WĘDRÓWKA
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:1994
- Barwny, 51 min
Współczesny prorok, mędrzec, człowiek pełen prostoty i pokory, a jednocześnie dowcipny i otwarty - ksiądz Tadeusz Fedorowicz. W roku 1940 dobrowolnie wyjechał z zesłańcami do Kazachstanu. Był kapelanem armii gen. Andersa, a do Polski wrócił z armią Berlinga. W roku 1947 zamieszkał w podwarszawskich Laskach jako duchowy opiekun w Zakładzie dla Niewidomwych i tutaj pozostał na stałe. Od 1957 roku każdego lata wyruszał z młodzieżą na wędrówki po Polsce. Były one jakby przedłużeniem jego misyjnego pobytu w Kazachstanie, który wywarł ogromny wpływ na całe późniejsze życie księdza. Wędrowanie "Wuja" - bo tak ks. Fedorowicz był nazywany, zaczęło się z piętnastoosobową grupą studentów i kuzynów, dzieci dawnych zesłańców. W ostatnich lata życia księdza Fedorowicza w wędrówkach uczestniczyło ok. 80 osób. A ksiądz nawet nawet mając 87 lat potrafił spać na klepisku i udzielać pierwszej komunii w stodole. Swoistym fenomenem była także działająca wszędzie, dla wszystkich i o każdej niemal porze poradnia "Wuja". Jej miejsce było tam, gdzie w danym momencie "Wuj" się znajdował. Mogła to być wędrówka, autobus, a w ostatnim okresie życia księdza najczęściej był to pokój w Domu Rekolekcyjnym w Laskach, do którego drzwi nigdy nie były zamknięte, a napis na nich głosił "Będę za chwilę. Jestem w... w starym domu rekolekcyjnym lub w kaplicy lub w internacie lub na spacerze lub w Warszawie lub na cmentarzu lub w podróży..." "Wuj" był dostępny dla każdego, kto potrzebował pomocy, rady, pocieszenia - od niewidomego dziecka poprzez wędrówkowicza do profesora filozofii z Paryża. Ks. Fedorowicz corocznie otrzymywał od Jana Pawła II zaproszenie do Watykanu, ale o rozmowach z papieżem wypowiadał się bardzo lakonicznie. Ludzie szukali kontaktu z ks.Fedorowiczem i radzili się go w sprawach bardzo różnych - czym karmić ptaki, co zrobić z córką, która nie chce chodzić na religię, jak pomóc żebrakowi - Rumunowi, czy New Age jest pożyteczne, co robić, gdy nie wychodzi fizyczne współżycie z mężem. Niezwykle ciekawe i barwne były także tzw. gadki ks. Fedorowicza. Ich temat zależał od miejsca i oczywiście publiczności, do której były adresowane. Choć większość słuchaczy znała już ich treść, to chciała ich słuchać ponownie. Podstawą gadek było "Dwadzieścia błogosławieństw dla tych, którzy mają trochę zmysłu humoru i szukają mądrości", w których "Wuj" zawarł swoją całą życiową mądrość. Jedno z nich mówi "Błogosławieni, którzy umieją używać kija nie do bicia w ciemności, ale do zapalania go ogniem, by świecił i ogrzewał - wiele dobra uczynią w życiu" O księdzu Tadeuszu Fedorowiczu wypowiadają się prof. Stefan Świeżawski - przyjaciel z lat młodzieńczych, Barbara Litwiniukowa - świadek działalności ks. Twardowskiego w Kazachstanie, Jan Rybicki wojenny fotograf Ludowego Wojska Polskiego, siostra "Wuja" Olga Fedorowicz a także młodzież biorąca udział w jego wędrówkach [PAT]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Scenariusz
- Zdjęcia
- Współpraca operatorskaRobert Jabłoński
- Opracowanie muzyczne
- Dźwięk
- Efekty dźwiękowe
- Montaż
- Współpraca montażowa
- Kierownictwo produkcji
- Współpraca produkcyjna
- Produkcjadla Programu 1 TVP
- BohaterTadeusz Fedorowicz