JESTEM STĄD...
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:2000
- 40'
Witek Oleksiak mieszka w Warszawie, w jednym z żoliborskich bloków. Intelektualistą nie jest. Ale to właśnie on zainteresował się historią swojej dzielnicy i postanowił zorganizować wystawę "Żoliborz wczoraj i dziś". Tak zaczęła się jego przygoda, intrygująca, chwilami zaskakująca, a nawet zabawna podróż w czasie i przestrzeni. Towarzyszy mu kamera. Witek Oleksiak tropem starych map wędruje do źródeł ulic, będących dziś ważnymi arteriami dzielnicy. Tak ląduje na wyboistych drogach, pośród zieleni ziół i drzew, gdzie wcale nie czuje się tętna metropolii, gdzie w przedwojennych domkach, domach i willach pełno jeszcze przeszłości, choć takich - coraz już mniej. Witek Oleksiak koniecznie chce wiedzieć, gdzie kiedyś był młyn, a gdzie olejarnia, stara karczma i miejsce niedzielnego wypoczynku warszawiaków. Gawędzi więc z ludźmi, którzy również pasjonują się historią swojej dzielnicy. Dociera do tych, którzy z ochotą opowiadają co pozostało im w pamięci sprzed wojny, z lat okupacji i z okresu tuż po wojnie, kiedy Żoliborz wyglądał inaczej. Spawacz starsza pani, handlarz z bazarku, grawer z niesamowitymi wąsami... Witek Oleksiak ogląda stare monety wygrzebane z ziemi w okolicach nie istniejącej już karczmy. Plik pamiątek po pannie Eugenii Kościółkiewiczównie - z jej dziewczęcym sztambuchem, paszportem świadczącym, że zjechała kawał Europy, zdjęciami, listami: gromadzone latami, związywane wstążeczkami ktoś po prostu wyrzucił, kiedy zmarła. Pięknie zdobioną fajansową umywalkę, wyprodukowaną w Londynie w 1902 roku - też. Spogląda na zegarek, puderniczkę, pierścionki i obrączki zgubione kiedyś przez kogoś na majówkowych terenach, gdzie dziś Lasek Bielański. Bierze do ręki szminkę, w której pozostał jeszcze ślad czerwieni. Kilkadziesiąt lat wcześniej wypadła zalotnej elegantce po to, by wreszcie trafiła do jego rąk? By zamknęła się pętla czasu? Witek Oleksiak słucha o wojnie. Jej piękny obraz wciąż jeszcze tkwi w błękitnych oczach tamtego siedmiolatka, zachwyconego rozbłyskiem ogni i sylwetkami pikujących sztukasów. Słucha nostalgicznych wspomnień, zabawnych anegdot, opowieści o nieprawdopodobnych znaleziskach o rozminowywaniu i odgruzowywaniu Warszawy. Nie tylko Witek Oleksiak kocha swoją dzielnicę. Bardzo z nią związani czują się nawet ci, którzy przywędrowali z innych części miasta. Bo drugiego takiego miejsca, w ich przekonaniu, nie ma nigdzie. Opinię tę podziela zespół "Trawnik", sławiąc Żoliborz w swoich piosenkach.
Źródło: www.tvp.com.pl
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseriaw napisach określenie funkcji: Realizacja
- Pomysł filmu
- Zdjęcia
- MuzykaTrawnik (zespół)
- Dźwięk
- Montaż
- Współpraca montażowaMirosław Rutyna
- Kierownictwo produkcji
- ProdukcjaTelewizja Polska - II Program