NA KOCIĄ ŁAPĘ
21
- Odcinek serialu
Wóz strażacki pędzi na sygnale pod sklep zoologiczny Anny. Gdy strażacy dostają się do środka, okazuje się, że jedyne, co się pali, to... lampka w terrarium z żółwiami. Anna i Julek muszą zostać na noc, żeby pilnować towaru. Tymczasem Sabina biegnie do lecznicy Poznańskich, by ratować poturbowanego Faraona. Edward i Andrzej zabierają kota na stół zabiegowy i zakładają mu kilka szwów. Wszystko będzie dobrze - to rasowy kot z tytułem czempiona. Julek skończył pisać doktorat i czeka na recenzje. Edward namawia go na wyjazd na zagraniczne stypendium. Uważa, że to wielka życiowa i zawodowa szansa, ale chłopak martwi się o matkę. Po rozmowie z Edwardem Julek spostrzega, że Darek przegląda jego pracę doktorską. Potem Darek telefonuje do Ewy do Wrocławia z pewną poufną informacją... Mirek Broda przyjeżdża do "Iguany" i martwi się połamanym banerem, programem lojalnościowym i brakiem plakatów. Do lecznicy zgłasza się para z kundlem Kruszkiem, który urwał się z łańcucha i poznał poważnego urazu łapy. Pies wymaga interwencji chirurgicznej. Radek zaprasza Gabrysię i Andrzeja do eleganckiej restauracji. Chce porozmawiać z nimi o "udramatyzowaniu prywatnego życia Gabrysi" na potrzeby programu telewizyjnego. Marzą mu się artykuły o jej romansie z Barankiem. Tymczasem policja namierza numer komórki dowcipnisia, który wywołał alarm pożarowy. Mariusz przynosi Romanowi wiadomość, że to... "numer pana komendanta".
22
- Odcinek serialu
Roman i jego przyjaciel - komendant Straży Pożarnej (Tomasz Sapryk) - mają poważny orzech do zgryzienia. Ktoś musi zapłacić za fałszywy alarm w związku z rzekomym pożarem w "Iguanie" i wszystko wskazuje na to, że to Roman dzwonił ze swojej własnej komórki.... Anna jest przygnębiona - ktoś bardzo jej nie lubi# Andrzej jest zły, ponieważ właściciele Kruszka ulotnili się, pozostawiając w lecznicy pieska i nieuregulowany rachunek. Marta wychodzi z pracy trochę wcześniej, by kupić Arturowi prezent na rocznicę poznania. A Julek w towarzystwie Agnieszki wybiera się na zakupy - szuka garnituru na obronę swojej rozprawy doktorskiej. Aga chciałaby, żeby jej chłopak poszedł na tę uroczystość w czymś "odjechanym". Na szczęście w sklepie Julek przypadkowo spotyka Martę, której gust bardziej mu odpowiada... Marta i Julek spędzają potem razem tak miłe chwile, że nie zauważają zagrożenia, czającego się za rogiem w osobie wścibskiej Sabiny... Artur nie jest zachwycony tegorocznym podarunkiem od żony, który nie jest - jak tradycja tej rodziny nakazuje - krawatem. Marta też przeżywa rozczarowanie, gdy dowiaduje się, jaki "piękny prezent" mąż jej zafundował - wkrótce przybędzie teściowa.... Andrzej diagnozuje karasie w oczku wodnym i zdobywa uznanie ich powabnej właścicielki, gdy stawia śmiałą diagnozę, że te "złote rybki" chorują na ospę rybią...
23
- Odcinek serialu
Marta przez sen wspomina spotkanie z Julkiem, ale czar szybko pryska. Puchalskich budzi w środku nocy uporczywy dzwonek komórki Artura - telefonuje jego matka z lotniska w Amsterdamie. Nie wiadomo, na jak długo przyjeżdża Lucy Puchalsky (Joanna Bogacka)# Dzieciaki cieszą się, a ich rodzice zastanawiają się, gdzie ulokują tego szczególnego gościa - o hotelu nie ma mowy. Lucyna zaraz po przyjeździe stawia dom Puchalskich na głowie, urządzając chłopcom pole golfowe w# salonie. Tymczasem, Agnieszka dowiaduje się od swojej matki, że Julek był widziany w centrum handlowym w towarzystwie innej kobiety. Chłopak już wkrótce pożałuje, iż dla zażegnania ewentualnych problemów, twierdził, że garnitur kupował sobie sam... Edward odwiedza Annę, by porozmawiać o stypendium Julka. Chce zabezpieczyć synowi przyszłość. Ich rozmowę przerywa Andrzej, który wpada do "Iguany" w celu zakupienia "większej ilości akwariów". Świeżo upieczony weterynarz-akwarysta popisuje się przed atrakcyjną właścicielką "złotych rybek" swoimi umiejętnościami terapeutycznymi. Urodziwa Jowita "niechcący" zalewa gościa wodą z akwarium i pomaga mu rozebrać się w celu wysuszenia przemoczonej garderoby. Ale z powodu fałszywego alarmu, Andrzej wyskakuje półnagi przez okno. Na tym dość nietypowym powrocie z wizyty domowej przyłapuje go przejeżdżająca nieopodal ambasadorowa Krystyna... Producent Radek składa wizytę Helenie Poznańskiej. Popijając na tarasie doskonałą jaśminową herbatę, oboje miło gawędzą o występie Gabrysi w show - "Zatańcz ze mną" i niezbędnym "wsparciu medialnym" wschodzącej gwiazdy. Do lecznicy zgłasza się nastolatka z papużkiem Misio, który ma niepokojące objawy. Julek zatrzymuje małego pacjenta na obserwacji.
24
- Odcinek serialu
Artur chciałby w sobotę zabrać synów na ryby, ale babcia zaplanowała dla nich turniej golfa. Marta chce utulić Tymka i Rocha przed snem, jednak babcia jest pierwsza do usypiania wnuków. Jednym słowem, od kiedy Lucyna pojawiła się w ich domu - mama i tata są już zbędni... Edward odbiera maila od doktor Ewy ze zdjęciami z Wrocławia. Tłumaczy żonie, że to tylko znajoma z bankietu. Jeśli już o tańcach mowa, Helena bardziej obawia się "wsparcia medialnego", jakie Radek przygotowuje dla Gabrysi, by miała większe szanse na wygraną w tanecznym show - "Zatańcz ze mną", a co może skrzywdzić ich syna, Andrzeja... Edward od profesora Zabielanka dowiaduje się, że rozprawa doktorska Julka jest zagrożona, bo lada chwila ma się ukazać artykuł doktor Zabłotnej, którego główne tezy i wnioski pokrywają się z pracą magistra Lubczyka. Edward jest w szoku, bo to oznacza odroczenie terminu obrony, a może nawet załamanie kariery naukowej Julka... Roman prowadzi prywatne śledztwo - wypytuje żonę o okoliczności wypadku Faraona, które mogą rzucić światło na niedawny tajemniczy pożar w "Iguanie"... Po przyjściu do pracy, Marta odkrywa, że papużek Misio zniknął. Razem z Andrzejem biegną szukać zbiega i pozostawiają otwarte drzwi do lecznicy. Korzysta z tego pies Kruszek i swoim zwyczajem znowu "daje łapkę". Tymczasem, zgłaszają się po niego właściciele...
25
- Odcinek serialu
Edward i Helena rozmawiają o doktoracie Julka - bez tego tytułu naukowego Julek nie może nawet marzyć o wyjeździe na stypendium do Francji. Następnie Helena umawia się telefonicznie na spotkanie z Radkiem - producentem Gabrysi, by ustalić szczegóły "przecieku kontrolowanego" do prasy... Natomiast Edward wybiera się na spacer do lasu z Anną i Tosterem - Anna obarcza go odpowiedzialnością za problemy Julka. Nie rozumie, jakim cudem ktoś inny publikuje te same badania, a profesor nic o tym nie wie. Miał przecież chronić syna, opiekować się nim! Anna zamartwia się, nie bez racji, iż ta sprawa położy się cieniem na wszystkich dokonaniach naukowych Julka, a tym samym na jego całej przyszłości. Edward, bardzo poruszony rozmową, wzywa do siebie Ząbkowskiego i żąda wyjaśnień na temat udziału w tej intrydze ich wspólnej znajomej z Wrocławia - atrakcyjnej dr Ewy. Pod wpływem emocji Edward zdradza Darkowi, że Julek jest jego synem... Andrzej odwiedza żonę podczas próby do programu - "Zatańcz ze mną" i nieświadomie staje się bohaterem skandalu... Roman kontynuuje prywatne śledztwo w sprawie fałszywego alarmu pożarowego i tajemniczego zaginięcia swojej komórki... Julek zwierza się Agnieszce przez telefon, że jego doktorat jest zagrożony... Tymczasem Roman i Mariusz przywożą do lecznicy rannego Kruszka, którego znaleźli w krzakach podczas porannego objazdu Anatolina. Pies najwyraźniej znów wdał się w jakąś awanturę i ledwo przeżył. Potrzebna będzie natychmiastowa operacji, której Andrzej stanowczo sprzeciwia się.
26
- Odcinek serialu
Do "Iguany" przyjeżdża dostawa karm. Nowy kierowca ani myśli pomóc Annie i Basi w przeniesieniu ciężkich paczek z samochodu dostawczego do sklepu. Nadchodzi Edward i chce jak najszybciej podzielić się z Anną wspaniałą nowiną - powiedział głośno, że Julek jest jego synem! Sabina ukryta nieopodal w samochodzie robi kolejną "sesję fotograficzną" z Anną i Edwardem w rolach głównych. Ewa Zabłotna przyjeżdża do Warszawy, by "dopilnować swoich spraw". Darek relacjonuje jej swoją rozmowę z profesorem Poznańskim. Wspólnie zastanawiają się, co z tym fantem zrobić. Może lepiej zostawić profesorskiego synka w spokoju? Roman wciąż tropi pożarowego żartownisia. Jego przyjaciel doradza "sposób stary jak świat", czyli rewizję. Czy przeszukanie w... przedszkolu przyniesie spodziewany rezultat? Tymczasem Sabina podrzuca Helenie kolejny anonim wraz ze zdjęciami Anny i Edwarda przed "Iguaną". Helena ma pretensje do pani Mili, że nie była dość czujna i nie namierzyła nadawcy tej okropnej korespondencji. Jednak po chwili sama odkrywa, kto przesyła jej te listy i składa tej osobie wizytę bez zapowiedzi... Plany Andrzeja niespodziewanie biorą w łeb, ponieważ profesor decyduje, iż operacja pieska ambasadorowej odbędzie się w klinice katedry weterynarii, gdzie jest odpowiednie zaplecze medyczne. Nici z wysokiego honorarium i rozsławienia lecznicy Poznańskich. Do tego właściciele Kruszka zgłaszają się po pieska, ale nie mają dość pieniędzy, żeby pokryć koszty obu zabiegów swojego żądnego przygód, pupila.
27
- Odcinek serialu
Edward i Andrzej jadą do kliniki przy katedrze weterynarii, by operować serce Żą-piera. Na miejscu okazuje się, że pod katedrę przybyła ekipa filmowa programu - "Zatańcz ze mną". To Andrzej z Gabrysią wymyślili, jak mimo wszystko wypromować lecznicę Poznańskich przy okazji zabiegu papillona. Tuż przed operacją Edward mówi, że chciałby wycofać się z praktyki weterynaryjnej i przekazać swoje udziały Julkowi. Andrzej jest jeszcze bardziej zaskoczony, gdy dowiaduje się, Julek jest jego bratem. Obaj synowie profesora Poznańskiego są w szoku. Po powrocie do domu Edward wyznaje Helenie, że powiedział prawdę obu synom. Helena nie akceptuje decyzji męża i wystawia mu walizki. Uprzedza też Edwarda, czego Julek może się spodziewać w ich rodzinnej lecznicy... Także w małżeństwie Sabiny i Romana dochodzi do konfrontacji, gdy ona przypadkowo odkrywa, że on pod jej nieobecność myszkował w przedszkolu... Roman najchętniej przeniósłby się do Anny, ale tam# jest już zajęte. Lucyna jedzie z synem i wnukami na trening golfa. Roch, jak to Roch, wygaduje się babci, że rodzice starają się o Zosię. Lucy jest zdecydowanie przeciwna trzeciemu dziecku, bo to będzie zbyt męczące dla Marty. Na nic zdają się rozpaczliwe próby Artura, aby przywołać mamę do porządku - w końcu to jego rodzina, jego dom!