WIDMA

• Spektakl telewizyjny
• Rok produkcji:
  1996
• Barwny, 55 min

Polska rzeczywistość lat dziewięćdziesiątych. Nowobogacki dom małżeństwa w średnim wieku. Ze spotkania z dawnymi przyjaciółmi wraca mąż, na lekkim rauszu, w nieco melancholojnym nastroju. Rozmowy z bliskimi niegdyś, a jakże teraz odmienionymi kolegami wyzwoliły w nim mnóstwo wątpliwości. Jaki sens ma ciągła pogoń za pieniędzmi i to codzienne chodzenie w kieracie. Czy przypadkiem nie musieli płacić zbyt wysokiej ceny za odstąpienie od dawnych marzeń i ideałów. Dlaczego kolega, który zapowiadał się na wybitnego muzyka wirtuoza, został wziętym, majętnym adwokatem, dlaczego tylu innych, którzy porobili kariery w nauce czy biznesie, nosi w duszy zadrę, poczucie niespełnienia. Żona traktuje duchowe rozterki męża, skądinąd doskonale prosperującego biznesmena, jak pijackie bredzenie. Kiedy się spotkali, byli parą golców. Wściekle zazdrościli tym, którzy już coś w życiu zdobyli, sami pazurami wydrapali to, co teraz mają. Kobieta nie zamierza dopuścić, by przepadł ich cały dorobek, tak jak nie pozwoli starszemu synowi poświęcić się filozofii, bo chłopak jest zbyt zdolny, żeby zajmował się głupotami. Postanawia przeciwdziałać wszystkiemu, co może zrujnować przyszłość jej najbliższych.
Nazajutrz mąż budzi się oszołomiony w szpitalu psychiatrycznym. Nie wie, jak się tu znalazł. Żona, jak zwykle elegancka i pewna siebie, zjawia się w gabinecie profesora. Kiedyś wiele ich łączyło. Teraz prosi lekarza o pomoc, lecz nie dla chorego męża, tylko dla siebie - musi uwolnić się od człowieka, który popada w obłęd. Lekarz nie chce być jej wspólnikiem. Do dziś pamięta, w jak prostacki sposób zdeptała jego miłość, odchodząc bez skrupułów i bez słowa. Kobieta protestuje przeciwko stylizowaniu jej na wnuczkę Drakuli, przedstawia własną wersję wydarzeń z przeszłości i krańcowo odmienny punkt widzenia na życie. Jest przekonana, że dawny kochanek nie zdoła wymknąć się z pułapki, którą zastawiła na niego z rozmysłem i wyrachowaniem.
Sztuka o nieco antyfeministycznym zabarwieniu stwarza aktorom płci obojga równe szanse interesującego przedstawienia współczesnego wariantu walki płci. Choć wydaje się, że bezwzględna, nie przebierająca w środkach kobieta ma w starciu z mężczyzną większe szanse. [PAT]

Ekipa

pełna | skrócona | schowaj

Pierwowzory

schowaj