DWOJE WE TROJE
PLUS I MINUS (51)
- Odcinek serialu
- 4' 10"
Dusia przedstawia Michelle swoje plany na wydanie zaoszczędzonych pieniędzy. Chce sobie za nie kupić gumy rozpuszczalne. Dusia doradza córce by może raczej kupiła sobie ten różowy sweterek, który tak bardzo się jej podobał. Dziewczynka staje przed trudnym wyborem, bo chciałaby mieć i jedno i drugie. Michelle by ułatwić jej podjęcie decyzji proponuje, aby na kartce wypisała plusy i minusy obu tych pomysłów. Tymczasem bank odwiedza mężczyzna, który stoi przed życiowym dylematem. Otóż chciałby wziąć kredyt na motocykl, który zawsze chciał mieć, ale też konieczny jest remont jego mieszkania - ściany trzeba pomalować, kafelki i baterie w łazience wymienić, nowe panele podłogowe położyć. Michałowi lepszy wydaje się pierwszy koncept klienta na zagospodarowanie pieniędzy z kredytu, zaś Michelle plan remontu mieszkania uważa za rozsądniejszy. Podobnie jak córce radzi mu, aby w przejrzysty graficzny sposób rozważył wszystkie za i przeciw swoich planów. A w pomieszczeniu socjalnym Dusia dzieli się z dyrektorem oddziału banku swoim bilansem plusów i minusów jej zakupowych dylematów. Z matematycznego i zdroworozsądkowego punktu widzenia więcej plusów zdobywa projekt zakupu sweterka, jednak patrząc na to okiem psychologa zamiar nabycia za wszystkie oszczędności gumy do żucia prócz ogromu minusów ma jeden plus kasujący wszystkie argumenty przeciw - są superanckie! Podobnie rzecz ma się u klienta banku. Dodatni bilans zalet remontu mieszkania miażdży ten kupna motocyklu. Ale i tu pojawia się jeden niwelujący wszystkie minusy plus - jest nie do opowiedzenia, trzeba go poczuć, bo takie daje emocje. Tak więc klient decyduje się na spełnienie swojego marzenia - kupi motocykl. Usatysfakcjonowany profesjonalną obsługą bankowców dziękuje im za okazaną pomoc, w szczególności Michelle za znakomity pomysł z bilansem plusów i minusów. Michał wybór klienta kwituje stwierdzeniem, że czasem trzeba zaszaleć żeby nie oszaleć. "Święte słowa, Michale, święte słowa!" - dodaje dyrektor. [Robert Kufel]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Obsada aktorskaMichelleMichałDusia, córka Michelledyrektor oddziału bankuklient banku
ODZNAKA (52)
- Odcinek serialu
- 4' 22"
Dusia zdobyła już niemal wszystkie odznaki, ale do pełni szczęścia brakuje jej tej jednej - za bezinteresowną pomoc. Ale według niej to niemożliwe, bo skoro na bezinteresowną pomoc dostaje się odznakę, a ona ma interes w tym żeby zdobyć tę odznakę, więc jak komuś pomoże to nie będzie to pomoc bezinteresowna. Paradoks - powiedzieć by można, ale logicznie uzasadniony. Do Michała i Michelle przychodzą jej dawno niewidziani w banku klienci, Anna i Michał, którzy w specyficzny sposób - piosenką - zapraszają bankowców na swój ślub, bo to przecież dzięki nim się odnaleźli. Michelle doskonale pamięta tę historię. Mówi, że przecież każda prawdziwa miłość to zawsze na siebie trafi, i gdyby Ani wtedy ten samochód nie ochlapał to przecież nie weszłaby do banku. Klientka prostuje, że i tak by weszła, bo PIN-u do karty zapomniała. Michał konkluduje, że najważniejsze, iż para się kocha i pragną się pobierać. Jednak jest pewne kłopot. Otóż nie stać ich na wystawne wesele żeby zaprosić wszystkich. Niby wiedzą, że mogliby u nich dostać na ten cel kredyt, ale ten wezmą na dom jak Jessica, co to miała być Anetą, już się urodzi.
Dusia wykorzystuje sytuację młodej pary i "urabia" dyrektora oddziału by pomogli młodym w spełnieniu ich weselnego marzenia. Wszak bardzo się kochają, a w dodatku poznali się tu, w banku, a to ich do czegoś szczególnie zobowiązuje. Dyrektor nie bardzo ma na to ochotę, bo, po pierwsze, nie zajmuje się organizacja wesel, a po drugie, skąd wziąć na to fundusze? Ale Dusia i na to znajduje radę, tylko dyrektor musi jej pomóc. Bezinteresownie pomóc.
Miesiąc później.
Michelle z ogromnymi emocjami podkreślanymi żywą gestykulacją relacjonuje dyrektorowi ślub i wesele Anny i Michała. Karylion grał, młodzi wyszli z kościoła Świętej Cecylii na uboczu, ona z Michałem sypała ryż, potem podjechała wielka limuzyna prowadzona przez farmera, ich dawnego klienta, co to kupił córce traktor na urodziny, który zawiózł nowożeńców do skansenu. A tam już wszystko gotowe. Jedzenie było z tej restauracji, co to jej właściciel eksperymentował z kuchnią orientalną i skandynawską by wreszcie zdecydować się na naszą, polską. Była mama Kamilka z mężem, tego od energii wiatrowej, i "Szczęściarz", i Damian z mamą. Słowem - całe miasteczko było! Młodzi byli ogromnie wzruszeni, niemal tak jak ona teraz, bo wszyscy mieszkańcy tak bezinteresownie zorganizowali to wesele. Każdy z nich dał coś od siebie. Dodaje, że nawet nie wie, kto wpadł na taki pomysł. Dyrektor milczy, bo znany jest przecież ze skromności, ale w chwilę potem demaskuje go Dusia wręczając mu odznakę za bezinteresowną pomoc, która bardziej jemu niż jej się należy. Dyrektor nie bardzo chce jej przyjąć, bo przecież to nastolatka wpadła na ten pomysł z weselem. Ona jednak także nie może jej przyjąć, bo miała interes żeby ją zdobyć, a to przecież dyrektor pomógł jej skrzyknąć tych wszystkich ludzi, i to w swoich wolnym czasie, kompletnie bezinteresownie, więc właśnie jemu ta odznaka słusznie się należy. Dyrektor jednak uważa inaczej. To Dusia zasłużyła na tę odznakę, bo przecież wiedziała, że jej nie dostanie, a mimo to zdecydowała się pomóc, więc jej pomoc okazała się… bezinteresowna. Dusia przyznając dyrektorowi rację jednocześnie dziękuje mu za brakującą do jej kolekcji odznakę. A Michelle jest bardzo dumna ze swojej córeczki. [Robert Kufel]
Ekipa
pełna
|
skrócona
|
schowaj
- Obsada aktorskaMichelleMichałDusia, córka Michelledyrektor oddziału bankuMichał, gitarzysta, klient banku, chłopak Anny, potem jej narzeczony i mążAnna, klientka banku, dziewczyna gitarzysty Michała, potem jego narzeczona i żona