URBAN TAK I NIE
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:1997
- Gatunek:Film biograficzny
- 42 '
"Zdumiewająco duża liczba osób - napisał w 1995 roku amerykański dziennikarz Lawrence Weschler w tygodniku "New Yorker" - wyrażała niechętne uznanie, pomieszane z ogólnym obrzydzeniem, dla celów, jakie Urban sobie stawia w "Nie". Spełnia on, mówili, niewątpliwie użyteczną rolę. Problem polegał tylko na tym, że żaden z moich rozmówców nie chciał, abym cytował jego nazwisko. Jako reporter jestem przyzwyczajony do tego, że gdy ktoś mówi coś złego o drugiej osobie, zastrzega sobie anonimowość. To był pierwszy przypadek w mojej karierze, kiedy ludzie robili to zastrzeżenie mówiąc o kimś innym rzeczy pozytywne..." Jerzy Urban jest niezwykłą, budzącą najbardziej skrajne opinie, postacią we współczesnym polskim krajobrazie. Ma rzesze czytelników i zwolenników, oraz co najmniej równie licznych przeciwników i zażartych wrogów. Autora filmu interesuje przede wszystkim stosunek Urbana do wolności słowa. Naczelny redaktor "Nie" już na początku dziennikarskiej kariery miał problemy z cenzurą. W późnych latach pięćdziesiątych, gdy pracował w "Po prostu", ukarano go trzyletnim zakazem publikacji. Później to samo spotkało dziennikarza "Polityki" w 1963 roku na osobiste polecenie Władysława Gomułki. Wzywano Urbana przed oblicze sądu dziennikarskiego oraz prokuratury w związku z felietonami w "Szpilkach". Już jako szef "Nie" był oskarżany o rozpowszechnianie pornografii oraz publikowanie tajnych dokumentów MSW. Kolejnych kilkanaście spraw toczy się przeciw "dziennikowi cotygodniowemu" z powództwa cywilnego. Czy rzeczywiście Jerzy Urban jest nieustraszonym bojownikiem o wolność słowa, swobodę obyczajów i prawa człowieka? Przecież w czasach stanu wojennego reprezentował jeden z najbardziej represyjnych, zamykających ludziom usta, reżim w powojennych dziejach Polski. Tłumaczenie gwałtownych Urbanowskich zwrotów oportunizmem byłoby błędem. Bohater filmu od lat prze pod prąd, neguje wszelkie autorytety, nie liczy się z cudzymi opiniami. Atakowany i obrażany rozkwita, ignorowany - sam przystępuje do kontrataku nie przebierającego w środkach. Jakimi kieruje się pobudkami, jakie cele mu przyświecają? Czy uznaje jakikolwiek spójny system wartości? Autor filmu próbuje zyskać odpowiedzi na te i podobne pytania od Jerzego Urbana, jego znajomych i współpracowników oraz rozmówców z ulicznej sondy. Wypowiedzą się także - jak najbardziej jawnie, pod własnym nazwiskiem - profesor Ewa Łętowska, profesor Tomasz Goban-Klass oraz pełnomocnik redaktora "Nie", mecenas Eugeniusz Baworowski. (źródło: www.tvp.com.pl)
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Scenariusz
- Zdjęcia
- Bohater