Wyszukiwaniex

Proszę wpisać poszukiwane słowo lub jego fragment.

Opcja fragment pozwala wyszukać każde wystąpienie poszukiwanego wyrażenia.

Opcja początek pozwala wyszukać wszystkie tytuły i nazwiska rozpoczynające się od wyszukiwanego wyrażenia.

Opcja dokładnie wyszukuje tylko te filmy i osoby, których tytuły, imiona i/lub nazwiska są takie same jak wyszukiwane wyrażenie.

WAŻNE!
W tytułach filmów w wyszukiwarce nie uwzględniamy występujących w nich znaków przestankowych.
Proszę pamiętać, że każda osoba wpisana jest do bazy w formie „nazwisko, imię”. Wyszukując osoby w opcji początek należy wpisać jej nazwisko lub jego początkowy fragment, w opcji dokładnie należy wpisać np. Kowalski, Jan (nie Jan Kowalski). W tej opcji wpisanie przecinka i spacji JEST KONIECZNE.

Szukaj w bazie

BLISCY A DALECY

  • Film dokumentalny
  • Produkcja:
    Polska, Ukraina
  • Rok produkcji:
    2001
  • Barwny, 53 min

Już sam tytuł filmu zapowiada ogromną liczbę wykrotów, trzęsawisk, barier, fos, mielizn i raf, które pokonać trzeba przy omawianiu tysiącletnich dziejów wzajemnych stosunków polsko-ukraińskich. Sienkiewiczowska wizja owych relacji wryła się głęboko w świadomość wielu pokoleń Polaków, niejedną generację ukształtował "Ogniomistrz Kaleń" i inne tego rodzaju dzieła sztuki filmowej. Żyją jeszcze ludzie pamiętający pogromy na Wołyniu i we wschodniej Galicji. Mnóstwo uprzedzeń, stereotypów i fałszywych mitów pokutuje do dziś także po drugiej stronie. Autorzy telewizyjnego dokumentu, wraz z doborowym gronem historyków, polityków i dziennikarzy, próbują dociec przyczyn wielowiekowego skłócenia obu narodów. Nie zawsze tak się działo. Przed tysiącem lat, gdy tworzyły się zręby polskiej państwowości, wokół Kijowa powstawała Ruś. Przez stulecia sąsiadujące organizmy były równorzędnymi partnerami. Dzieliły je konflikty, zbliżały relacje handlowe i związki dynastyczne. Dopiero po unii lubelskiej, po połączeniu się Korony z Litwą, Ruś Kijowska weszła w skład Rzeczypospolitej. Obojga Narodów, nie trojga. Wtedy właśnie skończyła się równorzędność Polski i przyszłej Ukrainy, a rozpoczęła dominacja silniejszej ze stron. Miała ona też korzystne dla Rusinów strony. Dała im wzory społeczeństwa obywatelskiego - oczywiście w jego ówczesnym, niepodobnym do dzisiejszego rozumieniu - takie jak prawo magdeburskie w miastach i sejmiki szlacheckie. Pod berłem moskiewskiego despotyzmu takie instytucje byłyby niewyobrażalne. Także następstwa unii brzeskiej, zdaniem współczesnych historyków ukraińskich, nie są jednoznacznie negatywne. Lęk przed spolonizowaniem i katolicyzacją skonsolidował społeczeństwo Rusi wokół odrodzonej Cerkwi. Dał mu mocne podstawy do samookreślenia się jako narodu. Prawdziwym nieszczęściem, które na wieki zaciążyło na relacjach polsko-ukraińskich, były postanowienia Sejmu 1638 roku "schłopiające" wolnych dotąd Kozaków. Naród stracił elity, bowiem szlachta i magnateria ruska uległa polonizacji. Odtąd pan był Polakiem, poddany - Ukraińcem. Wtedy właśnie rozpaliły się płomienie nienawiści, podsycane pamięcią strasznej klęski pod Beresteczkiem. Po zakończeniu krwawej wojny domowej nie nastąpiło porozumienie zwaśnionych stron. W 1918 roku Polacy zwarli się z Ukraińcami w bojach o Lwów. Walczyli o wolność, kierowały nimi szczytne, patriotyczne pobudki. Obie nacje miały równe prawo do patriotyzmu. Kolejną szansę ułożenia wzajemnych stosunków stracono podczas wojny polsko-bolszewickiej. Po rozejmie Ukraina została oddana Sowietom w niewolę i spłynęła krwią. Mnóstwo krwi polało się też w trakcie II wojny światowej. I Rosjanie, i Niemcy, szczuli ujarzmione narody wzajem na siebie. Zaś gdy wojna się skończyła, rozpoczęła się ponurej sławy Akcja Wisła. Dziś Polacy i Ukraińcy są wreszcie wolni. Ale nie od wzajemnych uprzedzeń. Wiele dobrego dla ułożenia poprawnych stosunków między sąsiadami uczyniła "Solidarność", a także papież Jan Paweł II i wybitni intelektualiści, tacy jak Jerzy Giedroyc - gorący orędownik ukraińskiej niepodległości. Ale mnóstwo jest jeszcze do zrobienia. Nie wolno dopuścić, by dawne resentymenty wzięły górę, by na wschodniej granicy Polski stanął kordon oddzielający Ukrainę od jednoczącej się Europy. W filmie występuje liczne grono historyków polskich i ukraińskich, w tym wykładających na renomowanych uniwersytetach amerykańskich, a także politycy, między innymi ambasador Ukrainy, oraz były doradca prezydenta USA, profesor Zbigniew Brzeziński. [PAT]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

2024.06.06 01:37:18
© 1998-2024 Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl jest bazą danych chronioną przepisami Ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (Dz. U. 2001 nr 128 poz. 1402). Kopiowanie treści zawartych w serwisie bez zgody redakcji zabronione. Kopiowanie i wykorzystywanie fotosów oraz materiałów audiowizualnych zamieszczonych w serwisie bezwzględnie zabronione, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych przez prawo. Cytowanie fragmentów treści zawartych w serwisie wymaga zgody redakcji. W każdym przypadku konieczne jest podanie źródła w podpisie pod cytowanym fragmentem. W przypadku portali internetowych żródło musi być linkiem do serwisu filmpolski.pl.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl działa na podstawie art. 2 Ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. 2018 poz. 1000).
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl współpracuje z TVN w zakresie publikacji promocyjnych materiałów audiowizualnych. Administratorem danych pozyskanych w związku z emisją tych materiałów jest TVN.

Informacja o zasadach publikacji linków i danych adresowych w serwisie filmpolski.pl w ramach pakietu premium.

Ta strona używa plików cookie. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki.