SŁONECZKO
- Spektakl telewizyjny
- Rok produkcji:1996
- Barwny, 45 min
Dopiero w drugiej połowie lat 50. zaczęły pojawiać się na rynku wznowienia przedwojennych powieści dla dziewcząt, m.in. Buyno-Arctowej, Urbanowskiej, Górskiej. Towarzyszyła temu dyskusja, czy "falbankowa" literatura jeszcze jest komuś potrzebna. Padały też argumenty, że książki z wyraźnym adresem czytelniczym mogą być skutecznym instrumentem edukacji emocjonalnej i moralnej, zwłaszcza że mówiły o sprawach ważnych i zawsze aktualnych - rodzinie, w której wyrasta dziecko, atmosferze domu, gotowości opiekowania się kimś i poddawania się czyjejś troskliwości, o umiejętności wyrażania uczuć w kontaktach z innymi. Maria Buyno-Arctowa (1877-1952) podejmowała te tematy nie tylko w swoich książkach, jak "Wakacje w Zalesiu", "Kocia mama", "Słoneczko", lecz również na łamach tygodnika dla młodszych dzieci "Moje Pisemko", który redagowała przez długie lata.
Słoneczkiem nazywają małą Marysię wszyscy, których ujmuje jej życzliwość, wdzięk i dobroć. Po śmierci matki dziewczynka trafia do obcego, smutnego i nieprzyjaznego jej domu. Zdobywa życzliwość przybranej cioci, starej gospodyni Marty i małej Basi, która pierwsza obdarza promieniującą uśmiechem dziewczynkę mianem Słoneczka. Marysia ma wrodzony dar przydawania urody światu wokół siebie. Dzięki jej zabiegom ponure wnętrza stają się przytulne, zapuszczony park przemienia się w ogród rodzący warzywa i kwiaty. Słoneczko porusza serca ludzi smutnych, złych lub obojętnych. Julek, chłopiec z sąsiedztwa, i nawet Janek, początkowo niechętny "podrzutkowi", pomagają Marysi w jej różnych przedsięwzięciach. Jedynie Hanka, najstarsza z rodzeństwa, nie umie pogodzić się z myślą, że ktoś tak łatwo wkradł się w łaski ludzi z jej otoczenia, zwłaszcza że na tle miłej, schludnej, uczynnej dziewczynki ona sama wypada fatalnie. Na każdym kroku daje odczuć "tej obcej", jak bardzo jej nie znosi. Zazdrość i złość potęgują się, zmieniają się w nienawiść i agresję. Hanka podpala ukochane pamiątki Słoneczka, fotografie jej zmarłej matki, zdjęcia rodzinnego domu. Wybucha pożar, chłopcy w ostatniej chwili wynoszą ranną Marysię z płomieni. I dopiero ten tragiczny wypadek, a potem wielkoduszna postawa dziewczynki, która szczęśliwie wraca do zdrowia, zmuszają Hankę do przemyślenia swojego postępowania. Spektakl zrealizowany w naturalnych wnętrzach i malowniczych plenerach, z udziałem naturalnie grających dziecięcych wykonawców, akcentuje psychologiczną złożoność problemu bycia wśród ludzi, z nimi i dla nich. [PAT]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Asystent reżysera
- Scenariusz
- Zdjęcia
- Scenografia
- Asystent scenografa
- Kostiumy
- Muzyka
- Wykonanie muzykiWokaliza
- Realizacja nagrań
- Dźwięk
- Montaż
- Charakteryzacja
- Kierownictwo techniczne
- Współpraca techniczna
- Redakcja
- Kierownictwo produkcji
- Kierownictwo planu
- Producent
- Produkcja
- Obsada aktorskaMarysiaHankaWeronika GłowackaBasiaJanekMateusz DurdaJurekMatkaMartaBabcia SzarskaSłużąca doktoraDoktorWoźnica
Pierwowzoryschowaj
Pierwowzór | |
SŁONECZKO | |
Powieść | |
Autor | Maria Buyno-Arctowa |