OBCE CIAŁO
1999Jan Holoubek
Historia o rybaku i jego żonie prowadzących spokojne i monotonne życie. Pewnego dnia mężczyzna wyławia ubłocone i splątane sieciami zwłoki. Postanawia pogrzebać ciało w ziemi. Podczas przygotowań do pogrzebu żona rybaka ulega fascynacji zmarłym. Rodzi to konflikt i chorobliwą zazdrość rybaka. Marzenia kobiety muszą jednak odejść wraz z ciałem topielica. Zamiast pochować je w ziemi bohaterowie decydują się zwrócić je morzu.
Obce ciało to ćwiczenie operatorskie zrealizowane przez Jana Holoubka według jego scenariusza. Szkolny film twórcy Wielkiej wody odsyła do tradycji bajki z jednej strony, z drugiej - do arcydzieła polskiego kina Ostatni dzień lata. Z filmem Tadeusza Konwickiego łączy go sceneria - pusta plaża filmowana w słońcu końca lata, ograniczenie liczby bohaterów do dwojga samotnych ludzi, redukcja, a w przypadku Obcego ciała eliminacja dialogów wynikająca z założeń ćwiczenia. Na tym jednak podobieństwa się kończą. Etiuda Holoubka jest kolorowa, zatopiona w ciepłym, jakby południowym świetle. Relacja pomiędzy parą bohaterów zostaje przedstawiona wyłącznie przy pomocy obrazów i subtelnej muzyki Nory Niemen. O ile para z filmu Konwickiego ma za sobą traumatyczną, choć nieskonkretyzowaną w opowieści przeszłość (charakter ich doświadczeń opisuje poetycka narracja Tadeusza Różewicza umieszczona na początku filmu), to o bohaterach Obcego ciała nie wiemy nic. To wyabstrahowanie postaci z kontekstu historycznego i społecznego oraz sposób ukazywania miejsca, a wreszcie - i sam dobór bohaterów (rybak i jego żona) zbliżają opowieść o nich do konwencji przypowieści lub bajki. Milczenie postaci i charakter zdjęć odbiera jej realizm. Zawieszeniu ulega życiowe prawdopodobieństwo - sinawe, oplątane siecią i wodorostami ciało topielca pod wpływem dotyku i miłości kobiety odzyskuje kolory. Piękny mężczyzna przebrany w biel wygląda jakby tylko na chwilę zasnął. Zabiegi żony rybaka nie przywrócą mu jednak życia. Wywołany jego obecnością dramat miłości i zazdrości ma szansę przywrócić znaczenie ich związkowi. W ostatnim ujęciu z oddali ukazana zostaje kołysząca się na morzu łódka i dwie sylwetki stojących blisko siebie bohaterów. Pogrzeb topielca to dla nich nowy początek, nowe życie, którego symbolem jest woda.
Holoubek w sposób czytelny i nieco ironiczny nawiązuje do bajki braci Grimm O rybaku i złotej rybce. Z morza zamiast spełniającej życzenia rybki zostaje wyłowione ciało. Życzeniem żony nie jest piękniejsza chatka, zamek czy królewskie insygnia, lecz miłość.