Wyszukiwaniex

Proszę wpisać poszukiwane słowo lub jego fragment.

Opcja fragment pozwala wyszukać każde wystąpienie poszukiwanego wyrażenia.

Opcja początek pozwala wyszukać wszystkie tytuły i nazwiska rozpoczynające się od wyszukiwanego wyrażenia.

Opcja dokładnie wyszukuje tylko te filmy i osoby, których tytuły, imiona i/lub nazwiska są takie same jak wyszukiwane wyrażenie.

WAŻNE!
W tytułach filmów w wyszukiwarce nie uwzględniamy występujących w nich znaków przestankowych.
Proszę pamiętać, że każda osoba wpisana jest do bazy w formie „nazwisko, imię”. Wyszukując osoby w opcji początek należy wpisać jej nazwisko lub jego początkowy fragment, w opcji dokładnie należy wpisać np. Kowalski, Jan (nie Jan Kowalski). W tej opcji wpisanie przecinka i spacji JEST KONIECZNE.

Szukaj w bazie

SKARB SEKRETARZA

  • Serial fabularny
  • Produkcja:
    Polska
  • Rok produkcji:
    2000
  • Premiera:
    2000. 09. 14
  • Gatunek:
    Komedia
  • Barwny, 9 odcinków x ok. 25 min

Akcja serialu rozgrywa się współcześnie, we wsi gminnej Piaski, leżącej gdzieś w okolicach Koszalina, na terenach, gdzie po upadku pegeerów tylko nieliczni wiedzą, co dalej począć ze swoim życiem. Jego atutem jest pełna zabawnych sytuacji akcja, dowcipne dialogi, dobrze przez aktorów zagrane charakterystyczne postacie i sprawna reżyseria Olafa Lubaszenki. Leszek Malinowski, autor scenariusza, umieszcza swoich bohaterów we wziętych wprost z rzeczywistości realiach, lecz traktuje je z przymrużeniem oka, tworząc karykaturę polskiej prowincji, zabarwioną jednak sympatią dla jej mieszkańców. [PAT]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

Varia
pokaż

Patrz także:
schowaj

1

  • Odcinek serialu
  • 26 min

Kłusujący właśnie Stanisław Michałek w porę dostrzega posterunkowego i strażnika. Uciekając przed nimi gubi kalosza. Dla posterunkowego to jedyny ślad prowadzący do sprawcy przestępstwa, dla Stanisława - kłopot: w jednym kaloszu natychmiast zostanie rozpoznany. Z tarapatów pomaga mu wybrnąć nauczycielka Mariola Łącka, wdowa po miejscowym byłym sekretarzu PZPR, który zmarł na zawał serca usłyszawszy, że Lech Wałęsa został prezydentem. Pani Mariola wprawdzie przysiadła na cmentarzu przy grobie małżonka, lecz nie rozpacza po nim. Nieboszczyk za życia bardzo ją zaniedbywał: ciągle jeździł do Związku Radzieckiego i zwoził stamtąd gipsowe popiersia Lenina. Przechowuje je teraz w swojej piwniczce ksiądz proboszcz twierdząc, że mogą się przydać na lekcjach o szatanie. Stanisławowi, który także jest wdowcem, pani Mariola bardzo się podoba. Marzy o tym, by zabrać ją do supermarketu w mieście. W tym celu pracowicie składa samochód, a by zarobić pieniądze postanawia skończyć z kłusownictwem i przestawić się na agroturystykę.
W Piaskach wójt 30 proc. mieszkańców zatrudnił w swoim urzędzie, reszta to bezrobotni, którzy usiłują jakoś przetrwać z zasiłków i kłusownictwa. Buszujących po jeziorze - a są ich dwa tysiące - ściga jedyny w gminie posterunkowy oraz jedyny przedstawiciel straży leśnej. Wójt jest bezradny, na nic nie ma pieniędzy, na przykład na naprawę drogi, której stan uniemożliwia nawet dowóz chleba do wsi. A tu jeszcze musi przyjąć delegację przyjaźni z Niemiec. Ogromny to kłopot, ale i nadzieja, że Niemcy wesprą gminę Piaski z funduszy pomocowych Unii Europejskiej lub własnych.
Oczekując na delegację wójt zapoznaje się z internetem. Przed urzędem zaś trwają przygotowania do uroczystego powitania gości, w czym trochę przeszkadza posterunkowy, każąc mężczyznom przykładać stopę do znalezionego na miejscu przestępstwa kalosza. Przed urząd podjeżdża wreszcie okazały samochód z niemieckimi numerami rejestracyjnymi, jego pasażerowie nie mówią jednak po niemiecku. Stanisław dostrzega w nich szansę rozwoju swojego agroturystycznego interesu. Szansa ta wzrasta, gdy wkrótce pojawiają się kolejni turyści zagraniczni. [PAT]

2

  • Odcinek serialu
  • 28 min

Pasażerowie trabanta, których Stanisław umieścił na noc na swoim podwórku, okazują się oczekiwaną niemiecką delegacją przyjaźni. Jej przewodniczący twierdzi, że to rosyjscy mafiosi opóźnili ich przyjazd do Piasków, kradnąc im na granicy samochód. Sprowadzona do wsi brygada antyterrorystyczna stwierdza jednak, że Rosjanie papiery mają w porządku, a dalsze wyjaśnianie sprawy można ewentualnie podjąć, jak już Polska zostanie przyjęta do Unii Europejskiej. Zrezygnowani Niemcy decydują się podjechać pod Urząd Gminy zdezelowanymi trabantem, ale auto odmawia posłuszeństwa. Z opresji ratuje wszystkich Stanisław, a właściwie jego trójkołowy pojazd własnej produkcji.
Na trybunie honorowej oczekuje na delegatów wiceminister. Przyjechał do Piasków, by przy jednym ogniu upiec kilka pieczeni. Chce mianowicie wyrazić wójtowi swe niezadowolenie z kiepskich wyników jego pracy, co może uniemożliwić ściągnięcie go do Warszawy. Po drugie - poinformować przyjaciela o zamiarze kupienia - za psi grosz - kilkuset hektarów popegeerowskiej ziemi, którą dziwnie interesują się też Niemcy: na przykład tłumacz delegacji, urodzony na tych terenach. Przede wszystkim zaś - wyjawić mu w sekrecie, że sekretarz Łącki pozostawił po sobie skarb, wart co najmniej pół miliona dolarów. Ma on być ukryty w popiersiu Lenina.
Ani wójt, ani wiceminister nie wiedzą, że rozmowie przysłuchuje się siedzący w sekretariacie Stanisław. Ten zresztą udaje, że nic nie słyszał i domaga się zapłaty za dowiezienie delegacji pod urząd, są mu bowiem potrzebne pieniądze na rozwijanie agroturystyki. Potem pędzi do swoich dwóch sąsiadów, by poinformować ich o możliwości zrobienia nieprawdopodobnego interesu. Marek przejawia zainteresowanie. Olek natychmiast odmawia podjęcia działania z powodu reumatyzmu, kiedy jednak dowiaduje się, że interes wart jest pięć tysięcy zasiłków, zmienia zdanie. Szkopuł w tym, jak dostać się do piwniczki proboszcza, gdzie stoją popiersia Lenina. Sprawa jest tym pilniejsza, że Rosjanie gwałtownie domagają się rozmowy z panią Mariolą, co wskazywałoby na to, że i oni coś wiedzą o skarbie sekretarza. [PAT]

3

  • Odcinek serialu
  • 25 min

W sobie wiadomy sposób Stanisław zdobywa drewno na stemple do podkopu, który ma go doprowadzić do piwniczki proboszcza, gdzie stoją popiersia Lenina. Posterunkowy i leśniczy, zaczajeni na skraju wsi, uniemożliwiają mu jednak dostarczenie drewna kopiącemu podkop Olkowi. Zawadzki aresztuje Michałka pod zarzutem wycięcia drzew. Winowajca początkowo się broni, ale kiedy zjawiają się Rosjanie i chcą zapłacić kaucję, byle tylko dostać go w swoje ręce, Stanisław woli się udać na posterunek. Sam nawet zakuwa się w kajdanki, nie wiedząc, że Zawadzki zgubił kluczyk. Ostatecznie wszyscy trzej lądują w sklepie, gdzie przy piwie przepytują sklepową, czy rzeczywiście drewno, które wiezie Michałek, jest jej. Nietypowe przesłuchanie przerywa policjantowa: zabiera męża do domu, a Michałkowi pozwala rozkuć się samodzielnie.
Olek przepiłowuje łańcuszek kajdanków i uwolniony Stanisław biegnie nad jezioro. Trwa tam piknik, podczas którego wiceminister i wójt, w obecności pani Marioli, omawiają z niemiecką delegacją szczegóły meczu "Znicz" Piaski kontra Wielendorf. Wiceminister deklaruje pomoc, lecz bardziej interesuje go spotkanie z wdową po sekretarzu, ma bowiem nadzieję, że dowie się od niej, w którym popiersiu mąż mógł ukryć skarb. Stanisław też do tego dąży i jest szybszy. Zaprasza nauczycielkę na przejażdżkę pontonem. Właśnie prosi ją o rękę, kiedy zjawiają się Rosjanie we wspaniałych wodnych pojazdach. Stanisławowi udaje się wyjść z opresji, lecz bez informacji, na którą zresztą polują już teraz niemal wszyscy. Także jego syn, który podsłuchał rozmowy dorosłych i włącza się z kolegami w poszukiwanie skarbu.
Trzej sąsiedzi nie ustają w wymyślaniu sposobu dostania się do piwniczki proboszcza. Stanisław wpada na genialny pomysł: wykorzystuje to, że ksiądz szuka nowej gospodyni. I oto na progu plebanii staje kandydatka do poprowadzenia księżowskiego gospodarstwa. Proboszcz jest zachwycony, choć kobieta podaje się za kuzynkę Michałka, co nie jest dobrą rekomendacją, i na wszelkie pytania o umiejętności odpowiada: "Bogusia nauczy się". [PAT]

4

  • Odcinek serialu
  • 26 min

Bogusia żegna wójta i ku zdumieniu matki Stanisława, którą nazywa stryjenką, w pośpiechu zdejmuje kobiece przebranie. Z resztkami makijażu na twarzy Michałek wychodzi do wójta. Ten proponuje mu objęcie funkcji kapitana drużyny piłkarskiej w meczu z Wielendorfem. Stanisław wprawdzie uważa, że mecz nie jest najlepszym pomysłem, z uwagi na kondycję mieszkańców Piasków, nie ma jednak wyjścia. Olek i Marek popijają piwo przed sklepem. Wkrótce dołącza do nich Stanisław. Ich pogawędkę o perspektywach, jakie otworzą się przed nimi po znalezieniu skarbu sekretarza, przerywa nadejście sąsiada z wieścią o likwidacji szkoły. Trzej kompani początkowo lekceważą wiadomość, kiedy jednak do sklepu przychodzi pani Mariola i stwierdza, że w tej sytuacji pewnie ją gdzieś przeniosą, mężczyźni postanawiają zorganizować protestacyjną blokadę drogi do wsi. Droga jest w strasznym stanie i mało kto nią jeździ, początkowo więc nic się nie dzieje. W końcu jednak nadjeżdża trabantem niemiecka delegacja. W protestujących wzmacnia to bojowego ducha. Samochód rosyjskiej mafii przepuszczają jednak, przybysze ze Wschodu legitymują się bowiem przepustką wystawioną przez związki zawodowe. Zdeterminowani do nieustępliwej walki wkrótce przeżywają straszne rozczarowanie. Przybiega sklepowa, by ich poinformować, że to nie szkołę likwidują, lecz pszczoły - bo się nie opłacają. Wiceminister, wójt i sekretarz gminy omawiają z niemiecką delegacją szczegóły planowanego meczu przyjaźni, który ma się rozegrać z okazji tysięcznej rocznicy spotkania Bolesława Chrobrego z Ottonem III. Uroczystość uświetni odsłonięcie pomnika, a połowy meczu będą trwały tylko po 20 minut, ze względu na liczne niedomagania mieszkańców Piasków. Tymczasem Stanisław w przebraniu Bogusi podąża na plebanię. Nie zastaje proboszcza, próbuje więc dostać się do popiersi Lenina. Ksiądz nadjeżdża niespodziewa i przerażona gosposia spada z drabiny. Dobrodziej usiłuje zająć się jej kontuzjowaną nogą, ta jednak odrąca go stanowczo i zabiera się do gotowania obiadu. Kończy się to jednak zdemolowaniem księżowskiej kuchni. [PAT]

5

  • Odcinek serialu
  • 26 min

Pani Mariola zostawia dzieci, z którymi zaczęła półkolonie, i przechodzącej Bogusi proponuje pomoc w przyrządzeniu rosołu dla proboszcza. Stanisław jakoś wykręca się od wspólnego gotowania i ucieka, z lekka utykając po przygodzie na plebanii. Jasnowłosą gosposię księdza zaczepia Olek. Michałek wchodzi do jego obejścia i dekonspiruje się zdejmując perukę. Ma dość sytuacji, jakie sprowadza na niego kobiece przebranie. Daje upust swej wściekłości w rozmowie z Humeniukiem. Tymczasem wiceminister z wójtem łowią ryby. Na początek gość z Warszawy wyławia sztuczną szczękę, którą zgubił Maciaszczyk, kiedy wpadł na motorze do przerębli. Miłe zajęcie przerywa im przyjazd rosyjskich mafiosów, których - jak się okazuje - wiceminister wynajął do szukania skarbu sekretarza. A u Olka dwaj sąsiedzi od słowa do słowa zaczynają się okładać kułakami. Opamiętują się, kiedy przewraca się przypadkiem potrącona butelka z winem. Wstrząśnięci niepowetowaną stratą i zarazem połączeni nią na nowo całują się na zgodę. Świadkiem uścisków staje się przewodniczący niemieckiej delegacji przyjaźni Helmut i jego syn Uwe, który na pobliskim poligonie uczestniczy w ćwiczeniach NATO. Zapewniają całujących się, że u nich w Unii akty homoseksualne są czymś normalnym. Bardziej zresztą zainteresowani są domem Olka, który kiedyś należał do ich rodziny. Do Piasków przyjeżdża trener, by przygotować zawodników klubu "Znicz" do meczu przyjaźni. Kiedy dowiaduje się, że siedzący przed sklepem Stanisław, Olek i Marek są zawodnikami, zabiera im papierosy, wylewa piwo i zabrania sklepowej sprzedaży tych artykułów. Ta jest wstrząśnięta, bo nimi głównie handluje. Po Stanisława przybiega syn Maciek z wiadomością, że przyjechali letnicy, którzy w Internecie znaleźli adres jego agroturystycznego gospodarstwa. Michałek pędzi do chałupy, a za nim zaintrygowani sąsiedzi. [PAT]

6

  • Odcinek serialu

Stanisław Michałek, któremu wydawało się, że agroturystyka może dać dochód szybki i łatwy, przekonuje się, że goszczenie letników nie jest jednak prostą sprawą. Goście mają nieprawdopodobne pragnienia. Żądają stylowych mebli, a nawet możliwości dojenia krowy. Stanisław dwoi się i troi, by sprostać ich wymaganiom. Jakby tego było mało, w jego domu niespodziewanie zjawia się Agnieszka - młoda dziewczyna, która wprawia go w straszne zakłopotanie. We wsi tymczasem trwają intensywne przygotowania do meczu przyjaźni. Treningi, co widać na pierwszy rzut oka, nie wróżą wygranej drużynie "Znicza" Piaski. [PAT]

7

  • Odcinek serialu
  • 26 min

Stanisław w końcu uznaje za córkę owoc przelotnej znajomości z wojska. Chciałby dorosłą już panienkę poznać bliżej, ale musi iść na trening. Tymczasem proboszcz słyszy dziwne trzaski dobiegające z piwniczki, nafaszerowanej popiersiami Lenina. Przypuszcza, że wewnątrz grasuje złodziej, zamyka nieproszonego gościa na kłódkę. Przybyły z Warszawy trener próbuje rozpocząć zajęcia z drużyną Znicza. Nie wszyscy stawili się na trening. Ktoś się powiesił z rozpaczy, ktoś pilnuje domu, by go komornik nie zajął, a jeszcze ktoś obciął sobie palec. Teoretyczny wykład też niewiele daje. Trener kończy zajęcia zrezygnowany. Stanisław szybko przebiera się za Bogusię i rusza na plebanię, by ugotować proboszczowi rosół. Zatrzymuje go Mariola i proponuje wspólne gotowanie. Bogusia, acz niechętnie, godzi się na to. Tymczasem ksiądz zaalarmował już wiernych i grupa mężczyzn udaje się na plebanię, by pojmać złodzieja. Wkrótce dołącza do nich Bogusia z garnkiem pełnym rosołu. Wszyscy, z wójtem na czele, są zaniepokojeni tym, co wydarzyło się w piwniczce księdza dobrodzieja. Po otwarciu kłódki okazuje się, że w środku leży pijany posterunkowy, który osuszył butelczynę wódki ukrytą w jednym z Leninów. Bogusia postanawia odprowadzić posterunkowego do domu, by dowiedzieć się, czy nie znalazł jeszcze czegoś oprócz wódki. Podochocony policjant wciąga księżą gosposię w krzaki. [PAT]

8

  • Odcinek serialu
  • 24 min

Długo przygotowywany mecz przyjaźni wreszcie się rozpoczyna. Niestety, już pierwsze minuty potwierdzają wcześniejsze przypuszczenia: wygrana "Znicza" Piaski nie jest możliwa. Wójt jest niepocieszony, bo przecież "wynik idzie w świat". Trener zatem postanawia wprowadzić na boisko zawodników, którzy mogą radykalnie zmienić bieg zdarzeń. Tymczasem w poszukiwanie nafaszerowanej skarbem statuetki Lenina włączają się dzieci. Ich poczynania niebezpiecznie krzyżują się z działaniami rosyjskich mafiosów. [PAT]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

9

  • Odcinek serialu
  • 24 min

Wobec wyniku 4:0 trener Wnuk w drugiej połowie meczu sięga jednak po tajną broń. Na boisko wybiegają "orły Górskiego": Lesław Ćmikiewicz, Robert Gadocha, Grzegorz Lato, Andrzej Szarmach i Władysław. Sprawozdawca Radia Gol, Tomasz Zimoch, nie posiada się z zachwytu. W zawodników "Znicza" wstępuje nowy duch. Zaskoczeni są i przeciwnicy, i kibice. Ostatecznie polska drużyna odnosi spektakularne zwycięstwo. Nawet Stanisławowi udaje się strzelić gola, a Olek Humeniuk broni karnego. Wiceminister oznajmia, że w tej sytuacji gmina Piaski dostanie środki na budowę drogi - tej pod lasem. Oszołomiony zwycięstwem wójt oświadcza, że owszem droga powstanie, lecz do wsi, a nie do ministerialnej daczy. Ta drobna scysja nie psuje nastroju. Gmina świętuje. Wójt odsłania pomnik dłuta miejscowego rzeźbiarza. Jest to ustawione na sporym postumencie popiersie Bolesława Chrobrego, "który tysiąc lat temu podał rękę cesarzowi Ottonowi". Stanisławowi popiersie wydaje się dziwnie znajome. Rzeczywiście, to Lenin przemieniony za pomocą gipsu w Chrobrego. Stanisław bez namysłu rozbija popiersie. Jest w nim tak przez wszystkich poszukiwany brylat. W tym momencie zjawiają się Rosjanie, wezwani przez ministra. Stanisław rzuca kamień synowi. Chłopiec strzela nim z procy. Skarb sekretarza ląduje w jeziorze, akurat tam, gdzie największa głębia. Uroczysty bankiet kończy uroczystości i pobyt niemieckiej delegacji w Piaskach. Syn Stanisława oddaje burmistrzowi Millerowi jego samochód, który wraz z kolegami odebrał rosyjskiej mafii. Ten, uszczęśliwiony, ofiarowuje Michałkowi trabanta. Stanisław może wreszcie zaproponować pani Marioli wspólny wyjazd po zakupy do miasta. Zwłaszcza że ma zamiar sprawić sobie aparat do nurkowania... [PAT]

Ekipa
pełna | skrócona | schowaj

2024.06.06 03:04:34
© 1998-2024 Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl jest bazą danych chronioną przepisami Ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (Dz. U. 2001 nr 128 poz. 1402). Kopiowanie treści zawartych w serwisie bez zgody redakcji zabronione. Kopiowanie i wykorzystywanie fotosów oraz materiałów audiowizualnych zamieszczonych w serwisie bezwzględnie zabronione, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych przez prawo. Cytowanie fragmentów treści zawartych w serwisie wymaga zgody redakcji. W każdym przypadku konieczne jest podanie źródła w podpisie pod cytowanym fragmentem. W przypadku portali internetowych żródło musi być linkiem do serwisu filmpolski.pl.
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl działa na podstawie art. 2 Ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. 2018 poz. 1000).
Internetowa Baza Filmu Polskiego filmpolski.pl współpracuje z TVN w zakresie publikacji promocyjnych materiałów audiowizualnych. Administratorem danych pozyskanych w związku z emisją tych materiałów jest TVN.

Informacja o zasadach publikacji linków i danych adresowych w serwisie filmpolski.pl w ramach pakietu premium.

Ta strona używa plików cookie. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki.