ŚWIAT DREWNEM MALOWANY - PAWEŁ WORONIEC
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:2000
- Gatunek:Film o sztuce
- 29'
"Gdybym był malarzem - mówi bohater filmu - malowałbym zamaszystymi ruchami szerokiego ławkowca. Małe pędzle służyłyby do drobnych retuszy. Ponieważ rzeźbię w drewnie, korzystam z siekiery. To narzędzie zostawia ślady pracy, jakich nie dałoby żadne dłuto...". Paweł Woroniec od wielu lat jest związany z Krakowem, lecz urodził się, dorastał i rozpoczynał działalność artystyczną daleko na północ od Wawelu - w Nidzicy. Tam, we wczesnym dzieciństwie, zobaczył ludową rzeźbę mazurską i postanowił w przyszłości też takie tworzyć. Spotkał podobnych sobie zapaleńców. Z grupy pozostał właściwie tylko on. Większość kolegów już nie żyje z powodu wypadków i innych tragicznych wydarzeń. Dlatego, mimo sentymentu do miasta młodości, artysta z bólem powraca do tamtych lat. Chętniej mówi o późniejszych doświadczeniach twórczych - o dokonaniach, wyzwaniach, a także wsparciu, jakiego w codziennej pracy doznaje od bliskich. Na początku bywało różnie. Jego decyzja, by śladem brata, wstąpić do Akademii Sztuk Pięknych, nie zyskała szczególnego aplauzu. "Jednego idioty w rodzinie wystarczy" - oznajmiła kategorycznie matka. Musiała jednak pogodzić się z synowską pasją. Teraz z zapałem kibicuje osiągnięciom Pawła, takim jak dziesięcioletnia współpraca z berlińskim Teatrem Kreatur oraz wystawy we Włoszech, Niemczech, Danii i Stanach Zjednoczonych. Bohater filmu dobrze zapamiętał prezentacje swych prac w nowojorskiej galerii Labirynt. Wszędzie wokoło szkło, aluminium, beton, mrugające ekrany monitorów, a w środku ciosany siekierą drewniany świat. Czuł się niczym relikt średniowiecza, wykopalisko z zamierzchłej epoki, magicznym sposobem przeniesione do sterylnej krainy komputerów. Czuł się doskonale! W sztuce najbardziej ceni prostotę i naturalność. To one, nie zaś formalne fajerwerki wspomagane supernowoczesną techniką, decydują o ekspresji, sile wyrazu dzieła. Najczęściej nie nazywa swoich prac, nie opatruje ich tytułami i komentarzami. Stara się, aby same prezentowały się odbiorcy. Nie dba o etykiety. Nie jest twórcą akademickim ani nie eksperymentuje - po prostu rzeźbi w drewnie. Zbiera je w ogrodach, wyszukuje przydatne fragmenty tworzywa porzucone gdzieś na wysypisku. Bo żadna sztuka nie jest tego warta, aby ścinać żywą lipę. Realizatorzy filmu odwiedzają Pawła Worońca w jego krakowskiej pracowni, prezentują materiały zdjęciowe z licznych wystaw artysty, a także przedstawiają fragmenty spektaklu "Wir Gehen" z berlińskiego Teatru Kreatur.
[www.tvp.com.pl]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Muzyka
- Produkcja
- BohaterPiotr Woroniec