POZNAĆ STRACH ALBO TUPILAK, ALBO SENJA
- Spektakl telewizyjny
- Rok produkcji:1997
- Premiera:1997. 11. 27
Telewizyjna wersja przedstawienia, które miało swą premierę na sopockiej Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w maju 1996 r. Była to polska prapremiera sztuki, uświetniona obecnością autora, i zarazem jego kolejne dzieło wystawione na polskich scenach przez Krzysztofa Babickiego. Wcześniej reżyser zrealizował najsłynniejsze (poza głośną "Nocą trybad") sztuki szwedzkiego dramatopisarza - "Z życia glist" (polska prapremiera w Starym Teatrze w Krakowie, spektakl uhonorowany Nagrodą im. Swinarskiego i Grand Prix Festiwalu Teatralnego w Kaliszu) oraz "Godzina kota". "Tupilak" stanowi swoistą kontynuację ówczesnych rozważań o meandrach współczesnego świata i dramatyzmie ludzkiego losu, który szczególnie wyraziście objawia się w życiu człowieka wyalienowanego, dotkniętego przez zło, chorobę czy szaleństwo. Per Olov Enquist (ur.1934), w którego biografii bardzo silnie zaznaczyło się doświadczenie wyobcowania, spogląda na ludzi wypalonych wewnętrznie z dystansem, konfrontuje jednostkowe przypadki z pewnym universum. Pisarz, któremu międzynarodową renomę przyniosły nie tylko dramaty, lecz również powieści (m.in. porównywana z "Doktorem Faustusem" Manna "Piąta zima magnetyzera"), eseje i satyry polityczne, scenariusze filmowe (choćby prezentowany w TVP "Il Capitano"), urodził się i wzrastał w małej wiosce położonej tysiąc kilometrów na północ od stolicy. "Człowieka ze Sztokholmu zobaczyłem pierwszy raz, gdy miałem 15 lat. Kiedy ma się dużo czasu, dookoła jest las i śnieg, najważniejszymi pytaniami stają się pytania egzystencjonalne: o dobro i zło" - wspomniał. Później przez 15 lat mieszkał w Kopenhadze, potem 2 lata w Paryżu i rok w Berlinie - zawsze z poczuciem, że żyje "na wygnaniu". "Być na wygnaniu to jak chodzić po cienkim lodzie, starając się przetrwać i być ostrożnym. A jeśli się jest ostrożnym, ma się oczy szeroko otwarte" - mówił w wywiadzie. Poczucie oddalenia i umiejętność stawiania pytań najprostszych stały się fundamentem jego twórczości. "Sfera problemów, jakie Enquist porusza, jest mroczna. On buduje swój dramat, swój teatr, z pewnych skrajności, nierzadko opiera się na zdarzeniach z kronik sądowych lub policyjnych. Ale zawsze ostrość, jaskrawość zdarzeń pozwala na wyraźne wypunktowanie przesłania sztuki -zauważył Krzysztof Babicki. - U Enquista mroczne jest to wszystko, czym jego dramaturgia się karmi, ale w tle jest wiele jasności (...) stara się i widownię, i teatr ukierunkować ku nadziei, ku porządkowi we wszystkim co nas otacza i boleśnie dotyka". W dramacie prezentowanym w Studiu Teatralnym Dwójki tym "światełkiem w tunelu" jest Biblia. Fragment Listu św. Pawła do Koryntian jest pretekstem do zastanowienia się, jak te słowa funkcjonują dzisiaj, czy inspirują człowieka do osiągnięcia pełni człowieczeństwa, czy uczą tolerancji, wybaczania i szacunku nawet wobec tych, których poraziło zło. Sztuka o wieloczłonowym tytule ma równie złożoną, wielowątkową budowę.
Zaczyna się jak dramat psychologiczny z odniesieniami kryminalno-sensacyjnymi. Senję i jej męża od jakiegoś czasu nękają tajemnicze telefony - miły, spokojny mężczyzna chciałby poznać panią, którą widział na zdjęciu: była naga, owinięta w folię. Wkrótce problem telefonów od szaleńca schodzi na dalszy plan, bo całe życie Senji sypie się w gruzy. Mąż oświadcza, że chce się rozwieść, odchodzi nie do innej kobiety, ale "do niczego" - aby zrealizować się jako "człowiek wykuty z jednej bryły". Jej jedyna córka nawet z nią nie rozmawia, jej matka umiera. Senja ma 40 lat i nie ma już siły, by zaczynać wszystko jeszcze raz od początku. Przekupując matkę - alkoholiczkę przemycanymi do szpitala butelczynami whisky, szuka rady u śmiertelnie chorej kobiety, którą też kiedyś opuścił mąż. Jednak starsza pani myśli już tylko o jednym - aby córka skróciła jej ostatnie godziny cierpienia ponad siły, a potem spaliła ciało i rozsypała prochy nad wodami zatoki. Załamana, opuszczona przez wszystkich Senja nawiązuje kontakt z osobnikiem, który prowadził z nią "chore" telefoniczne rozmowy. Tajemniczy K. wsłuchuje się w odgłosy wszechświata, "chór śmiertelnie przerażonych, którzy wołają"... Lecz choćby był nawet "aniołem śmierci", Senja pragnie go poznać. W tym stanie ducha co ona "człowiek już się nie boi, bo żyje jak martwy". Mężczyzna, który zjawia się w jej domu, przedstawia się jako lekarz, pracujacy w zakładzie psychiatrii sądowej. Któregoś dnia opowiada swojej nowej znajomej o przypadku "agresywnego poćwiartowania zwłok prostytutki", wykonanego fachową ręką, zapewne przez lekarza, na pewno przez kogoś, kto ma "odmrożenia w duszy". Być może ma na myśli siebie, może kogoś innego, kto "jest złem, które wkrada się do domów, a nazywa się - Tupilak". [PAT]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Realizacja telewizyjna
- Scenografia
- Muzyka
- Obsada aktorskaSenjaMężczyznaMatkaKŚledczy
Pierwowzoryschowaj
Pierwowzór | |
POZNAĆ STRACH ALBO TUPILAK, ALBO SENJA | |
Autor | Per Olov Enquist |
Przekład | Andrzej Krajewski-Bola |