HISTORIE ZAKULISOWE
- Spektakl telewizyjny
- Rok produkcji:2000
- Premiera:2000. 03. 20
- Barwny, 80 min
"Historie..." rozgrywają się w ciągu dwóch dni za kulisami
prowincjonalnego teatru, gdzieś w głębi Rosji, na przełomie XIX i XX
wieku. Autor scenariusza, Władysław Zawistowski, poeta, dramaturg
("Wieloryb", "Wysocki", "Podróż do krańca mapy", "Stąd do
Ameryki", "Farsa z ograniczoną odpowiedzialnością"), tłumacz,
krytyk literacki i teatralny, w tej sztuce wykorzystał dziesięć
opowiadań Antoniego Czechowa (w przekładach różnych autorów). W
szczególnej perspektywie, właściwej mistrzowi "realizmu spraw
najprostszych", pokazał wszystko, co niesie w sobie teatr i aktorzy -
ich wzloty i upadki, małe i wielkie tragedie, śmieszności i fanfarondy.
Pokazał świat, który odszedł, choć z drugiej strony - jak to zawsze u
Czechowa - jest nam bardzo bliski, bo odsłania też jakąś cząstkę
naszej duszy.
Pretekstem do wejścia za kulisy teatru jest historia pechowego
stroiciela fortepianów. Atanazy Murkin, "człowiek reumatyczny,
chorowity", nie może znaleźć swoich butów, które podpity posługacz
omyłkowo wstawił do pokoju sąsiadki. U owej damy co wtorek bywa
aktor Blistanow, który nie zauważył pomyłki i wrócił do teatru w nie
swoich butach, zresztą znacznie porządniejszych. Dla nikogo nie jest
przecież tajemnicą, że aktorzy cienko przędą, a teatr podupada
finansowo. Aktor Unyłow, który ponoć 16 razy wychodził przed
kurtynę, i teatralna miernota, Szczypcow, właśnie zastanawiają się w
swojej garderobie, na co wydać nędzne grosze otrzymane po
benefisie. Warto by się umyć w łaźni... Poczciwina Szczypcow chce
pożyczyć 20 rubli na bilet, by pojechać na pogrzeb wuja. Starszy
kolega przekonuje, że do nieboszczyka zawsze zdąży, zaprasza na
pożegnalny kieliszeczek. W bufecie, gdzie aktorzy mają znaczne
zniżki, coraz bardziej pijani kiwają się nad butelką czerwonego,
Unyłow wygłasza coraz bardziej bełkotliwe filipiki przeciwko
impresariom nie rozumiejącym artystów. W tym samym czasie w
swojej garderobie, równie nędznej i obskurnej, aktorka Likanda
Swiripiejewa przygotowuje się do swojego benefisu, wspominając
czasy minionej świetności i odpierając nagabywania kolegi, który chce
od niej pożyczyć szlafrok będący jedyną pamiątką po byłym kochanku.
Wprawdzie tamten nikczemnik stale ją wykorzystywał i w końcu
porzucił, ale może jeszcze kiedyś wróci.
Tymczasem do garderoby Blistanowa dociera roztrzęsiony
Murkin. Opowiada szczegółowo historię swoich zaginionych butów,
narażając się na gniew aktora i jego gościa, wszystko bowiem
wskazuje na to, że Blistanow spędził minioną noc z żoną swego
znajomego. Postraszony pistoletem stroiciel fortepianów ucieka, aktor
zaś ze swym gościem, w najlepszej komitywie, idą na przyjęcie do
Tigrowa, "aktorzyny, który wstrząsał murami 36 teatrów w 36
miastach". Teraz zwierza się zebranym przy stole przyjaciołom, co
nagromadziło się w jego piersi, "pod stropem dachu duchownego".
Długo i zawile tłumaczy, że scena współczesna upada, bo dostała się
w ręce szubrawców. Jednak ten sam Tigrow, przy kieliszku
opluwający kolegów, którym się powiodło, największych aktorów scen
stołecznych, odważy się odsłonić prawdziwą twarz i wielki osobisty
dramat w rozmowie ze starym suflerem. Obaj samotni, bez żon i bez
dzieci, bez widoków na przyszłość, rozpamiętują swe niespełnienie
życiowe i artystyczne. Ich szczere, nocne pogwarki pokazują, jaką
cenę płacą ludzie teatru za oklaski i zaszczyty, nawet za samo bycie
w tej jamie, która pożera, jeśli nie są pozbawieni skrupułów i
wrażliwości.
Łatwiej żyje się tym, których "znakomicie odświeża" pijaństwo
albo nowy romans. Oczywiście, w uwodzeniu celuje piękny Waldemar
Blistanow. Właśnie kolejna dama, żona starego generała Kołpakowa,
prosi młodego aktora i dramatopisarza, aby "opisał ją w dramacie",
przeniknął całkowicie i na wskroś i ukazał światu jej biedną duszę.
Krótka historia egzaltowanej na pozór, naprawdę cwanej i
bezwzględnej generałowej, jej męża i jego kochanki, to kolejny akt
czechowowskich obrachunków z prowincjonalną mentalnością, z
degradacją psychiczną i moralną. Z klimatem bezwładu
intelektualnego, artystycznego i etycznego, paraliżującego ludzi i całe
środowisko. [TVP]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Asystent reżysera
- Script (Sekretariat planu)
- Adaptacja
- Zdjęcia
- Współpraca operatorska
- Scenografia
- Współpraca scenograficzna
- Kostiumy
- Współpraca kostiumograficzna
- Charakteryzacja
- Współpraca charakteryzatorska
- Dźwięk
- Współpraca dźwiękowa
- Montaż
- Montaż cyfrowy
- Redakcjaredaktor zamawiający
- Kierownictwo produkcji
- Współpraca produkcyjna
- Produkcja wykonawczadla Teatru Tv
- ProdukcjaProgram 1
- Obsada aktorskaaktor Tigrowaktor Unyłowaktorka Likanida Iwanownaaktorka Kławdia Matwiejewnagenerałowa Kołpakowagenerał Kołpakowstroiciel fortepianów Murkinimpresario Feniksowaktor Maksym Szczypcowaktor Wiolańskiaktor Blistanowaktor Sigajewsufler Nikitiuszkadziennikarzgarderobianaposługacz Siemionbufetowy
Pierwowzoryschowaj
Pierwowzór | |
Utwory Antoniego Czechowa | |
Opowiadanie | |
Autor | Antoni Czechow |