KADISZ. OSTATNI ŻYDZI Z SZARGORODU
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:1992
- 30'
"Szema Israel - Słuchaj Izraelu!
Pan Bóg nasz, Pan jeden jest.
Będziesz miłował Pana, Boga twego, ze wszystkiego serca twego
i ze wszystkiej duszy twojej, i ze wszystkiej siły twojej.
I będą te słowa, które ja dziś przekazuję tobie, w sercu twojem,
i będziesz je powiadał synom twoim, i będziesz o nich rozmyślał siedząc w domu twoim,
i idąc drogą, śpiąc i wstając.
I przywiążesz je jako znak do ręki twojej, i będą, i ruszać się będą między oczyma twymi.
I napiszesz je na podwoju i na drzwiach domu twego."
To wezwanie tak samo brzmi na całym, żydowskim świecie od paru tysięcy lat, więc kantor, Izya, tu w Szargorodzie, na sowieckiej do niedawna Ukrainie, też je śpiewa każdego dnia.
Kantor Izya...
Taki rok na naszych wrogów, jaki on jest kantor,
ale jak się nie ma nikogo, ani rabina, ani chazana, ani nawet szamesa,
to Izya musi być kantor...
I on jest naszym kantorem...
Taki kantor, jaka synagoga i jacy Żydzi w mieście:
jedna ruina i starocie...
Getto w Szargorodzie założyli Niemcy, ale rządzili w nim Rumuni, bo ta część Ukrainy była pod ich okupacją. Niech będą za to dzięki Niech będą za to dzięki Najwyższemu! Przeżyliśmy tu głód, przeżyliśmy tyfus i sto innych klęsk, ale przeżyliśmy, bo oni nas nie gazowali i nie rozstrzeliwali. Umarło kilkaset Żydów, zabili tylko dwoje!
W naszym miasteczku ludzie przywykli do pożegnań. Co i rusz żegna się jakiegoś Żyda: takiego, który umarł, takiego, który emigruje...
Saszka też wyjedzie z Szargorodu, jego rodzice już to postanowili i wystąpili o paszporty... Jego ojciec, Nuchim - zegarmistrz, mówił mi, że kiedy na wiosnę tego roku panowała u nas epidemia grypy, ktoś powiedział, że to Żydzi - jak zwykle roznoszą zarazę. I wtedy chłopaki pobiły Saszkę i nawet wybiły mu ząb. To przeważyło szalę i Nuchim postanowił emigrować do Izraela. Ale domu i warsztatu nie chce sprzedać. Może tam wcale nie będzie im lepiej i trzeba będzie wracać?
Josełe - szewc, nie będzie emigrował. On tam nie ma czego szukać nad Jordanem. On był komsomolcem i bolszewikiem. Wyparł się wiary ojców, a uwierzył Marksowi i Leninowi. Gdyby nawet mu pozwolili zostać obywatelem Izraela, to i tak nikt by go tam nie miał za Żyda, bo Żydem jest tam tylko ten, kto żyje według boskiego prawa Tory...
Moryc może by pojechał do Ziemi Obiecanej, ale za co on tam pojedzie? Za te kilkadziesiąt czerwońców emerytury z dodatkiem za bojowe ordery? Tutaj jeszcze ten i ów wynajmie go do jakiejś pracy za grosze, a tam?
Synagogę w Szargorodzie wybudowali Żydzi jeszcze za starej Polski, ze czterysta lat temu. Potem przyszli tutaj Turcy i przerobili ją na meczet. Turków przegnali - wrócili Żydzi i znów służyła jako Bet ha - kneset, czyli dom modlitwy, do samej rewolucji. Znowu Żydów przepędzili i bolszewicy zrobili w niej magazyn czegoś-tam. Teraz tu się robi wino. Gdzie stała bima, skąd się czyta Pismo Święte - stoją kadzie, gdzie był aron ha-kodesz, czyli szafa ołtarzowa na święte zwoje Tory - teraz kapilarem płynie sikacz. Ta synagoga stała kiedyś w centrum naszego miasteczka. Nie miasta, lecz właśnie miasteczka. Po żydowsku - a w Szargorodzie mówiło się prawie wyłącznie po żydowsku - po żydowsku więc, było to "Sztejtł" "A Sztejtł Szargorod..."Szar"- to po rosyjsku kula, kula jak kula ziemska na przykład i Szar-Gorod czyli "miasto kuli", było dla naszych Żydów niemal centrum świata. Kto by tam pamiętał, że nazwa miasteczka na prawdę wywodzi się od namiestnika założyciela, pana Szarego-Zamojskiego? Kiedyś tu kwitło nasze życie - teraz opustoszało centrum naszej kuli ziemskiej, nasze sztejtł Szargorod...
Może to żydowska przekora, może wiara w wieczność - my często nazywamy cmentarze domami życia. Przecież tyle życia ile pamięci...
[strona Domowa Besta Film]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Scenariusz
- RedakcjaOlaf Grunnert
- Zdjęcia
- Muzyka
- Montaż
- Produkcja wykonawcza
- Produkcjaartezlecenie