HANNA WENDLING

• Spektakl telewizyjny
• Rok produkcji:
  2001
• Premiera:
  2001. 10. 14
• Barwny, 109 min
  
  Przeniesienie spektaklu pt. "Dama z jednorożcem" z Teatru Polskiego we Wrocławiu, premiera 17.05.1997.
  
  Zdjęcia zrealizowano w pałacu w Cieszycach.

"Krystian Lupa nie realizuje przedstawień błahych" - na tę opinię krytyki reżyser uczciwie sobie zapracował. Już debiutanckie "Nadobnisie i koczkodany", wystawione w 1977 roku, zapowiadały talent dużego formatu. Kolejne inscenizacje w pełni potwierdziły nadzieje, związane z młodym artystą. Zwłaszcza w latach siedemdziesiątych Lupa święcił triumfy. W następnej dekadzie, obfitującej w "gorące" wydarzenia polityczne, zaczęły podnosić się głosy, że jego "metafizyczny" teatr jest zbyt elitarny, a tym samym skazany na izolację. Sam Lupa nigdy nie taił, że nie interesują go spektakle dla masowej widowni. Przedstawienie teatralne zwykł traktować jako rodzaj duchowej podróży do źródeł - współczesnego świata, człowieczeństwa, własnej osobowości. Zawsze uprawiał (i uprawia do dziś) teatr autorski. Sam tłumaczy, adaptuje teksty, reżyseruje, projektuje scenografię, oprawę świetlną i muzyczną. Pisarze, których inscenizuje również nie należą do "łatwych": Witkacy, Gombrowicz, Mrożek, Musil, Hesse, Dostojewski, Rilke, Bernhardt, Broch. Jego spektakle to prawdziwe wyzwania, nie tylko dla intelektu, lecz czasem i kondycji. Słynne przedstawienie wg "Braci Karamazow" w Starym Teatrze trwało prawie 8 godzin. "Malte albo tryptyk marnotrawnego syna" wg Rilkego był rozpisany na 3 wieczory - w sumie ponad 9 godzin. Oryginalność scenicznych wizji Lupy zyskała mu miano jednego z najciekawszych współczesnych reżyserów teatralnych Europy. Dowodem liczne prestiżowe nagrody, krajowe i zagraniczne. "Hannie Wendling" reżyser po raz kolejny wraca do prozy Hermanna Brocha. Akcja sztuki toczy się w czasie wojny, gdzieś na niemieckiej prowincji. Hanna Wendling otrzymuje list od męża, od dwóch lat przebywającego na froncie. Henryk obwieszcza jej swój przyjazd na z dawna wyczekiwany urlop. Wiadomość ta wytrąca kobietę z równowagi. Podczas długiej nieobecności męża rytm jej życia zmienił się, zmieniła się ona sama. "Jestem zakochana, ale nie wiem w kim, mam serce pełne miłości, a zarazem puste" - takie myśli nagle zaczynają niepokoić Hannę. Ponowne spotkanie z małżonkiem pozbawione jest wylewnych powitań i namiętnych uścisków. Podczas miesięcy rozłąki oboje z Henrykiem stali się sobie niemal zupełnie obcy. Przywrócone z niebytu rodzinne rytuały (wspólne posiłki, rozmowy, spacery, łóżko) nie pomagają odnowić dawnej więzi. Zarówno Henryk, jak i Hanna nie potrafią poradzić sobie z własną samotnością. [PAT]

Ekipa

pełna | skrócona | schowaj

Pierwowzory

schowaj