LORD JIM
- Spektakl telewizyjny
- Rok produkcji:2002
- Premiera:2002. 05. 06
- Barwny, 83 min
Conrad jest w dziedzinie prozy powieściowej tym, czym był
Szekspir w dramacie. Wielkością nieprześcignioną, której pozorne
zmierzchy i rzeczywiste renesansy będą się jeszcze wiele razy
powtarzać w przyszłych dziejach kultury świata. Że można go
krytykować lub zaczepiać z różnych punktów widzenia, nie ujmuje mu
to znaczenia, świadczy raczej o jego niesłabnącej żywotności" -
twierdziła Maria Dąbrowska, subtelna i przenikliwa interpretatorka
dzieł Conrada. Recepcja jego twórczości na świecie i w Polsce jest
fenomenem kulturowym absorbującym licznych conradystów. Krytycy
i badacze, zarówno dawniejsi, jak i współcześni, reprezentujący
rozmaite koncepcje filozoficzne, etyczne i estetyczne, wypracowali
wiele metod i ujęć interpretacyjnych.
Wydana w 1900 r. powieść
"Lord Jim", obok "Nostromo" stawiana najwyżej w dorobku Josepha
Conrada-Korzeniowskiego, powszechnie jest uznawana za pierwszy
utwór, w którym pisarz ujawnił pełnię swych możliwości
artystycznych. Arcydzieło literackie nieraz inspirowało twórców
filmowych (dwie ekranizacje amerykańskie: Victora Fleminga z 1925
r. i Richarda Brooksa z 1964 r., z Peterem O'Toole'em w roli
tytułowej) i ludzi teatru (spektakl Lidii Zamkow z 1972 r. w Teatrze
TV czy Kazimierza Dejmka w Teatrze Nowym w Łodzi, 1976).
W
nowej adaptacji telewizyjnej pióra Michała Komara, pisarza i zarazem
conradysty, autora m.in. tomu szkiców "Piekło Conrada", na pierwszy
plan wysuwają się problemy moralne: kwestia honoru i poczucia
odpowiedzialności, winy i jej odkupienia. Oryginalny scenariusz
telewizyjny możliwie wiernie oddaje zarówno kompozycję powieści,
jak i wielowarstwowość narracji. Spektakl, tak jak powieść, składa się
z dwóch części - pierwsza przedstawia niejednoznaczne okoliczności
katastrofy starego parowca wiozącego mahometańskich pielgrzymów,
druga opowiada o podejmowanych przez Jima próbach rehabilitacji i
zadośćuczynienia za winę sprzed lat. Podobnie jak w prozie Conrada,
w widowisku różne wątki opowieści splatają się, rwą i powracają,
ustawicznie zmienia się czas i miejsce akcji oraz perspektywa narracji.
Aby skoncentrować się na tym, co najważniejsze - analizie dylematu
moralnego, reżyser Laco Adamik zrezygnował ze zdjęć plenerowych,
realizując całość w studiu telewizyjnym. Egzotyczne azjatyckie
pejzaże, wypływający w morze parostatek i tłum pielgrzymów na
pokładzie pojawią się na ekranie za sprawą techniki telewizyjnej i
grafiki komputerowej.
Czarno-białe kadry przywołują najdawniejsze wspomnienia.
Pasażerowie wchodzą na pokład statku, wypełniona pobożnymi
pielgrzymami "Patna" wyrusza w rejs. Po chwili sceneria zupełnie się
zmienia. Doświadczony żeglarz i gawędziarz Marlow oraz jego stali
interlokutorzy: zaprzyjaźniony J.C. (inicjały autora), właściciel
potężnej sieci handlowej Stein i kapitan francuskiej kanonierki, która
przyholowała rozbity parostatek do portu, przy szklaneczce
rozmawiają o losach zdegradowanego pierwszego oficera "Patny". Od
czasu fatalnej ucieczki z tonącego statku, dręczony wyrzutami
sumienia i głębokim poczuciem winy wobec pasażerów
pozostawionych na łasce żywiołu, Jim wciąż nie może znaleźć sobie
miejsca na ziemi. Tylko on, jedyny z całej załogi, stanął przed sądem.
Gdy haniebny postępek oficerów wyszedł na jaw, kapitan uciekł, a
pijący na umór mechanik trafił do szpitala psychiatrycznego. Biegły
sądowy za pośrednictwem Marlowa próbuje nakłonić Jima, żeby
również zniknął, gdzieś się ukrył, aby w imię zawodowej solidarności
przyczynił się do wyciszenia sprawy, która podkopuje zaufanie ludzi
do żeglarzy. Młody oficer, który boleśnie przeżywa poniżający
proces, nie ma zamiaru uciekać po raz drugi. Pragnie, by ktoś -
chociaż jedna osoba - wysłuchał go i zrozumiał motywy tamtej,
podjętej na pół świadomie decyzji. Marlow, wyznający takie jak Jim
zasady moralne i podobnie rozumiejący pojęcia honoru i
odpowiedzialności zawodowej, wysłuchuje przejmującej spowiedzi
człowieka, który wstydzi się i nie może sobie wybaczyć chwili
słabości. Chce pomóc Jimowi zacząć wszystko od nowa, od czystej
karty.
Z pomocą spieszy również sędziwy Stein, kolekcjoner motyli
i znawca ludzkich dusz. Wedle jego recepty na życie,człowiek nie ma
innego wyjścia, jak tylko "podążać za marzeniem i znów za nim
podążać, i tak bez końca - usque ad finem". Stein wysyła Jima do
jednej ze swych placówek handlowych na Patusanie, na Oceanie
Indyjskim. Młody, odważny i szczery mężczyzna zdobywa
przychylność miejscowego wodza Doramina, przyjaźń jego syna Daina
Warisa oraz szacunek i podziw tubylców, którzy nadają mu
przydomek Tuan Jim - Lord Jim. Otoczony ludźmi, którzy mu ufają
wierzą w niego, zakochany i obdarzony bezinteresowną miłością
kobiety, Jim wreszcie odzyskuje wiarę w siebie i poczucie własnej
wartości. Nieoczekiwanie do Patusanu przybywa morski rozbójnik
Brown ze swoją bandą. Jim czuje się odpowiedzialny za swój lud, robi
więc wszystko, by uniknąć rozlewu krwi. Biegły w sztuce
manipulowania ludźmi opryszek wie, jak uderzyć w czuły punkt. Gdy
mówi, że on nie zostawia ludzi, którzy na niego liczą, dawny
kompleks byłego oficera "Patny" odzywa się ze zdwojoną siłą,
przeradza się w coś na kształt zrozumienia i współczucia dla bandyty.
Lord Jim przekonuje wodza, by pozwolił najeźdźcom wycofać się z
Patusanu z bronią w ręku. [PAT]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Asystent reżysera
- Adaptacja
- Zdjęcia
- Operator kamery
- Współpraca operatorska
- Oświetleniemistrz
- Scenografia
- Współpraca scenograficzna
- Opracowanie muzyczne
- Dźwięk
- Zgranie dźwięku
- Mikrofoniarz
- Montaż
- Charakteryzacja
- Grafika komputerowa
- Redaktor prowadzący
- Kierownictwo produkcji
- Kierownictwo planunie występuje w napisach
- Producent
- ProdukcjaProgram 1 TVP S.A.
- Obsada aktorskaJimMarloweSteinJ.C.FrancuzCorneliusGemmaBraunKapitanMechanikBriarlyLekarzSędziaRzeczoznawca
Pierwowzoryschowaj
Pierwowzór | |
LORD JIM | |
Powieść | |
Autor | Joseph Conrad |
Przekład | Michał Kłobukowski |
Nagrodyschowaj
- 2003Sopot (Festiwal Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej "Dwa Teatry")-Nagroda za adaptację dla Teatru TV
- 2003Sopot (Festiwal Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej "Dwa Teatry")-Nagroda za zdjęcia
Patrz także:schowaj
- 1972Spektakl telewizyjny / Józef Conrad Korzeniowski / Lidia Zamkow