HISTORIA BEZPIEKI. MIECZ I TARCZA KOMUNIZMU
- Serial dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:2008
- Barwny, 8 odcinków x ok. 26 min
Tytuły odcinków:
1. Sowiecki zaciąg. 1944-1948
2. Państwo w państwie. 1949-1956
3. Mała stabilizacja. 1956-1966
4. Smak władzy. 1967-1976
5. Przed burzą. 1976-1980
6. Karnawał w maskach. 1980-1981
7. Stan okupacji. 1981-1989
8. Bez finału. 1989-...
"Historia bezpieki" to pierwsza w polskiej telewizji próbą kompleksowego przedstawienia dziejów aparatu bezpieczeństwa w Polsce w latach 1944-90. Punktem wyjścia dla cyklu i jego bazą faktograficzną jest książka autorstwa profesora Ryszarda Terleckiego "Miecz i tarcza komunizmu".
Na każdy odcinek składa się kilka różnych form narracyjnych, które wzajemnie się przeplatają co wpływa na atrakcyjność telewizyjnego przekazu. Elementem porządkującym, który spełnia też jeden z podstawowych celów cyklu (walor edukacyjny) jest szkic historyczny dotyczący kolejnego etapu funkcjonowania Urzędu Bezpieczeństwa a następnie Służby Bezpieczeństwa. Informacje historyczne przekazują z ekranu najwybitniejsi specjaliści od najnowszych dziejów Polski na czele z prof. Ryszardem Terleckim. Kolejną formą narracyjną są świadectwa archiwalne: materiały filmowe z zasobów TVP SA, Wytwórni Filmów Dokumentalnych, Instytutu Pamięci Narodowej, Archiwum Dokumentacji Mechanicznej, Komendy Głównej Policji. Materiały filmowe uzupełnione są fotografiami ze zbiorów rodzinnych oraz dokumentami "papierowymi": fragmentami akt śledztwa, protokołami przesłuchań, więziennymi listami, wewnętrznymi instrukcjami organów bezpieczeństwa. Równie ważną formą pokazywania historii bezpieki są świadectwa uczestników i obserwatorów pokazywanych w filmie wydarzeń. Osobiste relacje, opatrzone łzami, nacechowane ogromnym ładunkiem emocjonalnym, są niewątpliwym atutem serii.
Przeplatanie przekazu stricte historycznego z inscenizacjami pozwala autorom uniknąć ewentualnego znużenia trudną tematyką.
Sowiecki zaciąg. 1944-49:Jest rzeczą oczywistą, że budowa PRL-owskiego aparatu bezpieczeństwa nie tylko opierała się na sowieckich wzorach, ale była także tworzona przez osoby wyszkolone przez NKWD. W pierwszych powojennych latach niemal niezbędnym warunkiem awansu w strukturach Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego było doświadczenie zdobyte w Moskwie. W tym odcinku autorzy koncentrują się na represjach wobec żołnierzy AK oraz powojennych formacji niepodległościowych, sfałszowaniu wyników referendum i wyborów do sejmu, a także rozbudowie aparatu represji i sieci agentury.
Państwo w państwie. 1949-1956: Po rozprawieniu się z "reakcyjnym podziemiem" przyszedł czas na eliminację przeciwników wewnątrz partii. W czasie gdy bezpieka angażuje się w walkę z nacjonalistyczno-prawicowym odchyleniem w łonie PZPR, funkcjonariusze stają się w PRL-u osobną grupą społeczną. Główny akcent położony jest na umacnianie się tego swoistego państwa w państwie. Drugim istotnym wątkiem jest początek otwartej wojny władzy (a zatem i bezpieki) z polskim Kościołem.
Mała stabilizacja. 1956-1966: Październikowa odwilż przynosi Polakom nadzieję, że czas wielkiej masowej represji się skończył. Ale to tylko iluzji. W więzieniach wprawdzie nie torturuje się już osadzonych, ale bezpieka dalej robi swoje. Wprawdzie liczba funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa (Urząd Bezpieczeństwa zmienił nazwę i przeszedł pewien retusz) zostaje zmniejszona o blisko 10 tys. osób (ok. 40%), ale ci którzy pozostali pilnie się uczą i podnoszą kwalifikacje. Zmienia się też front walki: na znaczeniu zyskują wywiad i kontrwywiad.
Smak władzy. 1966-1976 Obchody millenijne w 1966 roku z udziałem milionów Polaków dosadnie pokazują władzy, że w PRL-u nie udało się wychować "człowieka sowieckiego". Protest z Marca '68 to kolejny dowód, że skala oporu wobec systemu idzie w dziesiątki tysięcy osób. Apogeum protestu to w tym czasie Grudzień '70. Po dojściu do władzy Gierka wydaje się, że miejsce żarliwych komunistów zajęli pragmatycy. Jeśli to tylko pozory, to w przypadku SB jest to faktem - funkcjonariusze bezpieki rozpoczynają robić pod płaszczykiem "firmy" interesy na potężną skalę.
Przed burzą. 1976-1980 Po wystąpieniach z Czerwca '76 w kraju powstaje zorganizowana opozycja, co jest dla SB wyzwaniem zupełnie nowym. Esbecy muszą nauczyć się nowych form działania i inwigilacji. Struktury SB zajmujące się tropieniem opozycji stają się coraz liczniejsze - przybywa i funkcjonariuszy i tajnych współpracowników. Ogromnym problemem dla organów staje się pierwsza pielgrzymka do ojczyzny Jana Pawła II. Operacja "Lato 79" jest największa w dziejach aparatu bezpieczeństwa - ma pokazać światu, że wizyta papieża-Polaka nie robi na jego rodakach specjalnego znaczenia...
Karnawał w maskach. 1980-1981: 16 miesięcy "karnawału Solidarności" to dla SB czas ciężkiej pracy i... zabawy w ciuciubabkę. Ambicją służb jest wprowadzenie do struktur związku jak największej liczby tajnych współpracowników, nie tylko by kontrolować działania Solidarności, ale także by rozbijać ją od środka. Jednocześnie esbecja prowadzi w społeczeństwie wielką akcję dezinformującą: po pierwsze wmawia ludziom, że to związek jest przyczyną kryzysu gospodarczego, po drugie - musi utrzymać w tajemnicy przygotowania do konfrontacji władzy z narodem.
Stan okupacji. 1981-1988: Czas stanu wojennego dla SB to z jednej strony zmiękczanie opozycjonistów by podpisali deklaracje lojalności lub zdecydowali się na emigrację, a z drugiej zwalczanie wszelkich przejawów działalności podziemnej. A to trudne, bo w miastach co rusz dochodzi do manifestacji. W 1984 roku dochodzi do wielkiej tragedii i gigantycznej kompromitacji SB - zostaje zamordowany ksiądz Jerzy Popiełuszko. Dochodzi do procesu morderców-esbeków. Zabójcy trafiają do więzienia, a ich koledzy ze służby są coraz bardziej sfrustrowani bo żelazna kurtyna dzieląca dwa systemy zaczyna rdzewieć. Funkcjonariusze aparatu zastanawiają się co robić ze swoim życiem...
Bez finału. 1989-...: W 1989 roku, po rozmowach Okrągłego Stołu i powstaniu pierwszego niekomunistycznego rządu, w SB zaczęło się wielkie sprzątanie. Palenie akt, niszczenie teczek, wynoszenie z resortu teczek osób, na które dobrze było mieć "haka". Blisko 25 tys. funkcjonariuszy SB zaczęło sobie organizować świat na nowo. Część przeszła pozytywnie weryfikację i trafiła do Urzędu Ochrony Państwa (powstał w miejsce SB dopiero w kwietniu 1990 roku), część przeszła do policji, część odeszła z resortu. W większości trafili do szarej strefy. Czy pomogła im w biznesowej karierze zawartość teczek, które wynieśli w porę z piwnic ministerstwa?
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Współpraca realizatorska
- Scenariusz
- Dokumentacja
- Zdjęcia
- Współpraca operatorska
- Oświetleniew napisach imię: Bartłomiej
- Scenografia
- Kostiumy
- Muzyka
- Dźwięk
- Współpraca dźwiękowa
- Udźwiękowienie
- Montaż
- Charakteryzacja
- Materiały archiwalne
- Konsultacjamerytoryczna
- Czołówka
- Kierownictwo produkcji
- Obsługa planu
- Producent
- Produkcja wykonawcza
- Obsada aktorskaNatalia Dąbek