CZEKA NA NAS ŚWIAT

• Film fabularny
• Produkcja:
  Polska
• Rok produkcji:
  2006
• Premiera:
  2006. 04. 07
• Barwny (negatyw: Fuji), 91 min
  
  Lokacje: Katowice, Chorzów, Świętochłowice (Lipiny), Zabrze.

Autorskie, debiutanckie dzieło Roberta Krzempka to zrealizowana z młodzieńczą dezynwolturą surrealistyczna groteska przesycona czarnym humorem. Jeśli jednak ktoś nie ma pomysłu na życie, jest na życiowym zakręcie lub choćby w chwilowym dołku, to może lepiej, żeby nie oglądał tego filmu, bo raczej nie podniesie on go na duchu. A może właśnie zdoła nim potrząsnąć, zmusić do działania, uświadomić konsekwencje czekania, aż los sam nas urządzi? Bo z reguły urządza nas zupełnie inaczej, niż byśmy sobie tego życzyli. Tytuł "Czeka na nas świat" ma więc zdecydowanie ironiczny wydźwięk.

Bohater filmu, Piotr Nowak, ma własną receptę na życie. Nie zrywa się rano, bo i po co? Nie uczestniczy w wyścigu szczurów, bo to poniżej jego godności. Seksu też unika, bo z tego są tylko choroby i jeszcze później trzeba płacić alimenty. Pieniądze zapewnia mu matka-rencistka, która płaci za mieszkanie i jedzenie. Nie oznacza to, oczywiście, że Piotr nic nie robi. On myśli: o globalizacji, głodzie w Afryce, dziurze ozonowej. Główka cały czas pracuje - zapewnia.
Tę wygodną, choć zapewne nie luksusową egzystencję Piotra przerywa nagłe nieszczęście: listonosz, który dostarczał pani Nowakowej rentę, kradnie roznoszone wypłaty i znika bez śladu. To oznacza, że do następnego miesiąca oboje są bez środków do życia. Starsza pani miała właśnie nazajutrz wyjechać do sanatorium. Ponieważ wszystko już jest opłacone, syn przekonuje ją, żeby nie rezygnowała z wyjazdu. Przynajmniej będzie miała zapewnione jedzenie. A Piotr postara się wreszcie znaleźć sobie jakąś pracę. Uspokojona takimi argumentami matka wyjeżdża, obiecując jedynakowi, że będzie codziennie do niego dzwonić.
Zdany tylko na siebie Piotr postanawia działać bez zbędnego pośpiechu. Udaje się najpierw do kolegi, niejakiego Sproketa, podobnego mu niebieskiego ptaka, z nadzieją, że pożyczy od niego trochę gotówki, ale Sproket też nie śmierdzi groszem. Podsuwa za to pomysł na zdobycie kasy: świadczenie usług erotycznych starszym paniom. Ma już nawet kandydatkę - namiętną sąsiadkę Piotra. Zaaranżowana przez kolegę randka kończy się jednak kompromitacją: zestresowany i mocno już głodny Piotr nie staje na wysokości zadania, a nawet całkiem leży - zemdlony.
Nieco podłamany niepowodzeniem 30-latek udaje się do biura pośrednictwa pracy, lecz urzędnik wypytujący go o kwalifikacje, odbyte szkolenia i praktyczne umiejętności gorzko konstatuje, że jedyne zajęcie, do którego Nowak się nadaje, to obsługa pilota do telewizora. Coraz głodniejszy Piotr próbuje przeszukiwać śmietniki, ale przegania go ze swojego rewiru zawodowy "nurek". Żebranie pod kościołem też nie przynosi efektów. Z lombardu Piotr wychodzi co prawda z kilkudziesięcioma złotymi, lecz nie cieszy się nimi długo, bo na jego drodze stają dwaj bezrobotni skini. Próbuje jeszcze szukać pracy przez ogłoszenia prasowe, ale i tu prześladuje go pech. A przy tym staczający się coraz bardziej na dno nieszczęśnik nie chce martwić matki, która regularnie telefonuje do niego z sanatorium. Opowiada jej więc zmyślone historie o swojej świetnie płatnej posadzie, nowych kolegach i rysujących się przed nim świetlanych perspektywach. Gdy wydaje się już bliski agonii, nagle wydarza się coś niezwykłego, co otworzy przed nim świat. Ale czy przyniesie szczęście? [TVP]

Ekipa

pełna | skrócona | schowaj

Varia

pokaż

Nagrody

schowaj

• 2006
  Koszalin (Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych "Młodzi i Film")-Nagroda za scenariusz
  za "oryginalne wykorzystanie czarnego humoru do przekazania poważnych problemów"
  Robert Krzempek