniem lekarza Olka bez słowa opuszcza klinikę. Już po powrocie do domu idąc za radą Agnieszki próbuje wyjaśnić z mężem okoliczności zajścia z Andrzejem. Potem prosi, aby raz na zawsze o tym zapomnieli. Bożenka opowiada Miłoszowi i Bolkowi o weselu Maćka i Martynki, ona zaś jej o swojej pracy na planie filmowym. Natomiast Jacek pogratulowawszy Ramonie udanej prezentacji, którą ta za niego wygłosiła, co nie uszło uwadze nawet prezesa banku, dzieli się z nią wrażeniami z bardzo udanego długiego weekendu, który spędził z dziećmi i Pauliną nad Świdrem i w Puszczy Kampinoskiej. Zaintrygowana Szymańska natychmiast po rozmowie z szefem telefonuje do przyjaciółki i umawia się z nią na spotkanie. Okazuje się, że Paulina także wyśmienicie bawiła się w towarzystwie Boreckiego. Tymczasem Gabriela z niezadowoleniem obserwuje coraz większą zażyłość między zięciem i opiekunką małej Agatki, która coraz swobodniej czuje się w jego mieszkaniu. Wilczyńska zaczyna mieć obawy, że zakres obowiązków niani niebezpiecznie się rozszerzył. Przypadkowo Jacek całując Paulinę na przywitanie po powrocie z pracy daje jej do ręki kolejny dowód, że zażyłość zięcia i opiekunki jest zdecydowanie daleko posunięta. Z firmy turystycznej "CF World Company" wyciekły dane osobowe klientów i Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych nałożył na nich 100 tysięcy złotych kary. Bolek Kazuń jest wstrząśnięty. Docieka jak to się mogło stać. Brajan Cebula wszystkie podejrzenia za wyciek kieruje na Darka Kurzawskiego. Bolek nie może w to uwierzyć. W rozmowie z synem wspomina mu o kłopotach z RODO. Miłosz wyklucza, aby w kradzież danych osobowych klientów zamieszany był Darek, a opowieść ojca o nielojalności Brajana wobec kolegi z wojska jeszcze tylko utwierdza go w tym przekonaniu. Bolek postanawia osobiście porozmawiać z Kurzawskim. Darek stanowczo zaprzecza podejrzeniom Kazunia, ale według niego za tą aferę odpowiedzialny może być Brajan Cebula, za co przemawiają pewne okoliczności. Obiecuje, że znajdzie nań jakiegoś haka i udowodni mu popełnienie przestępstwa. [Na podstawie materiałów TVP opracował Robert Kufel]









