PO KOLCACH

• Film dokumentalny
• Rok produkcji:
  1995
• 24' 40''

Film z cyklu MAŁE OJCZYZNY.
Kilka lat temu głośna stała się sprawa eksploatacji wód geotermalnych na Podhalu. Ich odkrywcą jest prof. Julian Sokołowski, światowej sławy geolog. Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych przy okazji poszukiwań złóż nafty i gazu ziemnego natrafiono na zasoby wody geotermalnej. Odkryta przed wiekiem wielka terma na Jaszczurówce oraz odnalezione po słowackiej stronie Tatr złoża pozwalały sądzić, że Niecka Podhalańska ma bogate zasoby podziemnej gorącej wody. Przypuszczenia prof. Juliana Sokołowskiego potwierdzone zostały wynikami wierceń. W czerwcu 1981 roku odwiert w Banskiej Niżnej dowiódł, że na głębokości 2500 metrów znajduje się woda o temperaturze 86 stopni Celsjusza. Rocznie na Podhalu spala się 400 tys. ton węgla, zanieczyszczenia wody i powietrza pięciokrotnie przekroczyły tu normę, a w miejscowościach uzdrowiskowych - Rabce, Szczawnicy, Zakopanem - powietrze nie różniło się do niedawna od tego w Krakowie czy Łodzi. Prof. Sokołowski pragnął przekonać władze o konieczności wykorzystania podziemnych zasobów do ogrzewania domów i wody. Dzięki osobistemu zaangażowaniu w tę sprawę prof.Romana Neya w roku 1986 w Krakowie powołano Centrum Podstawowych Problemów Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią i przyznano środki na wybudowanie w Bańskiej Niżnej Doświadczalnego Zakładu Geotermalnego. Po dwóch latach zakład był gotowy. Prof. Sokołowski, władze centralne i eksperci Banku Światowego zgodnie przyznają, że na podjęcie decyzji o gospodarczym wykorzystaniu ciepła geotermalnego zaważyła aktywność podhalańskiej społeczności. W gminie Szaflary zgodnie pracowali wójt, ksiądz, nauczyciel i gazdowie. Każdy miał nadzieję, że tania i wygodna w użytkowaniu energia cieplna podniesie poziom życia i sprowadzi indywidualnego, bogatego turystę. "Pamiętam, jak dziadkowie opowiadali wnukom przez pokolenia, że tutaj pod skałami istnieją ogromne złoża złotych talarów. A czy to ciepło, ta woda geotermalna nie jest złotymi talarami w tych zbójnickich opowieściach?" - mówi wójt Szaflar. Podobne warunki geologiczne i podobną możliwość wykorzystania ciepła geotermalnego jak Podhale ma 70 procent kraju. Pod ziemią kryje się wielki subbasen szczecińsko-łódzki oraz warszawsko-grudziądzki. Wiele państw udowodniło, że eksploatacja wód geotermalnych uchroniła przed dewastacją środowisko naturalne, przywróciła równowagę w przyrodzie i przyciągnęła turystów.

Ekipa

pełna | skrócona | schowaj