WALENCJA W OGNIU

• Film dokumentalny
• Produkcja:
  Polska
• Rok produkcji:
  2004
• Barwny, 25 min

Hiszpański Lewant, oficjalnie zwany Regionem Autonomicznym Walencji i Murcji, od chwili wejścia tego kraju do Unii Europejskiej i zniesienia barier celnych przeżywa prawdziwy boom gospodarczy dzięki eksportowi owoców cytrusowych, warzyw i win. Sukcesy gospodarcze regionu znajdują swoje odzwierciedlenie w szybko zmieniającym się wizerunku jego głównych miast. Szczególnie widoczne są one w Walencji. Walencja to trzecie co do wielkości miasto Hiszpanii, z dawien dawna ważny ośrodek handlu śródziemnomorskiego. Jego największą atrakcją jest Miasteczko Kultury i Nauki, a w nim m.in. najnowocześniejsze dziś na świecie akwarium morskie Oceanografico oraz Pałac Muzyki - supernowoczesne szklane pałace o futurystycznych kształtach. Ale obok tych symboli nowoczesności jest w Walencji wiele zabytków, pamiątek jej długiej i burzliwej historii. Do najbardziej charakterystycznych budowli miasta należy oktagonalna wieża, dzwonnica katedry. Każda fasada katedry pochodzi z innej epoki, wnętrze jest romańsko-gotyckie. Całość stanowi żywy obraz rozwoju architektury europejskiej. Na kilka dni w roku, między 12 a 19 marca, na placu przed katedrą staje powiększona kopia figury Matki Boskiej Patronki Opuszczonych, której oryginał znajduje się we wnętrzu kościoła. W całym mieście na ulicach pojawiają się też inne wielkie figury, zwane fallas, a przedstawiające znane osoby publiczne, ludzi, o których jest głośno w mediach, a także postaci fantastyczne, rodem z filmu czy literatury. Wykonuje się je wszystkie z drewna (szkielet konstrukcji) i specjalnej masy papierowej, którą można dowolnie formować. Praca nad nimi trwa zwykle cały rok. Postaci stoją pojedynczo lub w grupach, tworząc zabawne scenki o rozmaitej tematyce. Ich publicznej prezentacji towarzyszy pokaz sztucznych ogni i petard, który - podobnie jak fallas - podlega ocenie jury i publiczności. A ta stawia się na święcie bardzo licznie: na ulice wylega niemal całe miasto, część w barwnych, kosztownych strojach tradycyjnych. Stałych mieszkańców wspiera też co roku ok. 100 tys. przyjezdnych. Gra muzyka, odbywają się uliczne tańce, a miejscowi kucharze przygotowują na gigantycznej patelni pyszną paellę. Transmisje telewizyjne ze święta fallas rozsławiły je daleko poza granicami Walencji, a nawet Hiszpanii, przydały sponsorów. Po zakończeniu święta, w dniu św. Józefa, patrona miasta, figury zostają spalone, ale za rok znów powstaną nowe, jeszcze piękniejsze. [TVP]

Ekipa

pełna | skrócona | schowaj