WĘGLEM, STALĄ I... POTEM
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:2004
- Barwny, 33 min
Górny Śląsk liczy ponad 3 mln mieszkańców. Największy polski okręg przemysłowy przez wiele powojennych pięciolatek stanowił chlubę kraju, decydował o jego potencjale gospodarczym, dostarczając surowców i gotowych produktów przemysłu ciężkiego. Okres transformacji ustrojowej po krótkotrwałej euforii zaczął przynosić kolejne rozczarowania. Bezrobocie wzrosło do niemal 20, a w niektórych regionach nawet do 40%. Zamyka się kopalnie, huty, cementownie, likwiduje stacje przeładunkowe. W ludziach narasta rozgoryczenie, poczucie krzywdy. Czują się odrzuceni, niepotrzebni Polsce, która pozostawia ich własnemu losowi - ich i ich świat: zdewastowane środowisko, walące się domy, coraz wyraźniej widoczną nędzę. To również z tego względu wielu z nich w rubryce "obywatelstwo" zamiast "polskie" woli wpisywać: "śląskie". Rozgoryczenie odczuwa także bohaterka filmu, Irena Michalska, która od 28 lat pracuje w jednej z bytomskich kopalń. Drobna, szczupła kobieta codziennie przemierza parę kilometrów, dźwigając wiadra z węglem. Bada jego jakość, ustala kaloryczność i klasę. Do pracy dojeżdża pociągiem z odległego o 50 km Lublińca, gdzie mieszka z mężem. Za ciężką, trzyzmianową harówkę dostaje 900 zł pensji. Jej koledzy zarabiają niewiele więcej. Mimo to perspektywa utraty pracy wydaje się im wszystkim najgorszą tragedią, jaka może się przydarzyć. Gdy w ub. r. podjęto decyzję o likwidacji czterech kopalń, w obronie miejsc pracy solidarnie stanęła cała górnicza brać. Urządzano manifestacje w samym Bytomiu oraz w Katowicach, 10 tys. manifestantów przybyło do Warszawy, zorganizowano również uliczny protest w Krakowie. Za każdym razem władze ograniczały się do paru ogólnikowych stwierdzeń, w Krakowie górnicy walczący o obronę swoich miejsc pracy usłyszeli tylko, że ich manifestacja jest nielegalna. Pani Irena też brała udział w tych akcjach. Na szczęście, decyzję o zamknięciu kopalń ostatecznie cofnięto. Do końca 2005 r. zatrudnieni tam górnicy mają gwarantowane zatrudnienie. Co będzie dalej? O tym na wszelki wypadek wolą na razie nie myśleć. [PAT]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Realizacja
- Zdjęcia
- Dźwięk
- Zgranie dźwięku
- Montaż
- Kierownictwo produkcji
- WspółpracaKrystian BrauhoffTomasz NowakJerzy SarataMirosław Truchan
- Produkcjadla Programu 2 TVP i ARTE