Wyszukiwaniex

Proszę wpisać poszukiwane słowo lub jego fragment.

Opcja fragment pozwala wyszukać każde wystąpienie poszukiwanego wyrażenia.

Opcja początek pozwala wyszukać wszystkie tytuły i nazwiska rozpoczynające się od wyszukiwanego wyrażenia.

Opcja dokładnie wyszukuje tylko te filmy i osoby, których tytuły, imiona i/lub nazwiska są takie same jak wyszukiwane wyrażenie.

WAŻNE!
W tytułach filmów w wyszukiwarce nie uwzględniamy występujących w nich znaków przestankowych.
Proszę pamiętać, że każda osoba wpisana jest do bazy w formie „nazwisko, imię”. Wyszukując osoby w opcji początek należy wpisać jej nazwisko lub jego początkowy fragment, w opcji dokładnie należy wpisać np. Kowalski, Jan (nie Jan Kowalski). W tej opcji wpisanie przecinka i spacji JEST KONIECZNE.

Szukaj w bazie

BEZPIEKA. PRETORIANIE KOMUNIZMU

  • Film dokumentalny
  • Produkcja:
    Polska
  • Rok produkcji:
    2005
  • Barwny, część 1 - 52 min , część 2 - 25 min

Bezpieka, gdy odeszła w niesławie po niemal półwieczu swych brutalnych rządów, pozostawiła po sobie dzieło na miarę faraonów. Choć papierowe, imponuje godną piramid wielkością. Składa się na nie, jak mówi dyrektor archiwum Instytutu Pamięci Narodowej, Bernadetta Gronek, ponad osiemdziesiąt kilometrów bieżących akt wytworzonych przez organa bezpieczeństwa. Tylko w Warszawie, w trzech magazynach zgromadzono z górą dwadzieścia kilometrów dokumentów, pozostałe stoją na półkach oddziałów IPN-u ulokowanych przy siedzibach sądów apelacyjnych. Miną lata, nim historycy zdołają dotrzeć do każdej z teczek Ale już dziś można odtworzyć na podstawie zachowanych źródeł dzieje ubeckiego imperium. Rozpoczęły się wkrótce po przekroczeniu Bugu przez armię sowiecką. 22 lipca 1944 roku moskiewskie radio ogłosiło manifest PKWN skierowany do narodu, rzekomo zredagowany i wydrukowany w odbitym Niemcom Chełmie Lubelskim. Komitet powołał do życia dwanaście resortów, w tym resort Bezpieczeństwa Publicznego. Organizacją wojewódzkich, powiatowych i miejskich placówek bezpieki zajęło się dwustu funkcjonariuszy przeszkolonych na trzymiesięcznym kursie NKWD w Kujbyszewie. Ich najwyższym przełożonym był generał Iwan Sierow. Dopiero w 1946 roku Rosjanie przekazali nadzór nad dziesiątkami tysięcy pracowników MO, KBW i służby więziennej rodzimemu Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego. Jego głównym zadaniem była likwidacja niepodległościowego podziemia. Zadanie zostało wykonane. W latach najsilniejszego terroru, do 56 roku, inwigilacja i represje dotknęły około sześciu milionów obywateli. Trzysta tysięcy ludzi trafiło do więzień i obozów pracy, skazano na śmierć co najmniej osiem tysięcy osób. Wyroki wykonano na czterech i pół tysiącu skazanych. Ale więźniowie marli i bez orzeczenia kary głównej. Z powodu chorób, wycieńczenia i bestialstwa zachęcanych przez nadzór więzienny pospolitych kryminalistów, w zakładach karnych zmarło około dwudziestu pięciu tysięcy więźniów. Odwilż 1956 roku nie trwała długo. Struktury Urzędu Bezpieczeństwa, włączone do MSW, podjęły na nowo bezpardonową walkę z niepokornymi. "Jeśli, towarzysze, wy nam w tym względzie pomożecie, to ja wam obiecuję jeszcze raz, że my, z naszej strony zrobimy wszystko, żeby tak się stało" - obiecał zebranym Edward Gierek. - "Pomożecie?" - "Pomożemy!" - zawołali zgromadzeni robotnicy. Dekadę później to właśnie oni zainicjowali destrukcję systemu. Polska gierkowska różniła się od gomułkowskiej. Władza nie strzelała do protestujących. Organizowała im "ścieżki zdrowia" i zwalniała masowo z pracy. Za represjonowanymi ujęli się działacze Komitetu Obrony Robotników, Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, Konfederacji Polski Niepodległej, Ruchu Młodej Polski. Powstał drugi, niezależny od oficjalnego, obieg informacji kruszący monopol cenzury. Ale władza kontratakowała. Wprowadziła do środowisk niepodległościowych swą agenturę, posługiwała się plotkami i pomówieniami, szukała "haków" na działaczy demokratycznej opozycji. Gdy i to nie pomagało, sięgnęła do rozwiązań siłowych. Choć karzącą dłoń okryła miękką rękawiczką, chowała pod nią kastet. 7 maja 1977 roku przy ulicy Szewskiej w Krakowie znaleziono zwłoki studenta Stanisława Pyjasa, sympatyka KOR-u. Do dziś nie wiadomo, czy zgon młodego człowieka był wynikiem czyjejś nadgorliwości, "wypadkiem przy pracy", czy celowym działaniem. Sieć tajnej agentury oplotła środowiska niepodległościowe i Kościół. Te same metody organy bezpieczeństwa stosowały po upadku Gierka i powstaniu Solidarności. Operacje "Sejmik" i "Debata" miały zdezorientować, skłócić i podzielić działaczy Niezależnych Związków Zawodowych, dostarczyć Lechowi Wałęsie za pośrednictwem tajnych współpracowników bezpieki informacji o przygotowywanym spisku, doprowadzić do izolacji i marginalizacji solidarnościowej "ekstremy" - Rulewskiego, Gwiazdy, Kuronia. Czyżby bezpieka uznała, że z innymi można się "dogadać"? Nie udało się. Władze sięgnęły po ostateczne, siłowe rozwiązanie. Podczas stanu wojennego aparat bezpieczeństwa znowu przeżywał swoje wielkie dni. Armia funkcjonariuszy tropiła, prowokowała i umieszczała w strukturach niepodległościowych tabuny tajnych współpracowników. Tylko w 1982 roku tak zwane "Biuro W" skontrolowało 82 miliony listów, 3 miliony przesyłek i 10 milionów faxów, konfiskując około miliona przesyłek. Ale te działania nie zdławiły aspiracji ruchu niepodległościowego. Tylko odroczyły śmierć systemu. Ostatnie sekwencje drugiego odcinka dwuczęściowego filmu zrealizowanego przy współpracy Instytutu Pamięci Narodowej ukazują płonące akta. Bezpieka usiłowała ukryć swe sekrety. Nadaremnie. W zasobach IPN-u przetrwało ponad osiemdziesiąt kilometrów teczek! Z czasem badacze dotrą do każdej z nich. [TVP]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

2024.06.06 01:51:18
© 1998-2024 Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl jest bazą danych chronioną przepisami Ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (Dz. U. 2001 nr 128 poz. 1402). Kopiowanie treści zawartych w serwisie bez zgody redakcji zabronione. Kopiowanie i wykorzystywanie fotosów oraz materiałów audiowizualnych zamieszczonych w serwisie bezwzględnie zabronione, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych przez prawo. Cytowanie fragmentów treści zawartych w serwisie wymaga zgody redakcji. W każdym przypadku konieczne jest podanie źródła w podpisie pod cytowanym fragmentem. W przypadku portali internetowych żródło musi być linkiem do serwisu filmpolski.pl.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl działa na podstawie art. 2 Ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. 2018 poz. 1000).
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl współpracuje z TVN w zakresie publikacji promocyjnych materiałów audiowizualnych. Administratorem danych pozyskanych w związku z emisją tych materiałów jest TVN.

Informacja o zasadach publikacji linków i danych adresowych w serwisie filmpolski.pl w ramach pakietu premium.

Ta strona używa plików cookie. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki.