LICEUM CZARNEJ MAGII
- Film fabularny - telewizyjny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:1998
- Premiera:2000. 04. 22
- Gatunek:Film dla dzieci (młodzieży)
- Barwny (negatyw: Kodak), Betacam. 42 min
Zdjęcia kręcono m.in. w Domu Dziecka w Obornikach Śląskich.
W tajemniczym Domu Dziecka, w którym rzeczywistość miesza się z fantazją, pojawia się dziwny chłopiec. Dziwacznie ubrany, policja go przywiozła, nie chce zadawać się z chłopakami ze swojej grupy. Ale Witek jakoś się nim zainteresował, po trosze chyba dlatego, że pani mu kazała.
I wtedy wydarzyła się historia z paczką. A było to tak: Wituś dostał paczkę od babci. Niby nic, bo w końcu zawsze dostawał paczkę od niej i zawsze w tej paczce było to samo. Ale Witek bardzo cieszył się z tej paczki; leciał przez las do swoich kumpli i wrzeszczał o niej na całe gardło. Usłyszeli go bracia Anioły, no i stało się. Tylko trochę się poszarpali i paczkę wyrwali. A Wituś, Leon i Pirunio zostali z domysłami: co też mogło być w tej paczce... Wszystko to widział Diablik - ten nowy, co go policja przywiozła.
Skończyło się na tym, że Diablik sprał braci Aniołów i odebrał im paczkę (na szczęście nie zdążyli nic zjeść), a Witek zaprzyjaźnił się bardzo z Diablikiem. Kumplowali się strasznie, ale Witek był trochę zazdrosny o taką jedną Kaśkę, ale Diablik mówił, że to tylko koleżanka.
Ale jak tylko Diablik miał kłopoty, to Witek chciał mu pomóc. A wszystko dlatego, że dyrektor kazał iść Diablikowi po podstawówce do Szkoły Hodowlanej. A Diablik miał zupełnie inny pomysł na swoją przyszłość, bo chciał iść do Liceum Czarnej Magii. Dyrektor to się trochę pieklił o tę szkołę, bo w nią nie wierzył, więc Diablik postanowił wyhodować bazyliszka. No i go wyhodował, a nawet podarował Witkowi taki czarodziejski pierścień, który spełniał wszystkie życzenia.
I kiedyś, jak się wszyscy bawili na dołach, a Diablik z Aniołami pływał, to nie wiadomo czemu, ale się utopił. A potem był pogrzeb i Witek strasznie płakał, ale w końcu przypomniał sobie o pierścieniu. Zażyczył sobie, żeby Diablik tu i teraz natychmiast ożył.
To był naprawdę czarodziejski pierścień, bo nagle wieko trumny się otworzyło i jakby nigdy nic, wyskoczył Diablik i zaczął uciekać, tak na wszelki wypadek... I biegał tak i biegał, aż pojawił się bazyliszek i wzięli się za rękołapy i pofrunęli daleko w słońce. Witek się bardzo ucieszył i machał do niego i bazyliszka, a oni mu odmachnęli i polecieli. [PAT]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Współpraca reżyserska
- Scenariusz
- Zdjęcia
- Współpraca operatorska
- Oświetlenie
- Laboratorium
- Scenografia
- Współpraca scenograficzna
- Dekoracja wnętrz
- Rekwizyty
- Atelier
- Kostiumy
- Garderoba
- Muzyka
- Dźwięk
- Mikrofoniarz
- Montaż
- Współpraca montażowa
- Charakteryzacja
- AnimacjaBaltmedia; animacja komputerowa
- Opracowanie graficznenapisy
- Fotosy
- Transportw napisach inna pisownia nazwiska: Burchard
- Kierownictwo produkcji
- Współpraca produkcyjnaw napisach imię: Mariola
- Kierownictwo planuw napisach podano imię: Wiesław
- Sekretariat planu
- Produkcja wykonawcza
- Produkcja
- Obsada aktorskadyrektor domu dzieckasekretarka Krysiawychowawczyni Sztecwychowawca Zbigniew Borowskidyrektor Kazimierz PutoHelena, żona dyrektorakucharkaDiablikWiteknauczycielka na koncercieKulkaHaniaLeonJerzykpalacz Tomasz Jarski; nie występuje w napisach
Pierwowzoryschowaj
Pierwowzór | |
BALLADA O DIABLIKU I LICEUM CZARNEJ MAGII | |
Opowiadanie | |
Autor | Zbigniew Brzozowski |
Opowiadanie pochodzi ze zbioru "Dycha z Kopernikiem", pierwodruk: Warszawa 1976 |
Patrz także:schowaj
- 1996Film fabularny - telewizyjny / Grażyna Popowicz
- 1998Film fabularny - telewizyjny / Grażyna Popowicz