PERŁY SZCZĘŚCIA NIE DAJĄ

• Spektakl telewizyjny
• Rok produkcji:
  1999
• Premiera:
  2000. 11. 06
• Barwny, 42 min

Współczesne widowisko dla dzieci, rozgrywające się w scenerii wielkomiejskiego osiedla, z udziałem aktorów dziecięcych, z nastrojowymi zdjęciami autorstwa Piotra Wojtowicza.
Grupka przyjaciół korzysta z każdej okazji, by wyrwać się z zatłoczonego blokowiska. Dzieci wymykają się nad pobliskie jeziorko, oglądają slajdy z egzotycznych wypraw, a przede wszystkim marzą o zbudowaniu własnego jachtu. Marcin przynosi rozrysowane plany. Piotrek obiecuje zrezygnować z ciastek, ale wszyscy zdają sobie sprawę, że nie uciułają pieniędzy nawet na rufę. Nieoczekiwanie samo życie podsuwa genialnie proste rozwiązanie. Dorośli nie mają czasu zajmować się codziennymi sprawami - zakupami, porządkami, wyprowadzaniem psów na spacer. Dzieci mogą ich zastąpić, oczywiście za drobną opłatą. Przysłuchujący się naradzie Starszy Pan, który przesiaduje na ławce z tą samą od lat gazetą w ręku, pomysł założenia własnego przedsiębiorstwa ocenia jako mistrzowskie posunięcie. Dzieci z zapałem urządzają siedzibę firmy. Robert mianuje siebie szefem - "bo do tego trzeba mieć aparycję i być mężczyzną". Piotrek zostaje głównym księgowym, Marcin rozwozi mleko i poranną prasę, Magda wyprowadza sporą gromadkę psów na spacer, Agata odprowadza maluchy do przedszkola. Dzieci trzepią dywany, myją okna, przyjmują wszelkie zlecenia. W gazecie znajdują dziwne ogłoszenia: Agencja przyśle ci dziesięciu panów... Kup swoje szczęście... Satysfakcja gwarantowana... Dochodzą do wniosku, że oni mogliby służyć pomocą również młodym klientom, poniżej dziewięciu lat, jak choćby ich nieśmiały kolega Kiciuś - może, gdyby zamknąć go w windzie z Izą, wreszcie wystękałby jej miłość. Zakładają Agencję Pomocy w Każdej Sprawie. Jako jeden z pierwszych odwiedza siedzibę firmy Starszy Pan, smutny, że już nikt nie bawi się na podwórku. Jednak sprawa, z którą przychodzi, jest chyba nie do załatwienia, bo to, czego szuka, jest ulotne jak marzenie.
Mimo przejściowych kłopotów, interes kwitnie. Nikt nie przejmuje się utyskiwaniem staruszki o kulach, że usługi są zbyt drogie, ani jedynkami w szkole. Gdy w grę wchodzi biznes, trzeba zapomnieć o ambicjach, twierdzi szef. Jego największą troską jest dbanie o wizerunek firmy. Kupuje wszystkim pracownikom telefony komórkowe, stale myśli o tym, jak walczyć z konkurencją. Nie ma czasu pójść z dziewczyną do kina, nawet w jej urodziny. Wręcza Agacie naszyjnik z pereł, najdroższy, jaki był w sklepie, ale ona nie chce przyjąć prezentu. Wkrótce zaczyna umawiać się z innym. W idealnie zorganizowanej firmie coś się psuje. Magda chce się pobawić przynajmniej w niedziele, Marcin zamierza nadrobić zaległości w szkole. Szef zwierza się księgowemu z kłopotów, ale Piotrek twardo domaga się zapłaty, zanim udzieli Robertowi przyjacielskiej rady - firma nie może sobie pozwolić na darmowe usługi. Pochłonięte zarabianiem pieniędzy dzieci, które dotychczas tak świetnie naśladowały dorosłych, zaczynają dostrzegać, że niepostrzeżenie wpadły w pułapkę. [PAT]

Ekipa

pełna | skrócona | schowaj

Pierwowzory

schowaj