WILCZA 11. TELEPATRZYDŁO
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:2007
- Barwny, 29 min
Można przeżyć gdzieś 30 lat i nie interesować się miejscem, w które rzucił nas los, nie przywiązać się do niego mimo upływu czasu. Tak było z autorką filmu, która od trzech dziesięcioleci mieszka przy ulicy Wilczej 11, ale nigdy wcześniej nie czuła głębszej więzi z tym domem. Dopiero gdy zainteresowała się losami swojej kamienicy, przekonała się, że były one równie dramatyczne jak dzieje całej stolicy. W XVI w. w tym miejscu były jeszcze pola uprawne należące do wójta Jana Wilka. W latach 30. XVIII w. przy dzisiejszej Wilczej 11 stał dom Onufrego Kuźmińskiego, ogrodnika, który zajmował drewniany, skromny domek przy tej wówczas dość brzydkiej, podrzędnej uliczce. Wojenna zawierucha sprawiła, że spaliła się większość późniejszych ksiąg wieczystych i meldunkowych, nie sposób więc ustalić, kiedy stanęła tam kamienica w jej przedwojennym kształcie. Zachowane zdjęcia z lat 30. pozwalają tylko stwierdzić, jak wyglądała, a widoczne na zdjęciach takie elementy architektoniczne, jak balkony z bogato zdobionymi, kutymi balustradami czy zakończone półkoliście okna na ostatnim piętrze świadczą jednoznacznie o tym, że wzniesiono ją jeszcze w XIX w. II wojna światowa to oczywiście najtragiczniejszy okres w dziejach miasta, a więc i kamienicy przy Wilczej 11. Doszczętnie spalona, została po inspekcji przeprowadzonej w lutym 1945 r. przeznaczona do rozbiórki. Ale takich budynków w doszczętnie zniszczonym mieście było znacznie więcej. W listopadzie 1946 r. resztki kamienicy wciąż zatem stały, grożąc zawaleniem. Przez kolejne dwa lata toczyła się batalia o przywrócenie domu do istnienia i ustalenie jego właściciela. Ostatecznie jego dzierżawcą zostało Polskie Radio, które odbudowało kamienicę (niecałą, właściwie połowę budynku, który stał tam przed wojną) i przeznaczyło ją na mieszkania dla swoich pracowników - twórczej inteligencji przedwojennej. Było to więc na mapie miasta miejsce niezwykłe. Mieszkali tam bowiem państwo Wasowscy, Szpilmanowie, Kołaczkowscy, Jasińscy. Codziennie na podwórku rozbrzmiewał dźwięk pianina, zmieniały się tylko piętra i okna, z których dobiegała muzyka. Czasami można było nawet usłyszeć samego Artura Rubinsteina, częstego gościa prof. Jasińskiego. Dawni i obecni mieszkańcy kamienicy wspominają to miejsce z czułością i sentymentem. Wielu z nich właśnie tam znalazło swój pierwszy, powojenny dach nad głową. Łączył ich nie tylko adres, ale też wspólnota zainteresowań, umiłowanie muzyki. Dla młodszych był to po prostu ich dom - miejsce każdemu najbliższe. Mówią o tym w filmie m. in.: Maria Wasowska, Halina Szpilman, Elżbieta Jasińska, Grzegorz Wasowski, Zygmunt Walkowski, Stanisław Wydżga. Odkrywanie przeszłości miejsca, w którym przyszło żyć autorce filmu, odmieniło ją wewnętrznie: pozwoliło jej odczuć w bardziej osobisty sposób dramatyczne losy tego skrawka miasta i stało się sposobem na ponowne, już bardziej świadome, spojrzenie na niego. Pozornie zwykłe miejsce objawiło się jej jako miejsce magiczne. [TVP]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Scenariusz
- Lektor
- Zdjęcia
- Muzyka
- Konsultacja muzyczna
- Dźwięk
- Opracowanie dźwięku
- Montaż
- Kierownictwo produkcji
- Współpraca
- Producent
- Produkcja
- Współfinansowanie