OJCIEC PIO

• Tytuł alternatywny: PADRE PIO DA PIETRELCINA

• Film dokumentalny
• Produkcja:
  Polska
• Rok produkcji:
  1986
• Gatunek:
  Film biograficzny
• 48 min

23 września 1968 roku w klasztorze kapucynów w San Giovanni Rotondo zmarł Ojciec Pio. Przez cztery dni obok trumny z jego zwłokami przeszły, żegnając go, tysiące zrozpaczonych ludzi. Dla wielu już za życia był świętym. Spoczął w podziemiach klasztoru. Jego grób otoczono kratą, która otwiera się tylko przy wyjątkowych okazjach. Francesco Forgione urodził się 25 maja 1887 roku we wsi Piertrelcina, w rodzinie biednych wieśniaków. Już jako dziecko przeżywał ekstazy i objawienia i już jako mały chłopiec pragnął poświęcić się Bogu. Posyłanie dzieci do szkół w jego środowisku było rzadkością, ojciec jednak kosztem wielu wyrzeczeń umożliwił mu kształcenie się, by mógł zostać księdzem. Francesco wstąpił do zakonu kapucynów, przybrał imię Ojciec Pio. Przybył do skromnego klasztoru w San Giovanni Rotondo. Tam we wrześniu 1918 roku na jego dłoniach, stopach i boku pojawiły się krwawiące rany. Wieść o tym szybko rozniosła się po całych Włoszech, przekroczyła ich granice. Do San Giovanni Rotondo zaczęli przybywać pielgrzymi z całego świata, by uczestniczyć w mszy sprawowanej przez Ojca Pio i wyspowiadać się przed nim. Jego gorącymi admiratorami byli ludzie prości i wykształceni, przedstawiciele nauki, kultury, polityki. Jednoczył wokół siebie wszystkich, pozostawił po sobie wiele duchowych dzieci, dla których żyje do dziś. Proces beatyfikacyjny dowiódł, że charyzmatyczny zakonnik był obdarzony łaską uzdrawiania i jasnowidzenia. O spowiadających się, zwłaszcza największych grzesznikach, wiedział wszystko nim jeszcze zaczęli mówić. Dzięki ofiarności pielgrzymów, a zwłaszcza swojemu uporowi, odmienił San Giovanni Rotondo. Przy małym klasztorze i skromnym kościółku powstał ogromny kościół, a przede wszystkim Dom Ulgi w Cierpieniu - wspaniały szpital dla ubogich, działający do dziś. Ojciec Pio przez 50 lat żył ze stygmatami. Ogromnie cierpiał z powodu otwartych, krwawiących ran, a jednocześnie był nimi zawstydzony. Zniknęły krótko przed jego śmiercią. Dla wiernych był to widomy znak realności obietnicy zmartwychwstania. Autor dokumentu przypomina postać Ojca Pio wykorzystując przede wszystkim archiwalne kroniki, w których uwieczniono, jak sprawował mszę, spowiadał, pozdrawiał pielgrzymów. Przytacza słowa papieży Pawła VI i Jana Pawła II o nim. Odwiedza też Pietrelcinę, rodzinną wieś słynnego zakonnika, i San Giovanni Rotondo. W klasztorze zachowano w nienaruszonym kształcie jego skromną celę, habit, buty ze śladami krwi, charakterystyczne rękawiczki, pod którymi ukrywał stygmaty, i wszelkie przedmioty, których używał. [TVP]

Ekipa

pełna | skrócona | schowaj