Wyszukiwaniex

Proszę wpisać poszukiwane słowo lub jego fragment.

Opcja fragment pozwala wyszukać każde wystąpienie poszukiwanego wyrażenia.

Opcja początek pozwala wyszukać wszystkie tytuły i nazwiska rozpoczynające się od wyszukiwanego wyrażenia.

Opcja dokładnie wyszukuje tylko te filmy i osoby, których tytuły, imiona i/lub nazwiska są takie same jak wyszukiwane wyrażenie.

WAŻNE!
W tytułach filmów w wyszukiwarce nie uwzględniamy występujących w nich znaków przestankowych.
Proszę pamiętać, że każda osoba wpisana jest do bazy w formie „nazwisko, imię”. Wyszukując osoby w opcji początek należy wpisać jej nazwisko lub jego początkowy fragment, w opcji dokładnie należy wpisać np. Kowalski, Jan (nie Jan Kowalski). W tej opcji wpisanie przecinka i spacji JEST KONIECZNE.

Szukaj w bazie

PLEBANIA

31

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 24 min

Na plebanii Adam rozmawia z księdzem Antonim o znalezionym dziecku. Przypomina o rozmowie z Hanką, jest pewien że to ona jest matką dziecka. Proboszcz uspokaja wikarego mówiąc, że dziecko to teraz sprawa policji. Józefina i Zbigniew dyskutują o noworodku znalezionym na progu plebanii. Zbigniew uważa, że należy szukać rodziców, Józefin zaś, że kobieta która porzuciła swe dziecko nie może być nazywana matką. W tym momencie do kuchni wchodzą Piotr i Barbara. Lekarka chce zbadać dziecko, komendant zaś informuje domowników, że zgodnie z przepisami noworodka trzeba będzie oddać do domu małego dziecka. Na plebanii niespodziewanie pojawia się Ewa. Dziewczyna opowiada, że przyjechał po to aby odwiedzić rodziców i załatwić kilka interesów. Ewa wychodzi, zaś Zbigniew i Halina zaczynają rozmawiać o Sławku. Widać, że oboje są bardzo szczęśliwi, że ich córka znalazła dobrego chłopaka. W plebanijnej kancelarii Piotr, Adam i proboszcz rozmawiają o dziecku Hanki. Wikary prosi komendanta, żeby dał mu trochę czasu aby porozmawiać z Hanką. Ma nadzieję, że przekona dziewczynę aby zajęła się swoim dzieckiem. Piotr zgadza się - Adam ma 24 godziny, aby namówić Hankę do powrotu. W salonie na plebanii Zbigniew i Halina rozmawiają o noworodku. Kobieta jest wyraźnie wzruszona dzieckiem, uważa że malec ma przed sobą jeszcze całe życie i szkoda by było je zmarnować. Adam przyjeżdża do czworaków. Próbuje dowiedzieć się czegoś o Hance, jednak Tosiek stwierdza, że córka pojechała do ciotki aby tam urodzić dziecko. Adam opowiada o rozmowie z komendantem - Hanka pójdzie do więzienia jeżeli nie wróci po dziecka. Tośkowa nie wytrzymuje i opowiada wikaremu o porodzie córki. Hanka urodziła, lecz gdy tylko wróciła ze szpitala pokłóciła się z ojcem i uciekła. Kobieta, wbrew woli męża, błaga Adama aby uratował jej córkę. W restauracji Ewa rozmawia z Walencikiem o interesach. Okazuje się, że nie może kupić ziemie po proponowanej cenie - prawa rynku są nieubłagane. Walencik jest wyraźnie rozczarowany, za uzyskane pieniądze chciał kupić samochód aby zaimponować swojej wybrance. Na dworcu PKP Adam przypadkowo spotyka Hankę. Chce z nią porozmawiać, lecz policjanci zatrzymują go za złe parkowanie. Korzystając z zamieszania dziewczyna ucieka. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

32

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 24 min

Na plebanii wikary rozmawia z proboszczem o ucieczce Hanki. Jest rozżalony, że nie udało mu się zatrzymać Hanki. Ksiądz Antoni uważa, że Adam zrobił wszystko co w jego mocy, a w życiu trzeba przyzwyczaić się do porażek. Zbigniew spotyka w kościele Grzybową. Kobieta jest niezadowolona z wyglądu kościoła, uważa że wszystko jest zaniedbane i nieładne. Zbigniew próbuje jej wytłumaczyć, że kościół wygląda dobrze, ale Grzybowa nie daje się przekonać. Wychodzi z kościoła mówiąc, że musi porozmawiać z proboszczem. Józefina pyta księdza Antoniego czy to prawda, że Hanka uciekła. Proboszcz smutno potwierdza, mówiąc że dziecko nie będzie mogło zostać na plebanii. Do kuchni wchodzi komendant Piotr. Uważa, że wikary całkiem pokpił sprawę z Hanką. Proboszcz broni Adama twierdząc, że ten przynajmniej próbował coś zrobić. W tym momencie do kuchni wpadają dzieci mówiąc, że chcą się widzieć z proboszczem. W restauracji "Angelika" zebrani goście w obecności Tośka komentują zachowanie Hanki. Żartują sobie z dziewczyny, dokuczają jej ojcu. Nie mogąc znieść tego dłużej zdenerwowany Tosiek wychodzi z knajpy. Proboszcz rozdaje dzieciom obrazki. Nagle do kancelarii wchodzi Grzybowa. Zarzuca księdzu Antoniemu, że w ogóle nie dba o miejscowy kościół. Proboszcz jest zdziwiony jej zachowaniem. Wreszcie kobieta wyznaje, że to wstyd żeby w Honiatyczach malować ogromny fresk, kiedy w głównym kościele wszystko jest zaniedbane. Ksiądz Antoni tłumaczy Grzybowej, że za fresk płaci Tracz, a ona z mężem mogli by pomóc w przywróceniu miejscowego kościoła do dawnej świętości. Wojdyłło odwiedza Janusza. Tracz wręcza artyście pieniądze, mówiąc że ma dla niego jeszcze jedno zamówienie. Tłumaczy, że zapłaci więcej, jeżeli Wojdyłło namaluje na fresku dodatkowy element, wyjaśniając co miałoby to być. Malarz jest początkowo wzburzony propozycją Janusza, lecz przekonuje go perspektywa dodatkowego zarobku. Wychodzi mówiąc, że w ostatniej chwili domaluje to, o co prosił Tracz. Janusz zgadza się z nim stwierdzając, że ma być to niespodzianka. Halina odwiedza Piotra na posterunku. Pyta, czy dziecko nie mogłoby dłużej zostać na plebanii. Komendant odmawia mówiąc, że wszystko już załatwione - dziecko zostanie odebrane jeszcze tego samego dnia wieczorem. Zrozpaczona Halina wychodzi, Piotr zaś dostrzega, że aspirant Józek jest przygnębiony. Pyta czy coś się stało. Chłopak długo nie odpowiada, wreszcie wyznaje, że miał romans z Hanką. Piotr pyta, czy Józek jest ojcem, ten jednak zaprzecza. Komendant wychodzi mówiąc, że chłopak ma szczęście, że to nie jego dziecko. Na plebanię przyjeżdża lekarka, która ma zabrać dziecko. Józefina oddaje noworodka, lecz w tym momencie wchodzi Halina. Jest przerażona w jaki sposób lekarka traktuje niemowlaka. Wreszcie chwyta dziecko mówiąc, że nikomu go nie odda. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

33

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 23 min

Na plebanii proboszcz rozmawia z Hanką o noworodku. Uważa, że dziecko nie powinno zostawać na plebanii. Córka Józefiny jest innego zdania - przecież ktoś musi się opiekować noworodkiem. Na posterunku komendant Piotr przesłuchuje Tośków w sprawie dziecka Hanki. Informuje rodziców dziewczyny, że córka złamała prawo porzucając dziecko i grozi jej więzienie. Tośkowie są załamani, nie wiedzą co robić. Piotr radzi im by wystąpili o tymczasową opiekę nad dzieckiem. W tym momencie Józek odbiera telefon ze szpitala. Okazuje się, że dziecko, zamiast w szpitalu, nadal jest na plebanii. Słysząc to Piotr wychodzi z posterunku, mówiąc że musi porozmawiać z proboszczem. W plebanijnym salonie Zbigniew rozmawia z żoną o dziecku. Jego zdaniem niemowlak i tak w końcu trafi do szpitala. Halina wyznaje mężowi, że bardzo się boi. Zbigniew pociesza ją mówiąc, że na pewno wszystko będzie w porządku. Komendant Piotr przychodzi na plebanię. Ma pretensje do domowników, że dziecko nadal jest na plebanii. Zbigniew pyta go ironicznie czy zamierza ich za to spałować. Wściekły Piotr wychodzi z kuchni mówiąc, że musi porozmawiać w kancelarii z proboszczem. Na plebanię przychodzi Tośkowa, mówiąc że chciałaby zobaczyć wnuka. Halina jest zdziwiona jej wizytą, nie chce pokazać jej dziecka. W końcu ulega i prowadzi Tośkową do kołyski. Piotr rozmawia z proboszczem o dziecku. Ksiądz Antoni obawia się, że obecność dziecka może doprowadzić do rozpadu plebanijnej rodziny. W końcu proboszcz podejmuje decyzję - sam odda dziecko Piotrowi, spróbuje też wytłumaczyć Halinie, że noworodek nie może mieszkać na plebanii. Ksiądz Antoni przychodzi do Hanki. Przekonuje ją, że dziecko trzeba będzie oddać Piotrowi. Halina rozumie proboszcza, ale bardzo trudno pogodzić jej się z myślą, że nie będzie mogła się już zajmować noworodkiem. W plebanijnej kuchni Piotr rozmawia z domownikami o dziecku. Nagle Zbigniew stwierdza, że Hanka nie porzuciła dziecka. Tłumaczy, że dziewczyna prosiła go o opiekę nad synem. Według komendanta, wyznanie szwagra zmienia stan rzeczy, jednak Hanka musi wrócić. Józefina przekonuje Piotra, że dziewczynie trzeba dać jeszcze jedną szansę, a ksiądz Adam bardzo chce ją odszukać. Policjant zgadza się, mówiąc że do czasu powrotu Hanki dziecko może zostać na plebanii. Wzruszona Halina idzie do dziecka wraca jednak po chwili przerażona. Okazuje się, że dziecko znikło. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

34

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 24 min

Piotr rozmawia z żoną o całonocnych poszukiwaniach noworodka, który zniknął z plebanii. Okazuje się, że nikt nie wie co stało się z dzieckiem. Komendant wyznaje żonie, że powinien zostać wyrzucony z pracy, za to że nie odnalazł noworodka. Na plebanii Zbigniew próbuje pocieszyć Halinę. Przypomina żonie, że Ewa też zniknęła kiedyś z plebanii, ale potem znalazła się cała i zdrowa. Zrozpaczona Halina nie słucha jednak męża - obawia się, że dziecko mogło stać się coś złego. Na posterunku komendant kończy spisywanie raportu w sprawie zaginięcia dziecka. W tym momencie na posterunku dzwoni telefon. Piotr odbiera i natychmiast wybiega, słysząc co się stało. Halina przychodzi do kościoła. Niespodziewanie dostrzega chowającą się pod ławką Kasię. Dziewczynka tłumaczy, że chciała się pomodlić. Nagle do kościoła wbiega Zbigniew. Halina jest zdziwiona jego zachowaniem, lecz mąż wyjaśnia, że dziecko się znalazło. Słysząc to kobieta wybiega z kościoła. Na plebanii Krystyna dogląda dziecka. Do salonu wchodzi Halina. Jest szczęśliwa, że małemu nic się nie stało. Po chwili Zbigniew wprowadza Piotra. Komendant jest zaskoczony widokiem dziecka. Krystyna szukając córki przychodzi do kościoła. Kasia tłumaczy, że modliła się za odnalezienie dziecka. Krystyna tłumaczy dziewczynce, że dziecko było u Romusia. Kasia wyznaje matce, że wiedziała o tym - sama poprosiła Romusia aby schował dzidziusia. W kuchni wszyscy domownicy słuchają opowieści Borosiukowej o odnalezieniu dziecka. Kobieta tłumaczy, że syn przyniósł noworodka do domu i nie chciał nic powiedzieć. Romuś próbuje wytłumaczyć, że zrobił to dla dobra dziecka. Komendant Piotr stwierdza, że reszta już go nie interesuje - dziecko się znalazło i to jest najważniejsze. Do restauracji "Andżelika" niespodziewanie przychodzi mąż Krystyny, Cieplak. Wypytuje barmankę Teresę o żonę. Jest zdziwiony, że siostra proboszcza pracuje w takim miejscu. W tym momencie do restauracji wchodzi Krystyna. Jest przerażona obecnością męża. W plebanijnej kancelarii proboszcz i Adam rozmawiają o odnalezieniu dziecka Hanki. Do księdza Antoniego przychodzi Halina, aby podziękować za to, że zgodził się, aby dziecko zostało na plebanii. Wikary rozmawia z proboszczem o Hance. Okazuje się, że Adam chce odnaleźć dziewczynę. W restauracji "Andżelika" Cieplak rozmawia z Krystyną. Siostra proboszcza stwierdza, że już się go nie boi. Cieplak pokazuje postanowienie sądu, skazujące żonę na ponowne umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym. Słysząc to przerażona Krystyna ucieka z restauracji. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

35

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 24 min

Na plebanii Krystyna opowiada bratu o niespodziewanej wizycie jej męża. Jest przerażona, że na mocy wyroku sądowego będzie musiała wrócić do szpitala psychiatrycznego. Proboszcz dziwi się, że siostra tak nagle dowiedziała się o wyroku. Krystyna przyznaje, że dostała wcześniej list z sądu, ale go wyrzuciła. Kobieta wyznaje, że będzie musiała na jakiś czas zniknąć z córką z plebanii i znów ukrywać się przed mężem. Ksiądz Antoni namawia Krystynę aby została. Tłumaczy siostrze, że nie może wiecznie uciekać przed Cieplakiem - musi wreszcie stawić mu czoło. Krystyna postanawia przezwyciężyć swój strach i zostać na plebanii. Podczas rozmowy w plebanijnej kuchni Adam oznajmia domownikom, że zamierza szukać Hanki. Halina uważa, że najpierw trzeba ochrzcić dziecko, bo przecież matka tego nie dopilnuje. Wikary jest innego zdania - Hanka jest jeszcze młoda, trzeba dać jej jeszcze jedną szansę. Krystyna przychodzi do pracy. Okazuje się, że w restauracji czeka już na nią mąż. Cieplak próbuje zdenerwować żonę, lecz Krystyna zaczyna obsługiwać gości. Zniecierpliwiony mąż cały czas stara się wyprowadzić kobietę z równowagi. Wreszcie siostra proboszcza decyduje się na rozmowę z mężem. Cieplak zaczyna szantażować emocjonalnie żonę. Krystyna wyznaje mężowi, że cieszy się z rozmowy - nareszcie zrozumiała, że musi walczyć nie z sobą, ale właśnie z nim. Adam przyjeżdża do Tosków, aby dowiedzieć się czegoś o Hance. Przed czworakami spotyka brata Tośka, Jurka. Pyta chłopaka, czy nie wie dokąd mola pojechać dziewczyna. Jurek opowiada, o listach które dostawała Hanka. Wikary chce je zobaczyć, ale chłopak każe sobie zapłacić za informację. Adam przypomina, że szuka Hanki dla jej własnego dobra. Jurek nie jest do końca przekonany, ale w końcu przynosi księdzu jeden z listów adresowanych do Hanki. Okazuje się, że dziewczyna dostawała korespondencję z Krakowa. Krystyna wraca na plebanię. W kuchni domownicy rozmawiają o Hance i chrzcie dziecka. Siostra proboszcza jest zmęczona, wychodzi mówiąc, że chce opowiedzieć córce na dobranoc jakąś bajkę, bo córka czuje się sama. Zbigniew uspokaja Krystynę - Kasia bawi nową zabawką, którą on znalazł na progu plebanii. Proboszcz jest wyraźnie zaniepokojony. Pyta Zbyszka kto przysłał dziewczynce prezent, ale mąż Haliny nie wie od kogo pochodzi paczka. Krystyna idzie do swojego pokoju. Wita się z córką, chce opowiedzieć dziewczynką bajkę, lecz Kasia nie słucha. Zaniepokojona matka pyta czy coś się stało. Córeczka szepcze, że laleczka wróciła. W tym momencie Krystyna dostrzega przy łóżku Kasi porcelanową lalkę. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

36

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 25 min

Na plebanii Krystyna opowiada domownikom historię lalki, która Kasia dostał od ojca. Okazuje się, że Cieplak kupił ją córce, zaś dziewczynka musiała się nią bawić zawsze kiedy ojciec był w domu. Lalka przywołuje u Kasi złe wspomnienia. Zbigniew postanawia zakopać lalkę, żeby córka Krystyna nie musiała się już denerwować. W plebanijnej kancelarii Adam rozmawia z proboszczem o Hance. Wikary jest zdecydowany szukać dziewczyny. Pokazuje księdzu Antoniemu list, jaki dostał u Tośków. dam uważa, że adres nadawcy to jedyny trop, który może pomóc odnaleźć Hankę. Na plebanii Krystyna rozmawia z Haliną i Józefina o Kasi. Dziewczynka jest już spokojna, zajmuje się dzieckiem. Do kuchni wchodzi Zbigniew mówiąc, że schował lalkę tak, żeby Kasia nie musiała już jej oglądać. Krystyna jest wdzięczna mężowi Halina za to, że pomógł jej pozbyć się prezentu od Cieplaka. Do proboszcza przychodzi Tosiek. Opowiada księdzu Antoniemu o ciężkiej sytuacji materialnej. Wreszcie wyznaje, że chce aby dziecko Hanki zostało ochrzczone, ale nie ma pieniędzy. Proboszcz obiecuje, że Za chrzest Tośkowie nie będą musieli płacić. W tym momencie do środka wchodzi Krystyna mówiąc, że chciałaby porozmawiać z księdzem. Zwierza się bratu ze swoich obaw - Cieplak jest gotów zrobić wszystko aby tylko odzyskać Kasię. Proboszcz pociesza siostrę, mówiąc że postara się jej pomóc. Przypomina Krystynie, że już raz przeciwstawiła się Cieplakowi i na pewno uda się je to jeszcze nieraz. Zbigniew z Kasią wybierają się na spacer z psem. Niespodziewanie obok nich pojawia się Cieplak. Dziewczynka jest przerażona widokiem ojca. Zbigniew broni Kasi, mówiąc że nie odda jej mężowi Krystyny. Cieplak z bóle opowiada o swoim cierpieniu - brakuje mu córki, nie może żyć tak dalej. W końcu proponuje Zbigniewowi by razem się napili. Wojdyłło odwiedza Tracza, aby pokazać mu szkice fresku do kościoła w Honiatyczach. Przekonuje Janusza, że oprócz twarzy księdza Adama, namaluje także kilku miejscowych ludzi, tak aby nikt nie mógł mu niczego zarzucić. Zadowolony Tracz stwierdza, że z niecierpliwością czeka na odsłonięcie fresku. Na plebanii Adam rozmawia z proboszczem o chrzcie dziecka Hanki. Wikary żegna się z domownikami i wychodzi mówiąc, że musi zdążyć na pociąg do Krakowa. Na plebanii w kuchni proboszcz, Józefina i Halina czekają na powrót Zbigniewa i Kasi. Ksiądz Antoni uważa, że nie można już dłużej czekać - trzeba zawiadomić Piotra. W tym momencie do kuchni wchodzi Zbigniew. Domownicy pytają co stało się z dziewczynką. Zbigniew długo nie odpowiada, wreszcie wyznaje, że nie udało mu się ochronić Kasi. Dziewczynka została porwana. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

37

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 25 min

Na plebanii doktor Blumental bada Zbigniewa. Okazuje się, że Cieplak dosypał do alkoholu lekarstw, dlatego mąż Haliny stracił przytomność i nie mógł obronić Kasi. Kościelny uważa, że ponosi odpowiedzialność za to co się stało - Cieplak nie porwałby dziewczynki, gdyby on nie wypił alkoholu. Na plebanię przychodzi komendant Piotr. Zbigniew prosi go o pomoc w odebraniu Kasi mężowi Krystyny. Policjant przypomina szwagrowi, że Cieplak jest ojcem dziewczynki i ma prawo ją wychowywać. Kościelny postanawia pojechać do Lublina aby odzyskać dziewczynkę. Jego zdaniem Kasia powinna być razem z matką. Piotr uważa, że Zbigniew nie ma szans, aby odebrać dziewczynkę Cieplakowi. Do proboszcza przychodzi Tosiek, mówiąc że przyniósł akt urodzenia dziecka Hanki, niezbędny aby ochrzcić wnuka. Wręcza też księdzu Antoniemu maskotkę, prosząc aby dać ją małemu. Widząc prezent Tośka Krystyna nagle wpada w histerię. Okazuje się, że jest to maskotka z samochodu Cieplaka. Tosiek tłumaczy, że zobaczył leżące w rowie czerwone Volvo. Siostra proboszcza jest przerażona - boi się, że coś mogło stać się Kasi. Na posterunku Piotr rozmawia z Józkiem o samochodzie Cieplaka. Nagle do środka wchodzą Walencik, Grzyb i Marciniak. Tłumaczą zdziwionemu komendantowi, że chcieliby pomóc w odnalezieniu Kasi. Piotr uspokaja ich mówiąc, że sprawą musi się zająć policja. W tym momencie Józek informuje komendanta, że samochód jest w jednym z warsztatów w Hrubielowie. Piotr natychmiast dzwoni do na plebanię. Proboszcz mówi siostrze, że policja znalazła samochód Cieplaka. Krystyna prosi Zbigniewa aby podwiózł ją do Hrubielowa. Ksiądz Antoni wychodzi razem z nimi, mówiąc że jego obecność może być pomocna. W poszukiwaniu Hanki Adam przyjeżdża do Krakowa. Udaje się pod adres, który dostał od Jurka. W drzwiach mieszkania wita księdza Regina - to ona pisała listy do Hanki. Proboszcz, Krystyna i Zbigniew wracają na plebanię. Okazuje się, że przybyli do Hrubielowa za późno - Cieplak zdążył zabrać samochód i wywieźć Kasię. Nagle pod plebanię zajeżdża traktor z Walencikiem, Grzybem i Marciniakiem. Walencik trzyma na rękach Kasię. Uradowana Krystyna rzuca mu się na szyję, dziękując za uratowanie córki. Walencik jest speszony, oszołomiony i szczęśliwy. Adam rozmawia z Hanką o chrzcie dziecka. Dziewczyna jest wyraźnie zdenerwowana obecnością księdza. Wikary wychodzi mówiąc, że chrzest odbędzie się w sobotę, w kościele w Hrubielowie i Hanka może przyjechać, aby nadać dziecku imię. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

38

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 25 min

Na plebani Halina rozmawia z mężem o dziecku Hanki. Zbigniew pyta żonę co ma powiedzieć dziewczynie, jeżeli Adam przywiezie ją z Krakowa. Halina długo nie odpowiada, wreszcie prosi męża aby powiedział tylko, że dziecko jest zdrowe i mieszka na plebanii. Podczas śniadania Krystyna rozmawia z domownikami o Cielaku. Uważa, że chociaż jej mąż przegrał, to na pewno jeszcze wróci. W tym momencie do kuchni wchodzi Kasia. Opowiada mamie, co mówił jej Cieplak. Straszył córkę mówiąc, że mama jest chora, a ona musi być grzeczna żeby móc ją odwiedzać w szpitalu. Nagle dziewczynka pyta gdzie jest Szura. Krystyna wyznaje, że pies zaginął. Zbigniew przyjeżdża do córki. Pyta ją o pracę a wreszcie zaczyna wypytywać o Sławka. Ojciec jest ciekawy, czy chłopak kiedykolwiek ją pocałował. Córka jest zdziwiona jego insynuacjami. Na plebanii wszyscy starają się pocieszyć załamaną Kasię. Dziewczynka jest smutna - bardzo brakuje jej ukochanego psa. Sławek przychodzi do siostry, przynosząc bukiet kwiatów dla Ewy. Niespodziewanie w domu Anny pojawia się też Rafał. Sławek próbuje go wyrzucić z domu, mówiąc że przecież Ewa go już nie kocha. Rafał broni się - należy mu się jeszcze jedna szansa. Wreszcie Anna wyrzuca chłopaka. Sławek uważa, że musiał wreszcie zmierzyć się z Rafałem. Siostra pyta go czy jego zdaniem to wystarczy, aby zdobyć Ewę. Adam wraca na plebanię. Wszyscy pytają go, czy Hanka wróci do Tulczyna. Wikary przyznaje, że nie wie co zrobi dziewczyna. Kasia pyta księdza, czy pomodli się za Szurę, Krystyna zaś prosi Zbigniewa aby poszedł do restauracji i porozmawiał z Teresą - ona niestety nie może iść do pracy, musi pomóc córce w poszukiwaniach psa. Zbigniew przychodzi do restauracji, prosząc Teresę aby zastąpiła Krystynę w pracy. Tłumaczy, że siostra proboszcza pomaga Kasi, która szuka zaginionej Szury. Całej rozmowie przysłuchuje się Walencik. Obiecuje, że pomoże Kasi, byleby tylko Krystyna była szczęśliwa. Kasia i Krystyna wracają na plebanię. Dziewczynka jest załamana - nie udało się odnaleźć psa. Nagle do kuchni wchodzi Romuś, niosąc na rękach wygłodzoną Szurę. Szczęśliwa Kasia dziękuje chłopakowi za pomoc. Ewa wraca do domu. Okazuje się, że brat Anny przygotował uroczystą kolację. Dziewczyna jest zaskoczona, a Sławek próbuje jej wszystko wytłumaczyć. Wreszcie zamiast tego zaczyna całować Ewę. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

39

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 25 min

Anna rozmawia z Ewą o Sławku. Pyta, czy naprawdę kocha jej brata. Okazuje się, że Anna widziała, jak Sławek całował się z Ewą. Dziewczyna nie wie co powiedzieć, wreszcie wyznaje, że sama nie jest pewna swoich uczuć - już raz mocno kogoś kochała i przeżyła bardzo wielki zawód. Do proboszcza niespodziewanie przychodzi Rafał. Tłumaczy zdziwionemu księdzu, że muszą porozmawiać o Ewie. Chłopak opowiada proboszczowi, że Iza wcale nie spodziewa się dziecka. Dziewczyna była kiedyś na praktyce w banku, Rafał dostrzegł jej pomyłki w pracy i Iza została zwolniona. Znienawidziła Rafała i szukała okazji aby się zemścić. Chłopak prosi proboszcza o wstawiennictwo u Ewy. Ksiądz Antoni odmawia, mówiąc że Rafał już raz mógł wybierać i wybrał niewłaściwie - sam musi wyjaśnić wszystko Ewie, a to nie będzie łatwe. Anna opowiada Ewie o niespodziewanej wizycie Rafała. Opowiada, że Sławek wyrzucił go za drzwi. Dziewczyna jest mu wdzięczna za to co zrobił - już nigdy nie chce widzieć Rafała, po tym co jej zrobił. Niespodziewanie pojawia Sławek i zaprasza Ewę na miejscowy festyn. Dziewczyna nie wie czy się zgodzić, wreszcie ulega namowom brata Anny. Na plebanii trwają przygotowania do chrztu. Proboszcz rozmawia z Haliną o dziecku. Przypomina, że chłopiec nie może zostać na plebanii, ma przecież dziadków i matkę. Żona kościelnego uważa, że ani Tośkowie, ani Hanka nie zajmą się właściwie dzieckiem. Prosi księdza, aby chociaż w dniu chrztu, nie przypominał jej o tym, że malca będzie trzeba kiedyś oddać. Adam przyjeżdża do Tośków, aby ostatni raz porozmawiać z nimi o chrzcie. Przypomina kolejność ceremonii, ale brat Tośka pyta czy Hanka przyjedzie chociaż na chrzest. Wikary przyznaje, że nie wie czy dziewczyna wróci. Jurek uważa, że ksiądz pokpił sprawę. Ewa i Sławek wracają z festynu. Niespodziewanie przed domem Anny pojawia się Rafał. Próbuje wytłumaczyć dziewczynie, że tak naprawdę kocha tylko ją, a Iza wcale nie spodziewanie się dziecka. Ewa nie słucha tłumaczeń Rafała. Wchodzi do domu mówiąc, że kocha tylko Sławka. Brat Anny jest bardzo szczęśliwy - pyta dziewczynę, czy naprawdę go kocha. Ewa przyznaje, że sama nie wie co do niego czuje. Sławek czuje się oszukany. W hrubielowskim kościele Adam udziela chrztu dziecku Hanki. Niespodziewanie ktoś wchodzi do kościoła, okazuje się jednak, że to Kasia z Romusiem. Wikary kończy chrzest. W tym momencie pojawia się Hanka. Prosi aby dziecko nadać imię Adam. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

40

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2000
  • 24 min

Na plebanii domownicy rozmawiają o chrzcie dziecka Hanki. Wszyscy zastanawiają czy powrót dziewczyny oznacza, że teraz zajmie się swoim synkiem i już go nie zostawi. Halina jest zrozpaczona, że musiała oddać dziecko Hance. Zbigniew próbuje ją pocieszyć, mówiąc że małemu na pewno będzie dobrze z matką, a Halina jako matka chrzestna na pewno będzie jeszcze mogła zaopiekować się dzieckiem. Nagle do środka wchodzi Sławek, prosząc Zbigniewa i Halinę o pomoc. Zdziwionym małżonkom wyjaśnia, że Ewę niespodziewanie odwiedził Rafał. Rodzice dziewczyny są zaskoczeni tą informacją. Zbigniew stwierdza, że córka sama powinna wybrać między Sławkiem a Rafałem. Anna rozmawia z Ewą o Sławku. Opowiada dziewczynie, że podczas festynu udało jej się załatwić kilka ważnych interesów z wójtem. Zaczyna wypytywać Ewę o Sławka, ta jednak wychodzi mówiąc, że ma bardzo dużo pracy. Wojdyłło odwiedza Tracza. Opowiada Januszowi, że już za kilka dni skończy pracę nad freskiem. Zapewnia Tracza, że wszystko zostało namalowane, tak jak ten sobie zażyczył. Zadowolony Janusz jest gotów zapłacić Wojdylle, lecz dopiero gdy ten skończy malować fresk. Artysta prosi Tracza o resztę pieniędzy, mówiąc że po skończeniu dzieła, wolałby już nie pokazywać się w okolicy. Sławek przychodzi do Rafała. Proponuje mu, aby wreszcie po męsku porozmawiali o Ewie. Rafał jest pewien, że dziewczyna i tak wybierze właśnie jego. Brat Anny przypomina mu, że już raz rozstał się z dziewczyną, a on naprawdę ja kocha i nigdy jej nie skrzywdzi. Rafał mimo tego stwierdza, że Ewa na pewno już niedługo wybierze i na pewno będzie chciała być znowu razem z nim, a nie ze Sławkiem. Zbigniew i Halina przywożą do domu Tosków dziecinne łóżeczko, które stało na plebanii. Tosiek jest zaskoczony ich niespodziewaną wizytą. Halina rozmawia z Hanką o dziecku. Hanka obawia się, nie da sobie rady z dzieckiem i znowu będzie musiała zostawić dziecko. Halina zapewnia ją, że dobrze zrobiła wracając do domu i na pewno już niedługo pokocha syna i trudno jej będzie wyobrazić sobie życie bez małego Adasia. Na plebanii proboszcz rozmawia z wikarym o sprawach parafii. Niespodziewanie do środka wchodzi wzburzony Horyniuk, strażnik kościoła w Honiatyczach. Ksiądz Antoni jest zdziwiony jego zachowaniem, lecz Horyniuk wyjaśnia mu, że widział właśnie fresk Wojdyłły. Okazuje się, że Chrystus ma twarz wikarego. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

2024.12.17 00:13:00
© 1998-2024 Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl jest bazą danych chronioną przepisami Ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (Dz. U. 2001 nr 128 poz. 1402). Kopiowanie treści zawartych w serwisie bez zgody redakcji zabronione. Kopiowanie i wykorzystywanie fotosów oraz materiałów audiowizualnych zamieszczonych w serwisie bezwzględnie zabronione, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych przez prawo. Cytowanie fragmentów treści zawartych w serwisie wymaga zgody redakcji. W każdym przypadku konieczne jest podanie źródła w podpisie pod cytowanym fragmentem. W przypadku portali internetowych żródło musi być linkiem do serwisu filmpolski.pl.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl działa na podstawie art. 2 Ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. 2018 poz. 1000).
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl współpracuje z TVN w zakresie publikacji promocyjnych materiałów audiowizualnych. Administratorem danych pozyskanych w związku z emisją tych materiałów jest TVN.

Informacja o zasadach publikacji linków i danych adresowych w serwisie filmpolski.pl w ramach pakietu premium.

Ta strona używa plików cookie. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki.