POSŁUCHAJCIE PRZYPOWIEŚCI O ŻYCIU SZCZĘŚLIWYM
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:1999
- Gatunek:Film biograficzny
- 37 min
Urodziła się, wraz z bratem bliźniakiem, pod trąbą. Ojciec bowiem, górnik, był zarazem kapelmistrzem, miał wiele instrumentów i niektóre powiesił na ścianie, wśród nich właśnie trąbę. Rosła na podkatowickim Nikiszu, z rodzeństwem licznym i pięknym. Kiedy więc przyjechała ciotka i poprosiła matkę dziewczynki, by jej pokazała swoje dzieci, wskazując dziewczynkę spytała: ta brzydka też twoja? Bo dla tej jednej jakoś urody nie starczyło. Wstrząśnięta okrutną wymową ciotczynego pytania postanowiła zostać świętą. Zwróciła się z tym do mądrego ksiądza, a ten powiedział jej, że jeśli będzie nad sobą pracowała, piękno wewnętrzne stanie się również pięknem zewnętrznym. Pracowała więc ciężko, co wykorzystywali bracia przynosząc jej spodnie do prasowania. Jakiś czas potem jeszcze mądrzejszy ksiądz (późniejszy kardynał Kominek) powiedział jej, że trzeba mieć cel. I spytał: a może byś się uczyła. Zabrała się więc do nauki, choć do tej pory była przekonana, że to nie dla dzieci z Nikiszu, że chłopcy stąd muszą zostać górnikami, a dziewczęta - służącymi. Z tą nauką nie było łatwo. Przede wszystkim w Nikiszu mówiło się gwarą górnośląską. Musiała się więc nauczyć polskiego. Pokonała jednak wszelkie trudności. Przełamała też rodzinne opory i wkrótce po wojnie zgłosiła się w Opolu w Seminarium dla Wychowawczyń Przedszkolnych. Okazało się tam jednak, że już nie ma dla niej miejsca ani łóżka w internacie. I z tym sobie poradziła: siostra dała składane łóżko, babcia pierzynę. Dopięła swego. Była szczęśliwa, mogła nic nie robić tylko się uczyć, a wyrzeczenia, których się nauczyła w swej drodze do świętości, pomogły jej osiągnąć sukces. Skónczyła seminarium, potem pojechała na studia do Krakowa, gdzie też poznała swego przyszłego męża. Dorota Simonides, bo to o niej mowa, jest dziś profesorem, wybitnym etnologiem, wykładowcą na uniwersytetach polskich i niemieckich, autorką prac o mniejszościach etnicznych i narodowych, wiceprzewodniczącą Komisji OBWE, senatorem RP. Za wkład w kulturę europejską otrzymała prestiżową Nagrodę Herdera, obok m.in. Witolda Lutosławskiego, Krzysztofa Pendereckiego, Andrzeja Szczypiorskiego, Zbigniewa Herberta. W filmie, którego komentarz autorzy utrzymują w konwencji bajki, Dorota Simonides barwnie opowiada o swoim życiu i dramatycznych losach rodziny, w pewnym stopniu typowych dla śląskich rodów. O dziadku, który już jako siedemnastolatek służył w armii pruskiej, i babce, która nigdy nie wyrzekła się swej polskości, więc w czasie wojny, by ją ocalić, dziadek zrobił z niej wariatkę. O ich synach, z których dwóch służyło w Wehrmachcie, jeden popełnił samobójstwo na wieść o wkroczeniu Niemców na Śląsk, a trzech - byłych powstańców śląskich - musiało uciekać. Jednego schwytano i zamęczono w Auschwitz. Drugi dotarł za Lwów i tam zamordowali go Rosjanie. Po trzecim ślad zaginął. Jej życie jednak było i jest szczęśliwe. Choć zaznała biedy, musiała zmagać się z kompleksami, nadrabiać dystans, jaki dzielił ją od rówieśnic z polskich rodzin, ona - Ślązaczka - osiągnęła to, o czym nawet nie marzyła w dzieciństwie. Dzięki temu szczęściu, nawet z nieszczęścia potrafiła wyciągnąć pozytywne wnioski, kiedy powódź z jej opolskiego mieszkania zabrała dosłownie wszystko, z wyjątkiem zbioru bajek z całego świata. (źródło: www.tvp.com.pl)
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseriaw napisach określenie funkcji: Realizacja
- Scenariusz
- Lektor
- Zdjęcia
- Asystent operatora kameryZdzisław Jakiel
- Muzyka
- Dźwięk
- Montaż
- Kierownictwo produkcji
- Producent
- Produkcja wykonawcza
- Produkcja
- Bohater