Wyszukiwaniex

Proszę wpisać poszukiwane słowo lub jego fragment.

Opcja fragment pozwala wyszukać każde wystąpienie poszukiwanego wyrażenia.

Opcja początek pozwala wyszukać wszystkie tytuły i nazwiska rozpoczynające się od wyszukiwanego wyrażenia.

Opcja dokładnie wyszukuje tylko te filmy i osoby, których tytuły, imiona i/lub nazwiska są takie same jak wyszukiwane wyrażenie.

WAŻNE!
W tytułach filmów w wyszukiwarce nie uwzględniamy występujących w nich znaków przestankowych.
Proszę pamiętać, że każda osoba wpisana jest do bazy w formie „nazwisko, imię”. Wyszukując osoby w opcji początek należy wpisać jej nazwisko lub jego początkowy fragment, w opcji dokładnie należy wpisać np. Kowalski, Jan (nie Jan Kowalski). W tej opcji wpisanie przecinka i spacji JEST KONIECZNE.

Szukaj w bazie

PLEBANIA

193

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2002
  • 24 min

W swoim sklepie Grzyb prosi Heńka, by zastąpił go za ladą. Kupiec tłumaczy, że zamiast obsługiwać klientów, chętnie skoczyłby do gospody. Nagle do środka wchodzi Aneta. Widząc ją Grzyb natychmiast wykorzystuje nieuwagę syna i szybko opuszcza sklep. Dziewczyna opowiada, iż została już wypisana ze szpitala i przeprasza kolegę za swoje zachowanie. Córka Kurowskiego tłumaczy, iż była zdenerwowana i dlatego chciała, by chłopak zostawił ją w spokoju. Słysząc to Heniek wyznaje, że nie ma zamiaru poddać się i nadal walczyć o dobro. Dziewczyna milknie i po chwili oświadcza, że chłopak nic dla niej nie znaczy a chwile spędzone razem dały jej tylko trochę przyjemności. Nastolatka przekonuje syna Grzybowej, że i tak nie zostanie księdzem, ponieważ jej ojciec rozmawia właśnie z proboszczem. W tym momencie Heniek stwierdza, że musi porozmawiać z Kurowskim i wychodzi ze sklepu. Aneta rusza za nim, lecz w tym momencie do środka wchodzi Mateusz. Syn Barbary opowiada, iż usłyszał właśnie, że Grzyb nie zostanie już księdzem i gratuluje koleżance wdzięku. Słysząc to Aneta uderza go w twarz z całej siły. W swoim domu Tośkowa rozmawia z córką o Ryśku. Kobieta namawia Hankę, by powiedziała ojcu o powrocie swojego byłego chłopaka, dziewczyna stwierdza jednak, że nie ma zamiaru tego robić. Matka Adasia wyznaje, że Rysiek skrzywdził właśnie ją i dlatego zemści się na nim teraz okrutnie. Hanka opowiada, iż chce by ojciec Adasia poczuł się szczęśliwy, ona zaś wówczas porzuci go. W sklepie Grzybów Aneta zarzuca Mateuszowi, że skrzywdził Heńka. Dziewczyna opowiada, że ich kolega był już pewien obranej drogi, teraz zaś cierpi walcząc sam ze sobą. Aneta wyznaje, że skłamała Heńkowi, mówiąc iż nic do niego nie czuje tylko po to, by chłopak mógł pójść do seminarium. Słysząc to Mateusz pyta koleżankę czemu mówiła, iż Heniek i tak nie zostanie księdzem. W tym momencie Aneta stwierdza z przerażeniem, że syn Grzybowej poszedł na plebanię by spotkać się z jej ojcem. Mówiąc to dziewczyna wybiega ze sklepu, zderzając się w drzwiach z wchodzącą właśnie do środka Grzybową. Mateusz rusza za koleżanką, lecz kupcowa zatrzymuje go, mówiąc że musi zbadać, czy nic nie zginęło ze sklepu. Romuś przychodzi do willi Traczów przebrany za swoją matkę. Zaskoczona Angelika pyta chłopaka, czemu udaje gospodynię. Borosiuk tłumaczy, iż musi wypełnić swoją misję i wyznaje, iż chciałby aby żona Tracza poprosiła proboszcza o udzielenie Janowi sakramentu namaszczenia chorych. W tym momencie do salonu wchodzi Janusz. Angelika zapewnia Romusia, iż porozmawia z Antonim i syn Borosiukowej w ostatniej chwili chowa się pod stołem. Ojciec Anety przychodzi na plebanię. Kurowski opowiada proboszczowi o Heńku i prosi, by Antoni ukarał chłopaka, tak jak on ukarał już swoją córkę. Duchowny oświadcza, że Kurowski nie miał moralnego prawa krzywdzić Anety i musi zastanowić się czy jest dobrym ojcem. Słysząc to mężczyzna wyznaje, że stara się uchronić córkę przed błędami jej matki i nie pozwoli by ktoś ją wykorzystywał. W tym momencie do środka wchodzi Heniek. Syn Grzybowej stwierdza, że Kurowski może go ukarać, jeśli tylko zechce i prosi go, by zastanowił się jaka właściwie jest jego córka. Nagle w kancelarii pojawia się Aneta. Widząc ją Grzyb opowiada, że dziewczyna nie powiedziała nikomu o pobiciu, ponieważ nie chciała oskarżać własnego ojca. Heniek uświadamia Kurowskiemu, jak wiele znaczy dla swojej córki, ten zaś ze łzami w oczach wyznaje Anecie, że ją kocha. [Besta Film]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

194

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2002
  • 24 min

Heniek przychodzi na plebanię. Syn Grzybowej wyznaje, że nie ma już żadnych wątpliwości co do swojego powołania i gotów jest służyć Bogu i ludziom. Chłopak stwierdza, że dzięki jego słowom Kurowski nareszcie pokochał swoją córkę, proboszcz jednak tłumaczy, że to miłość Anety do swojego ojca dokonała cudu. Antoni przekonuje Heńka, że teraz jest pewien obranej drogi, z czasem jednak przyjdą chwile zwątpienia. Brat Krystyny opowiada, że będąc młodym klerykiem był niezwykle pewien siebie, później jednak wiele razy nachodziły go wątpliwości. Mówiąc to proboszcz wręcza Grzybowi papiery do seminarium i życzy mu szczęśliwej drogi. W domu Piecuchowej Józek rozmawia ze swoim nauczycielem. Maestro oświadcza, iż jego zdaniem aspirant osiągnął już kres swoich możliwości i teraz będzie musiał wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce. Słysząc to policjant wyznaje, że nie umie jeszcze oczarować damy, nauczyciel jednak przekonuje Józka, że wszystko czego się nauczył ma pomóc mu w zdobyciu Wiery. Maestro stwierdza, że jego uczeń musi teraz znaleźć inną kobietę i urządzić przed nią próbę generalną swoich możliwości, zanim postara się zaimponować Wierze. Na plebanii Adam opowiada Józefinie o przygotowaniach Wiki do egzaminów wstępach na uczelnię. Wikary stwierdza, że siostra już od dawna powinna przygotowywać się do testów, zamiast tego jednak znów zajmuje się czymś innym. Słysząc to Józefina uspokaja Adama mówiąc, że Wiki już od dawna siedzi nad książkami po kilka godzin dziennie i teraz zapewne uczy się w saloniku. W tym momencie Adam wychodzi z kuchni. Przed kościołem Heniek spotyka się z Anetą. Dziewczyna pyta kolegę, czy odebrał od proboszcza dokumenty do seminarium, Grzyb zaś stwierdza, że dokonał już ostatecznego wyboru. Słysząc to córka Kurowskiego życzy mu, by kroczył raz już obraną drogą nie grzesząc więcej. Mówiąc to Aneta odchodzi, Heniek zaś patrzy milcząc za oddalającą się postacią. W saloniku na plebanii Wiki uczy się do egzaminów na studia. Nagle do środka wchodzi Adam. Wikary dostrzega, iż jego siostra ukrywa coś pod książkami do marketingu i zarzuca jej, że znów zawiedzie nadzieje i zaufanie matki. Słysząc to dziewczyna próbuje wytłumaczyć coś bratu, ten jednak sięga po książkę obłożoną w młodzieżową gazetę. Adam jest przekonany, że siostra po raz kolejny woli czytać niepoważne pisma i oświadcza, że to nie pomoże w zdaniu na uczelnię. Wikary na chybił trafił odczytuje fragment i nagle milknie zdumiony widząc słowa św. Augustyna. W tym momencie Wiki wyznaje bratu, że przygotowuje się do egzaminu na wydział filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Zaskoczony Adam nie wie co powiedzieć. W sklepie swoich rodziców Hanka przygotowuje się do spotkania z Ryśkiem. Widząc to Tośkowa prosi córkę, by nie igrała z losem i porzuciła myśl o zemście na swoim byłym chłopaku. W tym momencie do środka wchodzi Józek. Aspirant wyznaje, że chciałby porozmawiać z matką Adasia i zaprasza ją do swojego domu. Zaskoczona Hanka nie wie co powiedzieć, lecz oto w sklepie pojawia się Rysiek. Widząc Józka chłopak stwierdza, że córka Tośkowej jest już zajęta. Słysząc to Hanka oświadcza, że może umawiać się z kim chce i stwierdza, że pojawi się w domu Piecuchowej. [Besta Film]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

195

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2002

W swoim domu Józek opowiada matce o radach swojego nauczyciela. Aspirant przyznaje, że podczas gdy Wiera będzie na szkolnej wycieczce, on ma zamiar przeprowadzić próbę generalną swoich umiejętności. Piecuchowa przekonuje syna, że mógłby spróbować zaimponować własnej matce, lecz aspirant stwierdza, że nie byłoby wówczas efektu zaskoczenia. Józek wyznaje, że zamierza spróbować uwieść Hankę. Słysząc to Piecuchowa przypomina synowi, że ma jedynie wypróbować swoje umiejętności i powinien o tym pamiętać cały czas. W kościele Marcelina modli się przed obrazem Matki Boskiej. Nagle do środka wchodzi Aleksander Lubiniecki. Uradowana staruszka pyta hrabiego, czy tym razem długo zabawi w Tulczynie, Aleks zaś wyznaje, iż powrócił na ziemię swoich przodków. Na plebanii Wiki wyznaje domownikom, iż zamierza zdawać na Katolicki Uniwersytet Lubelski. Słysząc to Józefina stwierdza, że siostra Adama nie musi zwiększać swoich szans zdając na kilka uczelni, ponieważ i bez tego znajdzie męża. Wiki próbuje wytłumaczyć gospodyni, czemu podjęła taką decyzję, lecz w tym momencie do środka wchodzi Aleksander. W sklepie Tośków Hanka rozmawia z Wierą o Józku. Ukrainka przyznaje, że traktuje aspiranta jak swojego młodszego brata i nie żywi do niego żadnych głębszych uczuć. W tym momencie syn Piecuchowej wchodzi do środka. Widząc go Wiera wychodzi ze sklepu, Józek zaś przypomina Hance o ich spotkaniu. Józefina wspomina przy Wiki dzieje rodziny Lubinieckich. Gospodyni opowiada, iż przed wojną ich rodowy browar znany był w całej okolicy, przodkowie Aleksandra zaś nawet w czasie największego kryzysu nie zwalniali pracowników, lecz dokładali do interesu z własnej kieszeni. Słysząc to siostra Adama stwierdza, iż Lubinieccy zachowywali się jak prawdziwi właściciele tych ziem. W rodzinnym sklepie Hanka wyznaje matce, że nie wie czy powinna spotykać się z Józkiem. Tośkowa prosi córkę, by przemyślała wszystko dokładnie i stwierdza, że ufa, iż dziewczyna dokona właściwego wyboru. W tym momencie do środka wchodzi mały chłopiec niosący bukiet róż. Malec wręcza kwiaty Hance i wychodzi. Matka Adasia czyta liścik dołączony do bukietu i bez słowa opuszcza sklep. Na plebanii Aleksander rozmawia z proboszczem o swojej matce. Lubiniecki oświadcza, że chciałby wreszcie dowiedzieć się kim była kobieta, której zdjęcie znajduje się w medalionie jego ojca. Jednocześnie Aleksander stwierdza, że w tej chwili najważniejsze dla niego jest przywrócenie dawnej świetności rodowemu browarowi. Słysząc to proboszcz pyta hrabiego, czy może sobie na to pozwolić, Lubiniecki wyznaje jednak, że rodowy honor nie ma dla niego ceny. Hanka przychodzi do domu Piecuchowej. Józek próbuje zaimponować dziewczynie wizerunkiem romantyka, aż wreszcie wyznaje, że jest beznadziejny. Aspirant wyznaje, że od dłuższego już czasu uczy się bycia gentlemanem, po to tylko by zdobyć Ukrainkę. Słysząc to Hanka wychodzi, mówiąc że Wiera jest głupia, skoro nie potrafi dostrzec jak wspaniałym mężczyzną jest Józek. W domu Marceliny Aleksander opowiada staruszce, czemu zdecydował się powrócić do Tulczyna. Nagle do środka wchodzi zdenerwowana trzydziestoletnia Francuzka, mówiąc że Aleks jest głupcem. W tym momencie Lubiniecki wyznaje Marcelinie, iż zainwestował wszystkie oszczędności w browar. [Besta Film]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

196

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2002
  • 23 min

W chałupie Marceliny Aleks opowiada staruszce o swojej francuskiej przyjaciółce. Lubiniecki wyznaje, że do tej pory wiódł życie playboya i bardzo kocha życie. Marcelina przekonuje Aleksandra, że Francoise ma mu za złe kupno browaru, hrabia jednak oświadcza, że teraz przywrócenie rodzinnemu zakładowi dawnej świetności stało się jego życiowym celem. W tym Momencie Lubiniecki wychodzi, mówiąc że oprócz interesów, musi także wyjaśnić wreszcie kim naprawdę była kobieta, która go urodziła. W domu Piecuchowej Józek relacjonuje matce próbę generalną swoich umiejętności. Aspirant wyznaje, że starał się zaimponować Hance wizerunkiem romantycznego mężczyzny, poniósł jednak całkowitą klęskę. Policjant zwierza się matce, że przez wszystkie miesiące nauki z Maestrem zdołał opanować tylko kilka kroków tanecznych i jeden wiersz Kochanowskiego. Słysząc to Piecuchowa próbuje pocieszyć syna, ten jednak stwierdza, że nie ma sensu by próbował zdobyć Wierę. Mówiąc to Józek pokazuje matce chusteczkę Hanki i wyjaśnia, że jest to jedyna rzecz, jaką udało mu się zdobyć. Na plebanii Aleks rozmawia z proboszczem o swojej matce. Syn ostatniego hrabiego prosi księdza, aby ten ogłosił w czasie mszy, iż Lubiniecki poszukuje informacji o swojej matce. Aleksander wyjaśnia, że nie ma w tej chwili czasu na badanie rodzinnych dziejów, ponieważ musi zająć się browarem i znaleźć dla siebie jakiś dom. W tym momencie do środka wchodzi Halina z ciastem. Żona kościelnego stwierdza, że zna się trochę na cenach ziemi i nieruchomości, ponieważ od dawna już marzy o własnym domu, teraz zaś chętnie pomoże hrabiemu w znalezieniu odpowiedniego domu. Mówiąc to Halina wychodzi, Lubiniecki wyznaje zaś, że szuka bardzo skromnego mieszkania, ponieważ wszystkie pieniądze zainwestował w browar. Nagle do środka wchodzi Marcelina. Staruszka opowiada Aleksowi, iż jego francuska przyjaciółka czeka na niego zdenerwowana w miejscowej gospodzie. Słysząc to hrabia natychmiast wychodzi. W plebanijnej kuchni Halina opowiada domownikom, że Lubiniecki poszukuje właśnie domu i stwierdza, że byłaby to ogromna szansa dla Zbyszka. Matka Ewy tłumaczy mężowi, że Aleksander odkupił rodowy browar i teraz kościelny mógłby znaleźć u niego pracę. Słysząc to Zbyszek oświadcza, że nie ma zamiaru nikomu usługiwać, obecny zaś przy rozmowie Romuś stwierdza, że on chętnie pomoże Lubinieckiemu. W gospodzie Walencika Aleks rozmawia z Francoise. Lubiniecki tłumaczy przyjaciółce, że musiał zainwestować wszystko w rodzinny browar i prosi kobietę, by została wraz z nim w Tulczynie. Słysząc to Francuzka stwierdza, że Aleksander musi wybierać teraz pomiędzy swoimi interesami a nią. Zmieszany hrabia milknie, zaś Francoise widząc jego niezdecydowanie, czule gładzi go po policzku i odchodzi. Józek przychodzi do sklepu Tośków. Aspirant przypomina Hance o wspólnym wieczorze, lecz w tym momencie do środka wchodzi Rysiek. Chłopak przypomina matce Adasia, że umówiła się z nim na spotkanie a raz dane słowo trzeba uszanować. Słysząc to Józek wyrzuca Ryśka za drzwi i stwierdza, że Hance potrzebny jest kto inny. Aspirant próbuje jeszcze coś powiedzieć, lecz nagle nie wytrzymuje i zrezygnowany wychodzi ze sklepu. Hanka patrzy z żalem za oddalającą się postacią. [Besta Film]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

197

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2002
  • 23 min

Józefina z zakupami wraca na rowerze na plebanię. Nagle gospodyni dostrzega leżącą przy ścieżce skuloną sylwetkę jakiegoś mężczyzny. Matka Haliny zatrzymuje się, a w tym momencie postać odwraca się gwałtownie. Józefina stwierdza ze zdziwieniem, że to syn Borosiukowej. Chłopak nakazuje oddać gospodyni swój rower, mówiąc że to dla niego kwestia życia i śmierci. Borosiuk tłumaczy, iż zebrał dla hrabiego Aleksandra oferty kupna różnych domów i chce, by Lubiniecki mógł osobiście obejrzeć wszystkie miejsca. Romuś błaga Józefinę o pomoc i przekonuje, że odda jej rower następnego dnia. Słysząc to gospodyni oddaje Romusiowi swój pojazd. Na plebanii Wiki przygotowuje się do wyjazdu do Lublina. Dziewczyna chce osobiście pożegnać się z nieobecną Józefiną, Adam jednak przypomina siostrze, iż musi zdążyć na pociąg. Słysząc to Weronika prosi Halinę, by w jej imieniu pozdrowiła swoją matkę i wychodzi wraz z Adamem. W domu Marceliny Aleks rozmawia ze staruszką o rozstaniu ze swoją kochanką. Lubiniecki opowiada, że Francoise kazała mu wybierać pomiędzy miłością do niej a rodzinnym browarem, on zaś postanowił zostać. W tym momencie do środka wchodzi Romuś. Borosiuk przedstawia się hrabiemu i oświadcza, że ma dla niego kilka ofert kupna nieruchomości. Chłopak pokazuje Aleksowi kilka niezgrabie wykonanych rysunków przedstawiających domy i stwierdza, że zdobył już rower, tak by hrabia mógł osobiście obejrzeć wszystkie posiadłości. Józefina wraca na plebanię. Ku swojemu zaskoczeniu gospodyni spotyka stojącego przy kuchni Zbigniewa. Kościelny tłumaczy, że sam musi przygotować sobie obiad, ponieważ znów pokłócił się z żoną. W tym momencie do środka wchodzi Halina. Matka Ewy oświadcza, iż wyszła za nieudacznika, Zbyszek jednak stwierdza, że nie ma zamiaru służyć nikomu, nawet hrabiom, i wychodzi zły z kuchni. W plebanijnej kancelarii Hanka rozmawia z proboszczem o Ryśku i Józku. Dziewczyna opowiada, że chciała zemścić się na swoim byłym chłopaku, jednak aspirant odwiódł ją od tego zamiaru. Córka Tośków wyznaje, że sama nie wie już co robić i kogo wybrać. Nagle Hanka stwierdza, że Józek jest głupi, ponieważ kocha ślepo Wierę i nie potrafi dostrzec jakie uczucia wzbudza w innych ludziach. Na dworcu w Hrubielowie Wiki żegna się z bratem. Adam dodaje otuchy siostrze, że zawsze może liczyć na jego wsparcie, nawet jeśli nie dostanie się na studia. Słysząc to dziewczyna pewnym krokiem odchodzi w stronę pociągu. W tym momencie Adam dostrzega stojącego za sobą Tracza, który z ostentacyjnym wzruszeniem patrzy za oddalającą się postacią. Na plebanii domownicy przygotowują się do wspólnego obiadu. Nagle do środka wchodzi Romuś taszczący ze sobą rower Józefiny. Borosiuk oddaje pojazd gospodyni i stwierdza, że załatwił już interesy z hrabią Lubinieckim,. Chłopak opowiada, że pokazał Aleksowi kilka domów i hrabia postanowił kupić dom należący kiedyś do Bronisławy Liszki. Zszokowani domownicy nie wiedzą co powiedzieć. Przed dworcem w Hrubielowie Janusz rozmawia z Adamem. Tracz stwierdza, że on i wikary skazani są na odwieczny konflikt dobra ze złem. Słysząc to brat Wiki stwierdza, że tak jak każda walka, również ich spór będzie musiał mieć swój finał. Proboszcz, Zbyszek i Romuś przyjeżdżają do domu Aleksa. Lubiniecki pokazuje gościom zrujnowaną chałupę, mówiąc że to właśnie będzie teraz jego pałac. [Besta Film]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

198

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2002
  • 24 min

Na plebanii trwają przygotowania do chrztu córki Ewy i Sławka. Zbigniew wspomina przy córce, że jeszcze niedawno była jego ukochaną, małą królewną, teraz zaś sama jest już matką. Nagle do środka wchodzi Tosiek, mówiąc, iż chciałby porozmawiać z proboszczem. Uradowana Ewa pokazuje kupcowi swoją córkę, ten jednak uśmiecha się tylko niemrawo i bez słowa wychodzi z kuchni. Widząc to Józefina wyjaśnia zaskoczonej wnuczce, iż ojciec Hanki cierpi, ponieważ jego żona jest nieuleczalnie chora. Hanka odwiedza swoją matkę w hrubielowskim szpitalu. Zaskoczona jej widokiem Tośkowa pyta córkę, kto pilnuje sklepu, dziewczyna tłumaczy, że teraz nikt z rodziny nie myśli o handlu. Słysząc to Zofia nakazuje Hance otworzyć sklep, mówiąc że wszyscy muszą żyć normalnie. W plebanijnej kuchni Ewa rozmawia z mężem o ojcu chrzestnym małej Gosi. Okazuje się, że przyjaciel Sławka, mający być chrzestnym musi pilnie przygotować ekspertyzę bankową i nie będzie mógł przyjechać do Tulczyna. Brat Anny stwierdza, że jedynym rozwiązaniem jest poproszenie o pomoc Andrzeja, Ewa stwierdza jednak, że ani były ksiądz ani jego żona nie powinni być rodzicami chrzestnymi. W tym samym momencie do środka wchodzi Anna z mężem. Tosiek zwierza się proboszczowi ze swoich problemów. Ojciec Hanki wyznaje, że boi się stracić swoją ukochaną żonę i teraz żyje już tylko dzięki nadziei. Mąż Zofii prosi Antoniego, by ten odprawił mszą w intencji Tośkowej, duchowny stwierdza zaś, że w zamian za to ojciec Hanki będzie musiał spełnić jakiś dobry uczynek. Józek przychodzi do sklepu Tośków. Policjant ze zdziwieniem dostrzega, że w środku nie ma nikogo, lecz w tym momencie pojawia się Hanka. Aspirant prosi ją o piwo tłumacząc, że dzięki temu łatwiej mu jest remontować pokój Wiery. Słysząc to dziewczyna stwierdza, że Józek wykonuje tą samą pracę od ponad dwóch tygodni, lecz policjant wyznaje, że chce doprowadzić wreszcie do tego by Ukrainka zamieszkała z nim w jednym pokoju i spała w tym samym łóżku. Nagle do środka wchodzi Piecuchowa, mówiąc że Wiera jedzie właśnie do Tulczyna. Tosiek przyjeżdża do żony. Ojciec Hanki opowiada Zofii o rodzinie, lecz nagle do środka wchodzi pielęgniarka, mówiąc że ordynator chciałby zobaczyć się z Tośkiem i czeka na niego w swoim gabinecie. W plebanijnej kancelarii Andrzej opowiada Antoniemu o swoim życiu z Anną. Były ksiądz wyznaje, że kocha siostrę Sławka, jednocześnie jednak zabija go bezczynność, na którą sam się skazał rezygnując z kapłaństwa. Ordynator hrubielowskiego szpitala prezentuje ojcu Hanki wyniki badań Zofii. Lekarz stwierdza, że nie ma już żadnych szans na uratowanie życia Tośkowej i można już zabrać ją do domu. Słysząc to ojciec Hanki stwierdza, że zrobi wszystko, by jego żona spędziła swoje ostatnie chwile wśród bliskich. Wiera wraca do domu Piecuchowej. Widząc jej zaskoczenie remontem, Józek stwierdza, że dosyć ma już udawania i chce wreszcie zamieszkać i spać razem ze swoją żonę. Słysząc to Ukrainka zabiera swoje rzeczy i wychodzi. W szpitalu Tosiek rozmawia ze swoją żoną o powrocie do Tulczyna. Ojciec Hanki tłumaczy, że lekarze nie są już potrzebni i teraz najważniejsza jest rodzina. Wzruszona Tośkowa nie wie co powiedzieć. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

199

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2002

Po pobycie w szpitalu Tośkowa powraca do domu. Stęsknione za matkę dzieci natychmiast podbiegają do niej, lecz towarzyszący Zofii pielęgniarze odpychają je gwałtownie, mówiąc że chcą jak najszybciej wszystko załatwić i odjechać. Sanitariusze kładą Tośkową do łóżka, ta zaś natychmiast wita się wzruszona ze swoimi bliskimi. W radosnym zamieszaniu tylko Hanka dostrzega, że jej ojciec wychodzi z pokoju ukradkiem wycierając łzy. Na plebanii Ewa i Sławek dyskutują z domownikami o ojcu chrzestnym dla swojej córki. Zdenerwowana córka Haliny wyznaje, że nie wie już kogo mogłaby poprosić o pomoc, aż wreszcie stwierdza, że chrzestnym zostanie pierwszy mężczyzna, który pojawi się kuchni. W tym momencie do środka wchodzi Walencik. Przed swoim domem Hanka pyta ojca czemu nie świętuje wraz z innymi powrotu swojej żony do domu. Tosiek milknie, aż wreszcie wyznaje, że tak naprawdę jest to pożegnanie Zofii, która niedługo odejdzie od nich na zawsze. Kupiec tłumaczy Hance, że lekarze zrobili już wszystko by pomóc jej matce i teraz liczy się tylko to by Tośkowa spędziła swoje ostatnie chwile w otoczeniu bliskich. W kuchni na plebanii proboszcz rozmawia z Walencikiem o chrzcie córki Ewy i Sławka. Antoni uświadamia Zenkowi, że będzie odpowiedzialny za rozwój duchowy małej Gosi i musi potraktować swoje obowiązki z należytą powagą. Józek opowiada swojej matce o odejściu Wiery. Aspirant stwierdza, że niepotrzebnie wmawiał sobie wielką miłość do Ukrainki, podczas gdy ona uciekła od niego. Słysząc to Piecuchowa zaczyna pocieszać syna, mówiąc że Wiera na pewno wróci do niego. W domu Marceliny Wiera rozmawia ze staruszką o Józku. Ukrainka tłumaczy, że wyszła za policjanta tylko po to, aby zdobyć pracę, on jednak pokochał ją naprawdę. Słysząc to Marcelina stwierdza, że aspirant zachowuje się jak prawdziwy mąż, Wiera jednak oświadcza, iż musi porozmawiać z synem Piecuchowej i wyjaśnić wszystko raz na zawsze. Tosiek przychodzi na plebanię. W dramatycznej rozmowie z Adamem ojciec Hanki wyznaje, że nie może pojąć czemu jego ukochana żona musi umrzeć. Wikary próbuje dodać mężczyźnie otuchy, mówiąc że wszystko ma soją przyczynę i ukryty sens, śmierć zaś jest drogę do zbawienia. W tym momencie do środka wchodzi proboszcz. Widząc go Tosiek bez słowa opuszcza kancelarię. Brat Wiki opowiada duchownemu o swojej rozmowie z ojcem Hanki, ksiądz Antoni stwierdza zaś, że Adam powinien był tylko wysłuchać Tośka, który poszukuje teraz nadziei. Wiera odwiedza Józka. Ukrainka prosi matkę policjanta, aby wyszła z domu, ona bowiem musi porozmawiać w cztery oczy z jej synem. Piecuchowa wychodzi, dziewczyna zaś tłumaczy aspirantowi, że nie może już dłużej żyć z nim pod jednym dachem i proponuje Józkowi przyjaźń. W tym Józek stwierdza, że rozumie Wierę i nie ma zamiaru zmuszać jej do niczego. Słysząc to uradowana Ukrainka zbiera się do wyjścia, lecz syn Piecuchowej nie wytrzymuje i w ostatniej chwili stara się zatrzymać ukochaną, mówiąc że nie wytrzyma bez niej. W tym momencie do środka wchodzi Piecuchowa. Widząc ją Wiera wychodzi bez słowa, Józek zaś oświadcza, że właśnie stracił miłość swojego życia. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

200

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2002
  • 24 min

W swoim domu skacowany Józek wspomina Wierę. Widząc cierpienia syna, Piecuchowa próbuje dodać mu otuchy, mówiąc że postara się wymyślić sposób na odzyskanie Ukrainki. Słysząc to aspirant zarzuca matce, iż to właśnie z powodu jej pomysłów musi teraz cierpieć i oświadcza, iż od tej pory sam będzie podejmował decyzje dotyczące swojego życia i nikt już nie będzie mu dyktował co ma robić. W domu Marceliny Wiera rozmawia ze staruszką o swoim odejściu od Józka. Ukrainka wyznaje, że mieszkała przez rok w domu Piecuchowej, ponieważ tak było jej wygodniej, nie dostrzegła jednak, iż aspirant straszliwie cierpi, nie mogąc zbliżyć się do kogoś, kogo kocha. Dziewczyna przyznaje, że współczuje Józkowi, który cierpi teraz z powodu jej decyzji o odejściu. Na plebanii Józefina opowiada wnuczce o hrabim Lubinieckim. Gospodyni tłumaczy, iż Aleksander odziedziczył po przodkach rodowy browar i postanowił przywrócić mu dawną przyszłość. Obecna przy rozmowie Halina stwierdza, że jeśli Lubiniecki będzie gospodarował tak, jak jego przodkowie, to w Tulczynie znajdzie się praca dla wielu ludzi, w tym także dla Zbyszka. W kancelarii proboszcz spotyka się z Lubinieckim. Aleks zwierza się Antoniemu ze swoich problemów, mówiąc że sprzedaż piwa idzie bardzo kiepsko, browar zaś jest w katastrofalnym stanie. Jednocześnie hrabia wyznaje, że mimo swoich obaw, nareszcie czuje, że odnalazł cel w swoim życiu. Słysząc to duchowny stwierdza, że teraz Aleks stał się prawdziwym członkiem rodu Lubinieckich. Józek przychodzi do sklepu Tośków i zamawia skrzynkę piwa. Aspirant tłumaczy, iż chciałby móc o wszystkim zapomnieć, dosyć bowiem ma już cierpienia. Słysząc to Hanka zaczyna przekonywać syna Piecuchowej, iż Wiera tak naprawdę nigdy go nie kochała, policjant ignoruje jednak dziewczynę, mówiąc, że ona nigdy nie straciła kogoś, kogo naprawdę kocha. W tym momencie córka Tośka wybucha płaczem i rzuca się na Józka z pięściami. Po chwili Hanka opanowuje się i tłumaczy Józkowi swój nagły wybuch złości. Dziewczyna opowiada, że jej matka jest nieuleczalnie chora i teraz cała rodzina może się już tylko bezradnie przyglądać jej umieraniu. Mówiąc to matka Adasia przytula się do aspiranta, lecz w tym momencie do środka wchodzi klient. Józek próbuje wygonić go, mówiąc że trzeba uszanować tragedię Tośków, Hanka stwierdza jednak, że trzeba żyć tak jakby nic się nie stało. W swojej willi Tracz spotyka się z prawnikiem Lubinieckiego, Karolem Saneckim. Adwokat przekonuje Janusza, iż Aleksander ufa mu bezgranicznie i nie przypuszcza nawet jak szybko splajtuje browar. Słysząc to Tracz oświadcza, że w nagrodę za dobrą pracę ma dla Saneckiego kolejne wyzwanie. W tym momencie do środka wchodzi Angelika, pchając wózek ze swoim ojcem. Żona Janusza stwierdza, iż chce pójść do kościoła, Jan w tym czasie pozostanie z jej mężem. Kobieta wychodzi, Tracz zaś bez skrępowania kontynuuje swoją rozmowę z prawnikiem. Biznesmen tłumaczy adwokatowi, iż ojciec Angeliki nie może mówić, dlatego też można bezpiecznie dyskutować o wszystkim w jego towarzystwie. Mówiąc to Janusz oświadcza, iż chce aby Sanecki ubiegał się o stanowisko wójta. Zaskoczony prawnik milknie, Tracz zaś przekonuje go, iż może być to szansa na zupełnie nowe, dostatnie życie. Słysząc to adwokat stwierdza, że pod pewnymi warunkami może przystać na tę propozycję. W tym momencie Janusz wnosi toast, za nowe oblicze Saneckiego. W tulczyńskim kościele proboszcz chrzci córkę Sławka i Ewy. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

201

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2002

Na plebanii pojawia się Grzybowa. Kupcowa tłumaczy, że przyszła aby odebrać należne jej tacowe, po chwili jednak zaczyna wypytywać domowników o Annę i Andrzeja. Słysząc to Józefina przypomina, że małżonkowie są gośćmi Antoniego, matka Heńka stwierdza jednak, iż pobyt byłego księdza i jego żony na plebanii wywołał oburzenie parafian. W tym momencie w drzwiach kuchni pojawiają się Andrzej z Anną. Widząc ich Grzybowa szybko opuszcza plebanię. W mieszkaniu nad gospodą Walencik rozmawia z Krystyną o potomstwie. Zenek wyznaje, że nie chce być tylko ojcem chrzestnym i marzy, by ktoś nazwał go wreszcie tatą. Słysząc to mama Kasi przyznaje, że nie jest jeszcze gotowa do podjęcia tak poważnej decyzji. Do Tulczyna przyjeżdża Wiki. Wysiadającą z autobusu siostrę Adama dostrzega Romuś i proponuje, że zaniesie bagaże dziewczyny na plebanię. Słysząc to Weronika stwierdza, że najpierw wolałaby pójść do gospody, aby nieco odpocząć po wyczerpującej podróży. Podczas śniadania na plebanii Anna i Andrzej opowiadają domownikom o swojej sytuacji. Siostra Sławka tłumaczy, że podczas gdy ona jest pochłonięta prowadzeniem interesów, jej mąż opiekuje się domem i spędza wolny czas oddając się swojemu hobby, nie nadaj się bowiem do interesów.. W tym momencie Andrzej wychodzi z kuchni mówiąc, że obiecał pomóc proboszczowi. Wiki z Romusiem przychodzą do restauracji Walencika. Dziewczyna próbuje zafundować Borosiukowi piwo, chłopak odmawia jednak, mówiąc że jako prawdziwy mężczyzna powinien pokryć rachunek. Słysząc to barmanka stwierdza, że chłopaka stać by było jedynie na szklankę wody. W tym momencie zrozpaczony Romuś wybiega z gospody, Wiki zaś zamawia piwo z wódką. Anna przychodzi do tulczyńskiego kościoła, aby porozmawiać szczerze z Andrzejem. Siostra sławka prosi męża, by powiedział jej wreszcie czemu jest tak smutny i wyciszony. Słysząc to przyjaciel Antoniego wyznaje, że ma już dosyć życia w cieniu swojej partnerki. Andrzej tłumaczy, iż już od dawna próbuje zabić bezczynność, nie może już jednak dłużej żyć bez celu. Mężczyzna opowiada żonie o spółce prowadzonej przez byłych księży i stwierdza, że spróbuje zdobyć pracę, tak aby wreszcie odnaleźć sens życia, nawet jeśli musiałby w imię tego opuścić na jakiś czas Annę. W gospodzie swojego męża Krystyna spotyka Wiki. Żona Zenka dostrzega, że dziewczyna jest już nieco podpita i natychmiast zakazuje Irce serwowania dziewczynie kolejnych porcji alkoholu. Widząc to siostra Adama stwierdza, że potrzebuje czegoś mocniejszego, tak aby zagłuszyć sumienie. Weronika tłumaczy że wszyscy są przekonani, iż dostała się na studia, podczas gdy rzeczywistość jest zupełnie inna. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

202

  • Odcinek serialu
  • Rok produkcji:
    2002

Na plebanii Adam rozmawia z Józefiną o swojej siostrze. Wikary wyznaje, że niepokoi się o Wiki, lecz gospodyni uspokaja go, mówiąc że dziewczyna jest już dorosła i nie może wiecznie traktować go jak nieodpowiedzialnego dziecka. W swojej gospodzie Zenek spotyka Weronikę. Dziewczyna opowiada Walencikowi, że powinna pójść na plebanię, nie ma jednak odwagi spojrzeć w oczy bratu i rodzinie Józefiny. W tym momencie do środka wchodzi Krystyna, mówiąc że Wiki nie ma innego wyjścia. Na plebanii Adam i Andrzej żegnają się z proboszczem. Antoni stwierdza, że małżonkowie już niedługo będą u siebie, lecz siostra Sławka wyznaje, że jej mąż chce opuścić dom. Andrzej przekonuje żonę, że musi to zrobić, aby stanąć wreszcie na własnych nogach. W mieszkaniu nad restauracją Zenka Krystyna rozmawia z Weroniką o jej sytuacji. Siostra wikarego opowiada, że chciała poprosić o pomoc swojego byłego partnera - Krzysztofa - on jednak nie nawiązał z nią kontaktu. Bliska płaczu Wiki wyznaje, że znalazła się w beznadziejnej sytuacji, czuje się samotna i przeżywa teraz ciężkie chwile. Słysząc to mama Kasi wpada w złość i zarzuca dziewczynie, że nie wyobraża sobie nawet co oznacza ciężkie życie. Rozpoczyna się kłótnia, podczas której Wiki zarzuca siostrze proboszcza, że jest wariatką. W tym momencie żona Zenka każe dziewczynie wziąć się wreszcie w garść. Zaskoczona wybuchem Krystyny Weronika milknie, mama Kasi zaś stwierdza z uśmiechem, że teraz mogą spokojnie poszukać rozwiązania. Blumental przychodzi na plebanię. Jakub dowiaduje się, od Józefiny, że proboszcz rozmawia właśnie z Andrzejem i jego żoną. Słysząc to doktor stwierdza, że przyjdzie nieco później, lecz w tym momencie w drzwiach pojawia się Anna. Zdezorientowany Blumental zupełnie nie wie co powiedzieć. W czasie rozmowy w kancelarii Andrzej zwierza się proboszczowi ze swoich wątpliwości. Były ksiądz wyznaje, że chce się usamodzielnić po to, aby nie stracić Anny, którą bardzo kocha. W gospodzie Wiki żegna się z Krystyną i dziękuje za okazaną jej pomoc. Siostra Adama wychodzi, a gdy tylko znika za drzwiami Zenek stwierdza, że musiał pogłośnić muzykę, by goście nie słyszeli kłótni. Słysząc to mama Kasi przekonuje męża, że histeria to tajna broń każdej kobiety. Przed plebanią Blumental rozmawia z Anną. Siostra Sławka zwierza się Jakubowi ze swoich problemów i wyznaje, że boi się stracić męża. Słysząc to doktor przekonuje kobietę, że Andrzej z miłości do niej chce pokochać samego siebie i musi ją opuścić na jakiś czas, by pewnego dnia powrócić jako silniejszy człowiek. Wiki przychodzi na plebanię. Domownicy witają ją radośnie, lecz dziewczyna oświadcza z poważną miną, że musi coś wyznać. W tym momencie Halina stwierdza, że od początki nie podobały się jej niezliczone telefony Krzysztofa. Słysząc, że mężczyzna dzwonił na plebanię Weronika natychmiast odzyskuje dobry humor i przekonuje domowników, że wszystko jest w najlepszym porządku. [STI]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

2024.11.19 00:10:39
© 1998-2024 Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl jest bazą danych chronioną przepisami Ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (Dz. U. 2001 nr 128 poz. 1402). Kopiowanie treści zawartych w serwisie bez zgody redakcji zabronione. Kopiowanie i wykorzystywanie fotosów oraz materiałów audiowizualnych zamieszczonych w serwisie bezwzględnie zabronione, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych przez prawo. Cytowanie fragmentów treści zawartych w serwisie wymaga zgody redakcji. W każdym przypadku konieczne jest podanie źródła w podpisie pod cytowanym fragmentem. W przypadku portali internetowych żródło musi być linkiem do serwisu filmpolski.pl.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl działa na podstawie art. 2 Ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. 2018 poz. 1000).
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl współpracuje z TVN w zakresie publikacji promocyjnych materiałów audiowizualnych. Administratorem danych pozyskanych w związku z emisją tych materiałów jest TVN.

Informacja o zasadach publikacji linków i danych adresowych w serwisie filmpolski.pl w ramach pakietu premium.

Ta strona używa plików cookie. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki.