Wyszukiwaniex

Proszę wpisać poszukiwane słowo lub jego fragment.

Opcja fragment pozwala wyszukać każde wystąpienie poszukiwanego wyrażenia.

Opcja początek pozwala wyszukać wszystkie tytuły i nazwiska rozpoczynające się od wyszukiwanego wyrażenia.

Opcja dokładnie wyszukuje tylko te filmy i osoby, których tytuły, imiona i/lub nazwiska są takie same jak wyszukiwane wyrażenie.

WAŻNE!
W tytułach filmów w wyszukiwarce nie uwzględniamy występujących w nich znaków przestankowych.
Proszę pamiętać, że każda osoba wpisana jest do bazy w formie „nazwisko, imię”. Wyszukując osoby w opcji początek należy wpisać jej nazwisko lub jego początkowy fragment, w opcji dokładnie należy wpisać np. Kowalski, Jan (nie Jan Kowalski). W tej opcji wpisanie przecinka i spacji JEST KONIECZNE.

Szukaj w bazie

NETTA

  • Spektakl telewizyjny
  • Rok produkcji:
    1998
  • Premiera:
    1998. 03. 23
  • Barwny, 88 min

To już czwarta sztuka Eustachego Rylskiego - po "Chłodnej jesieni", "Zapachu orchidei" i "Wilku kazańskim" - napisana dla Teatru Telewizji. Podobnie jak tamte stanowi zapis dzisiejszej polskiej rzeczywistości i kształtowania się nowej mentalności Polaków. W każdym z tych dramatów pojawia się jakiś "bohater naszych czasów", a w jego postaci ogniskują się istotne problemy etyczne współczesności. Równocześnie pisarz dba o wiarygodność realiów społecznych, politycznych i obyczajowych. Bohaterowie zawsze poruszają się w konkretnym miejscu i czasie, w realnych wnętrzach i autentycznych plenerach. Może dlatego żaden ze scenariuszy tego autora nie doczekał się jeszcze wystawienia na scenie, a w Teatrze TV realizowali je wyłącznie reżyserzy filmowi - Janusz Zaorski, Kazimierz Kutz, Filip Zylber. W spektaklu Eustachego Rylskiego pojawiają się przedstawiciele świata filmu i nowego polskiego biznesu, ukazani w różnych tonacjach, od groteskowej do lirycznej. Ich interesy krzyżują się i splatają. Potencjał artystyczny młodego twórcy i siłę nabywczą kapitału autor przeciwstawia tradycyjnej kulturze i starej, chociaż czasem niezaradnej i biernej inteligencji. Reżyser młodego pokolenia, znany dotychczas z kasowych filmów akcji, pisze ambitny scenariusz. Kłopot polega na tym, że nikt nie chce skierować go do produkcji, dotychczasowi sponsorzy boją się ryzyka, oczekują produktów już sprawdzonych. Zaprzyjaźniony producent przekonuje, że ludzie są jak dzieci - wciąż chcą tych samych bajek, byle dobrze opowiedzianych. I tak się dzieje, scenariusze pisują dzisiaj pod pseudonimami najlepsi prozaicy naszych czasów. Pani Kowalska, która w branży pracuje dłużej, niż młody reżyser chodzi po świecie, także radzi wziąć się do roboty, bo tak dobrych czasów jak teraz jeszcze w polskim kinie nie było. Skończyły się wieczne dyskusje, jakie ono powinno być, wreszcie wiadomo, o co chodzi - tylko i wyłącznie o kasę. Są kupcy i jest towar, to jest proste i uczciwe, tłumaczy naiwniakowi, który nagle poczuł się artystą. Reżyser nazywany w środowisku młodym wilkiem, ambitny i ostry, postanawia walczyć o scenariusz, na którym naprawdę mu zależy. Zabiega o recenzję u samego mistrza, tzw. autorytetu moralnego i artystycznego, lecz sławny reżyser zdecydowanie odmawia. Artysta zdegustowany "prowincjonalną, plebejską tandetą", która nas otacza, wręcz osacza, nie może pogodzić się z tym, że fascynujący tekst - najlepszy, jaki kiedykolwiek miał w ręku - wyszedł spod pióra takiego prostaka i durnia, idioty obdarzonego talentem, jak ocenia początkującego twórcę. Jacek nie poddaje się. W knajpie "intensywnie korumpuje" krytyka, który wreszcie godzi się przeczytać scenariusz inny niż wszystkie i napisać o nim kilka zdań. W ten sposób, z prasy, dowiaduje się o istnieniu ambitnego reżysera Prezydent. Jego niebywały instynkt polityczny podpowiada mu, że czas wejść "w temat ducha", poważnie zająć się sprawami kultury. Ci, którzy dotychczas sprawują w narodzie rząd dusz, nie wpuszczą nowych ludzi "na salony", więc trzeba stworzyć własne, by wywalczyć sobie jakąś pozycję w tym kraju. Kino jest szybkie, toteż od kina należy zacząć, zwłaszcza że jest już scenariusz, na który można dać pieniądze, i jest chłopak, którego warto wykreować. "Jest jednym z nas", twierdzi Prezydent, umie walczyć i jest twardy, nie przypadkiem nazywa się Tryk. Jacek nie ma zamiaru zastanawiać się, czego będą oczekiwali w zamian za sfinansowanie filmu "ci zabawni faceci, chyba jacyś politycy". Znów usprawiedliwia się prawem artysty do naiwności. Jego żona, córka poważanego ongiś literata, dziś żyjącego z pisania scenariuszy, postanawia sama załatwić sprawę za pomocą klasycznych kobiecych sposobów. Odwiedza mistrza, który ma jeszcze w pamięci wizerunek "pięknej, nieco zepsutej dziesięcioletniej kobiety" wzbudzającej już wówczas jego pożądanie. I jeszcze tego samego dnia jej mąż otrzymuje prywatny list od wielkiego reżysera z wyrazami uznania dla talentu młodszego kolegi. Prezydent korporacji "Polski Beton" gotów jest od zaraz wyłożyć pieniądze na stół, choć opowieści zatytułowanej "Netta" nie rozumie ani w ząb, bo intuicyjnie wyczuwa, że taka "arystokratyczna opowiastka" pomoże "naszym" dołożyć "tamtym". Młody artysta musi dokonać wyboru, czy solidaryzować się z ludźmi z tej samej sfery co on, czy uznać za własną hierarchię przyjętą przez tych, którzy byli dla niego autorytetami intelektualnymi i artystycznymi. [PAT]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

Pierwowzory
schowaj

Pierwowzór
NETTA
AutorEustachy Rylski

Nagrody
schowaj

  • 1998
    Warszawa (Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej)-nagroda aktorska
2024.06.06 00:39:25
© 1998-2024 Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl jest bazą danych chronioną przepisami Ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (Dz. U. 2001 nr 128 poz. 1402). Kopiowanie treści zawartych w serwisie bez zgody redakcji zabronione. Kopiowanie i wykorzystywanie fotosów oraz materiałów audiowizualnych zamieszczonych w serwisie bezwzględnie zabronione, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych przez prawo. Cytowanie fragmentów treści zawartych w serwisie wymaga zgody redakcji. W każdym przypadku konieczne jest podanie źródła w podpisie pod cytowanym fragmentem. W przypadku portali internetowych żródło musi być linkiem do serwisu filmpolski.pl.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl działa na podstawie art. 2 Ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. 2018 poz. 1000).
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl współpracuje z TVN w zakresie publikacji promocyjnych materiałów audiowizualnych. Administratorem danych pozyskanych w związku z emisją tych materiałów jest TVN.

Informacja o zasadach publikacji linków i danych adresowych w serwisie filmpolski.pl w ramach pakietu premium.

Ta strona używa plików cookie. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki.