SALA 108
- Spektakl telewizyjny
- Rok produkcji:2003
- Premiera:2004. 05. 31
- Barwny, 59 min
Druga, po "Podróży", prezentowana w Teatrze TV współczesna
sztuka francuskiego autora, w tej samej mistrzowskiej obsadzie. Gerald
Aubert (rocznik 1951), z zawodu bibliotekarz, napisał "Salę 108" w 1990
r., zdobywając nominację do nagrody Moliera. Poruszająca opowieść z
pogranicza dramatu, komedii, niekiedy wręcz farsy, wzbudziła żywe
zainteresowanie. Po premierze w Th#atre de Poche w Paryżu, w
październiku 1990 r., posypały się pozytywne opinie, chwalono sztukę
i jej autora. Najkrótsza z recenzji, znakomicie oddająca skalę nastrojów,
brzmiała: "Porywające". Sztuka została również przeniesiona na duży
ekran, filmową wersję wyreżyserował w 1993 r. Daniel Moosmann.
"Sala 108" jest opowieścią o różnych odmianach samotności i
strachu przed śmiercią. Taki ton - jakże ludzki i tragiczny - wysuwa się
na pierwszy plan w inscenizacji telewizyjnej.
Bohaterowie sztuki to zupełnie obcy sobie ludzie, których los
zetknął w tytułowej szpitalnej sali, sterylnie czystej, jeszcze "pachnącej"
świeżą, bladoseledynową farbą. Każdy z mężczyzn przeżywa własną
życiową tragedię: starszy, Rene Bertillon - bezwolny, zagubiony, skazany
na samotność po śmierci żony i wyrzeknięciu się córki wiele lat temu,
oraz młodszy, Charles Renoir - mężczyzna w pełni sił twórczych, który
dopiero co trafił do szpitala i z obawą oczekuje wyników
specjalistycznych badań, od których zależy wszystko. Narastający lęk
przed ujawnieniem śmiertelnej choroby wyzwala w młodszym pacjencie
nienawiść i agresję wobec współtowarzysza niedoli, który próbuje
nawiązać przyjacielską rozmowę. Zgorzkniały i zły na cały świat Charles
nie zamierza dopuścić do zbytniej poufałości. Dla zachowania pozornej
niezależności i pewności siebie gotów jest zrobić wszystko, butą zagłusza
strach przed poznaniem prawdy. Desperacko broni się przed wpadnięciem
w nastrój melancholii i bezsilności wobec niezbadanych wyroków
boskich. Bertillon, obrażony na współlokatora za obelżywe słowa,
najpierw gderał, zanudzał osobistymi problemami, opowieściami o
miłości, śmierci, o szpitalnej egzystencji i córce, której nie widział od
35 lat, teraz ponuro milczy, czym również doprowadza wściekłego
Charles'a do obłędu.
Po szpitalnej sali krząta się schludna i ponętna pielęgniarka
Janine, która swoją beztroską paplaniną o oddziale, ordynatorze i innych
chorych mocno irytuje nowo przyjętego pacjenta. Ten najchętniej
czmychnąłby stąd na koniec świata. Drażni go pielęgniarka, nie może
znieść starego nudziarza współlokatora, ciska się i miota w swej
beznadziejności. W końcu, może znowu ze strachu przed śmiertelną
chorobą, podejmuje dramatyczną próbę zbliżenia z Janine, jakby już
ostatni raz w życiu miał trzymać w ramionach piękną i młodą kobietę. [PAT]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Zdjęcia
- Współpraca operatorska
- Scenografia
- Współpraca scenograficzna
- Kostiumy
- Współpraca kostiumograficzna
- Opracowanie muzyczne
- Dźwięk
- Współpraca dźwiękowa
- Mikrofoniarznie występuje w napisachnie występuje w napisachnie występuje w napisach
- Montaż
- Współpraca montażowa
- Charakteryzacja
- Redakcja
- Kierownictwo produkcji
- Kierownictwo planu
- Script (Sekretariat planu)
- Produkcja wykonawcza
- ProdukcjaProgram 1 TVP S.A.
- Obsada aktorskaRene BertillonCharles RenoirJanine
Pierwowzoryschowaj
Pierwowzór | |
SALA 108 | |
Autor | Gerald Aubert |
Przekład | Barbara Grzegorzewska |