ZAKAZANI MILICJANCI
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:2005
- Barwny, 49 min
Wiadomość spadła jak grom z jasnego nieba, zatrzęsła gabinetami, wprawiła w osłupienie ich gospodarzy. Milicjanci, zbrojne ramię ludowej władzy, organizują niezależny samorządny związek zawodowy funkcjonariuszy MO? Niezależny od kogo? Od partii, od rządu? To nie mieściło się w nakrytych generalskimi czapkami głowach! A przecież milicjanci, którzy w 1981 roku, na fali solidarnościowych protestów próbowali założyć swój związek zawodowy, nie zamierzali burzyć zrębów ustroju ani wzniecać rewolucji. Wiedzieli, że są powszechnie znienawidzeni, pragnęli by w kraju zaszły zmiany, także te dotyczące ich społecznego wizerunku. Nie chcieli więcej bić, razić z armatek wodnych, rozpędzać ludzi gazami, a zwłaszcza strzelać, jak to się już w powojennych polskich dziejach nieraz zdarzało. "Rodacy! - napisali w swoim apelu. - Pracując w organach MO, chcielibyśmy służyć całemu narodowi, a nie tylko mniejszości. Potępiamy politykę używania milicji do tłumienia słusznych wystąpień klasy robotniczej. Rodacy! Milicjant także jest człowiekiem, często porządnym i mającym swoje problemy..." Pierwsze spotkania komitetu założycielskiego związku odbyły się w garażach warszawskiego batalionu pogotowia patroli zmotoryzowanych. Przybyły na nie setki funkcjonariuszy, około trzydziestu tysięcy milicjantów z całego kraju nadesłało listy poparcia dla tej niesłychanej inicjatywy. Ale resort czuwał i szybko kontratakował. Gdy przedstawiciele grupy założycielskiej złożyli wniosek o rejestrację związku, wysoki sąd zawiesił postępowanie. Zdesperowani funkcjonariusze rozpoczęli w proteście okupację Hali Gwardii. Kwadrans później zostali otoczeni przez kompanię ZOMO i wyprowadzeni z gmachu. Potem zaczęły się pogróżki, szykany, represje wobec organizatorów związku, które nasiliły się drastycznie po wprowadzeniu w kraju stanu wojennego. Wielu związkowców zostało w trybie dyscyplinarnym zwolnionych z pracy, wielu internowano i aresztowano. Niektórzy trafili do szpitali psychiatrycznych, innych zmuszono do emigracji z ojczyzny. O tych dziś już zapomnianych, a często wręcz nieznanych szerszej publiczności ludzkich dramatach przypominają w filmie byli funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej - uczestnicy gorących wydarzeń sprzed ćwierćwiecza. [TVP]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Współpraca reżyserska
- Scenariusz
- Lektor
- Zdjęcia
- Oświetlenie
- Muzyka
- Dźwięk
- Montaż
- Kierownictwo produkcji
- Producent
- Produkcjadla Programu 1 TVP