DWA TEATRY
- Spektakl telewizyjny
- Rok produkcji:1998
- Premiera:1999. 03. 01
- Barwny, 71 min
Sztuka z kanonu polskiej dramaturgii współczesnej, zarazem najżywiej dyskutowany utwór w dorobku autora "Żeglarza", "Mostu", niezapomnianego "Profesora Tutki i innych opowiadań". "Dwa teatry" Jerzego Szaniawskiego (1886-1970), napisane tuż po wojnie, wystawione po raz pierwszy w 1946 r. w krakowskim Teatrze Powszechnym, zinterpretowane z dzisiejszego punktu widzenia tracą wymiar literackiego świadectwa chwili, przywołującego bliskie realia historyczne (we współczesnej inscenizacji telewizyjnej zrezygnowano m.in. z "Krucjaty dziecięcej" małych żołnierzy Powstania). Stają się natomiast opowieścią o przemijaniu, o potrzebie metafizyki - w życiu i w sztuce.
Dyrektor Małego Zwierciadła programowo chce pozostawać jedynie fotografem rzeczywistości. Linia repertuarowa jego teatru jest ściśle określona i zna ją każdy, nawet poczciwy Woźny. U nas nie mówi się wierszem, kto tutaj przychodzi, to jakby samo życie oglądał, u nas jest realizm i autentyzm - prostymi słowy wykłada koncepcję teatru pan Matkowski. W myśl tych założeń, Dyrektor odrzuca sztukę "Miasto w gruzach", obawiając się przekroczenia pewnych granic - estetycznej i dobrego smaku. Wyjaśnia Autorowi, na czym polega prawda w teatrze i dlaczego tutaj rzecz groźna czasem może wydać się śmieszna. Jako rasowy człowiek sceny wzbrania się również przed pokazywaniem lirycznych miniatur, które uparcie przynosi mu młody człowiek nazwany Chłopcem z Deszczu. Dyrektor jest przekonany, że nie będą one grane w żadnym teatrze świata, a jednak przyjmuje z rąk młodzieńca arkusik z "Gałązką kwitnącej jabłoni", tekstem niewiele dłuższym niż sam tytuł. W tej najkrótszej sztuce świata ma ochotę zagrać perła Małego Zwierciadła, zachwycająca Lizelotta. Aktorka chciałaby pokazać na scenie piękną chwilę, dopóki trwa. Podziwia Dyrektora i jego teatr, pragnie w nim grać, ale czasami to już jej nie wystarcza. Nagle w świat teatralnej magii wdzierają się echa brutalnej rzeczywistości. Dyrektor uczestniczy w próbie generalnej jednoaktówki "Matka", ale zamiast oklasków nagradzających popis aktorskich indywidualności rozlega się narastający odgłos podkutych butów. Po wojnie w pustym, zrujnowanym wnętrzu teatru Dyrektor czeka na swoich aktorów. Lizelotta już nie przyjdzie, została pod gruzami miasta. Ktoś chce otworzyć bar, inny aktor pomaga wypiekać ciastka. Autor proroczej sztuki o śmierci pod gruzami błąka się gdzieś wśród zwalonych domów, ten młodziutki podobno bił się i już go nie ma. Chłopiec z Deszczu zjawia się jednak niespodziewanie, tak samo piękny jak tamten, którego postać stary Dyrektor wciąż nosi pod powieką. Jest teraz Dyrektorem Teatru Snów. Grywają u niego aktorzy Małego Zwierciadła, ale inaczej, w innym wymiarze. Wkrótce znajdzie się tu również Dyrektor tamtej sceny. Wówczas będą mogli połączyć siły swoich dwóch teatrów, by stworzyć dzieło naprawdę wielkie i różnorodne, skomplikowane jak natura człowieka i natura sztuki. [PAT]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Asystent reżysera
- Zdjęcia
- Operator kamery
- Współpraca operatorska
- Scenografia
- Asystent scenografa
- Kostiumy
- Muzyka
- Dźwięk
- Współpraca dźwiękowa
- Montaż
- Charakteryzacja
- Redakcja
- Kierownictwo produkcji
- Produkcja
- Obsada aktorskaDyrektor teatruChłopiec; Dyrektor drugiLizelottaWoźnyLauraAutorMontekMatkaPaniLeśniczyŻona
Pierwowzoryschowaj
Pierwowzór | |
DWA TEATRY | |
Dramat | |
Autor | Jerzy Szaniawski |
Variapokaż
Patrz także:schowaj
- 1962Spektakl telewizyjny / Jerzy Szaniawski / Jerzy Antczak
- 1972Spektakl telewizyjny / Jerzy Szaniawski / Kazimierz Braun