POROZMAWIAJMY O ŻYCIU I ŚMIERCI
- Spektakl telewizyjny
- Rok produkcji:2002
- Premiera:2003. 03. 31
- Barwny, 55 min
Sztuka młodego, polskiego dramaturga. Obraz codziennej, miałkiej
egzystencji ludzi pozbawionych zasad moralnych, niezdolnych do
odczuwania uczuć wyższych, kierujących się egoizmem i żądzą zysku,
posługujących się nawet w kontaktach z najbliższymi osobami
nielojalnością, kłamstwem, zdradą, a jednocześnie głęboko skrywających
dojmujące poczucie samotności i tęsknotę za wielką miłością.
Bohaterowie sztuki - ojciec, matka i dorosły syn - to rodzina,
jakich wiele w całej Polsce. Żyją pośpiesznie, z "komórką" przy uchu,
niby razem, ale zupełnie obok siebie, obojętni na cudze problemy,
nieświadomi ich. Nawet nie rozmawiają ze sobą, bo trudno nazwać
rozmową zdawkowe: "Wszystko w porządku? - Tak. - Chcesz czegoś ode
mnie? - Nie." On - prywatny przedsiębiorca w średnim wieku, właściciel
warsztatu samochodowego, dorobił się pewnego majątku, jest kimś w
lokalnej społeczności. Ma rozległe znajomości, potrafi "zakombinować".
Świetnie sobie radzi i jest dumny ze swej zaradności. Z żoną od dawna
mu się nie układa, młodzieńcza miłość zniknęła bez śladu. Na szczęście,
są kochanki. Jednej z nich kupił nawet domek na Mazurach.
Weekendowe wypady pozwalają mu znowu poczuć się prawdziwym
mężczyzną.
Ona - kobieta nadal atrakcyjna, świadoma swoich atutów i
oczekująca wiele od życia. Lubi się podobać i nie ma skrupułów
odbijając narzeczonego najlepszej przyjaciółce. Zresztą, o co tyle hałasu?
Tylko się z nim przespała.
Wreszcie ich syn, Paweł - student, ale nauka mu nie w głowie.
Znacznie bardziej zaprząta go robienie "kasy". Chce się szybko ustawić.
Handluje narkotykami, uwielbia zakrapiane imprezki, szybkie
samochody, ostre panienki. Jedną ma na stałe, ale pech chce, że Kaśka
zaszła w ciążę. Co gorsza, pragnie urodzić. Trzeba się z tego wyplątać,
jeszcze nie pora na ślub i pieluchy. Paweł zapewnia dziewczynę, że ją
kocha i ożeni się z nią, ale później. O swoich perypetiach opowiada
kumplowi.
Nerwowych chwil los nie oszczędził także ojcu: na jego warsztat
napadli bandyci, grozili bronią, niewiele brakowało, a znaleźliby forsę.
Już po wszystkim mężczyzna relacjonuje koledze, co czuł w tych
dramatycznych chwilach. Przed kimś musi się przecież wygadać.
Prawdziwe nieszczęście spada na matkę: dowiaduje się, że ma
raka piersi, konieczna jest operacja. Kobieta jest przerażona, wypłakuje
się w słuchawkę przyjaciółkom. Po operacji wraca do domu już inna.
Otarła się o śmierć, coś w niej pękło. Nie potrafi dłużej skrywać
nienawiści, pogardy i rozżalenia wobec męża i syna. Oni nie pozostają
jej dłużni.
Silnym kontrapunktem dla obrazków rodzajowych amoralnej,
podłej egzystencji całej trójki są sceny męki Pańskiej - ofiary Jezusa
złożonej dla odkupienia ludzkich win. Jakże nieskuteczna, niemal
niepotrzebna wydaje się ta ofiara. Rozdźwięk pomiędzy sacrum i
profanum podkreśla niespokojna, rozedrgana muzyka Krzysztofa Knittla
towarzysząca pełnym ekspresji scenom pasyjnym w opracowaniu Ewy
Wycichowskiej. [PAT]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Współpraca reżyserska
- Asystent reżyseranie występuje w napisach
- Scenariusz
- Zdjęcia
- Operator kamery
- Współpraca operatorska
- Scenografiaw napisach imiona: Maciej Maria
- Współpraca scenograficznaSophie Kumpera
- Współpraca kostiumograficzna
- Muzyka
- Współpraca muzyczna
- Choreografiasceny pasyjne
- Dźwięk
- Montaż
- Współpraca montażowa
- Charakteryzacja
- Opracowanie graficzne
- Redaktor prowadzący
- Kierownictwo produkcji
- Kierownictwo planu
- Script (Sekretariat planu)
- Współpraca produkcyjna
- Producent wykonawczy
- Produkcja wykonawcza
- ProdukcjaTeatr Telewizji Program I TVP S.A.
- Obsada aktorskaMatka PawłaOjciec PawłaPawełChrystuspod dyrekcją Ewy Wycichowskiej
Pierwowzoryschowaj
Pierwowzór | |
POROZMAWIAJMY O ŻYCIU I O ŚMIERCI | |
Autor | Krzysztof Bizio |
Nagrodyschowaj
- 2003Sopot (Festiwal Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej "Dwa Teatry")-Nagroda za reżyserię