ROZMOWY Z CÓRKĄ
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:1999
- Barwny, 24 min
Mieszkali w Solcu Kujawskim. Pobrali się 3 lipca 1943 roku. Ona - młodziutka dziewczyna, on - o dziesięć lat od niej starszy żołnierz AK. W 1944 roku musiał wyjechać do Iłży. Aresztowali go tam Niemcy i wywieźli. 3 maja 1945 roku wrócił do Solca. Odszukał żonę, która tymczasem opuściła rodzinne miasto. Potem urządzili się jakoś w Solcu. On pracował w zakładzie eneregetycznym. Po pewnym czasie stwierdził, że z powodu akowskiej przeszłości grunt pali mu się pod nogami. Oboje postanowili, że ukryją się na Śląsku. Osiedli w Wałbrzychu. Myśleli, że po latach rozłąki i lęków wreszcie będą mogli żyć szczęśliwie. Niestety, w październiku 1946 roku do drzwi ich mieszkania zapukało dwóch mężczyzn. Bez wyjaśnień zabrali gospodarza ze sobą. Już nie wrócił. Osadzono go w więzieniu w Wałbrzychu, a następnie w Dzierżoniowie. Ktoś życzliwy powiedział żonie, że w sprawie męża wyrok już zapadł, choć rozprawy jeszcze nie było. W grudniu pojechała na rozprawę. Obywała się przy drzwiach zamkniętych. Potem mąż, żegnając się z nią, podał jej ślubną obrączkę. Nigdy więcej go nie zobaczyła. Miała 21 lat i maleńką córeczkę. Zaczęły się kłopoty w pracy. Wróciła do rodziców, do Solca. Przed władzami i ludźmi ukrywała, że mąż został stracony. Czy jednak wtedy długo udawało się ukryć coś takiego? Pojechała do Szczecina. Zaczęła starania o mieszkanie.Nie było łatwo. W 1951 roku zdecydowała się wyjść za mąż po raz drugi. Wystąpiła z prośbą o akt zgonu pierwszego męża. Wtedy dowiedziała się, że wyrok na nim wykonano w Dzierżoniowie 17 stycznia 1947 roku. Dotarła do księdza, który mężowi udzielił ostatniej posługi. Powiedział jej, że skazańców pochowano w bezimiennych grobach pod murem cmentarza. Odradzał ekshumację. Po latach fotografia Jerzego Kaszyńskiego zawisła na zorganizowanej we Wrocławiu głośnej wystawie zdjęć ofiar i ich katów: prokuratorów i sędziów Doraźnego Okręgowego i Rejonowego Sądu Wojskowego we Wrocławiu, którzy w latach 1945-1956 skazali łącznie 11 318 osób, w tym 303 na karę śmierci, z których 137 zgładzono. Po obejrzeniu tej wystawy Marianna Kaszyńska-Krawczyk o tragedii męża i swoim dramacie, o krótkich dniach wspólnego szczęścia, opowiada córce, Teresie Kaszyńskiej. Przedstawia jej też dokumentację swoich długich poszukiwań grobu Jerzego, ostatecznie zakończoną jedynie umieszczeniem skromnej, symbolicznej tablicy na grobie jej rodziców na cmentarzu w Solcu Kujawskim. Rozmowom matki z córką towarzyszy kamera filmowa. [TVP]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Scenariusz
- Zdjęcia
- Współpraca operatorska
- Muzyka
- Montaż
- Współpraca montażowa
- Producent
- Produkcja wykonawcza
- ProdukcjaTelewizja Polska - II Program