TRATWA KULTURY
- Serial dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:1996
Trzyczęściowy film poświęcony paryskiej "Kulturze" i Jerzemu Giedroyciowi.
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Realizacja
- Współpraca realizatorska
- Scenariusz
- Zdjęcia
- Współpraca operatorska
- Opracowanie muzyczne
- Dźwięk
- Współpraca dźwiękowa
- Montaż
- Kierownictwo produkcji
- Opieka produkcyjna
- Kierownictwo artystyczne
- ProdukcjaTelewizja Polska - I Program
- Współfinansowanie
- Bohater
POCZĄTEK (1)
- Odcinek serialu
- 49 min
Zetknięcie się czytelnika w kraju z książkami Instytutu Literackiego, pierwsze egzemplarze w PRL. Różne sposoby przewożenia "Kultury" do Polski i związane z tym ryzyko. Pierwsze "popaździernikowe" kontakty z domem w Maisons-Laffitte. Początki Instytutu Literackiego w Rzymie, a potem we Francji. Zaczątki opozycji w Polsce lat 60-tych - sprawa "taterników", proces i wyroki. Najważniejsze postaci "Kultury" lat 50-70-tych.
LINIA (2)
- Odcinek serialu
- 48 min
Obraz 50-letniej działalności Instytutu Literackiego - ideowa i polityczna linia "Kultury" i jej redaktora naczelnego. Stosunek "Kultury" do sąsiadów Polski - nowoczesna polityka Giedroycia wobec Ukrainy, Litwy, Rosji i Niemiec. Opozycja emigracji londyńskiej wobec tej polityki. "Kultura" a Wolna Europa, "Kultura" a kościół w Polsce. Wspieranie przez "Kulturę" opozycji w PRL-u, współpraca z wydawnictwem Nowa, wspieranie KOR i PPN. "Odkrycie" Gombrowicza, Miłosza, Herlinga-Grudzińskiego i innych pisarzy emigracyjnych, drukowanie myśli politycznej Zachodu, wspieranie nowych pism emigracyjnych ukazujących się w Europie.
LEKCJA (3)
- Odcinek serialu
- 46 min
W opinii Zbigniewa Florczaka paryska "Kultura" była jak łódź ratunkowa, tratwa - coś, co pomogło wypłynąć z absurdu, w jakim po wojnie znalazła się Polska. Wszyscy, którzy zetknęli się z efektami pracy Instytutu Literackiego są zdania, że jego działalność kształtowała dzisiejszą elitę polityczną kraju. Była dla polskiej inteligencji lekcją wielostronnego myślenia, wspaniałej, czystej tolerancji, prawdziwego pluralizmu i liberalizmu. Była strumniem świeżego powietrza wpuszczonym w zatęchły prowincjonalizm PRL. W opinii wielu dziś to już przeszłość, "Kultura" swą misję zakończyła. Inni zaś są zdania, że przeciwnie: na jej łamach - paradoksalnie - można drukować teksty, których w kraju nie ma gdzie publikować. Jeszcze inni uważają, że wprawdzie z niej wyrośli, lecz ją przerośli. I nie mogą wybaczyć Jerzemu Giedroyciowi, że jak kiedyś komunizm, równie ostro krytykuje dziś środowiska "solidarnościowe", w uproszczony sposób ocenia Polskę i widzi w niej tylko to, co złe.Te opinie o roli "Kultury" dla kraju, inteligencji, opozycji, jej przeszłości i teraźniejszości, o poglądach i zachowania Jerzego Giedroycia mówią przed kamerą: Zbigniew Florczak, Jan Olszewski, Jerzy Turowicz, Jacek Woźniakowski, Andrzej Micewski, Włodzimierz Bolecki, Mirosław Chojecki, Antoni Macierewicz, Czesław Miłosz, Leszek Kołakowski, Andrzej Drawicz, Andrzej Friszke, Marek Nowakowski, Leopold Unger, Aleksander Smolar, Seweryn Blumsztajn, Maciej Kozłowski, Jerzy Turowicz, Jerzy Łukaszewski, Zdzisław Najder, Roman Polański, Bernard Nowak, Czesław Bielecki, Jerzy Kisielewski, Kazimierz Orłoś, Marek Krawczyk, Wojciech Skolmowski, Grzegorz Boguta, Jarosław Abramow, Tomasz Jastrun, Jakub Karpiński, Olga Scherer, a także Zofia Hertz, Gustaw Herling-Grudziński i rosyjska publicystka emigracyjna Natalia Gorbaniewska.Trzyczęściowy film jest hołdem złożonym Jerzemu Giedroyciowi. Za każdym razem, kiedy mówiono w nim o Instytucie Literackim lub "Kulturze", zaraz też mówiono o Jerzym Giedroyciu, bez którego Instytut by nie powstał i bez którego tytanicznej pracy nie przetrwałby tyle lat, nie mógłby się poszczycić tak ogromnym i bezcennym dla polskiej kultury dorobkiem. On sam jednak, choć chwilami obecny na ekranie z nieodłącznym papierosem w dłoni, nie wypowiada ani słowa. W ostatnim ujęciu dokumentu spogląda ku widzom oczami pełnymi smutku. Doczekał tego, o co uparcie walczył latami, poświęcając swej pracy całe życie. Mamy wolną Polskę. Skąd ten smutek?