BARYŁECZKA
- Spektakl telewizyjny
- Rok produkcji:1995
- Barwny, 71 min
"Spieszę donieść Ci, że uważam "Baryłeczkę" za arcydzielo. Tak, młody człowieku! Ni mniej, ni więcej, to robił mistrz. Koncepcja bardzo oryginalna, pełne zrozumienie rzeczy, styl wyborny. (...) Ta opowiastka przetrwa, możesz być pewien! Co za pyszne gęby ci Twoi bourgeois! Ani jeden nie jest chybiony! (...) Mam ochotę obcałowywać Cię przez kwadrans. Nie, doprawdy, jestem kontent! Ubawiłem się i podziwiam" - pisał zachwycony mistrz Flaubert do swego ukochanego ucznia. Olśniewający debiut Guy de Maupassanta (1850-93) stanowił jego wkład do "Wieczorów medańskich" (1880), zbioru nowel różnych autorów, stałych bywalców spotkań w posiadłości Zoli w Medanie pod Paryżem, Entuzjazm Flauberta podzielili czytelnicy, a wkrótce i krytyka - "Baryłeczka" przesłoniła nawet nowelkę "Atak na młyn", podpisaną głośnym nazwiskiem Zoli, i rozpoczęła błyskotliwą, choć trwającą zaledwie dziesięć lat karierę literacką Maupassanta. Do 1891 r., gdy objawiła się z całą ostrością jego choroba psychiczna, opublikował blisko 300 opowiadań i 6 powieści; w wielu powracał do tematu wojny 1870 r, i okupacji pruskiej. "Baryłeczka", przez Flauberta nazwana "arcydziełem kompozycji, komizmu i obserwacji", była chętnie przekładana na język teatru i filmu. Pierwszej przeróbki scenicznej dokonał w 1902 r. Oscar Metimier, a najbardziej znana adaptacja jest dziełem Fritza Hochwaldera (1911-86), znakomitego dramatopisarza austriackiego. Z adaptacji filmowych warto wspomnieć dzieło Michaiła Romma z 1934 r., ostatni radziecki film niemy, oraz swobodną ekranizację (łącznie z nowelą "Panna Fifi") Christian-Jaque'a z 1945 r. Podstawą telewizyjnej inscenizacji stała się komedia Hochwaldera. Z właściwą sobie pasją, wspierana przez znakomity aktorsko zespół, Olga Lipińska opowiada historię o ludzkiej małostkowości, egoizmie, obłudzie, hipokryzji - grzechach powszednich nie tylko w XI-wiecznej Francji.
Trwa wojna francusko-pruska. Z zajętego przez Prusaków Rouen dyliżansem uciekają do Hawru przedstawiciele miejscowej socjety: hrabia de Breville z małżonką, handlarz win Loisean i przedsiębiorca z branży bawełnianej Carre-Lamadon z żonami, demokrata Cornudet, dwie siostry zakonne i dziewczyna lekkich obyczajów, nazywana Baryłeczką. (Boule de suit to autentyczne przezwisko znanej w Rouen damy z półświatka, Adrienne Legay). Podróżni, stanowiący jakby przekrój francuskiego społeczeństwa tamtych czasów, zatrzymują się w oberży. Są gotowi słono zapłacić za nocleg i jadło, jednak oberżysta może im zaoferować tylko suchy chleb. Jedynie panna Rousset, którą całe towarzystwo traktuje z najwyższą pogardą, ma własny kosz z prowiantem. Częstuje współtowarzyszy podróży, którzy zrazu odrzucają zaproszenie, lecz głód jest silniejszy niż duma. Stopniowo wszyscy przyłączają się do uczty, cnotliwe damy z wypiekami na twarzy słuchają podniecającej opowieści o Prusaku, którego panna Rousset przepędziła ze swojej sypialni, szlachetni panowie widzą w tej biesiadzie symbol zjednoczenia się wszystkich Francuzów w obliczu nieszczęścia, jakie dotknęło ich biedną ojczyznę. Nazajutrz panowie, każdy na osobności i na swój sposób, dają Baryłeczce do zrozumienia, jak gwałtownie obudziła w nich tęsknoty. Dyliżans nie może wyruszyć w dalszą drogę, gdyż pruski oficer zatrzymuje przepustki podróżnych - do czasu, gdy Baryłeczka ulegnie jego żądaniom. Zacne grono pała oburzeniem. Ten akt przemocy ze strony nieprzyjaciela jest nikczemny, tu chodzi o honor ojczyzny, nigdy, przenigdy - krzyczą chórem, patriotycznie i solidarnie. Lecz mijają dni, topnieją szanse załatwienia intratnych interesów w Hawrze, a coraz bardziej zdenerwowani pasażerowie dyliżansa coraz mniej życzliwym okiem spoglądają na siebie nawzajem i na "tę babę", która nie chce poświęcić się dla dobra ogółu. Hrabina modli się o nową Joannę Ob'Arc, mniej wytworna żona handlarza win mówi wprost, że trzeba "wpakować tę dziwkę pod pikielhaubę". Wszyscy prześcigają się w opowiadaniu Baryłeczce historyjek z różnych epok, ale z jednym morałem - że kobieta oddając swe ciało wrogowi może uratować naród. Sentymentalna i w gruncie rzeczy prostoduszna kurtyzana, której zawodowy honor nie pozwala zadawać się z nieprzyjacielem, szuka moralnego wsparcia u zakonnic, lecz siostra Helena staje po stronie ogółu. Przekonuje, że Kościół rozgrzesza "takie" niewiasty, jeśli ich czyny były spełniane dla dobra bliźnich. A teraz właśnie w lazaretach Hawru giną od ran lub zarazy młodzi francuscy żołnierze, daremnie czekając na leki i siostry sanitariuszki. Gdy Baryłeczka ugina się pod presją uczeńszych od siebie, los jeszcze raz zakpi sobie z obłudników. [PAT]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Asystent reżysera
- Realizacja telewizyjna
- AdaptacjaFritz Hochwalder
- Zdjęcia
- Operator kamery
- Scenografia
- Asystent scenografaWojciech Kowalski
- Kostiumy
- Opracowanie muzyczne
- Dźwięk
- Montaż
- Charakteryzacja
- Redakcja
- Kierownictwo produkcji
- Kierownictwo planu
- Script (Sekretariat planu)
- Produkcja
- Obsada aktorskaElżbieta RoussetHrabina de BrevilleHrabia de BrevillePani LoiseauPan LoiseauPani Carre-LamadonPan Carre-LamadonObywatel CornudetSiostra KrystynaSiostra HelenaLudwikOberżystkaOberżysta
Pierwowzoryschowaj
Pierwowzór | |
BARYŁECZKA | |
Powieść | |
Autor | Guy de Maupassant |
Przekład | Jacek Frühling |