POMNAŻANIE ŻYCIA
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:1992
- Gatunek:Film o sztuce, Film biograficzny
- Barwny, 2 części. Część 1 - 45 min Część 2 - 32 min
W życiu pisarza najważniejsze są pierwsze doznania, pierwsze spotkania z przyrodą i zwierzętami, przyjmowane już w pełni świadomie, w wieku od 7 do 14 lat, one bowiem powracają potem w literaturze. Przywołując to stwierdzenie Jarosława Iwaszkiewicza, Andrzej Kuśniewicz wspomina swoją przeszłość pod tym właśnie kątem.
Urodził się na Podolu, w Kowienicach koło Sambora, w dolinie Dniestru. Trawy sięgały tam aż po bezkres, a wysokie były po szyję. Pewnego słonecznego dnia siedział pod krzakiem róż i nagle dostrzegł nad sobą cień - to wielki wąż uniósł się ponad krzakiem i kołysał na boki wyciągając długi język. W domu były trzy psy, dwa pinczerki i wilczur. Każdy miał swoją miskę, ale te małe dostawały jeść oddzielnie. Kiedy już wszystkie się najadły, ten duży dopadał jednego z pinczerków, przyciskał łapą do ziemi i oblizywał mu brodę, by sprawdzić, czy pokarm małych pieszczochów był taki jak jego, czy smaczniejszy.
Na Boże Narodzenie Andrzejek dostawał pod choinkę pudełka z ołowianymi żołnierzami. Każdy był inny, zastygły w innej pozie. Można je potem było ustawiać w ogrodzie, w okopach, które pozwalano mu robić. Wiedeń był pierwszym miastem, które poznał. Tam też po raz pierwszy poszedł do teatru. Po wielu latach znów tam zawędrował i stwierdził ze wzruszeniem, że duży zaciek, który wtedy dostrzegł na kurtynie, ciągle tam jest.
Do gimnazjum chodził w Zakopanem. Poznał wtedy Tatry i zaczął pasjonować się turystyką.
Wspomienia swoich wrażeń pierwszych Andrzej Kuśniewicz - polski pisarz będący członkiem Akademii Goncourtów - przesuwa poza wyznaczoną przez Iwaszkiewicza granicę czternastu lat.
Po śmierci ojca przerwał studia we Lwowie. Przez cztery lata żył swobodnie i pełną piersią. Oddawał się swojej pasji: samochodom. W jednym z rajdów brała udział Mira Zimińska, która jak on lubiła szybką jazdę. Spostrzegł ją w rowie - wypadła z drogi, ale na szczęście nic jej się nie stało.
W rajdzie na Sycylii zdobył drugie miejsce. Po latach pojechał na Sycylię odebrać przyznaną mu nagrodę literacką, także drugą. Ucieszył Włochów wspomnieniami z tamtego rajdu.
Studiował w Krakowie. Dobrze wtedy poznał i polubił Kazimierz, ale bliski był mu przede wszystkim Salwador, gdzie mieszkał. I dziś bez trudu odnajduje tamten dom.
Po wojnie nigdy już nie był w rodzinnym Kowieniu. Nie pragnie tam jechać. Wystarczy mu obraz rodzinnego gniazda, który nosi w sobie, zwłaszcza że dwór Kuśniewiczów został doszczętnie zniszczony.
We wspomnienia pisarza autorka dokumentu wplata fragmenty filmu, który Janusz Majewski nakręcił na motywach jego powieści "Lekcja martwego języka".
Część 1 filmu traktuje o dzieciństwie pisarza, o rzeczach, jak mówił tzw. pierwszych, których doznaje się między 7, a 14 rokiem życia, a które stają się prototypem na całe życie.
Pisarz opowiada o dworze, który był jego domem rodzinnym na Podolu, o rodzicach, o psach, burzach nad Dniestrem, rabinie z Bełz, dalej - o liceum w Zakopanem, wędrówkach po górach, wyprawach do kina. Opowiada o wizycie w wiedeńskiej operze i zacieku na kurtynie, o swoim pierwszym bugatti i o rajdzie samochodowym na Sycylii.
Część 2 obejmuje okres do 1935, kiedy Kuśniewicz po raz ostatni w życiu odwiedził rodzinne strony na Podolu, by pożegnać się z matką w drodze na placówkę dyplomatyczną w Użhorodzie. Dalej czas wojny. Losy pisarza powojenne i późny literacki debiut, w wieku 52 lat.
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Scenariusz
- Zdjęcia
- Muzyka
- Dźwięk
- Współpraca dźwiękowaAndrzej Wiśniewski
- Montaż
- Kierownictwo produkcji
- Produkcja
- Bohater