OBCY BLISCY
- Spektakl telewizyjny
- Rok produkcji:1991
- Premiera:1992. 01. 13
- 75 min
Relacje uczuciowe między rodzicami, dziećmi i dziadkami w pewnej rodzinie. Pozory więzi wśród najbliższych, pospieszna codzienność, konflikty, dramaty. To problematyka sztuki współczesnego islandzkiego prozaika, dramatopisarza i poety. W 1969 r. Gudmundur Steinsson stworzył w Rejkiawiku niewielką grupę aktorską, dla której sam również pisał sztuki. Prapremiera "Obcych bliskich" (Stundafridur) odbyła się w 1979 r. w islandzkim Teatrze Narodowym. W życiu bohaterów sztuki bardzo ważną rolę odgrywają telefon, telewizor, magnetofon, domofon, radio - wszystko, co może być źródłem hałasu, czasem nie do wytrzymania. Harald, głowa rodziny Ornolfssonów, prowadzi nie kończące się telefoniczne dyskusje o sprawiedliwości społecznej, instytucjach charytatywnych, pomocy socjalnej, o związkach zawodowych czy problemach firmy. Jego żona Ingun przez telefon steruje życiem rodzinnym albo gawędzi z przyjaciółkami. Jej córka Marta wydzwania do chłopaków, Arni, przyrodni brat Marty, umawia się na mecze i treningi koszykówki, a najmłodsza Gudrun, wchodząca w trudny okres dojrzewania, próbuje przynajmniej telefonicznie podtrzymywać rwące się więzi z kolegami. Rodzeństwo właściwie ze sobą nie rozmawia, jeśli nie liczyć rutynowej wymiany zdań na temat: czy ktoś do mnie dzwonił. Każde słucha innej muzyki, możliwie najgłośniej - czasem odbywa się prawdziwa walka na trzy magnetofony, póki któreś z rodziców ich nie wyłączy, by w tej samej chwili włączyć telewizor lub podjąć słuchawkę telefonu. Wszyscy mają stale pod ręką tabletki # na uspokojenie, na serce, na wzmocnienie, witaminy A, B, C, D... Ciągle ktoś kogoś szuka, wchodzi, wychodzi. Pewnego dnia do mieszkania Ornolfssonów wprowadzają się rodzice Haralda. Starsza pani, nosząca jak wnuczka imię Gudrun, i jej mąż Ornolf z trudem przystosowują się do obyczajów i szalonego tempa życia. Nie rozumieją, dlaczego nikt tutaj nie ma czasu, żeby spokojnie usiąść, zjeść, zamienić słowo z najbliższymi, przywitać się albo pożegnać. Dlaczego tyle dobrego jedzenia ląduje w pojemnikach na odpadki, tyle porządnych, prawie nie noszonych ubrań trafia do kosza. Babcia Gudrun nieśmiało i pod nieobecność synowej próbuje wprowadzić w domu inne porządki. Najlepiej dogaduje się ze swoją imienniczką, chociaż krnąbrna Gudrun wyznaje ponurą filozofię, iż życie jest nudne i głupie, a wszystko wokół jest beznadziejne. Dziewczynka gwałtownie protestuje, dowiedziawszy się, że dziadkowie mają być odesłani do domu starców. Grozi, że też się wyniesie z domu. Napiętej sytuacji nie rozładowują nawet przygotowania do świąt. W Wigilię jest równie trudno jak zawsze zgromadzić przy stole całą rodzinę, a zbuntowana Gudrun nie pojawia się wcale. Ingun odkrywa, że w podręcznej szafce nie ma tabletek uspokajających. Dziewczyna na szczęście unika najgorszego. Niespodziewanie odchodzi na zawsze Gudrun starsza. Jej śmierć przechodzi prawie nie zauważona. Harold telefonuje do kogoś, że się spóźni. Arni telefonicznie omawia z kolegą skład drużyny. Marta przekomarza się na sofie z dwoma wielbicielami. Tylko Ingun czuje się trochę nieswojo - boi się wejść do pokoju teściowej, bo nigdy jeszcze nie widziała zwłok z bliska. Czuje, że powinna powiedzieć coś mężowi, który przecież stracił matkę. Powinna porozmawiać z córką, jakoś jej pomóc - tylko nie wie, jak. [PAT]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Realizacja telewizyjna
- Scenografia
- Obsada aktorskaIngunHaraldMatka HaraldaOjciec HaraldaMartaGudrunArniSveinJohan
Pierwowzoryschowaj
Pierwowzór | |
OBCY BLISCY | |
Autor | Gudmundur Steinsson |
Przekład | Jerzy Wieluński |