SPRAWA MARTYNIKI
- Film dokumentalny
- Produkcja:Polska
- Rok produkcji:1998
- Gatunek:Reportaż
- 52'
Poznali się, pokochali... Tak można rozpocząć opowieść o Martynice i Janie, ale nie da się jej zakończyć tradycyjnym "żyli długo i szczęśliwie". Ich losy i dzieje związku bardzo się skomplikowały. Jan miał żonę i dwoje dzieci. Martynika była młodą stażem mężatką. Spotkali się podczas pracy nad programem dla dzieci, którego Martynika była współautorką. Jan był realizatorem. Wspólna praca sprzyjała zacieśnianiu więzi. Ich wzajemne relacje wyszły poza ramy służbowych kontaktów. Nawet nie starali się ukryć przed współpracownikami swoich uczuć. Tworzyli parę i wszyscy wokół o tym wiedzieli, nawet rodzice Martyniki. Łączyło ich gorące uczucie, którego owoc miał wkrótce przyjść na świat. Rysa na tym, wydawać by się mogło, niemal idealnym związku pojawiła się, kiedy Jan oświadczyl, że nie może, wbrew wcześniejszym obietnicom, rozstać się z rodziną. Rodzice przyszłej mamy byłi oburzeni, czuli się oszukani. Martynika natomiast przyjęła to dość spokojnie. Była już po rozwodzie i kwestia czy Jan weźmie z nią ślub, czy nie, wydawała się nie mieć dla niej większego znaczenia. Właściwie nic się nie zmieniło we wzajemnych stosunkach między kochankami. Martynika, która do tej pory mieszkała z rodzicami, chciała usamodzielnić się. Wkrótce po przeprowadzce do wynajętego mieszkania została w nim zamordowana. Film zawiera relacje osób zaangażowanych w dramat - rodziców Martyniki, Jana i przyjaciółki zamordowanej. Autorzy dokonali także rekonstrukcji przebiegu procesu sądowego, który doprowadził do skazania Jana na 25 lat pozbawienia wolności za dokonanie zabójstwa z premedytacją. Jak wynika z materiałów dowodowych i przytaczanej opinii obrońcy, wina Jana nie była oczywista. Zaniedbania i niekompetencja organów śledczych nie pozwalają na jednoznaczne określenie, kto dokonał zbrodni, uniemożliwiają też wykluczenie z kręgu podejrzanych oskarżonego.Opowiadając o tragicznym końcu pewnego romansu, film podejmuje także kwestię rzetelności śledztwa, odpowiedzialności sędziów za podejmowane decyzje oraz problematykę procesów poszlakowych. Kolejnym niejasnym epizodem w sprawie Martyniki jest zagadkowy telefon, który otrzymał ojciec dziewczyny, już po jej śmierci, od nieznajomego mężczyzny. Człowiek ten twierdził, że znalazł na śmietniku pamiętnik z nazwiskiem i adresem Martyniki i chciał jej go zwrócić. Ojciec nie podjął tego śladu. O nic nie pytał, nie starał się odzyskać zapisków córki. (źródło: www.tvp.com.pl)
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Reżyseria
- Scenariusz
- Zdjęcia
- Muzyka
- Montaż
- Charakteryzacja
- Kierownictwo produkcji
- WspółpracaP. ArkuszewskaZ. Krajewski
- ProdukcjaTelewizja Polska - II Program
- KonsultacjaMarek CelejMarek Łażewski