WARSZAWA - PEJZAŻ Z SINGEREM
- Serial dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:1999
- Gatunek:Film o sztuce, Film biograficzny
- Barwny, 7 odcinków x ok. 28 min
10 grudnia 1978 roku w Sztokholmie, podczas wykładu wygłoszonego na uroczystości wręczenia mu literackiej Nagrody Nobla, Izaak Bashevis Singer, odpowiadając na pytanie, dlaczego pisze w umierającym języku, powiedział, że po pierwsze lubi pisać o duchach, a do tego taki język nadaje się najlepiej, a poza tym był to język milionów nieżyjących już ludzi, którzy po zmartwychwstaniu natychmiast - jest tego pewien - spytają: czy jest coś nowego do przeczytania w jidisz? Przypomnieniem fragmentu tego wykładu rozpoczyna się siedmioodcinkowy film dokumentalny, którego autorzy poprzez postać Izaaka Bashevisa Singera, tego - jak sam siebie określał - Homera zamordowanej żydowskiej Warszawy, pragną pokazać losy Żydów na naszych ziemiach, odkryć niezwykłość związków polsko-żydowskich, bogactwo współistnienia obu narodów, a także istotę wzajemnych uprzedzeń i konfliktów. [TVP]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Scenariusz
- Komentarz
- ZdjęciaChristopher Grachov
- Opracowanie muzyczne
- Montażodcinki: 1-4, 7odcinki: 5-6
- Bohater
- Obsada aktorskaIsaac Bashevis Singer
OJCZYZNA JIDYSZ (1)
- Odcinek serialu
- 25 min
Część pierwsza przypomina dzieciństwo i młodość Singera oraz jego narodziny jako pisarza. Przy tej okazji realizatorzy pokazują wielki ruch intelektualno-społeczny Żydów, wyrosły z powstałego pod koniec XIX wieku prądu żydowskiej emancypacji. Ruch ten opierając się na języku jidisz stworzył w dwudziestoleciu międzywojennym niepowtarzalną świecką kulturę polskich Żydów rozwijającą się w czterech centrach rywalizujących ze sobą o palmę pierwszeństwa: Łodzi, Wilnie, Warszawie i Krakowie. Ostatecznie najwyższą rangę zyskała Warszawa, w której tuż przed II wojną światową co trzeci mieszkaniec był Żydem. Izaak Beshevis Singer - syn rabina Pikasa Mendla i Batscheby - urodził się w 1904 roku w Leoncinie, w rodzinie związanej z Polską od 600 lat. Miał troje rodzeństwa. Ogromny wpływ na ukształtowanie osobowości małego Izaaka wywarła starsza od niego o 13 lat, cierpiąca na padaczkę siostra Hindałe Ester oraz starszy o 10 lat brat Izrael Joszua. Z Leoncina rodzina Singerów przeniosła się do Radzymina, a potem do Warszawy, w której Izaak przeżył 20 lat, by z niej w 1935 roku wyjechać do Ameryki. Przyszły pisarz już jako mały chłopiec odznaczał się wyjątkową pamięcią, co doskonale widać na kartach jego powieści, na które przeniósł drobiazgowo odtworzony obraz życia polskiego żydostwa. W Warszawie znalazł doskonałe warunki do rozwoju. Mieszkał na ul. Krochmalnej, w w części miasta, w której skupili się przede wszystkim Żydzi. Tam rozwijali swoją literaturę, prasę, szkoły, kinematografię i sport. Tam, przy ul. Tłomackie 13 - w jedynym ocalałym do dziś z tamtego okresu budynku - mieścił się klub dziennikarzy i pisarzy żydowskich, w którym Singer często bywał, i żydowski oddział Pen Klubu: ewenememt na skale europejską. Tam rozwijała się też żydowska myśl polityczna: działali socjaliści, komuniści i syjoniści. O życiu pisarza autorzy filmu opowiadają w fabularyzowanych scenach będących inscenizacją fragmentów powieści Singera "Miłość i wygnanie" w wykonaniu sopockiego Teatru Atelier im. Agnieszki Osieckiej. O życiu, kulturze i zagładzie polskich Żydów mówią przed kamerą: prof. Jerzy Tomaszewski z UW, prof. Michael C. Steinlauf z Institute for Jewisch Research, prof. David N. Miller z The Ohio Statet Uniwersity, autorka biografii Singera Janett Hadda, prof. David G. Roskies z The Jewish Theological Seminary i pisarz MordechajTsanin z Tel Awiwu, przyjaciel Singera.
POWRÓT NA KROCHMALNĄ (2)
- Odcinek serialu
- 28 min
Kiedy jeden z polskich dziennikarzy podszedł w Sztokholmie do Singera z planem Warszawy i poprosił, by pokazał na nim miejsca, z którymi w młodości czuł się najbardziej związany, pisarz rzucił się na kartę papieru, jak na coś najcenniejszego. Bezbłędnie wskazał Krochmalną, Tłomackie, Twardą, Próżną... Miejsca, które wraz z niemal całym miastem legły w gruzach, zginęły razem z narodem żydowskim, by już nigdy nie odzyskać dawnego wyglądu. Przepadły pod blokowiskami bez wyrazu. Izaak Bashevis Singer w stolicy na ul. Krochmalnej pod numerami 10 i 12 mieszkał w latach 1909-1917, z tą ulicą czuł się jednak związany na zawsze. Stale wracał do niej pamięcią. We wspomnieniach widział ją oczywiście taką, jaka była przed wojną. Mówił że wie, iż Żydzi zniknęli z Warszawy, lecz nie umie sobie tego wyobrazić. Ta część Warszawy, w której żył i po której się przechadzał, była - podobnie jak w wielu innych polskich miastach i miasteczkach - "żydowskim rajem". W tym raju mieli wszystko swoje: bogatych i biednych (głównie), rzemieślników i kupców, intelektualistów i głupców, złodziei i prostytutki. Żyli w izolacji, dla siebie. Mogli tak żyć. Z innymi - Polakami - mieli kontakty jedynie użytkowe, ekonomiczne. Nikt im niczego nie narzucał, nie kazał się wyrzekać. Taki właśnie świat opisuje Singer, co niektórzy Żydzi mieli mu za złe już u początków jego kariery literackiej, zwłaszcza kiedy wydał "Szumowiny". Nie pisze o holocauście. Opisuje świat, jakim go zostawił w 1935 roku. Być może właśnie dlatego odniósł tak wielki sukces czytelniczy: jego książki przetłumaczono na kilkadziesiąt języków, a w Polsce o prawo ich publikowania walczyło kilka wydawnictw. W filmie w scenach fabularyzowanych opowiadających o młodości Singera, a nakręconych na podstawie jego powieści "Miłość i wygnanie" "Urząd mojego ojca" i "Szosa", w rolę pisarza wcielił się Krzysztof Gordon. O dawanej Warszawie i zamieszkujących ją Żydach opowiadają Zygmunt Bojarczuk i Marian Żynkowski, niegdysiejsi mieszkańcy Nowolipia i Krochmalnej. O Singerze zaś, jego twórczości i życiu, warunkach, w których tworzył, i zgładzonym świecie mówią: autorka literackiej biografii Singera Agata Tuszyńska, attaché kulturalny ambasady Izraela w Polsce Michał Sobelman, prof. Jan Błoński, prof. Michael C. Steinlauf, a także nieślubny syn pisarza Izrael Zamir, tłumacz jego książek na hebrajski, mieszkający w kibucu Beif-Alfa w Izraelu.
MIĘDZY MIŁOŚCIĄ A NIENAWIŚCIĄ (3)
- Odcinek serialu
- 25 min
Wiosną 1935 roku Isaac Bashevis Singer miał 31 lat i był wschodzącą gwiazdą literatury jidysz. Jego ojciec, rabin Pinkas Mendel, nie żył już od 1929 roku. Starszy brat - Izrael Joszua, również pisarz - od pewnego czasu mieszkał i tworzył w Stanach Zjednoczonych. Isaac postanawił ruszyć jego śladem. Pisał potem, że jeszcze nie wyjechał z Warszawy, a już za nią tęsknił. Jeszcze nie zdążył w pełni poznać tego miasta. Wydawało mu się książką, którą trzeba odłożyć w momencie kulminacji. Uczucie, którym je darzył, było mieszaniną miłości i nienawiści. Wsiadając do pociągu nie wiedział, że już nigdy nie wróci nad Wisłę. Po wojnie nie chciał konfrontować pamięci z rzeczywistością. Nie chciał też stąpać po kamieniach przesiąkniętych krwią. Lata, które przeżył w Warszawie, były niezwykle interesującym okresem w dziejach Żydów polskich. Autorzy cyklu w trzecim odcinku opowiadają, na czym ta niezwykłość polegała. Wcześniej - przez setki lat - Żydzi na ziemiach polskich żyli w izolacji, w swoich wspólnotach, przy czym nie byli dyskryminowani: mieli pełne poczucie, że są u siebie. Dzięki temu - choć w diasporze, pozbawieni własnego państwa - mogli kultywować swoją religię i tradycje, rozwijać język i kulturę. Tylko nieliczni - zwłaszcza najbogatsi mieszkańcy miast - asymilowali się, a nawet przyjmowali chrzest. W dwudziestoleciu międzywojennym wielu zapragnęło wspólnie z Polakami budować nową polska państwowość i demokrację. Żydowscy młodzieńcy zdejmują hałaty i obcinają pesjy, emancypują się żydowskie dziewczęta. Ten przejaw aspiracji społecznych, a także politycznych, gwałtowne zbliżenie po wiekach separacji, rodzi konflikty i trudności. Rywalizacja Żydów z Polakami pogłębia nastroje antysemickie - szczególnie na prowincji, gdzie więcej jest biedy i bezrobocia. Kryzys światowy zaostrza sytuację. Proza Singera doskonale oddaje ten stan napięcia. Realizatorzy sięgają po jej fragmenty, a także osobiste doświadczenia pisarza, i przytaczają je w formie inscenizacji, która nośniejsza jest niż cytowanie podręczników historii. Wędrują w stolicy do miejsc, gdzie jeszcze można odnaleźć namiastkę tamtej zgładzonej wraz z ludźmi atmosfery. Wykorzystują "Miłość i wygnanie", "Spuściznę", a zwłaszcza "Rodzinę Muszkatów". O tej ostatniej powieści biografka pisarza Agata Tuszyńska mówi, że Singer oddaje nią Polakom część rzeczywistości, która w naszym kraju istniała, lecz nie zdawaliśmy sobie sprawy, że istniała, niejako dodaje do "Lalki" tę cząstkę świata, której Prus nie był w stanie opisać, bo Polacy nie mieli do niej dostępu.Oprócz Tuszyńskiej, o polskich Żydach w okresie międzywojennym mówią w filmie: prof. Israel Gutman - historyk z jerozolimskiego Instytutu Yad Vashem, prof. Szewach Weiss - politolog z Tel Awiwu, prof. Władysław Bartoszewski oraz autorka biografii Singera Janet Hadda. Żydów zapamiętanych z dzieciństwa wspominają też Zygmunt Bojarczuk i Juliusz Saloni, którzy do 1939 roku mieszkali na ulicach Nowolipie i Leszno. Jak się bowiem okazuje, Żydzi zostawili jednak siebie w pamięci Polaków.
W OPARACH IDEOLOGII (4)
- Odcinek serialu
- 28 min
Ciąg dalszy opowieści o trudnych latach dwudziestolecia międzywojennego w życiu Polski, polskich Żydów i Isaaca Bashevisa Singera. Był to czas radosnego budowania odzyskanej państwowości, ale też biedy, katastrofalnej sytuacji ekonomicznej, napięć i docierającej zza zachodniej granicy hitlerowskiej ideologii. Do śmierci Józefa Piłsudskiego nic nie zapowiadało konfliktów. Żydzi, walcząc w Legionach, a potem w wojnie z bolszewikami, w odzyskanie i utrzymanie niepodległości wnieśli ofiarę krwi. Są obecni w sejmie, w radach miejskich i gminnych. Rozwijają wiele własnych organizacji kulturalnych, oświatowych i charytatywnych. W socjalizmie, komunizmie i syjonizmie szukają recepty na zbawienie świata. Są ekspansywni, pomysłowi, budzą się ich aspiracje społeczne i polityczne. Są aktywni i doskonale zorganizowani, w czym pomagają im doświadczenia wyniesione z dwóch tysięcy lat diaspory. W polskim otoczeniu, zwłaszcza na niezwykle biednej wsi, budzi to niechęć, obawę przed coraz silniejszą konkurencją. Po śmierci Piłsudskiego odżywają nastroje antysemickie. Na wyższych uczelniach żydowskim studentom wyznacza się oddzielne ławki, nie wpuszcza się ich za bramy, bije, nawet zrzuca po schodach. Isaaca Bashevisa Singera zajmowała jedynie miłość i literatura, polityką się nie interesował. Bardzo jednak wnikliwie obserwował rzeczywistość, by nakreślić jej portret, w którym nie oszczędzał ani Żydów, ani Polaków. W tej atmosferze czuł się jednak źle. Uciekł od niej za ocean. Jak się wkrótce okazało, uciekł w samą porę. U schyłku lat 30. ani Ameryka, ani Palestyna nie chciały już przyjmować Żydów, usiłujących wydostać się z Europy. Singer jednak do końca życia czuł się winien, że zbiegł, że nie podzielił losu swoich współbraci. Sceny fabularyzowane, w których rolę Singera kreuje Krzysztof Gordon, nakręcono na podstawie książek "Miłość i wygnanie" oraz "Szosza". O tym okresie w życiu pisarza oraz o sytuacji polskich Żydów w międzywojniu mówią w filmie: Mordechaj Tsanin - pisarz z Tel Awiwu, Michał Friedman - tłumacz, znawca literatury jidysz, Israel Zamir - syn Singera, prof. Jerzy Tomaszewski - historyk, Józef Hen - pisarz, Bronisława Roszkowska z Tel Awiwu, prof. Władysław Bartoszewski - historyk, prof. Israel Gutman - historyk z jerozolimskiego Instytutu Yad Vashem, prof. Jan Błoński z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Juliusz Saloni - były mieszkaniec ul. Żytniej w Warszawie.
NARÓD KSIĘGI (5)
- Odcinek serialu
- 28 min
Isaac Bashevis Singer był synem chasydzkiego rabina. Wychowywał się pod dachem człowieka dążącego do świętości. W jego domu żydostwo było jak powietrze, religia zaś - choć tyle w niej rytuałów i zasad - nie była czymś formalnym. Ojciec dążył do świętości. Religijność matki była racjonalna. Starszy brat Joszua, ku rozpaczy ojca, zbuntował się przeciw religii. Wszystko to zaważyło na życiu i twórczości pisarza. Piąty odcinek cyklu opowiada o skomplikowanej problematyce religijnej judaizmu. Przedstawia synagogę i bogobojną rodzinę - dwie siły dzięki którym żydostwo przetrwało dwa tysiące lat diaspory, zachowując, pielęgnując i rozwijając własną tożsamość, tradycje, kulturę, obyczaje. Żydowską religijność widzianą oczami Singera realizatorzy cyklu pokazują w scenach fabularyzowanych opartych na jego książkach "Miłość i wygnanie", "Spuścizna" i "Urząd mojego ojca". Wykorzystują także fragmenty archiwalnych filmów. O wierze Singera, religii Mojżeszowej i koncepcji narodu wybranego mówią w filmie: prof. Jan Błoński z Uniwersytetu Jagiellońskiego, Juliusz Berger - nieżyjący już aktor Teatru Żydowskiego w Warszawie, Israel Zamir - syn Singera, rabin Michael Schudrich, Menachem Pinkus Joskowicz - były naczelny rabin Polski, Jakub Skrzypczak z warszawskiej gminy żydowskiej, Helena Datner - przewodnicząca warszawskiej gminy żydowskiej, rabin Hershel Liebr z Nowego Jorku, Michał Friedman - tłumacz, znawca literatury jidysz, ks. prof. Michał Czajkowski z ATK i Stanisław Krajewski - przewodniczący Forum Żydowskiego.
MIŁOŚĆ I LITERATURA (6)
- Odcinek serialu
- 28 min
Młody Isaac Bashevis Singer pisarstwo żydowskich twórców uważał za sentymentalne, prymitywne, zaściankowe. Od ich utworów odstręczał go dydaktyzm, cele umoralniające. Chciał pisać inaczej. Próbował więc przez kilka lat, lecz rękopisy wyrzucał do kosza. Wiele razy w domu uczestniczył w rozmowach o złych namiętnościach. Dobrze wiedział, o czym mowa, miał ich w sobie sporo i nie potrafił powściągnąć. Słyszał też, jak matka i starszy brat Israel Joszua mówią, że wiele złych rzeczy dzieje się na świecie z nudy. Te dwie sprawy stały się dla Singera kluczem do literackiego sukcesu: głęboka świadomość siły namiętności oraz pragnienie rozwiania nudy czytelnika, dostarczenia mu rozrywki, zaciekawienia go, podniecenia, oszołomienia. Kiedy w 1935 roku wyjeżdżał z Warszawy na zawsze, był jednak autorem zaledwie jednej książki -"Szatana w Goraju". Cała jego tkwiąca głęboko korzeniami w Polsce twórczość, która ostatecznie przyniosła mu literacką Nagrodę Nobla, powstała w Stanach Zjednoczonych, gdzie długo nie mógł się zaadaptować i gdzie zaadaptował się jedynie połowicznie. Ta twórczość, tak wciągająca czytelników, u wielu Żydów budziła grozę i sprzeciw. Nie mogli się pogodzić z tym, że w książkach Singera synagoga sąsiaduje z seksem, a jego bohaterowie - przedstawiciele narodu tak tragicznie doświadczonego - są beztroscy i nieodpowiedzialni, pełni uczuć, oddają się namiętnościom i ulegają słabościom. Kolejny odcinek filmu opowiada o dość skomplikowanym uczuciowym życiu Isaaka Bashevisa Singera oraz o tym, jak życie to odbijało się w jego literaturze. Ilustrując tę stronę biografii pierwszego twórcy literatury jidysz o zasięgu światowym, autorzy dokumentu wykorzystują wyjątki z jego książki "Miłość i wygnanie" oraz fragmenty wystawionego w sopockim Teatrze Atelier spektaklu "Wilki", będącego dokonaną przez Agnieszkę Osiecką adaptacją powieści Singera "Wrogowie". Dzielący życie między trzy kobiety bohater - Herman - jest bezsprzecznie alter ego pisarza. I on kochał wiele razy. Bardzo nieatrakcyjny fizycznie, abnegat, miał w sobie coś, co fascynowało kobiety. W Warszawie otaczały go wianuszkiem. Runia Poncz zgodziła się na życie z nim w trwającym 8 lat nieformalnym związku i urodziła mu syna. Porzucił oboje. Synem nie interesował się przez 20 lat. W Ameryce miał kilka kochanek. Ożenił się zaś z Almą Heiman, Żydówką z Monachium, która dla klepania z nim biedy porzuciła dwoje dzieci i beztroską egzystencję u boku bogatego męża. O tej stronie biografii Isaaka Bashevisa Singera mówią w filmie: Michał Friedman - tłumacz, Agnieszka Osiecka, Agata Tuszyńska - biografka pisarza, prof. David G. Roskies, Israel Zamir - syn pisarza, Mordechaj Tsanin - pisarz z Tel Awiwu, Janet Hadda - biografka pisarza i prof. David N. Miller z Ohio State University.
UTRACONE DZIEDZICTWO (7)
- Odcinek serialu
- 29 min
Pod koniec XIX wieku 4/5 Żydów na świecie miało swe korzenie w Polsce, a ich skupisko w naszym kraju było największe Europie. W dwudziestoleciu międzywojennym diaspora żydowska w Polsce była dla żydowskiego świata twórczym laboratorium w każdej dziedzinie sztuki i działalności społeczno-politycznej. Jej język - jidysz - przeniesiony w średniowieczu do Polski z Niemiec, doskonalił się, stawał się potoczną mową Żydów wschodnioeuropejskich, tworzył unikatową kulturę, a z czasem aspirował do rangi języka narodowego. Holocaust położył kres temu dynamicznemu rozwojowi, zniszczył wschodnioeuropejską diasporę i jej kulturę. Dzieła zagłady dopełniło już po wojnie - co w dziejach Żydów jest szczególnie dramatyczne - młode izraelskie państwo. Izrael odrzucił kulturę diaspory ze względów programowych. Syjonizm założył odtworzenie języka hebrajskiego, który miał spoić naród żydowski, i oderwać się od europejskiej przeszłości, zapomnieć o niej. Edukowani po hebrajsku młodzi Żydzi - których dziadowie w polskich miasteczkach tradycyjnie zajmowali się handlem, medycyną, adwokaturą - w odzyskanej Ziemi Obiecanej mieli się stawać rolnikami i żołnierzami. Repatrianci z Europy Wschodniej po przyjeździe do Izraela mogli tylko przez dwa lata mówić w jidysz. Po koszmarze wojny, tragedii obozów koncentracyjnych, byli spragnieni gazet i książek w tym języku. Musieli się jednak uczyć hebrajskiego. Ze łzami w oczach oglądali sztuki w jidysz wystawiane mimo zakazu na kleconych z byle czego ulicznych scenach. Płacili za to kary, lecz płacili chętnie. W takiej rzeczywistości nie było miejsca na książki Isaaka Bashevisa Singera. Nie tylko dlatego, że pisał w jidysz. Także dlatego, że pisał o tym, czego Żydzi w Izraelu mieli się wyprzeć, choć oznaczało to wyparcie się niemal tysiącletniej kultury. Singer nie zaakceptował ideologicznych założeń syjonistów w kwestii języka i kultury żydowskiej i nigdy nie pogodził się z tym, co zdarzyło się Żydom polskim w Izraelu. Dziś w Izraelu skrzętnie zatarto ślady przeszłości. Kolejne już pokolenie nic lub prawie nic o niej nie wie. Założeniom syjonizmu nie podporządkowała się jedynie niewielka społeczność ortodoksyjnych chasydów I tylko dzięki nim sędziwi polscy Żydzi mogą niekiedy ze wzruszeniem posłuchać na ulicy dzieci szczebiocących w jidysz. O tych bolesnych kwestiach mówią w filmie: Mordechaj Tsanin - pisarz z Tel Awiwu, Michał Sobelman - ambasador Izraela w Polsce, Israel Zamir - syn pisarza, prof. Szewach Weiss - politolog z Tel Awiwu, rabin Chaskel O. Besser i Lilach Dekel - wnuczka emigrantki z Polski. O przeszłości żydowskiej realizatorzy opowiadają też słowami Isaaka Singera, inscenizując fragmenty jego książek -"Urzędu mojego ojca" i "Spuścizny". [TVP]