GORALENVOLK
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:2004
- Barwny, 56 min
Był mroźny styczniowy wieczór 1945 roku, gdy w Kościelisku partyzanci powiesili Wacka Krzeptowskiego. Przed wykonaniem wydanego przez AK wyroku skazany sporządził testament. Przekazał w nim cały swój majątek oddziałowi partyzanckiemu "Kurniawa". Zdaniem Wacka Krzeptowskiego miało to być zadośćuczynienie za krzywdy wyrządzone narodowi polskiemu, jakimi było powołanie i wieloletnie działanie Goralenvolku.
Bezprecedensowy w historii Polski podczas drugiej wojny światowej, jedyny w swoim rodzaju przykład kolaboracji tak licznej społeczności, rozpoczął się 7 listopada 1939 roku. Wówczas to, w pierwszym dniu urzędowania generalnego gubernatora Hansa Franka, na zamku wawelskim pojawiła się delegacja górali w odświętnych ludowych strojach. Wacław Krzeptowski i Józef Cukier wręczyli Frankowi złotą ciupagę oraz złożyli hołd w imieniu podhalańskiej społeczności. Powstały Komitet Góralski, nawiązujący do dawnej organizacji Związku Góralskiego z czasów cesarza Franciszka Józefa, miał za zadanie między innymi wydawać Kennkarty G, informujące, że posiadacz dokumentu nie jest Polakiem, lecz członkiem narodu góralskiego. Organizacja stała się rodzajem samorządu z siedzibą w Zakopanem, ciałem całkowicie lojalnym wobec władz okupacyjnych. Jedną z najgłośniejszych prób Komitetu przypodobania się Niemcom, a zarazem jego największą klęską i kompromitacją, był pobór 400 "ochotników" do formowanego Legionu Góralskiego SS, który miał walczyć u boku wojsk Hitlera z Sowietami. Większość kandydatów wkrótce uciekła z przewożącego ich pociągu, za co niektórych czekały roboty przymusowe.
Podhale było przez Niemców traktowane szczególnie. Zakopane podczas wojny stanowiło kurort wypoczynkowy dla urlopujących się żołnierzy. Tutaj odbywano zawody narciarskie, tu swoich sił w tej dyscyplinie próbował Frank. Kolaboracja Goralenvolku była skrzętnie wykorzystywana przez faszystowską propagandę. Niemieccy uczeni udowadniali aryjskość górali oraz wynajdywali germańskie wpływy na Podhalu, których nie zatarły lata "niewoli wśród bezkształtnego żywiołu słowiańskiego".
Dziś mieszkańcy Podhala niechętnie wspominają czasy owej jawnej i niespotykanej w skali Polski kolaboracji. Trudno przychodzi im jednoznacznie ocenić postawę przywódców Komitetu, Wacława Krzeptowskiego czy Józefa Cukiera, oraz związanego z organizacją doktora Henryka Szatkowskiego, przed wojną bardzo zasłużonego dla regionu. Film, bazujący na reportażu Pawła Smoleńskiego, który jest zarazem narratorem dokumentu, "Będziesz wisiał za coś i z "Gazety Wyborczej", ukazuje jak bardzo skomplikowaną i wstydliwą sprawą jest wśród pamiętających tamte czasy górali historia Goralenvolku. [PAT]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Scenariusz
- Współpraca scenariuszowaGrażyna Mróz
- Narrator
- Lektornie występuje w napisach
- Zdjęcia
- Asystent operatora kamery
- Oświetlenie
- Scenografia
- Kostiumy
- Opracowanie muzyczne
- Dźwięk
- Zgranie dźwięku
- Montaż
- Producent
- Współpraca producencka
- Produkcjadla Programu 1
Pierwowzoryschowaj
Pierwowzór | |
BĘDZIESZ WISIAŁ ZA COŚI | |
Reportaż | |
Autor | Paweł Smoleński |