ANHELLI
- Spektakl telewizyjny
- Rok produkcji:1999
- Premiera:2002. 01. 27
- Barwny, 81 min
Autorskie widowisko telewizyjne Grzegorza Królikiewicza (scenariusz, reżyseria, scenografia) na kanwie poematu Juliusza Słowackiego, oprawione specjalną muzyką, częściowo filmowane w plenerach, w wykonaniu zespołu aktorskiego Teatru Polskiego w Bielsku Białej. Właśnie na tej scenie wiosną 1999 r. znany reżyser po raz pierwszy pokazał swoją adaptację symbolicznego, zdawałoby się, zupełnie niescenicznego dzieła. "Anhelli" (1838), poemat pisany prozą stylizowaną na przypowieść biblijną, to opowieść o losie narodu, który traci niezależność pod ciosami wroga i z powodu własnych, zbrodniczych zaniechań, i o polskiej, usianej grobami skazańców drodze do wolności. Zarazem jest to przypowieść o niszczącej sile cierpienia i o tym, jak wzajemna nienawiść, brak wiary w sens poniesionych ofiar, zajadłe spory, kłótnie i porachunki przyczyniają się do rozpadu wspólnoty - w każdej epoce, bez względu na okoliczności historyczne czy polityczne. Wizjonerskie dzieło poety w inscenizacji filmowca, który o telewizyjnej adaptacji poematu myślał już przed 30 laty, zyskało niesłychanie interesujący kształt plastyczny. Już w oryginale literackim twórca przykładał wielką wagę do efektów kolorystycznych. Szczególną rolę odgrywa biel - sygnalizuje miejsce akcji: śnieżne bezkresy Syberii, równocześnie symbolizuje nieludzką przestrzeń "innego świata", a także niewinność bohatera wybranego przez los na bezkrwawą "ofiarę serca". W wizji Grzegorza Królikiewicza wszystko służy temu, by wyzbyć się dosłowności, poruszyć wyobraźnię, pobudzić skojarzenia - symbolika barw, gra światła i cieni, zderzenie fragmentów inscenizowanych z realnością obrazu filmowego. Efekt umowności i walor poetyckości przedstawionego świata twórcy osiągają za pomocą rekwizytów i zabiegów najprostszych - zwoje wiotkiego, białego płótna okrywają skutą lodem ziemię i rzesze zesłańców, materia czarna spowija wyrobników w kopalniach, podświetlone postaci jak w teatrze cieni pomnażają korowód wygnańców. Mężczyzna w kajdanach walczy w żywiołem białego piekła. Na nieludzką ziemię przybywają inni. Na początku, jak opowiada Narrator, wszyscy żyli w zgodzie i miłości braterskiej, wznieśli dom, zajęli się pracą. Gdy pojawił się miejscowy lud, wódz Sybiraków ofiarował wygnańcom przymierze i przyjaźń. Szaman, znający przodków obecnych zesłańców, nie znalazłszy w nich ludzi o równie wielkich sercach, po raz pierwszy wadzi się ze Stwórcą - "Dobrzy byliby z nich ludzie w szczęściu, ale je nędza przemieni w ludzi złych i szkodliwych. Co uczyniłeś, Boże?" Szaman wybiera z gromady jednego, by kiedyś na jego barki włożyć ciężar większy niż mogliby unieść inni - w Anhellim ma się dokonać odkupienie całej wspólnoty, Anhelli, to "dziecię wieku" od początku naznaczone rozpaczą i przerażeniem, jest pogrobowcem człowieka, który oddał życie dla ojczyzny, jego matka zaś zmarła z żalu po stracie męża. Jak niegdyś Wirgiliusz prowadzący Dantego w "Boskiej Komedii" przez piekielne kręgi, tak Szaman oprowadza Anhellego po współczesnym piekle zesłańców. Pokazuje ludzi skutych łańcuchami nawet na marach, po śmierci, i nędzarzy wydanych na pastwę żywiołu. Schodzi do lochów i w głąb kopalni, gdzie ziemia wybrukowana jest ludzkimi czaszkami. Pokazuje miejsca kaźni, szpalery oprawców bijących więźniów idących ścieżką między nimi. Mija wygłodniałych, bijących się o byle kąsek. Anhelli stopniowo poznaje bezmiar nędzy, poniżenia i cierpienia, ale także słabości wygnańców. Wspólnota wewnętrznie rozbita, zdegradowana moralnie, rozpada się na wiecznie skłócone gromady. Chcąc rozstrzygnąć zaciekłe spory, ludzie o umysłach "w stanie jakby pijanym" zdają się na sąd Boży. Przybijają do trzech wzniesionych na pustkowiu krzyży po jednym z każdej gromady. Kto najdłużej żyć będzie, przy tym będzie zwycięstwo - ukrzyżowanie dopełnia się poprzez rozciągnięte ramiona, zgodnie z poetyką spektaklu, symbolicznie. Inna zgraja rozszarpuje jednego ze swoich, by nasycić się jego wnętrznościami. Szaman, który zło czyniącym przepowiada potępienie, ginie od ciosu nożem. Anhelli wraz z Ellenai, nawróconą jawnogrzesznicą, wyrusza na północ, zamieszkuje w lodowej chacie. Tu osiąga spokój wieczny, nie doczekawszy zrywu, który zapowiadają szalejące żywioły. Tajemniczy Rycerz zwiastuje "czas żywota dla ludzi silnych". [PAT]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Współpraca reżyserskaRenata Sladeczek
- Adaptacja
- Zdjęcia
- Współpraca operatorskaw napisach: JanJerzy KocońEdward KasiewiczHenryk Kowalewicz
- Scenografia
- Współpraca scenograficznaJerzy GoleniaAndrzej ZuziakRoman ByrdyCzesław ŁaciakBarbara KierzykStefan Karbowski
- Kostiumy
- Muzyka
- Wykonanie muzykisolistasolista
- Choreografia
- Dźwięk
- Współpraca dźwiękowaJacek Jeziak
- Montaż
- Charakteryzacja
- Współpraca charakteryzatorskaAlicja Kocoń
- Kierownictwo produkcji
- Współpraca produkcyjnaAnna Kaszczuk
- Obsługa planuAnna WajdaPiotr GierczakRobert BabiecAndrzej ŻeromskiMichał BagrowskiZbigniew KajzerMarek MichalskiMałgorzata MigutDanuta MłynarskaHenryk NiedzielskiJadwiga EcimowiczCzesław Płuchowski
- Administracja
- Produkcja wykonawczadla Programu 2 TVP SAdla Programu 2 TVP SA
- Obsada aktorskaNarratorStanisław NosowiczSzamanAnhelliEllenaiEloeRycerz
Pierwowzoryschowaj
Pierwowzór | |
ANHELLI | |
Poemat | |
Autor | Juliusz Słowacki |
Patrz także:schowaj
- 2021Film fabularny - krótkometrażowy / Barbara Nałęcz-Nieniewska